Autor Wiadomość
Gość
PostWysłany: Czw 16:26, 16 Sie 2007    Temat postu:

Łobodowski napisał kiedyś taki tekst
"kiedy Hlond wjeżdżał do Lublina 20 armat strzelało. a wystarczyło aby jedna, tylko celnie"
Gość
PostWysłany: Czw 16:22, 16 Sie 2007    Temat postu:

Ochroniarze są od czasu, gdy w ministerstwie się dowiedzieli, że nie umie nacisnąć guzika, i np. może utknąć w windzie.

O, mogli upiec dwie pieczenie za jednym strzałem. Może fachowcy. Mr. Green

Albo pozazdrościł wanny. Ya winkles
Gość
PostWysłany: Czw 15:23, 16 Sie 2007    Temat postu:

ha, a dodatkowi ochroniarze dla Namiętnoustego Zbigniewa?
Gość
PostWysłany: Czw 14:56, 16 Sie 2007    Temat postu:

Cytat:
Moim zdaniem sprawdzał czy szyby w oknach są kuloodporne


Jesli tak bylo, to znaczy ze wariat albo chuligan. A najpewniej jedno i drugie. Przeciez istnieja bardziej "konspiracyjne" metody skontrolowania grubosci szkla okiennego niz jego rozbijanie (na dodatek z broni palnej).

A moim zdaniem jest to jakis samotny lowca, ktory odpowiedzialnosc za swoje przegrane zycie przerzuca na pewnych politykow. To amator, czlowiek kiepsko przygotowany (i zorganizowany), ale emocjonalnie zdeterminowany. O ile mu od tego "kontrolowanego" strzalu nie ulzylo,
to z duza doza prawdopodobienstwa mozna zalozyc, ze jeszcze o tym czlowieku uslyszymy przy okazji jakiegos bardziej spektakularnego newsa.
Gość
PostWysłany: Czw 14:09, 16 Sie 2007    Temat postu:

Wesprę tutaj Jagę i Casandrę. Smutne, głupie, niebezpieczne, ale jak najbardziej prawdziwe.

Jeżeli chodzi o strzał w okno Ministerstwa Rolnictwa, ktoś pewnie ostrzegał, żeby siedzieć cicho, bo można będzie to powtórzyć, kiedy za tym oknem będzie "ktoś" stał. Takie drobne ostrzeżenie. Mr. Green Cóż, służba.
Gość
PostWysłany: Czw 13:29, 16 Sie 2007    Temat postu:

Jeśli już padaja pytania, to i ja zadam ich kilka:
- gdzie była w tym czasie druga głowa w państwie, czyli Marszałek Sejmu Ludwik Dorn? No i Marszałek Senatu?
- dlaczego po wciagnięciu flagi państwowej nie opuszczono jej do połowy masztu zgodnie z decyzją Prezydenta RP w zwiazku z śmiercią oficera w dniu 14.08?
- kto zapłacił i z jakiej kasy poszły pieniadze na te uroczystość?
- jaki był rzeczywisty cel tej parady? Bo pokazanie siły polskiej armii chyba nie?
- dlaczego przedstawiciele żołnierzy jednostek misyjnych byli bez broni,
skoro to miał byc pokaz siły polskiej armii? Czyżby podświadomie chciano pokazać naszą bezbronność na misjach? Czy też ci żołnierze nie zasługują na to, aby nosić broń?

Ja znam wiekszość odpowiedzi? Ale chciałabym je skonfrontować z waszymi.

Teraz druga sprawa. W mediach podaje sie, że strzelajacy w okno Ministerstwa Rolnictwa, chciał prawdopodobnie zniszczyć kamerę zanstalowana w korytarzu. Moim zdaniem sprawdzał czy szyby w oknach są kuloodporne. Niby błaha sprawa. Ale ....? Tłumacenie dość dziwne. Przestrzelina była dolnej części okna. Czyżby kamery montowano, aż tak nisko?
Gość
PostWysłany: Czw 12:58, 16 Sie 2007    Temat postu:

Pod tym wzgledem zgadzam się z BL,Uwaąam że głupotą jest wybierać swięta np 11listopada gdy czesto pada i jest zimno .
Świeto państwowe powinno przypadać w porze roku umożliwiającej organizowanie festynów zabaw -to raczej powinien być trochę show dla zwykłych ludzi.

Głupoty pisze????
Rzymianie dostosowali Boże Narodzenie do święta starożytnego .
Gość
PostWysłany: Czw 9:54, 16 Sie 2007    Temat postu:

Defilady nie widzialem, ale czytalem opisy. Lubie pompatyczne spektakle, kiedy w szara uliczna codziennosc wdziera sie taki kolorowy jazgot :)
To musiala byc fajna impreza. Trzeba takich wiecej. A ze na Dzien Niepodleglosci czy wojska Polskiego - to juz bezdyskusyjnie. Generalnie jednak powinno to byc swieto ulicy, wszystkich obywateli (no i tych, ktorym holdy sie sklada) a nie politykow. Ci na co dzien zapelniaja czas i medialna przestrzen, wiec najlepiej zeby juz od takich imprez trzymali sie z daleka.

Jesli na tle wczorajszego swieta i zwiazanej z nim parady pojawily sie jakies kolejne wzajemne polityczne zale, wypominania, oskarzenia to znaczy, ze organizator tego wydarzenia nie stanal na wysokosci zadania. W ktoryms miejscu ewidentnie popelniono blad.
(bo wole to nazywac niezamierzonym bledem w nadziei, ze bedzie to nauczka na przyszlosc)
Gość
PostWysłany: Czw 9:33, 16 Sie 2007    Temat postu:

zgodze się tu z Ekorem- pokazalismy oblicze papierowego tygrysa.

pytanie po co?

budowanie na siłę, w dzisiejszych realicha patriotyzmu, poprzez pokazywanie przemarszu wojska raczej nie ma sensu.
pomijam tu sprawę kosztów imprezy.
poza tym p.Fotyga.....
ale to może nadaje się na inny temat do dyskusji
Gość
PostWysłany: Czw 9:03, 16 Sie 2007    Temat postu:

Nie chodziło o trybune ,chodziło o składanie wieńców.

Nie wiem jak się działo do tej pory ,ale zawsze wieńce były od najrózniejszych ugrupowań i też na trybunie nie byli reprezentowani.

Panesz twierdzisz że PiS zagarnoł święto i zabronił innym ugrupowaniom uczestnictwa????????????????????

Zrbił po cichu paradę?Tak że Oni się nie zoriętowali???????????
Gość
PostWysłany: Czw 6:34, 16 Sie 2007    Temat postu:

To czegoś tu nie rozumiem...
- czy byli zaproszeni na trybunę, ale nie weszli
- czy byli zaproszeni, ale nie na trybunę
- czy byli na uroczystościach, chociaż zaproszeni na nie nie byli?

Moim zdaniem, ci na dole zapraszani na uroczystości nie byli. Natomiast dlatego byli, aby widzieć, kto był na trybunie! Mr. Green
Gość
PostWysłany: Czw 0:41, 16 Sie 2007    Temat postu:

Jago wiesz że tak było czy tak przypuszczasz?Myślę że przy takich okazjach wszyscy sa zapraszani.

Myślę że gdyby nie byłi to GW i TVN24 komentowali by od tygodnia.
Gość
PostWysłany: Śro 23:54, 15 Sie 2007    Temat postu:

gabree napisał:
Cytat:
Przy składaniu wieńców partii ani stronictw politycznych bedących w Sejmie nie było.


Ano, jak zwykle, nie byli zaproszeni, aby nie robić konkurencji głównemu bohaterowi spektaklu.
Że też niektórzy ludzie nie widzą, jak są śmieszni... Kaczyńskiemu zachciało się porównywać z Piłsudskim, nawiązania były widoczne i grubymi nićmi szyte.
Faktem jest, że każdy ma prawo do marzeń, nawet o wjeździe na białym koniu do Warszawy, ale już niekoniecznie ma prawo te marzenia realizować.
A także za państwowe pieniądze urządzać sobie kampanię wyborczą.
Bo innego celu tej defilady - nie widzę.

Pozdrawiam, Jaga
Gość
PostWysłany: Śro 23:15, 15 Sie 2007    Temat postu:

Prezydent: czuwała nad nami Opatrzność
Bitwa Warszawska to był moment w naszej historii, w którym Opatrzność nad nami czuwała - powiedział prezydent Lech Kaczyński w TVP3.


Szkoda tylko że Opatrzność nie czuwała podczas ostatnich wyborów to znaczy że Opatrzność nas opuściła i trzeba budować świątynię czyżby dalszy ciąg wojny Polsko Rosyjskiej? Myślę jednak że to zasługa dobrych dowódców i dobrego zwiadu. Nie jest jednak tak źle teraz czuwa ojciec dyrektor.
Gość
PostWysłany: Śro 21:40, 15 Sie 2007    Temat postu:

Celna riposta ,ale smutna.

Mnie najbardziej bolą te F16-drogie i zupełnie nie potrzebne.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group