POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum POLITYKA 2o Strona Główna
->
Polska
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
POLITYKA, TWOJE ZDANIE O...
----------------
Aktualny Stan Forum - Archiwum do wglądu i dyskusji
POLITYKA
----------------
Polska
Świat
Historia i Przyszłość
Felietony, Ciekawe Artykuły,
NIE SAMĄ POLITYKĄ CZŁOWIEK ŻYJE
----------------
Twoje Miejsce Na Ziemi i we Wszechświecie
Galeria Zdjęć
Świat Muzyki
To i owo
Wiadomości
Blogi
Blogi
ADMINISTRACJA
----------------
Korespondencja z Administracją Archiwum
Ukazy
Po Co, Na Co, Dlaczego
Rozrachunki
Kompostownik
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
bujanylas
Wysłany: Pon 16:53, 01 Sie 2022
Temat postu:
Cała sprawa znalazła swój smutny epilog na Białorusi na POLSKIM cmentarzu wojny polsko-bolszewickiej 1920. Chłopak został tam pochowany. Niektórzy mówią, że został usunięty (powieszony), przez białoruskie służby jako osobnik medialnie bezużyteczny i potencjalnie groźny. A ja myślę, że przejadły mu się te placki ziemniaczane w pokoju dla "VIP/ów", VIPÓW - których nikt nie szanuje. I wiedział, że tym razem w swoim życiu to na prawdę mocno przegiął... Powiesił się w marcu, a że całkiem głupi i do szpiku kości zły nie był - już wiedział co się dzieje na Ukrainie i jaką rolę odegrał w tej układance..
Niezależny
Wysłany: Pią 11:43, 04 Lut 2022
Temat postu: Re: Żołnierz zdezerterował
Ekor napisał:
Mamy przypadek osobliwy. gen. Skrzypczak nawołuje do kulki w łeb dla szeregowca. Wstyd mi za generała. Nie jestem i nie byłem pobłażliwym dla czynów karalnych popełnianych przez żołnierzy. Fakt dezercji piętnuję i oczekiwałbym postawienia dezertera przed sądem.
Dziwi mnie takie zdanie oficera, zdrada to zdrada jedno ma imię i jeden wymiar . Szpion Kukliński vel Kuklinowski także zdradził czyli wypełnił znamiona tej samej zbrodni. Nie ma tu rozróżnienia w rodzaju trochę zabił trochę nie zabił . Kukliński także nie wszystko wypaplał czyli tak do końca zdrajca nie był. Według takiego rozumienia zdrady ten czyn nie występuje w ogóle ,każdy zdrajca ma swoje motywacje Czeczko miał motywacje ideowe, on nienawidził kolegów nienawidził Polski kraju w którym żył.
Inna sprawa na ile polskie wojsko jest jeszcze wojskiem a na ile wygodnym miejscem do kręcenia „lodów” Obecnie nasze tzw wojsko jest jednym z najbardziej skorumpowanym i patologicznym środowiskiem, od szemranego zakupu trzewików do szemranego zakupu karabinów bojowych w których niektóre części trzymają się dzięki pomysłowości użytkowników którzy skutecznie zastosowali trytetki aby to cudo nie rozleciało przed pierwszym strzałem.
Czy taki czyn nie jest zdradą i sabotażem? Jeśli tak ma wyglądać 37siódma siła bojowa w światowym rankingu, to na pozostałych wystarczy kilka hufców ZHP
bujanylas
Wysłany: Pią 21:26, 14 Sty 2022
Temat postu:
No... Ciekawy przypadek. Czeczko bryluje w telewizjach białoruskich i rosyjskich. Dwa dni temu mówił o masowym grobie 240 uchodźców, których rozstrzelało Polskie Wojsko (on w tym pspbiście brał udział). Czyli narracja Ochojskiej, Szatan TVN itp.. o PISowskim ludobójstwie znalazła w końcu naocznego świadka. Czemu nie idziesz tym tropem, towarzyszu Ekor?
Ekor
Wysłany: Nie 21:03, 19 Gru 2021
Temat postu: Żołnierz zdezerterował
Mamy przypadek osobliwy. Dezercja zołnierza RP na wschód. Wybrał wolność u Łukaszenki na Białorusi. Jest to osobliwa historia. Na froncie takie przypadki zdarzają się. W czasach pokoju mieliśmy w naszej powojennej historii przypadki dezercji żołnierzy. Dezercje były na zachód ;np. uciekł pilot oficer na odrzutowcu do Danii , innymi drogami uciekali wysocy oficerowie LWP . Ocena dezercji zależała od tego w jakim kierunku żołnierz uciekał. Ci którzy uciekali na zachód wracali w glorii chwały jako bohaterzy. Czyli fakt dezercji , czyli zdrady Ojczyzny zależy od koniunktury politycznej. Dzisiaj gen. Skrzypczak nawołuje do kulki w łeb dla szeregowca. Wstyd mi za generała. Nie jestem i nie byłem pobłażliwym dla czynów karalnych popełnianych przez żołnierzy. Fakt dezercji piętnuję i oczekiwałbym postawienia dezertera przed sądem. Sąd jest od ferowania wyroków, a nie beblanie generała. Obserwuję jak w mediach dziennikarze szukają głebokiego podtekstu dezercji. Uważam że sprawa jest prosta ..głupota,chwilowe niekorzystne emocje młodego człowieka, z nazwiska mozna wnioskować że "rodzinne korzenie ma wschodnią granicą
Żadnej głebszej motywacji. Głupota. Oczywiście wstyd dla wojska. Sztampowo zadziałali przełożeni.....polecieli ze stanowisk ; dowódca plutonu, baterii i dywizjonu. To jest działnie dla oka , pod publiczkę , przecież bliżej szeregowego był jego dowódca druzyny( działonu). A może by tak kapelana pasterza dusz postawić do raportu? Reasumując sprawa jest dęta. Oczywiście pogłębiona analiza tego faktu jest potrzebna. Tyle.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin