POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum POLITYKA 2o Strona Główna
->
Polska
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
POLITYKA, TWOJE ZDANIE O...
----------------
Aktualny Stan Forum - Archiwum do wglądu i dyskusji
POLITYKA
----------------
Polska
Świat
Historia i Przyszłość
Felietony, Ciekawe Artykuły,
NIE SAMĄ POLITYKĄ CZŁOWIEK ŻYJE
----------------
Twoje Miejsce Na Ziemi i we Wszechświecie
Galeria Zdjęć
Świat Muzyki
To i owo
Wiadomości
Blogi
Blogi
ADMINISTRACJA
----------------
Korespondencja z Administracją Archiwum
Ukazy
Po Co, Na Co, Dlaczego
Rozrachunki
Kompostownik
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
bujanylas
Wysłany: Wto 19:00, 08 Cze 2021
Temat postu:
Interesująco "grupujesz" narody. Jak rozgrywki FIFA. Nie ma w tym prywatnej namiętności, kibicowania konkretnej drużynie. Taka zimna kalkulacja charakteryzowała Volksdeutsche i bolszewików
(tak a propos? - Ekor, komu kibicujesz mentalnie A.D 1920? Polakom? Czy Dzierżyńskim, Marchlewskim, Haneckim, Próchniakowi, Feliksowi Kon, Józef Unszlicht, Bernard Zaks, Stanisław Bobiński, Tadeusz Radwański itd... - słowem: ówczesnym wizjonerom Polskiej Socjalistycznej Republiki Rad. Komu kibicujesz mentalnie? IM? Czy milionom Polaków, którzy w 1920 stawili zbrojny opór? To są cholernie ważne pytania w naszych dywagacjach
https://www.youtube.com/watch?v=aN73N9EjoM4&t=1015s
Śmierć polskim Panom! Śmierć polskim kapitalistom!
Ekor
Wysłany: Czw 14:20, 03 Cze 2021
Temat postu:
Wracjąc do tematu, czy wstyd być Polakiem? Nie ma na to jednoznaczej odpowiedzi , wszystko żalezy od kontekstu. Nalezy spojrzeć jakie muszą byc spełnine obiektywne przesłanki aby być dumnym z przynależności do swojej nacji. Wystarczy wziąśc pod lupę bliskie Nam narody ; Czechy , Słowaków, Węgry, Rumuni, Ukraińcy, Białorusini, Litwini. Druga grupa to Francuzi, Niemcy, Anglicy , Włosi , Hiszpanie, Skandynawia. Trzecia to Amerykanie , Rosjanie. O innych mocarstwach nie będę wspominał.
W swojej grupie mamy historię podobną . Dotychczas akcentowałem to co nas wyróznia w grupie ,to jest walka o niepodległość i duma z tego faktu. "Boso ale w ostrogach"
Ale to za mało. Dzisiaj mało kto odnosi się do historii. Kozietulski, Wałęsa nawet i JP2 nie są już mocnym synonimem naszej dumy narodowej.Kogo to dziś obchodzi ..wojna secesyjna , czy komuna Paryska. Duma narodowa jest pojęciem niedookreślonym, ale zachowanie, postępowanie jest na bieżaco oceniane. A to zależy od PROCESU WYCHOWANIA który zaczyna sie już w domu.Powiem wprost , aktualne jest stare powiedzenie;JAK CIE WIDZĄ TAK CIE PISZĄ. Tyle mam do powiedzenia w tej kwestii.
Ekor
Wysłany: Czw 12:36, 03 Cze 2021
Temat postu:
bujanylas napisał:
A Ty, sziman, znasz historię swojej rodziny? W sensie - wiem, że mieszkasz w Szczecinie, czyli na pewno były jakieś ruchy przesiedleńcze.. Ja teraz w czerwcu jadę do Radzynia Podlaskiego, szperać w papierach. Do tej pory dowiedziałem się, że jeden z moich przodków (młynarz) nazywał się identycznie jak ja, ożenił się w 1789 :) Dla mnie to są fajne podróże w przeszłość
Była taka rodzina o identycznym nazwisku M .
1.Antoni Sebastian M. UR.17.01 1760 r. Ojciec Wojciech. Matka; Marianna
2.Józef Benedykt M .UR, 1762r. ''
3.Paweł ur.1768 r
Być może jeden z synów Wojciecha i Marianny ożenił sie w 1789.
Problem w tym że dane dotyczą STREJ WSI parafia Końskowola koło Puław. W pierwszej połowie XXw nazwisko M . poawia się w m. Chełm
Ekor
Wysłany: Wto 15:22, 01 Cze 2021
Temat postu:
Temat zespołu 35/1879/0 " wisiał" na forum przez parę dni aż do dzis gdy operator uznał że forma jest przestarzała.I "zamknał" . Ale w przyrodzie nic nie ginie. Jest sposób i mozliwość bardziej przejrzystej formy analizy zasobów archiwalnych. Podam poniżej link do tematu. Jest bujany jeden problem . Nazwisko jakie podałeś nie znajduje się w rejestrach Radzynia , jak i Międzyrzeca. Rozwinąłem szablon do analizy. Musisz wysilić pamięć aby bardziej precyzyjnie określić Kogo szukasz. Wpisując tylko parafię i nazwisko . Nic więcej. Ja aby sprawdzić funkcjonowania szablonu wpisałem nazwisko Misiowski. Jest w parafii Międzyrzec duży zasób danych takiej rodziny.
https://regestry.lubgens.eu/viewpage.php?page_id=1057
Taka ciekawostka ..znalazłem tam akta małżeństwa zawartego w 1855 r przez Bernarda M. z Franciszką Waszczuk c. Jakuba i Marianny z Mączyńskich
Ekor
Wysłany: Sob 10:56, 29 Maj 2021
Temat postu:
Do bujanego...jeżeli chcesz pogrzebać w archiwaliach dot. Międzyrzecza Podlaskiego to dokumentacja jest w formie skanów w archiwum Państwowym w Lublinie. Zasób jest dosyć bogaty. Przejrzałem pobieżnie. Forma zapisów jest trochę inna niz taka jak w zaborze austryiackim, do której jestem przyzwyczajony. Ale wszystko mozna odczytać. Wrzuć w gogle hasło;
Zespół: 35/1879/0 Akta stanu cywilnego Parafii Rzymskokatolickiej w Międzyrzecu » Seria: 1 AKTA CYWILNE » Jednostka: 1
Potem żegluj krok po kroku. Możesz również zamówić sobie w tym archiwum dane które potrzebujesz. Powodzenia
Mam nadzieję że mimo pewnych trudności starczy Ci cierpliwości.
bujanylas
Wysłany: Pią 21:42, 28 Maj 2021
Temat postu:
..
bujanylas
Wysłany: Pią 21:34, 28 Maj 2021
Temat postu:
...
bujanylas
Wysłany: Pią 21:26, 28 Maj 2021
Temat postu:
..
bujanylas
Wysłany: Pią 21:19, 28 Maj 2021
Temat postu:
...
sziman
Wysłany: Pią 21:02, 28 Maj 2021
Temat postu:
Ale byłbym niesprawiedliwy - bo my tu zawsze po mieczu - wybacz dziadku - ale to moja babcia świętej pamięci była prawdziwym fundamentem mojej rodziny - żyła 102 lata. I była prawdziwie świętą kobietą.
sziman
Wysłany: Pią 20:59, 28 Maj 2021
Temat postu:
Cytat:
prosić się jakiś heretyków jak Ekor
Sorki Ekor źle zabrzmiało - miałem na myśli, że Ekor musiał szukać pomocy u heretyków, a nie, że On nim jest (choć technicznie jest ale nie to miałem na myśli).
Co do życiorysów - powstała tak książka napisana przez proboszcza tej parafii, o której mówiłem, której to życiorysy moich przodków są ważną częścią. Jakimś tam "zwieńczeniem" ich roli w tej społeczności jest druga wojna światowa - dwóch braci mojego dziadka zginęło w jako żołnierze AK w bitwie w puszczy solskiej, mój pradziadek został zamordowany w Majdanku, mój dziadek przeżył jako więzień z najdłuższym stażem, przeżył drogę śmierci i zakończył wojnę jako AK-owiec wcielony do oddziałów wartowniczych armii brytyjskiej w Kassel w stopniu sierżanta. Brat cioteczny mojego dziadka zginął w Powstaniu (nomen omen w dniu moich urodzin).
bujanylas
Wysłany: Pią 20:57, 28 Maj 2021
Temat postu:
dzięki
Ekor
Wysłany: Pią 20:48, 28 Maj 2021
Temat postu:
Nikt mnie nie prowadził. Przespałem czas gdy mogłem tylko słuchać , słuchać. Ale nie w głowie mi to było.Zacząłem od zera. Międzyrzec Podlaski jak po niżej. Sygnatura rózni sie od tej z Radzynia;
https://www.familysearch.org/search/catalog/291961?availability=Family%20History%20Library
bujanylas
Wysłany: Pią 20:46, 28 Maj 2021
Temat postu:
Ekor... ja Ci na razie nie odpowiem, bo to co napisałeś wszystko sobie notuje. Ogólnie dzięki.
bujanylas
Wysłany: Pią 20:40, 28 Maj 2021
Temat postu:
sziman
Ale ja się Ekora o nic nie proszę. Po prostu zauważyłem, że ma większa wiedzę, dał praktyczne wskazówki. Natomiast Ty faktycznie dzięki wujkowi miałeś trochę łatwiej. U mnie nie było takich badaczy jak w Twojej rodzinie, a ja - przyznaję - kiedy jeszcze miałem kogo pytać, nie było mi to w głowie (chociaż imiona pradziadków, a nawet po mieczu - pra-pradziadków - znałem). Natomiast zupełnie nie znałem życiorysów. A te okazały się na tyle ciekawe, że po niewczasie zacząłem amatorsko grzebać. Korzenie też mam chłopskie, ziemiańskie i typowo mieszczańskie. I misz masz (dwa zabory - galicja i kongresówka) Dużo było mąciwodów. Wojskowi, awanturnicy (awanturnice) np. Moja pra pra pra była miss Krakowa 1908, zamordowana rok później przez nie wiem kogo. Ale byli równiez spokojni ludzie, rzemieślnicy, a mój pra-pra dziadek był zwykłym robotnikiem, ale jednocześnie hobbystycznie zgłaszał patenty, niektóre jego rozwiązania zastosowano w warszawskich Filtrach. Dziadek po mieczu, to akurat zawsze wiedziałem, jako konserwator mocno przyłożył ręke do odbudowy warszawskiej starówki. Nie piszę żeby się chwalić, ale ogromnie żałuję, że kiedyś zaniedbałem
to wszystko, nie wypytywałem, aż w końcu wszyscy pomarli. Sądzę, że każdy z nas ma pośród przodków ciekawych ludzi i w sumie te życiorysy, a nie imiona są najważniejsze. To mnie teraz najbardziej zajmuje. Trudna sprawa odtwarzać takie puzzle. A im dalej wstecz - wiadomo - tym trudniej.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin