POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum POLITYKA 2o Strona Główna
->
Polska
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
POLITYKA, TWOJE ZDANIE O...
----------------
Aktualny Stan Forum - Archiwum do wglądu i dyskusji
POLITYKA
----------------
Polska
Świat
Historia i Przyszłość
Felietony, Ciekawe Artykuły,
NIE SAMĄ POLITYKĄ CZŁOWIEK ŻYJE
----------------
Twoje Miejsce Na Ziemi i we Wszechświecie
Galeria Zdjęć
Świat Muzyki
To i owo
Wiadomości
Blogi
Blogi
ADMINISTRACJA
----------------
Korespondencja z Administracją Archiwum
Ukazy
Po Co, Na Co, Dlaczego
Rozrachunki
Kompostownik
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Gość
Wysłany: Wto 5:53, 05 Gru 2006
Temat postu:
Rozumiem Gościu że Twój rozum jako głęboki nie przyjmuje niczego czyż tak?
Gość
Wysłany: Pon 14:37, 04 Gru 2006
Temat postu:
Zapomniałeś dodać "miałki rozum" przyjmie jako prawdę, albo specjalnie nie dodałeś ;)
Gość
Wysłany: Nie 16:13, 03 Gru 2006
Temat postu:
Ahron napisał:
Nienawiśc do Giertych ,PiSu przesłania ci zdolność obiektywnego myslenia -sorry.
Widzisz Ahron, wszystko co widzą oczy rozum przyjmie jako prawdę.
Ahron
Wysłany: Nie 15:49, 03 Gru 2006
Temat postu:
Tak Łukasz w Angli ,Japoni,Austri ,Cinach -jest straszny nazizm spowodowały go mundurki szkolne -większość elitarnych szkól na swiecie maja mundurki ,uniwersytety również mają swoje emblematy i stroje -tosa wychowalnie nazizmu i nie tolerancji.
W komunistycznej Polsce też były w niektórych szkołach mundurki ,fartuszki i stąd tyle w Polsce nazizmu i nie tolerancji.
Wystarczy założyć mundurek i staje sie nazistą
Łukasz proszę !!!!!!!!!!!
Jeżeli sie nie myle to sam jesteś nazista chodziłes w fartuszku,nazistą jest też Weles ,Jaga ,W51 i Janiob -po roczniku przypuszczam że kazdy z nich chodził w mundurku -fartuszku.
Mój syn jest też nazista chodził do Liceum gdzie mundurki były od zawsze uczniowie tego LO są na najlepszych uczelniach w kraju i na świecie ,mój syn teraz jest nazistą na UJ-też chodzi w mundurku to biały kitel.
Nienawiśc do Giertych ,PiSu przesłania ci zdolność obiektywnego myslenia -sorry.
Gość
Wysłany: Nie 15:30, 03 Gru 2006
Temat postu:
Ahron napisał:
Wogóle ten nazizm to stanowi straszne zagrożenie ,dla demokracji ,aż strach dzieci posyłac do szkół bo tam mogą zetknąć sie z tą zarazą,gdzie sie obejrzysz tam brunatne koszule.
Tak Ahron to prawda niezależnie od tego że chciałeś trochę śmiesznie, a brunatne koszule? Chwilowo ich faktycznie nie ma ale jak Romek wyda zarządzenie że mundurki szkolne mogą być według woli rodziców pod warunkiem ze będą w kolorze brunatnym to będziemy mieli w szkołach brunatno.
Ahron napisał:
Drugim zagrożeniem w Polsce nie wiem czy nie gorszym ,jest Radio Maryja i TV Trwam,
W tej kwestii też bym się z Tobą zgodził to na pewno jest zagrożenie- nienawiścią.
Z początku w tych mediach było 90% modlitwy reszta nienawiść, teraz jest odwrotnie.
Gość
Wysłany: Nie 12:57, 03 Gru 2006
Temat postu:
Mój Ty „jaśnie wielmożny ....intelektualisto”.
Z pozycji chama informuję, że cytat z Tołstoja odniosłem do poprzedniego wątku gdzie potępiasz wszystko w czambuł nie doświadczywszy ... niczego na swojej ... wielkopańskiej dupie.
I zapewne o to chodziło Tołstojowi.
Ja w przeciwieństwie do Ciebie, nie będę robił pokrętnego wykładu skoro przechodzisz do porządku rzeczy nad genezą wszystkich tych ruchów. A o tym jest dyskusja.
Wszystkie te ruchy wywodziły się bowiem z fobii mniejszości w jednym przypadku, a w drugim z poczucia frustracji, odrzucenia poczucia niesprawiedliwości większości. A zbitka tych dwóch przypadków zawsze tworzyła mieszaninę wybuchową. I właśnie te problemy stoją u podstaw współczesnych napięć, które Ty z uporem maniaka chcesz widzieć tylko w kontekście religijnym.
Podłoża były oczywiście różne, fobie i głoszone hasła również, co nie zmienia ich generalnej oceny, że źle się zapisały w historii poszczególnych narodów i świata. A dlaczego? Bo były przez pożal się Boże takich jak Ty ...intelektualistów ....bagatelizowane.
A najbardziej śmieszne jest Twoje stwierdzenie :
Sprawa o tyle ciężka, że najczęściej - najwięcej cech potencjalnych "pogromców zła" znaleźć można właśnie u "wolnościowców" a późniejszych tyranów
A dlatego śmieszne, że ..... od zawsze starałem się Ciebie o tym przekonać, wskazując przy tym, że do takich ... „wolnościowców" przynależysz. I cieszę się, że wreszcie po kilku latach mojej uporczywej pracy, do tego doszedłeś.
Pozdrawiam
b.las (bl)
Wysłany: Nie 0:17, 03 Gru 2006
Temat postu:
zapomniałem się podpisać - bl
Gość
Wysłany: Nie 0:16, 03 Gru 2006
Temat postu:
Cytat:
A w książeczkach nie wyczytałeś o casusie... Włoch, Portugalii, Hiszpanii, Kambodży i jeszcze paryu innych, że o Twojej ...."ukochanej bolszewii" nie wspomnę
Wyrażasz się jak człowiek z kompleksem niepiśmiennego chama. Ten motyw "książeczek" zabrzmiał niemal jak zarzut. Wierz mi, Tołstoj, na taką interpretację jego myśli pewnie by się tylko uśmiechnął ironicznie.
A wracając - Włochy, Portugalia, Hiszpania, Kambodża to są
przykłady totalnie od siebie oderwane.
Porównanie frankistowskiej (zapewne o nią ci idzie) Hiszpanii, czy nawet Włoch Mussoliniego z Kambodżą Pol-Pota wymaga nie lada ekwilibrystyki a na taką - umówmy się: nie stać cię, z uwagi na... po prostu fizyczną niemożliwość przeprowadzenia takiego porównawczego dowodu, więc nie kłap wg. tego jak cię przez dekady Trybuna intelektualnie podtuczyła bo się ... ośmieszasz.
O.K:, w porządku - chodziło ci po prostu o "zło", o bliżej niezdefiniowaną tyranię "zła" nad "dobrem" (przyjmując że to pojęcie względne), ale
jak mówię: ono (to zło) za każdym razem ma inne oblicze. Sprawa o
tyle ciężka, że najczęściej - najwięcej cech potencjalnych "pogromców zła" znaleźć można właśnie u "wolnościowców" a późniejszych tyranów :)
Faszyzm (w takiej formie - ten znany ci z Trybuny i powojennych seriali) nie odrodzi się, bo raz: przeciętny Turas kładzie jedną ręką pięciu autochtonicznych spedalonych Niemców, dwa: ludzie w Europie
są rozleniwieni, nie za bardzo już chcą się grupować w ideologiczne molochy (po 2 wś Europejczycy są większymi indywidualistami) a już najmniej sobie życzą podejmować drastyczne, długofalowe (na pokolenia licząc) decyzje. Demokracja już nie zrodzi faszyzmu jak kiedyś. Współcześnie myślący Kowalski, Smith czy Schmidt kombinuje bardzo cynicznie, z niechęcią do wszelakich ideologi, kombinuje 10-20 lat do przodu pod kątem spłacania domu albo samochodu, a reszta się nie liczy (reszta - czyli rzeczywistość w jakiej przyjdzie żyć jego dzieciom i wnukom)
.
Dobra... bo się rozgadam, a w sobotę wieczór to grzech...
Tylko powiem (bo jakżeby u mnie inaczej): jedyne naprawdę REALNE zagrożenie na przyszłość (nie taką daleką przyszłość) widzę w Islamie.
To jest współczesna trucizna, która się niezauważenie sączy - tak
jak kiedyś niezauważenie dla lekceważącej Europy sączył
się komunizm i hitleryzm.
w51 bezlog
Wysłany: Sob 23:13, 02 Gru 2006
Temat postu:
A w książeczkach nie wyczytałeś o casusie... Włoch, Portugalii, Hiszpanii, Kambodży i jeszcze paryu innych, że o Twojej ...."ukochanej bolszewii" nie wspomnę
b.las (bl)
Wysłany: Sob 23:00, 02 Gru 2006
Temat postu:
Cytat:
Bo to się zwykle TAK zaczyna
A ileż to razy TAK się kończyło?
Bo ja poza - tym jednym razem - więcej takich "razów" w historii nie pamiętam
Bywały różne potworności w dziejach i na pewno jeszcze się potworności wydarzą (nie ma siły żeby inaczej). Ale, o ile "historia lubi się powtarzać"
to na pewno nie mamy do czynienia z klonami (właściwie nigdy nie mieliśmy) , a ci którzy dosłownie interpretują to przysłowie są jak
ślepi paranoicy - boją się czegoś ale prawdziwe zagrożenie zwykle odczuwają za późno "na własnej skórze". A to dlatego, że chociaż mechanizmy powstawania zagrożenia są podobne, to jego oblicze
jest za każdym razem inne.
Gość
Wysłany: Sob 22:37, 02 Gru 2006
Temat postu:
Tyś Bujany z wiadomych względów i z racji oddalenia ...cosik nie w kursie spraw politycznych jesteś, zatem poczytaj se:
http://serwisy.gazeta.pl/swiat/1,34239,3730145.html
"Bo to się zwykle tak zaczyna ... "znasz tego hiciora?
b.las (bl)
Wysłany: Sob 21:59, 02 Gru 2006
Temat postu:
Faszyzm (ten od Hitlerka i swastyki) to już muzeala maniana - aktualna może jeszcze dla dresów ze ściany wschodniej (ściany polskiej, czy niemieckiej - bez różnicy). Jest to ideologia całkowicie już spacyfikowana, ale też i wewnętrznie martwa. Całkowicie niegroźna. Ale politycznie użyteczna - owszem (co widać na załączonym obrazku).
b.las (bl)
Wysłany: Sob 21:52, 02 Gru 2006
Temat postu:
A o czym ty tu jeszcze chcesz dyskutowac? Po raz sto tysięczny o wyższości marksizmu nad faszyzmem?
w51 bezlog
Wysłany: Sob 21:49, 02 Gru 2006
Temat postu:
Aż taki durne my ... lewaki nie ..som w przeciwieństwie do takich co ..cytujom ale w międzyczasie zapominają poco.
Ale miałem nadzieje, że podyskutujemy o problemie, a nie o fobiach co poniektórych.
Obs...
Więcej ambicji, skoro nie masz przyjemności z nami przebywać, to nie ..... podglądaj przez dziurkę od klucza.
A swoją drogą to nauka ... babci nie poszła w las
b.las (bl)
Wysłany: Sob 21:18, 02 Gru 2006
Temat postu:
Cytat:
W świetle historii ruchów skrajnych, tylko ...idioci, mogą bagatelizować taki problem
A to ciekawe, że wasze lewackie kłapaczki puszczane są w ruch kiedy biała ekstrema (ta z ostatecznie przetrąconym kręgosłupem) głośniej się liźnie po bliźnie (nie czuję jak rymuję) za to na kolorową ekstremę merdacie ogonkami mało wam z dupy nie powypadają.
Cała sprawa jest grubymi nićmi szyta (że też muszę wam tłumaczyć)
Tłumaczę: bracia ksero uruchamiają pewien "kapitalik" informacyjny
po to żeby się zrobił wiaterek i przewiał jednych a w to miejsce przywiał drugich.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin