Autor |
Wiadomość |
Gość |
Wysłany: Pon 0:40, 21 Lis 2005 Temat postu: |
|
Takie państwo to państwo libertariańskie czyli skrajna prawica.
Przypominam że Hitler to była skrajna lewica. |
|
|
Awacs logout |
Wysłany: Nie 17:24, 20 Lis 2005 Temat postu: |
|
zgadzam sie z KENDO tylko jeszcze bym więcej psów spuścił na ulicę za zaoszczędzone na socjalu piniendzory, wtedy sie może udać |
|
|
Gość |
Wysłany: Nie 15:26, 20 Lis 2005 Temat postu: |
|
Problem ten rozwiązuje się łatwo.
Odciąć zasiłki dla bezrobotnych oraz wszelką pomoc dla najbiedniejszych.
Wtedy te mendy ze slamsów wezmą się wreszcie za robotę, a nie za niszczenie z nudów mienia innych.
Pracy dla nich będzie wbród pod warunkiem zlikwidowania zbędnych podatków.
Będzie to banalnie proste, bo już nie będzie potrzeba wydawać na zasiłki i będzie nadwyżka budżetowa. |
|
|
Gość |
Wysłany: Nie 11:17, 20 Lis 2005 Temat postu: |
|
Może wrócicie do konstruktywnej dyskusji na temat?Chciałbym tylko odnieść sytuację we Francji do podobnych wydarzeń w Polsce przed drugą wojną.Wtedy z jednej strony stali niezadowoleni(najczęściej biedni)Polacy,z drugiej Żydzi.To też był problem kulturowy?Moim zdaniem wszysko rozbija się o kwestie socjalne,dopiero później "doczepia się"inne różnice-kulturę,religię,pochodzenie.Podobne zamieszki były też w Stanach Z. Ci niby zadymiarze nie biją przecież swoich sąsiadów(jak to miało miejsce w Polsce),niszczą samochody...Świadczy to chyba o frustracji dużej części młodzieży pochodzącej z podmiejskich gett.To,że przyłączyły się gangi i być może sterują rozpoczętym procesem nie ma znaczenia.W tych "organizacjach"są tacy sami młodzi ludzie,którzy chcieliby mieć lepiej,lecz(myślę,że tak jest!),nie dostali swojej szansy z powodu r a s i s t o w s k i c h uprzedzeń zwykłych Francuzów.W każdym(prawie)bogatym kraju tak traktuje się innych-różniących się od danej społeczności ludzi.Doszedłem tutaj do kwestii winy.Winna jest taka a nie inna polityka Francji,względem ludności napływowej,a że imigranci z byłych kolonii wyróżniają się fizycznie utrudniło im to asymilację ze społeczeństwem francuskim i ułatwiło podział na lepszych i gorszych Francuzów. |
|
|
Gość |
Wysłany: Śro 1:28, 16 Lis 2005 Temat postu: |
|
90% ludzkości wierzy w coś i lubi celebrę. Nie masz prawa odmawiać im życia w wymarzonym wyznaniowym kraju. |
|
|
Gość |
Wysłany: Wto 23:32, 15 Lis 2005 Temat postu: |
|
Kendo mówisz tak jakby w życiu nic nie mozna zmienić.Wiadomo , że to mrzonki ale również wiadomym jest , że ONZ w obecnej formule ma "dni" policzone. Rola i znaczenie tej organizacji jest prawie żadna i to należy zmienić.Dociera to do władców tego świata , powoli ale dociera.
Świat idzie w złym kierunku , to też należy zmienić.
Widzisz co do religii różnimy się zasadniczo . Ja uważam , że sprawa wiary , sprawa wyznania to sprawa indywidualna każdego z nas z osobna . Religia nie może być ekspansywna , wyzywajaca , zaborcza , nachalna , krzykliwa , na pokaz.
Nie znoszę szowinizmu religijnego , państw wyznaniowych , wielkich zbiorowisk religijnych , całe tej celebry .
Na temat wydarzeń we Francji chciałbym poznać opinię zwykłego Francuza w wolnej rozmowie przy piwku.
Janusz :?b |
|
|
Gość |
Wysłany: Wto 22:45, 15 Lis 2005 Temat postu: |
|
ONZ nie ma wszystkich krajów jako członków więc nie decyduje o losach świata.
Poza tym ONZ przyjmuje jakieś uchwały, które nie respektuje państwo członkowskie, które samo przyjęło zgodziło się wcześniej je wykonywać.
I co?
I tego państwa żadna kara nie dotyka.
Więc cokolwiek w tej organizacji by nie powstało to możemy to spuścić w klozecie.
Poza tym zasadnicza sprawa. Państwa powinny różnić się wyznawanymi zasadami. I dlatego jest miejsce na państwa religijne, reprezentujące różne religie.
Nie wiem skąd przekonanie, że każde państwo ma wyznawać ateizm. |
|
|
Gość |
Wysłany: Wto 17:35, 15 Lis 2005 Temat postu: |
|
Nikt o zdrowym rozsadku nie ma wątpliwości , że od wieków trwa ekspansja Islamu na Europę , walka Islamu z cywilizacja zachodu,walka wiernych z niewiernymi.
Najwyższy czas na forum ONZ , na progu 21 wieku wyjaśnić sobie raz na zawsze czym w zyciu człowieka jest religia , a czym jest państwo.Przyjąć rezolucję.
- nie mają prawa bytu państwa o charakterze wyznaniowym , to muszą wszyscy przyjąć do wiadomości i stosowania
- wiara to sprawa indywidualna każdego człowieka i nie wolno jej "mieszać" z polityką a tymbardziej z wojną "światów"
- w każdym miejscu na świecie istnieje wolność wyznaniowa , każdy ma prawo do indywidualnego podejścia do Stwórcy Boga,nie ma żadnych wojen na tle religijnym , lepszych czy gorszych religii czy ich wyznawców .Jedna religia może działać funkcjonować obok innych, nie ma prawa ingerować w sprawy inaczej rozumiejących ,wszak wszyscy wyznają tego samego Stwórcę ,Boga.
Dopóki nie unormuje się podstawowych relacji między religiami , nie nauczy ludzi różnych wyznań tych podstawowych praw, dopóty musi być prowadzona odpowiednia polityka, szczególnie dotyczy to Azji ale i Europy.Już dzisiaj widać gołym okiem do czego zmierza Islam.Już dzisiaj mówi się oficjalnie , że w 2025 roku we Francji może dojść do oficjalnego powstania pierwszego rządu francuskiego z islamskim Premierem.
Francja tak lubiąca pouczać innych , lubiąca prowadzić prym wśród państw europejskich , kolebka demokracji i rozumienia słowa wolność, przesadziła w dozowaniu tych niezaprzeczalnych "dóbr",zdobyczy człowieka.Dzisiejsza Francja jawi mi sie w roli konia trojańskego Europy.
Unia Europejska jeśli chce być wiarygodna , jeśli chce potwierdzić , że jest Unią niezależnych 25 państw europejskich musi zabrać głos w tym temacie , musi ustosunkować się do wydarzeń jakie miały miejsce we Francji.Musi ustawić,uczulić Francję nie tylko na problem , jeszcze mniejszości religijnych , a w szczególności na problem azjatów w Europie i Islamu.
Przyjęcie Turcji do Unii Europejskiej stawia ten problem pod wielkim znakiem zapytania , a raczej go odsuwa w nieznaną przyszłość.
Europę należy odmłodzić nie poprzez napływową ludność z Azji , lecz poprzez instytucję jaką jest rodzina to jest związek kobiety i mężczyzny.Kobietom /oczywiście tym które tego zechcą/ nalezy płacić za pracę w domu , za opiekę nad dziećmi i rodziną.W ten sposób zostanie rozwiązany również problem bezrobocia./jeśli nie zupełnie to w dużym stopniu/ .Nie ma problemu , sposobu zrównania praw mężczyzn i kobiet , zawsze będą różnice z preferencją w stronę kobiet , praw natury się nie przeskoczy.Chyba ,że znajdzie się taki dzielny men , który przy pomocy drugiego mena potrafi urodzić , wykarmić własną piersią i wychować choć jednego niemowlaka.Temat do dyskusji również na forum parlamentu europejskiego.O wartościach chrześcijańskich nie wspomnę.
Fantazjując , można postawić "ciekawe" warunki Turcji , np. wybudowanie 1000 kościołów katolickich , bożnic , synagog itp.aby społeczeństwo Turcji stało się społeczeństwem wielowyznaniowym , a religia gościła tylko w sercach ludzkich i miejscach kultu a nie w polityce.Jak zdają "egzamin" z tolerancji to wchodzą.
Albo jeśli Turcja chce wejść do Europy niech wykaże dobrą wolę i w imię tej dobrej woli wycofa się terytorialnie z Europy ,z tego skrawka , który okupuje od wieków.
To tylko mój punkt widzenia częściowo oparty na mojej fantazji i naiwności.
Mozna też powiedzieć , a co mnie obchodzi co będzie w 2025 czy w 2050 roku , to zmartwienie młodych nie moje.Można i tak ale...........czy wypada , czy to właściwe podejście do problemu ? Uważam ,że nie.
.Janusz. |
|
|
Gość |
Wysłany: Wto 11:13, 15 Lis 2005 Temat postu: |
|
Nic na to nie poradzisz , taka to jest już cecha demokracji zachodnioeuropejskiej . Jest to demokracja sytych społeczeństw ,a więc nie za bardzo zdolnych do walki o swoją przyszłość. Co do polonizacji, to nie wszyscy preferują żabie udka. Gdyby nie było Dantona , Marata i Robespierr'a to wystarczyłoby wyeksportować ojca Rydzyka i marszałka Sejmu i po czasie sytuacja uległa by zmianie. Czekam na reakcje państw Beneluxu , czy zdolne bedą do podjęcia skutecznych działan profilaktycznych. To zachowanie "świata" zachodu kojarzy mi się z okresem poprzedzającym 2 W.Ś.
też ten zachowawczy koniunkturalizm. Dopiero porządne lanie , hekatomby ofiar spowodowały , wymusiły konsolidację i uruchomienie potencjału tego świata , aby naprawic to czego w prosty sposób mozna było uniknąć. Teraz też sądzę że "swiat zachodni " dysponuje odpowiednim potencjałem przeciwdziałania , tylko ile musi jeszcze stracić aby przyjść po rozum do głowy. Narazie Francuzi chcą pieniędzmi "zaklajstrować " problem, ale jest to krótkowzroczne podejście .
Jednak jestem przeciwny radykalnym NIE PRZEMYŚLANYM działaniom. Należy poszukiwać skutecznych innych dróg , ALE W JEDNOŚCI ŚWIATA ZACHODU. |
|
|
Administrator Forum |
Wysłany: Wto 10:23, 15 Lis 2005 Temat postu: |
|
Pomimo, że rozruchy we Francji powoli wygasają, to i tak widać w jakim kierunku to wszystko będzie zmierzało i jaka smutna przyszłość czeka ten kraj (zresztą nie tylko Francję). W związku z tym zastanawam się czy wobec niezdolności Francuzów do samoobrony, zatraceniu instynktów przetrwania, nie wypadałoby im pomóc w nieszczęściu? Jeśli Francja
I TAK ma przestać być francuska, to chyba z dwojga lepiej (sprawiedliwiej dziejowo, oraz w podzięce za Napoleona) byłoby,
gdyby zamiast islamska - stała się polska? (przynajmniej na
czas aż się nie opamiętają). Jak wiadomo istnieją skuteczne sposoby załatwiania tego typu spraw - grunt tylko dobrze się do ich załatwiania przysposobić. Przy okazji (po drodze) można by pomóc Niemcom i krajom Beneluxu. |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 23:01, 14 Lis 2005 Temat postu: |
|
Awacs...
Może dziwne Ci sie to wydać... ale ogólnie zgadzam się z Tobą...
Pozdro |
|
|
Awacs logout |
Wysłany: Pon 16:37, 14 Lis 2005 Temat postu: |
|
to wyżej to ja Awacs |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 16:36, 14 Lis 2005 Temat postu: |
|
Dlatego powiedziałem że francuziki są sami sobie winni
nie wywracajcie kota ogonem, |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 15:48, 14 Lis 2005 Temat postu: |
|
Święte słowa Kendo, tylko niewielki procent społeczeństwa jest zdolny do samodzielnego docierania do informacji i samodzielnego myślenia. |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 12:05, 14 Lis 2005 Temat postu: |
|
To widać nie zdajesz sobie sprawy, że społeczeństwem sterują media oraz inne formy nacisku intelektualnego.
Jak ludzie są głupi to łatwo nimi sterować i zamiast spełniać swoją wolę spełniają wolę tych co nimi sterują. |
|
|