Autor |
Wiadomość |
Gość |
Wysłany: Wto 22:51, 04 Wrz 2007 Temat postu: Re: Wierzący i ateiści oraz ich wierzenia, relige, bogowie. |
|
Jaga napisał: | Bliz555 napisał: |
I jeszcze jedno. Na tym świecie NIGDY NIE BĘDZIE absolutnej SPRAWIEDLIWOŚCI!! Nigdy!! Wiec wybijcie sobie z głów mądrale, że uda wam się stworzyć na ziemi ten zapowiadany przez lewackich proroków raj. I właśnie ta prawda jest ABSOLUTEM. Prawdą absolutną! |
W zasadzie, Blizz, pasuje mi Twoje twierdzenie...
Gdyż nie tylko lewackiego raju nie da się stworzyć na ziemi, ale także innych w rodzaju IV RP itp miraży wyborczych.
Pozdrawiam, Jaga |
:) Milo mi Jagu, ze pasuje Cie choc jedno z moich twierdzen :) |
|
|
Gość |
Wysłany: Wto 0:06, 04 Wrz 2007 Temat postu: |
|
chciałem na tym poprzestac, ale ejstem nieodrodnym synem mojego ojca. też lubię dzielić się wiedza jaką posiadłem.
nie wiem czy szanowni icni moi rozmówcy uwierzą mi na slowo,że istnieje takie panstwo jak Chiny. stara kultura,która przchodziła różne koleje losu. mniej więcej od X wieku naszej ery pnowała tam zasada odpowiedzialności zbiorowe. wpoorwadziła ja jedna z dynastii (piszę z pamieci więc nie podam dokładnej nazwy- czytaęłm o tym jakieś 10 lat temu...). polegało to na tym,że za zbrodni popełniona przez jednego czlwoieka odpowiadała cała rodzina, za ucieczkę chłopa cała wieć. kary były starszne i raczej skłaniały do donszenia przez dzieci an rodziców- to pozwalało na uchronienie dzieci od smierci (kurde w X wieku komunizm wg szlachetnego rycerza i wg kolekcjonera kapsli). mandżurowie, którzy podbili Chiny w 1644 roku zasadę ta jeszcze bardziej zaostrzyli czuli się niepewnie w Chinach, gdyż było ich 10 razy mneij niż Chinczyków. dodoatkowo kary odpwoiedzialności zbiorowej rozciągnieto na ścięcie warkocza (miało to i odrożnić Chinczyków i pomoc przy egzekucjach) oraz na zawieranie małżeństw meiszanych. Mandżurowie jednak wprowadzili smierć głodowa (palili w wioskach zapasy, lub też zabierali je-otaczali wojskiem i czekali na zagłodzenie się na smierć). W Chinach trapionych przez liczne klęski głodu była to najgorsza możlwia smierc do wyobrażenia sobie (coś w rpdzaju smierci krzyżowej dla Rzymian).
taka sytuacja nieco lagodzona twrała do początku XX wieku.
nawet reformator Sun Jat-Sen nie zezygnował calkiwicie z tychze represji. pod groźba zbiorowej odpowiedzialności scinał Chińczykom warkocze.
potem byli Japonczycy z ktorymi walczył Kuomintang i Mao.
zarówno Mao jak i Kuomintang na kontrolowanych terenach tez stosowali zasadę odpwoiedzialnosci zbiorowej. Czang Kai Szek (no jego komuchem nikt nie nazwie) wykorzystywał ją na Tajwanie, rządy brytyjczyków do połowy lat 50 tych w Hong Kongu tez były dalekie od standartów demokracji.
jaka konkuzja (taka zupełnie skrótowa?) otóż Mao mordował Chińczyków, stosował represje itd nie dlatego,że był komunistą, tylko dlatego,ze tak kulturowo wygladały rzady w Chinach. Mao wyszedl z tej tardycji i stosował z niej to, co potzrebne mu było do władzy |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 23:23, 03 Wrz 2007 Temat postu: |
|
o wspaniały rycerzu bez skazy wszelkiej, przypomniąła mi się historia pewna z dzieciństwa.
otoz miałem sąsiada, który stale twierdził,że pomarańcze, banany i cytryny nie rosna w Polsce tylko dlatego,ze nie pozwala na to ZSRR. kiedy mój ojciec próbował wyjasnic,iz to kwestia klimatu, tenże sąsiad wyzywał go od komuchów i bezmózgich ludzi. czasem używał słów lagodniejszych (mniej więcej jak te, które używasz obecnie Ty).
mój ojciec jednak do końca swego życia próbował wlac w rzeczonego sasiada kropelki wiedzy, którą sam posiadł.
a jako,ze dziś nie widzę za oknem mego domu cytrusów, to sadzę,że mój ojczulek miał rację |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 19:07, 03 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Rumcajs napisał: | de Payens napisał: | Rumcajs napisał: | [
Ci słysząc komunizm utożsamiają wszytsko z gułagiem, bo poza gułag ich myślenie nie potarfi wybiec. oni żyją gułagiem i brak gułagu byłby dla nich tragedią.
|
Akurat tutaj trafiłeś jak kulą w płot - wyobrażasz sobie komunizm bez gułagu?
To przecież nielogiczne: Zawsze się znajdzie jakaś grupka ludzi, którym się coś nie podoba. W normalnym kraju żyją tacy sobie spokojnie, mogą wydawać swoje gazety, kandydować do parlamentu i wypowiadać się w radiu i TV.
W komuniźmie w najlepszym razie czeka ich właśnie GUŁAG.
|
dokonałes szlachetny rycerzu wiekopomnego odkrycia.
dowiedziałem sie,że brytyjczycu w czasie wojny burskiej byli..............
komunistami |
Ależ namolny jesteś.
Haneczka nie robi obiadków czy Cypisek dwóje przynosi ze szkoły?
Czy ja piszę, że Hitler był komuchem?
Po prostu komunizm bez gułagu nie byłby komunizmem.
Zresztą zwróć uwagę na różnicę w systemie obozów koncentracyjnych dla Burów czy (uwaga!!!! kontrowersyjne [na pierwszy rzut oka]) obozy dla internowanych w jaruzelskiej Polsce a całym SYSTEMEM \zniewolenia ludzi, jaki ma miejsce w krajach, które przyjęły za swój cel szczęście robotników, chłopów i inteligencji pracującej. Szczęście - choćby po trupach tych 'uszczęśliwianych'. |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 18:50, 03 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Cytat: | ha, roznica pokoleń i doświadczeń.
ale nie przejmuj się z wiekiem i doświadczeniem człek nabiera mądrości, lagodności i zrozumienia. |
Mozliwe,ale poki co dla mnie nie jest to kwestia roznicy pokolen
czy doswiadczen, ale odpowiedniej tresury. |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 18:47, 03 Wrz 2007 Temat postu: |
|
BL, ale nie przejmuj sie, w moim wieku i przy mojej wiedzy, człowiek jest w stanie nawet dostrzec odcienie szarosci u Josefa Mengele |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 18:45, 03 Wrz 2007 Temat postu: |
|
de Payens napisał: | Rumcajs napisał: | [
Ci słysząc komunizm utożsamiają wszytsko z gułagiem, bo poza gułag ich myślenie nie potarfi wybiec. oni żyją gułagiem i brak gułagu byłby dla nich tragedią.
|
Akurat tutaj trafiłeś jak kulą w płot - wyobrażasz sobie komunizm bez gułagu?
To przecież nielogiczne: Zawsze się znajdzie jakaś grupka ludzi, którym się coś nie podoba. W normalnym kraju żyją tacy sobie spokojnie, mogą wydawać swoje gazety, kandydować do parlamentu i wypowiadać się w radiu i TV.
W komuniźmie w najlepszym razie czeka ich właśnie GUŁAG.
|
dokonałes szlachetny rycerzu wiekopomnego odkrycia.
dowiedziałem sie,że brytyjczycu w czasie wojny burskiej byli..............
komunistami |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 18:44, 03 Wrz 2007 Temat postu: |
|
bl napisał: | Cytat: | wykaż, w którym miejscu ideologia komunistyczna nawołuje do masowych mordów do rownania wszytskich z ziemią? |
W ten sposob podchodzac do sprawy to samo mozna powiedziec o ideologii faszystowskiej. Tutaj "wypaczycielem" byl z kolei Hitler, natomiast cale miliony ludzi pozostawaly dobre.
Nawiasem jak dla mnie przyklad jest blizniaczy, tyle ze dzisiaj w Europie czerwona flaga macha sie dosyc powszechnie, natomiast faszyzmu wystarczy ledwie ulotny zapaszek by (kiedy indziej tolerancyjne) klapaczki natychmiast poszly w ruch, rwetes sie robi na caly swiat.
Ot, takie dziwne zjawisko.... |
ha, roznica pokoleń i doświadczeń.
ale nie przejmuj się z wiekiem i doświadczeniem człek nabiera mądrości, lagodności i zrozumienia.
jak miałem 12 lat to tez wierzyłem w czarno biale postacie |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 18:34, 03 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Rumcajs napisał: | [
Ci słysząc komunizm utożsamiają wszytsko z gułagiem, bo poza gułag ich myślenie nie potarfi wybiec. oni żyją gułagiem i brak gułagu byłby dla nich tragedią.
|
Akurat tutaj trafiłeś jak kulą w płot - wyobrażasz sobie komunizm bez gułagu?
To przecież nielogiczne: Zawsze się znajdzie jakaś grupka ludzi, którym się coś nie podoba. W normalnym kraju żyją tacy sobie spokojnie, mogą wydawać swoje gazety, kandydować do parlamentu i wypowiadać się w radiu i TV.
W komuniźmie w najlepszym razie czeka ich właśnie GUŁAG.
|
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 18:20, 03 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Cytat: | wykaż, w którym miejscu ideologia komunistyczna nawołuje do masowych mordów do rownania wszytskich z ziemią? |
W ten sposob podchodzac do sprawy to samo mozna powiedziec o ideologii faszystowskiej. Tutaj "wypaczycielem" byl z kolei Hitler, natomiast cale miliony ludzi pozostawaly dobre.
Nawiasem jak dla mnie przyklad jest blizniaczy, tyle ze dzisiaj w Europie czerwona flaga macha sie dosyc powszechnie, natomiast faszyzmu wystarczy ledwie ulotny zapaszek by (kiedy indziej tolerancyjne) klapaczki natychmiast poszly w ruch, rwetes sie robi na caly swiat.
Ot, takie dziwne zjawisko.... |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 15:42, 03 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Sziamnie, pokaż mi, w ktorym miejscu mitologizowałem komunizm?
stawiam butelke koniaku, jesli w słowach moich znajdziesz absolutna pochwałę komunizmu.
cieszę się ejdnak,że powoli zaczynasz się wycofywać z utozsamieniem komunisty z mordercą i katem (choć żałuję, bo dzisiaj chętnie bym się z kims pokłócił).
o właśnie, uzywajac klasyków komunistycznych wykaż, w którym miejscu ideologia komunistyczna nawołuje do masowych mordów do rownania wszytskich z ziemią?
czy głodne kawałki? byc moze, zacytuję jednak inny "głodny kawałek"niekomunistyczny, ale....
Mojzesz powiadal, nie zabijaj. ja wam powiadam- jeślibyś choć przez chwilkę krzywo pomyslał o bracie swoim, już względem niego grzech popełniłeś.
bez cudzysłowia, bo z pamięci, więc mylić się mogę |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 15:35, 03 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Ależ tu nie chodzi wcale o jakis tam schematyzm. Zdajesz się mitologizować komunizm zapominając, że obok pięknych słów o równości, braterstwie i sprawiedliwości była to bratalna rzeczywistość w której jeśli już "równano" ludzi to zwygle poprzez ich wdeptywanie w błoto lub skracanie coponiektórych (co by poza tę równośc zbytnio nie wystawali) o głowę, rzeczywistość , w której nie czających idei braterstwa i równości celowo morzono głodem (Ukraina lata 30) lub wysyłano na reedukacyjne wczasy za koło polarne. Te wszystkie narzędzia były wpisane w system, były jego aż nadto widoczną cechą - zamiatanie ich pod dywan poprzez określanie ich mianem banalnych wypaczeń to jest czystej wody fałsz i zakłamanie. Ta ideologia skazała na śmierć dotychczas ok. 200 mln. ludzi (Hitler to mały amator przy czerwonych mistrzach), doprowadziła do cywilizacyjnej, demograficznej i mentalnej zapaśćci kawał naszego globu a Ty wstawiasz tutaj głodne kawałki o jakiś schematach. Ja w zupełnej zgodzie ze swoim sumieniem moge przyznać, że 90% członków wszystkich partii komunistycznych na świecie to są i byli ludzie uczciwi ale nie zmienia to faktu, że albo byli perfidnie oszukiwanie przez pozostałe 10% albo są i byli zwykłymi idiotami. |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 14:35, 03 Wrz 2007 Temat postu: |
|
sziman napisał: | Skoro zaprzeczanie zbrodniczości komunizmu nie jest dla Ciebie jego wybielaniem to rzeczywiście Rumcajs nie wybiela. Zauważyłem, że kolega zbój staosuje bardzo powszechnie używane przez wszelkiej maści lewactwo sprytne narzędzie intelektualne. Otóz próbuje on wyraźnie odrzucić wszelkie "wypaczenia", "niedoskonałości" tudzież ludzi, którzy nie pasują do idealnej kocnepcji jako nie swoich, przeciez to nie komunizm!, to nie komuniści - oni przecież tacy być nie mogą. Jeśli komunista to raczej "chrystusopodobny" Guevara ale na pewno nie diaboliczny Pol Pot albo Mao. Dobry nasz zbój dobrze zna takie sposoby wszak to dobrze znany zbójecki sposób sprzedawania samochodów - "samochód wprost cudeńko, mucha nie siada, ma jedynie lekko zatarty silnik, był cztery razy bity, ktoś podpierdolił koła ale patrzcie jak cudnie błyszczą się zderzaki!!!". |
odbije piłeczke w sposób nieco niekonwencjonalny.
już mój szanowny dziadziuś, a był to człek mądry, więc godzi mi sie pamiętać co powtarzał, przestrzegał mnie przed schematycznym mysleniem.
człowiek myślący schematycznie mysli skrótkowo, jak na filmach amerykańskich- dobre charaktery mają uzi i M16, złe charaktery AK47. czytelne dla ludzi, którzy nie zastanawiają się nad całością.
Ci słysząc komunizm utożsamiają wszytsko z gułagiem, bo poza gułag ich myślenie nie potarfi wybiec. oni żyją gułagiem i brak gułagu byłby dla nich tragedią.
myślą Islam a widzą dżihad nie zastanawiając się nad tym, co to słowo oznacza i co o nim jest pisane. a jeśli nie dżihad to obrzeyzwanie kobiet (nie wiedząc,że robi to 12% wyznawców Ilsamu).
ciż sami ludzie odżegnują od czci i wiary gen Rozłubirskiego za jego przeszłość ALowską nie pamiętajac o odznaczeniach otrzymanych na wniosek płk Radosława. ot schematyzm myslenia- był w AL, był komunista, jest muzułmaninem nie można więc o nim powiedziec dobrego słowa.
wykorzystujac przykład motoryzacyjny, to jest myslenie kupującego samochód, który mówi "ta paniee, ta ten samochód nie moze być dobry, bo jest zielony" |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 12:23, 03 Wrz 2007 Temat postu: |
|
sziman napisał: | Skoro zaprzeczanie zbrodniczości komunizmu nie jest dla Ciebie jego wybielaniem to rzeczywiście Rumcajs nie wybiela. Zauważyłem, że kolega zbój staosuje bardzo powszechnie używane przez wszelkiej maści lewactwo sprytne narzędzie intelektualne. Otóz próbuje on wyraźnie odrzucić wszelkie "wypaczenia", "niedoskonałości" tudzież ludzi, którzy nie pasują do idealnej kocnepcji jako nie swoich, przeciez to nie komunizm!, to nie komuniści - oni przecież tacy być nie mogą. Jeśli komunista to raczej "chrystusopodobny" Guevara ale na pewno nie diaboliczny Pol Pot albo Mao. Dobry nasz zbój dobrze zna takie sposoby wszak to dobrze znany zbójecki sposób sprzedawania samochodów - "samochód wprost cudeńko, mucha nie siada, ma jedynie lekko zatarty silnik, był cztery razy bity, ktoś podpierdolił koła ale patrzcie jak cudnie błyszczą się zderzaki!!!". |
"i nikt nam nie wmówi,że białe jest białe"
JE Jarosław Kaczyński |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 12:20, 03 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Skoro zaprzeczanie zbrodniczości komunizmu nie jest dla Ciebie jego wybielaniem to rzeczywiście Rumcajs nie wybiela. Zauważyłem, że kolega zbój staosuje bardzo powszechnie używane przez wszelkiej maści lewactwo sprytne narzędzie intelektualne. Otóz próbuje on wyraźnie odrzucić wszelkie "wypaczenia", "niedoskonałości" tudzież ludzi, którzy nie pasują do idealnej kocnepcji jako nie swoich, przeciez to nie komunizm!, to nie komuniści - oni przecież tacy być nie mogą. Jeśli komunista to raczej "chrystusopodobny" Guevara ale na pewno nie diaboliczny Pol Pot albo Mao. Dobry nasz zbój dobrze zna takie sposoby wszak to dobrze znany zbójecki sposób sprzedawania samochodów - "samochód wprost cudeńko, mucha nie siada, ma jedynie lekko zatarty silnik, był cztery razy bity, ktoś podpierdolił koła ale patrzcie jak cudnie błyszczą się zderzaki!!!". |
|
|