 Wysłany: Śro 19:57, 05 Kwi 2006 Temat postu: |
|
| Do powyższego postu dodam tylko że w RM solowe występy mają nasi ministrowie z premierem włącznie dlatego nie dziwmy sie że repertuar naszego rządu jest raczej ubogi. | |
| Wysłany: Śro 18:09, 05 Kwi 2006 Temat postu: |
|
| Wkleję może trochę długie ale jakie pouczające dowody na pranie mózgów przez tego toruńskiego klechę a także jako dowód na to że mieszkając przez ścianę ze starszymi kobietami wesoło juz tak nie jest szczególnie po pobódce i przed caprztykiem.
> > >gt; Słuchaczka: - Ja mieszkam w Żarach i poszłam zobaczyć ten Przystanek tego > >gt; Owsiaka. To jest, proszę ojca, diabelstwo... mówię ojcu: diabelstwo. Tam > >gt; piwo leje się strumieniami i wszyscy ze wszystkimi się... no nie wiem,jak to > >gt; powiedzieć, żeby ojca nie obrazić... no, pieprzą się. > >gt; o. Jacek: - No, teraz to dopiero pani obraziła i mnie, i Pana Boga. Trzeba > >gt; było powiedzieć: uprawiają deprawację. > >gt; > >gt; _____ > >gt; > >gt; Fragmenty bezpośredniej relacji z Przystanku Woodstock: > >gt; Jest nas tu na Przystanku Jezus bardzo dużo... bardzo dużo katolickiej, > >gt; pięknej, wspaniałej młodzieży. Rozglądam się i widzę coś około pięćset osób. > >gt; A dookoła tłum... ze dwieście tysięcy młodych ludzi w rękach szatana. > >gt; Widziałem dziewczyny, nagie dziewczyny z kartkami: >quot;Oddam się za pięć > >gt; złotych>quot;. Mój Boże... Jak one siebie cenią... za pięć złotych... To jest > >gt; chyba jakaś gorsza kategoria ludzi. Tu są tysiące smutnej, bardzo smutnej > >gt; młodzieży. I oni wszyscy się śmieją. > >gt; > >gt; _____ > >gt; > >gt; Telefon do RM: - Od trzech miesięcy słucham wyłącznie Radia Maryja. > >gt; Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z > >gt; rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w > >gt; domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem. > >gt; > >gt; _____ > >gt; > >gt; Słuchacz: - Polaków to powinno się rozróżniać po nazwiskach. Np. Płotka, > >gt; Kąkol, Krawiec, Hebel... od razu widać, że to prawdziwi Polacy z dziada > >gt; pradziada... > >gt; o. Jacek: - Tak, ma pan rację... Tylko z tym Heblem to ja bym nie > >gt; dyskutował... > >gt; > >gt; _____ > >gt; > >gt; Ekspert RM: - Muzyka techno w takim samym, a może nawet większym stopniu co > >gt; narkotyki, uzależnia. Wywołuje bowiem w organizmie podobne reakcje > >gt; chemiczne. Prowadzi też do rozwiązłości seksualnej. > >gt; > >gt; _____ > >gt; > >gt; o. Rydzyk: - Każdy liberał jest durniem, każdy dureń - liberałem. > >gt; > >gt; _____ > >gt; > >gt; Słuchaczka: - Pół emerytury będę oddawać dla mojego ukochanego Radia Maryja. > >gt; > >gt; o. Jerzy: - To pięknie. A ile ma pani tej emerytury? > >gt; > >gt; _____ > >gt; > >gt; o. Rydzyk w Rozmowach Niedokończonych: > >gt; - Podchodzi do mnie taka mała dziewczynka... no może miała z dziesięć lat i > >gt; opowiada, że na początku wakacji przyszli do niej do domu koledzy i > >gt; koleżanki i zaproponowali: założymy bandę. I założyli... podwórkowe kółko > >gt; różańcowe. Takie wspaniałe dziecko... > >gt; > >gt; _____ > >gt; > >gt; Telefon do RM: - Od kilku lat postanowiłam walczyć z tymi wstrętnymi > >gt; wulgaryzmami w języku polskim. Na przykład idę przez park i słyszę,jak > >gt; młodzi ludzie - tacy po trzynaście,czternaście lat - co drugie słowo tylko > >gt; .. i ... No to podchodzę do nich i mówię: >quot;Ja wam,gówniarze jedni, > >gt; zaraz nogi z dupy powyrywam>quot;. I wie ksiądz, że to skutkuje.. > >gt; > >gt; _____ > >gt; > >gt; o. Rydzyk: - Jest takie przysłowie: >quot;Jedno jabłko zjedz dziennie, a lekarz > >gt; będzie z daleka od ciebie>quot;. Żydzi to jabłko zamienili na czosnek i teraz > >gt; wszyscy porządni ludzie są z daleka od nich. > >gt; > >gt; _____ > >gt; > >gt; Słuchaczka: - Skąd się w Polsce bierze ten antysemityzm? Ja jestem właśnie > >gt; takiego pochodzenia... > >gt; o. Jacek: - Współczujemy pani wszyscy... > >gt; > >gt; _____ > >gt; > >gt; Transmisja mszy z udziałem ojca Rydzyka: > >gt; - Ile tu dzieci koło mnie! A tu taka mała dziewczynka... Ile masz lat? No > >gt; co, nie umiesz mówić? Ile masz lat? Nie powiesz księdzu? No, ile masz lat? > >gt; Głupie jakieś to dziecko, czy co? > >gt; > >gt; _____ > >gt; > >gt; Słuchacz: - Jak się do was dzwoni, to trzeba pochwalić Maryję zawsze > >gt; dziewicę... prawda? > >gt; o. Jerzy: - Tak jest przyjęte. > >gt; Słuchacz: - Ale to przecież było dwa tysiące lat temu, to skąd wiadomo, że > >gt; ona jest nadal dziewicą? > >gt; o. Jerzy: - No... pan sobie musiał dzisiaj nieźle golnąć. > >gt; > >gt; _____ > >gt; > >gt; Słuchacz: - Jedziemy właśnie z pielgrzymką rowerową dookoła Polski, na > >gt; koniec do Częstochowy i co pięć kilometrów stajemy i odmawiamy różaniec. > >gt; o. Rydzyk: - To pięknie, tylko czy w ten sposób dojedziecie do Częstochowy w > >gt; tym roku? > >gt; > >gt; _____ > >gt; > >gt; Słuchacz: - Postanowiłem w następnych wyborach głosować na Platformę > >gt; Obywatelską. > >gt; o. Rydzyk: - No to pan cierpi na schizofrenię. Trzeba się przebadać, a ja > >gt; pana na razie wyłączam. > >gt; > >gt; _____ > >gt; > >gt; o. Rydzyk w Rozmowach Niedokończonych: > >gt; - Ludzie pokazują palcami, jakim ja samochodem jeżdżę. Że mercedesem klasy > >gt; S. A niby czym mam jeździć? Na krowie mam jeździć? Głupoty takie gadają... > >gt; Mogę na krowie, ale gdzie ja bym tę krowę trzymał w Radiu Maryja? > >gt; > >gt; _____ > >gt; > >gt; Słuchaczka: - Ja już z nerwów to nie mogę słuchać tych głupot, które wy > >gt; wygadujecie. Gdybym miała jakąś spluwę,to bym wam wszystkim w łeb wypaliła. > >gt; o. Rydzyk: - No i widzicie państwo to komunistyczne miłosierdzie, które > >gt; czasem do nas telefonuje, te esbeckie metody >quot;w łeb bym wam wypaliła>quot;. > >gt; Ech... sam czasem żałuję, że nie mam - jak to ta pani powiedziała? > >gt; - że nie mam spluwy! Trzeba siać... > >gt; > >gt; _____ > >gt; > >gt; Słuchacz: - Ja już pięć godzin do was dzwonię i dopiero teraz się > >gt; dodzwoniłem. Chciałbym zaprotestować przeciwko temu, że wy tak bez przerwy > >gt; na tych Żydów nadajecie... > >gt; o. Rydzyk: - No to niech pan sobie następne pięć godzin jeszcze do nas > >gt; podzwoni. > >gt; > >gt; _____ > >gt; > >gt; o. Rydzyk w Rozmowach Niedokończonych: > >gt; - W Koszalinie podszedł do mnie taki jeden i prosi o pięćdziesiąt groszy, a > >gt; ja musiałem nos zatykać i uciekać... taki był niemyty. Dlaczego oni się nie > >gt; myją? Kochani, trzeba się myć i siać,siać, siać.. bo tylko jak będziemy > >gt; siać, to zgasimy płomień nienawiści. > >gt; > >gt; _____ > >gt; > >gt; Ekspert RM: - Miłość do Boga można wyrażać w rozmaity sposób Na przykład > >gt; można postanowić sobie: dziś nie nażrę się czekolady jak świnia. > >gt; > >gt; _____ > >gt; > >gt; Słuchaczka: - Ja się tego nie wstydzę. Mam siedemdziesiąt lat i wszystkim > >gt; mówię, że jestem dzieckiem Radia Maryja i ojca Rydzyka. > >gt; o. Jacek: - No, wie pani... To ostatnie stwierdzenie może być ryzykowne... > >gt; > >gt; _____ > >gt; > >gt; o. Jerzy: - Ekonomia to jest coś takiego: mam w domu odkurzacz i muszę się > >gt; zastanowić, czy odkurzać codziennie, czy też sprzedać ten odkurzacz i za te > >gt; pieniądze wynająć sobie firmę, która będzie mi odkurzała. > >gt; Słuchacz: - Wie ksiądz co? Ja myślałem, że my rozmawiamy poważnie, a ksiądz > >gt; tu jakieś brednie opowiada. A ten odkurzacz to niech sobie ksiądz w dupę > >gt; wsadzi. Szczęść Boże! > >gt; > >gt; _____ > >gt; > >gt; o. Rydzyk w Rozmowach Niedokończonych: > >gt; - Jest taka gazeta >quot;Fakty i Mity>quot; i wszyscy tam pracujący przedtem pracowali > >gt; w departamencie czwartym UB. A ten ksiądz, który porzucił kapłaństwo... Ja > >gt; się modlę za niego i to nic nie daje, bo on jest coraz bardziej jakiś > >gt; pokaleczony. Na niego to już nawet sierpa i młota szkoda używać... > >gt; > >gt; _____ > >gt; > >gt; Młoda słuchaczka RM: > >gt; - Odmawialiśmy koronkę do Najświętszego Serca, a do domu przyszedł pijany > >gt; tatuś i zaczął kląć. Potem usnął... No to mamusia położyła na nim obrazek z > >gt; Panem Jezusem. Od tego czasu już nigdy nie widziałam pijanego tatusia. > >gt; o. Jacek: - Przestał pić? > >gt; Młoda słuchaczka RM: > >gt; - Nie wiem, bo w ogóle gdzieś zniknął. > >gt; > >gt; _____ > >gt; > >gt; Słuchacz: - Wychowanie do życia w rodzinie. Ja wiem, co to jest... To jest > >gt; wychowanie w polskich szkołach do życia w burdelach. Niech mi ksiądz nie > >gt; przerywa. Ja mam osiemdziesiąt lat i już przed wojną bardzo często widziałem > >gt; takie młode, zdeprawowane dziewczynki w burdelach we Lwowie. > >gt; > >gt; _____ > >gt; > >gt; o. Rydzyk w Rozmowach Niedokończonych: > >gt; - Mam właśnie w ręku program SLD. Nie wiem, czy ja te ręce potem domyję... > >gt; > >gt; _____ > >gt; > >gt; Dobranocka w RM: > >gt; - Masz na imię Wojtuś? Jak pięknie i bardzo ładnie zaśpiewałeś piosenkę, > >gt; więc mamy dla ciebie nagrodę. Mam w ręku kasetę o podwórkowych kółkach > >gt; różańcowych. Chcesz taką kasetę? > >gt; - Nie! > >gt; > >gt; _____ > >gt; > >gt; Rozmowa na antenie RM: > >gt; - Proszę powiedzieć słuchaczom, dlaczego zdecydował się pan kandydować w > >gt; przyszłych wyborach do Sejmu. > >gt; - Bo Polska jest sprzedawana i tylko Radio Maryja o tym głośno mówi. Jak > >gt; będę posłem, to w każdym urzędzie, na ulicach i nawet w restauracjach będą > >gt; wisieć głośniki nadające tylko audycję ojca dyrektora. Bo jak Polacy nie > >gt; mają żadnych wartości, to niech chociaż mają wartości chrześcijańskie. > >gt; Jestem też przeciwko eutanazji nienarodzonych dzieci. > >gt; > >gt; _____ > >gt; > >gt; Słuchaczka: - Mąż sprzedał dosłownie wszystko z domu na wódkę. Ale jak > >gt; chciał już sprzedać radio, na którym słucham Radia Maryja, to się > >gt; zdenerwowałam. > >gt; > >gt; _____ > >gt; > >gt; o. dyrektor: - Pani Agnieszka? Jak miło... Prosimy o pani świadectwo... > >gt; Słuchaczka: - Trzeba siać, siać, siać,siać, siać... Siać... > >gt; o. dyrektor: - Zamurowało panią z tym sianiem, czy co? > >gt; > >gt; _____ > >gt; > >gt; Ojciec dyrektor w pogadance: - Pojawiły się billboardy reklamujące > >gt; miesięcznik... tak zwany dla mężczyzn. A na nich była naga kobieta. > >gt; Wyuzdana, wstrętna, brzydka. Idę i widzę tych wszystkich młodych mężczyzn, > >gt; którym na jej widok ślina z gąb cieknie. Szatan, mówię wam, szatan. > >gt; > >gt; _____ > >gt; > >gt; Słuchaczka: - Tadeusz? Dzień dobry. To ja Maria... > >gt; o. Rydzyk: - Dlaczego mi pani mówi po imieniu? Ja nie znam żadnej Marii... > >gt; To znaczy jedną znam... ale ona by raczej do mnie nie zadzwoniła... > >gt; > >gt; > >gt; > >gt; > |
|
| Wysłany: Pon 12:39, 20 Lut 2006 Temat postu: |
|
| jeteś dla mnie ostatecznie skończony bujany
po raz wtóry x (krzyżyk) jesteś chory z nienawiści prawdopodobnie skończysz jak : hitler - samobójstwo nietzche - obłęd sade - w przytułku coż, pewnie powiesz "warto było" - your choice FINITO |
|
| Wysłany: Pon 12:07, 20 Lut 2006 Temat postu: |
|
| Składam szczere gratulacje Tobie Bujany Lesie z tytułu posiadania własnej wrodzonej głupoty.Nie obawiaj się nikt Ci tego nie odbierze.
To nie ma nic wspólnego z wykształceniem czy intelektem , to się po prostu ma nabyte w genach. Nawet nie będę wysilał się na udokumentowanie tej tezy , zrobiłeś to sam niejednokrotnie i to w sposób nie podlegający dyskusji. Lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć.Mądrzejszy zawsze ustąpi głupszemu.W każdym sporze musi być meritum sprawy.Na słowne utarczki i popisy "męskiego żargonu" proponuję Ci Bujany Lesie najbliższy bazar , tam możeszsię sprawdzić. XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXWzorem "Goscia" tym postem pozwalam sobie zakończyć moją obecność na tym forum. pozdrawiam wszystkich .Miłej zabawy a szczególnie z Bujanym Lasem w jego dzikiej puszczy. Żegnam :?b :?b :?b Ps. Małe wyjaśnienie "gość" to nie ta sama osoba co "gość - Janusz" to takie oczywiste. Przykro , Parnas intelektu to nie był. Ekor |
|
| Wysłany: Nie 22:56, 19 Lut 2006 Temat postu: |
|
| !. | |
| Wysłany: Nie 22:53, 19 Lut 2006 Temat postu: |
|
| Ekor...
Obserwuj , słuchaj, rzadko osądzaj i nie chciej za dużo |
|
| Wysłany: Nie 22:42, 19 Lut 2006 Temat postu: |
|
| Czyżby to była kwintesencja Twojej z Gościem "wirtualnej "sympatii? Odnoszę wrażenie że bliżej Wam do siebie niż dalej.Czas pokaże. Wątek osobisty uważam za niepotrzebny .Nie robię też za przyzwoitkę, tylko tak widzę swoją rolę moderatora.Co do przeprosin ,każdy czyni to, na co go stać. | |
| Wysłany: Nie 19:37, 19 Lut 2006 Temat postu: |
|
| Jobliwa dworcowa hermafroistoto z białym szalem zarzuconym "na edzia":
Kiedy zwracasz się do mnie per "cebulowy śmierdziuchu" to sprawiasz mi podwójną przyjemność. Pierwszą - humorystyczną, bo na takie słowa - słowa wypowiadane przez uwłaszczonego łykobydlaka - moi przodkowie co leżą już dawno w grobach zanoszą się śmiechem (i ten śmiech mi się udziela). A dokładnie śmiejemy się tu wszyscy z tego, że taki pyskaty kartofel z lubelskiego imputuje mi narodowość szynkarzy, od których całe twoje pokolenia chamskich moczymordów brały gorzałkę na krechę i (idę o zakład) do dziś im pieniędzy nie oddały (stąd pewnie się ta wasza kartoflarska antypatia do szynkarzy wzięła). Przy okazji wytłumacz mi - czemu lubelskie to tradycyjnie już zawsze taka bida z nędzą? Przecież leżycie leniwym, zapijaczonym odwłokiem na najlepszej ziemi w Rzeczypospolitej? A może znowu wina starozakonnych? Po drugie, kartoflu, zupełną przyjemność mi sprawia kojarzenie mnie z wiadomym narodem, z przynależności do której to szlachetnej i dzielnej nacji tylko byłbym dumny. Faktem jest jednak, że genetycznie przyszło mi współdzielić narodowość z takim mentalnym badziewiem jak ty - badziewiem które drastycznie zaniża wartość polskiej krwi. Jedyne co mam z tobą wspólnego to że gadasz prawie tym samym językiem co ja. Pocieszam się tylko tym co w mądrych książkach stoi - że łyków do NACJI zaliczać nie można. Zresztą wielokrotnie w historii Polski dawaliście dowody swojego burczybrzuchowego "patriotyzmu". Dosyć wybiórczo działał ten wasz "patriotyczny" kompas. I zresztą do dzisiaj się nim kierujecie. Jak dla mnie to polityczny idiotyzm, że posiadata (tak się gada po waszemu?) prawa wyborcze. Nie zasługujeta na nie. Kartoflami i dresami byliśta, jesteśta i bendzieta jeszcze przez całe eony (nie myl z neonami) kartoflu, cykorze i moralny analfabeto, powiem prościej - PROSTAKU, TCHÓRZU, KŁAMCO. Ekor - pardon - Panie Pułkowniku Ekor! A co to Waści przyszło na stare lata? Waszmość za przyzwoitkę robisz!? I jeszcze Waść za to przepraszasz? Przepraszaj Waść samego siebie! |
|
| Wysłany: Nie 14:11, 19 Lut 2006 Temat postu: |
|||||||
wątpie. zresztą tego dnia w grotach watykańskich o.Rydzyk i inni księża odprawili mszę + transmisja w TV Trwam http://www.naszdziennik.pl/index.php?typ=wi&dat=20060202&id=wi11.txt
bo są różni księża i rózne opcje w kościele powszechnym. Jest i abp Życiński i o.Rydzyk i bardzo dobrze... w sprawach zasadniczych [doktryna katolicka] różnic wśród hierarchów nie ma - przykład ostatnia bardzo ostra wypowiedź abp Źycińśkiego w sprawie rezolucji europarlamentu w sprawie tzw "homofobii" ///w GW nie było ? ciekawe czemu ?  ///
OK. Tym postem pozwalam sobie zakończyć moją obecność na tym forum. pozdrawiam wszystkich |
|||||||
| Wysłany: Nie 13:57, 19 Lut 2006 Temat postu: |
|
Wales skromność to bardzo dobra cecha ale z tymi groszami to przesadzasz jak nasz proboszcz ja powiedziałbym że to spora kasa.
 |
|
| Wysłany: Nie 13:51, 19 Lut 2006 Temat postu: |
|
| Nie Gościu nie pasuje uznalem że nie ma możliwości abyśmy się przekonali do racji którą prezentuje każdy z nas.
Tylko krótko na temat tekstów z którymi miałem się zapoznać, tekst pierwszy,absolutnie sie znim nie zgadzam. tekst drugi,zawadza zbyt mocno o politykę ktora nie zupełnie była tematem naszych sporów a o PO mam inne zdanie niezupełnie idolliczne ale napewno inne niż prezentowane w tekscie a i okrągły stół widzę nieco inaczej. tekst trzeci, no cóż fotka jak fotka bardziej podziwiam kunszt fotografa niz temat,poza tym Kwaśniewska też pozowała do zdjęcia na którym obok stał człowiek który okazał się tykającą bomba zegarową,ciekawe czy Benedykt VI za rok też będzie tłumaczył że gość ze zdjęcia to tylko niedopatrzenie jego sekretarzy. Gościu wytłumacz jeżeli potrafisz dlaczego nigdy w moim kościele nie było wzmanki o RM i w wielu kościołach również? |
|
| Wysłany: Nie 13:35, 19 Lut 2006 Temat postu: |
|
| Miałem nie udowadniać , że nie jestem wielbłądem - ale trudno. Tu taki namacalny dowód:
http://2o.fora.pl/viewtopic.php?t=205 - tutaj jest post Janusza z Sob 21:07, 18 Lut 2006 a w tym temacie jest mój post z Sob 21:07, 18 Lut 2006 jak wiadomo to forum ma ograniczenia antyfloodowe i post można wysłac najwcześniej po 1 minucie. Więc ? |
|
| Wysłany: Nie 13:18, 19 Lut 2006 Temat postu: |
|
| No cóż Gościu(chyba Janusz...)
Mnie np. blisko do ocen zapodanych przez prof. Andrzeja Nowaka . Podobnie widzę poruszane tam zagadnienia. No i dość jasno zdefiniował pojęcie konserwatyzm... często przekłamywany nawet w mediach. Pozostałe teksty z innych zapodanych linków, to już bardziej czy mniej spekulacje na temat wydarzeń co do, których klarownego zdania jeszcze nie mam. Odwoływanie się jednoznaczne do pozostałych tekstów jako dowodów to troszkę przesada. Ale jako żródło jakiś materiałów można je uznać i obserwować cdn. Na razie mi brak determinacji do angażowania się po stronie jakiejś opcji. Czasem tu wkleję swoje 3 grosze... Pozdro |
|
| Wysłany: Nie 12:59, 19 Lut 2006 Temat postu: |
|
| w51 , gdzie mam szukać tego cytatu , czy był tam mój podpis.
Z drugiej strony ten cytat nie zawiera wielkich rewelacji , jak by się zastanowiił , kto wie czy bym się pod nim nie podpisał. Janusz |
|
| Wysłany: Nie 12:15, 19 Lut 2006 Temat postu: |
|
| Widzisz Ekorze dochodzimy do jednego wniosku , bez użycia w dyskusji słów za ogólnie uznane jako niecenzuralne , mozna " przyłożyć" swemu
adwersarzowi.Mnie tego tłumaczyć nie musisz , wytłumacz to Bujanemu. Janusz |
|