Gość |
Wysłany: Sob 13:10, 07 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Okres Świąteczny , chciałoby się odpocząć od polityki ,a nawet należy. I nic nie stoi na przeszkodzie.
Wielka Sobota , po święconce to już święta czy jeszcze nie. Oj namieszali nam tymi zmianami , namieszali. W kraju dalej się kotłuje , więcej niezadowolonych niż zadowolonych . Rząd nie może sobie poradzić z niesfornym charakterem Polaków.
Właśnie jacy jesteśmy my Polacy ? Ja wiem , ale widzę też , że na siłę znane media w umiejętny sposób chcą nam wbić do głów , że nie dorośliśmy aby samodzielnie rządzić , tyle w nas zła ,że aż strach do Polski przyjechać , strach żyć we własnym kraju na dłuższą metę. No i wielu emigruje. Komu to jest na rękę. Jednym słowem Polak to pijus , złodziej , nierób , brudas i zły charakter.
Nie dajmy się ogłupić polskojęzycznym mediom i ich sługusom za dużą kasę. Znajmy swoją wartość.
Irlandia to jedno z miejsc , które upodobali sobie Polacy. Premier tego kraju Bertie Ahern, zapewnił goszczącego tam Lecha Kaczyńskiego , że może być dumny ze swoich rodaków, bo polska społeczność "wnosi ogromny wkład do gospodarki tego kraju". Młodzi Polacy, dosłownie wymiatani z Polski, przybywają do Irlandii w wielkiej liczbie. Wg oficjalnych irlandzkich danych tylko w ubiegłym roku wyemigrowało tam ok. 100 tysięcy, a liczba ta wzrasta z roku na rok. Irlandia liczy sobie ok. 4 miliony mieszkańców, więc przybycie, w jednym tylko roku, 100 tysięcy Polaków, to tak jakby do Polski, w jednym roku przybyło ok. miliona cudzoziemców z jednego kraju, więcej niż pół Warszawy!
Polacy w Irlandii „nie sprawiają żadnych kłopotów” i w pełni zasłużyli na pochwały i gratulacje ze strony swojego Prezydenta. W przeciwieństwie do Polaków w Kraju, z którymi są same kłopoty. Codzienna lektura gazet i oglądanie telewizji mogą tylko napawać przygnębieniem i pomimo wysiłków Prezydenta, Premiera, brygad antykorupcyjnych i ministra Ziobry, wszystko się sypie. Wali się system ochrony zdrowia, wali się system edukacyjny, wali się system emerytalny, a jak dobrze ma się system obronny to chyba tylko jeden minister Szczygło wie. Rwą się więzi społeczne, upada autorytet Kościoła, a autorytet władzy publicznej już dawno upadł tak nisko, że niżej chyba nie można.
Chwała Bogu, że świetnie prosperuje gospodarka, co samo w sobie jest świadectwem wartości ludzi zamieszkujących tu i teraz , skoro idzie to w parze z tym niebywałym exodusem młodych Polaków uciekających z kraju. Jednym słowem jako społeczeństwo dajemy sobie radę. I tak trzymać , żadna siła nas nie zniszczy . My nie , my nie , my nigdy nie poddamy się . I tym optymistycznym akcentem kończę swoje przedświąteczne ględzenie.
Życzenia ślę dla wszystkich.
Dużo szczęścia , pomyślności !
W pierwszym dniu Świąt gromadkę miłych gości !
W drugi dużo wody , to dla zdrowia i urody !
Dużo jajek kolorowych !
Świąt Wesołych oraz Zdrowych !
Życzy Janusz . |
|