POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum POLITYKA 2o Strona Główna
->
Polska
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
POLITYKA, TWOJE ZDANIE O...
----------------
Aktualny Stan Forum - Archiwum do wglądu i dyskusji
POLITYKA
----------------
Polska
Świat
Historia i Przyszłość
Felietony, Ciekawe Artykuły,
NIE SAMĄ POLITYKĄ CZŁOWIEK ŻYJE
----------------
Twoje Miejsce Na Ziemi i we Wszechświecie
Galeria Zdjęć
Świat Muzyki
To i owo
Wiadomości
Blogi
Blogi
ADMINISTRACJA
----------------
Korespondencja z Administracją Archiwum
Ukazy
Po Co, Na Co, Dlaczego
Rozrachunki
Kompostownik
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Gość
Wysłany: Sob 22:07, 02 Wrz 2006
Temat postu:
PRZEGLĄD
Styl to człowiek
Pośród uczuć, jakie u sporej liczby obywateli budzi coraz energiczniejsze budowanie IV Rzeczypospolitej, na pierwsze miejsce wybija się uczucie niesmaku.
(...)
Bo IV RP sympatyczna nie jest.
Niektórzy, energiczniejsi, dają temu wyraz, wyjeżdżając z kraju, inni – większość – po prostu odsuwają się od tego wszystkiego, nie chcąc na to patrzeć i nawet fotografowane na PiS-owskich billboardach symboliczne postacie „Obywateli IV Rzeczypospolitej” nie pokazują nam swoich twarzy, lecz odwracają się tyłem do obiektywu, trochę ze wstydu, a trochę z niesmaku właśnie.
(...)
Oczywiście mówienie o stylu uznane być może za kaprys łże-elit, inteligencki grymas, niegodny uwagi. Ale „styl to człowiek”, pisał niesłusznie dziś zapominany pisarz i dramaturg, Jerzy Szaniawski. Otóż istnieje pośród wyborców – trudno powiedzieć, na ile uzasadnione – podejrzenie, że PO jest po prostu partią ludzi w nieco lepszym stylu niż partia braci Kaczyńskich. Tym bowiem, co najbardziej dziś razi i napawa niesmakiem sporą część obywateli, jest – oprócz wymiernych szkód wyrządzanych przez PiS polskiemu systemowi parlamentarnemu, podważania niezależności sądów, ograniczania swobód obywatelskich przez rozbudowywany do monstrualnych rozmiarów system policyjny czy zamieniania systemu oświatowego w tresurę ideologiczną – właśnie styl bycia i postępowania.
(...)
Składnikiem i wyrazem stylu jest język. Z niezrozumiałych kompletnie powodów językiem IV RP jest język paniki i histerii. Władza PiS zachowuje się tak, jakby Polska była w śmiertelnym niebezpieczeństwie, tak czują się też jej dygnitarze, otoczeni coraz większą zgrają BOR-owców i ochroniarzy. Histeria zaś nie zna umiaru. Kiedy ośmiu byłych ministrów spraw zagranicznych wyraziło ubolewanie, że głowa państwa nie spotkała się z innymi głowami z racji artykuliku w podrzędnej niemieckiej gazecie, oficjalny komentarz z pałacu uznał to za brak narodowej lojalności, zdradę nieomal, a urzędujący wiceminister obrony, Macierewicz, określił byłych sterników naszej dyplomacji jako sowieckich agentów. I zdaje się, że przekonał do tego premiera bliźniaka.
Otóż gdyby coś podobnego zdarzyło się nie tylko w jakimś innym, mniej histerycznym państwie, ale także w Polsce dwa czy trzy lata temu, byłoby to wydarzenie horrendalne. Ale obecnie mieści się ono w stylu IV RP i w gruncie rzeczy na nikim, nawet na panach Skubiszewskim, Bartoszewskim, Mellerze czy Rosatim, nie robi to szczególnego wrażenia. Tak się teraz paple w polityce, taki jest teraz styl.
Tworzy go przedziwna zbitka nieodpowiedzialności werbalnej z nadwrażliwością. Ci sami bowiem ludzie, którzy wygadują niestworzone rzeczy i potrafią np. wołać do posłów lewicy „małczat', sobaki!”, jak czynił to obecny przewodniczący sejmowej komisji śledczej, pan Zawisza, potrafią nagle jak marszałek Marek Jurek mówić o „godności tej izby”, w momencie gdy wzbiera w nim nagle majestat i duma członka klubu monarchistycznego, do którego należy marszałek republikańskiego Sejmu.
Styl histeryczny jest zaraźliwy, podnieca skutecznie rozmaitych głupków i kompleksiarzy, których nie brakuje.
(...)
Taki jest styl IV RP.
Gość
Wysłany: Czw 9:13, 31 Sie 2006
Temat postu:
http://www.youtube.com/watch?v=GMsOd0my0mk
Gość
Wysłany: Czw 9:09, 31 Sie 2006
Temat postu:
http://www.wiecek.biz/pliki/ievan_polkka/wariacje/wariacja_polityczna.swf
Gość
Wysłany: Czw 6:45, 31 Sie 2006
Temat postu:
Tak się zastanawiam czy nie rozbłyskają szczegolnym światłem takie skojarzenia... na tle tych nowych rewelacji i... wyznań?
Wałęsa- "Bolek"... :-D
ostatnio Maciarewicz- kontra "zasłużeni" i oburzeni ministrowie
Może to też klucz do oporow lustracujnych w 90-tym? Dziwny jest tenświat
Pozdro...
Gość
Wysłany: Śro 23:04, 30 Sie 2006
Temat postu:
Jeżeli obstawiamy, to ja sądzę, że nawet krócej. Stawiam na poniżej 5-ciu. Łaska tłumu na pstrym koniu jeżdzi..... Czego doświadczyło SLD.
Pozdrawiam, Jaga
Gość
Wysłany: Śro 7:59, 30 Sie 2006
Temat postu: Re: Polskie obsrywanie autorytetów - Kaczki uber alles...
dustyn napisał:
...i znowu woda na młyn kaczych oszołomów. Nie dość, że srają na własne podwórko to jeszcze głosami swoich przydupasów obsrywają wszystkich, którzy przeprowadzili w Polsce bezkrwawą rewolucję...Ich zachowanie żywcem przypomina działania Stalina, który po śmierci "wodza rewolucji" marginalizował i wymazywał/dosłownie/ z historii wszystkich jej znaczących przywódców...Czy w Polsce za 20-30 lat również dojdzie do rozliczania "kaczyzmu" ???
Swietna analogia Dustyn, gratuluję.
To absolutnie potwierdza tezę, że cała działalność Kaczorów to ... bolszewia w czystej postaci.
Obawiam się również tego, aby uczniowie nie prześcignęli swych mistrzów
Panesz
Jesteś nadmiernym optymistą. Upadek kaczyzmu to termin gdzieś pośrodku, pomiędzy Twoim i Dustyna.
Ale chciałbym być ...w błędzie
Pozdrawiam
Gość
Wysłany: Śro 7:42, 30 Sie 2006
Temat postu:
Dustyn napisał:
Czy w Polsce za 20-30 lat również dojdzie do rozliczania "kaczyzmu" ???
Odpowiadam. Dlaczego za 20-30 lat? Wszak PiS po to zajmuje jak najwięcej stanowisk, aby jak najbardziej uniemożliwić prawidłowe przejmowanie władzy przez ekipy po nich i aby za szybko prawda o nich nie wyszła na jaw. Ale dlaczego za 20 conajmniej lat? Już za 5! po nich będzie wiadomo co to zaś.
dustyn
Wysłany: Wto 22:02, 29 Sie 2006
Temat postu: Polskie obsrywanie autorytetów - Kaczki uber alles...
Andrzej Gwiazda jeden z założycieli "Solidarności" uważa, że Lech Wałęsa nie miał prawa upoważniać działaczy opozycyjnych do negocjacji z SB.
Dziś "Życie Warszawy" napisało, że Jacek Kuroń jeden z liderów opozycji prowadził w latach 80-tych rozmowy z SB. Lech Wałęsa potwierdził, że upoważnił Jacka Kuronia i innych do prowadzenia wszelkich możliwych negocjacji, także ze Służbą Bezpieczeństwa, które mogły doprowadzić do kompromisu z PRL-owską władzą.
Lech Wałęsa powiedział, że około 20 osób było przez niego upoważnionych do rozmów z władzą. Były prezydent wymienił jednak tylko Jacka Kuronia i Adama Michnika.Andrzej Gwiazda w rozmowie z IAR zastanawiał się, kto Wałęsie dał prawo do podejmowania takich decyzji. "Kto mu to prawo dał? Kiszczak? - bo nie Solidarność" - powiedział Gwiazda. Dodał, że Lech Wałęsa był przewodniczącym komisji krajowej i w tym czasie, jak desygnował Kuronia, blokował zwołania komisji czyli władz zwiazku, bo bał się że mu nie zatwierdzą jego pomysłu. Gwiazda podkreślił, że Wałęsa nie miał prawa nikogo do niczego desygnować.
Andrzej Gwiazda podkreślił, że opozycjoniści z władzą - czyli rządem - rozmawiali bez pośredników.
Gwiazda wiedział o rozmowach Kuronia z SB, bo sam Jacek Kuroń mu o tym powiedział. Andrzej Gwiazda nie ma jednoznacznej opinii w sprawie charakteru rozmów Jacka Kuronia z bezpieką.
"Nie wiem, czy Kuroń współpracował i chodził na spotkania, czy przesłuchania? -powiedział Gwiazda. Zaznaczył jednak, że Kuroń działał na niekorzyść "Solidarnosci" negocjując z SB.
Zdaniem Andrzeja Gwiazdy wreszcie wyszła na jaw prawda, w którą społeczeństwo przez 17 lat nie mogło uwierzyć.
...i znowu woda na młyn kaczych oszołomów. Nie dość, że srają na własne podwórko to jeszcze głosami swoich przydupasów obsrywają wszystkich, którzy przeprowadzili w Polsce bezkrwawą rewolucję...Ich zachowanie żywcem przypomina działania Stalina, który po śmierci "wodza rewolucji" marginalizował i wymazywał/dosłownie/ z historii wszystkich jej znaczących przywódców...Czy w Polsce za 20-30 lat również dojdzie do rozliczania "kaczyzmu" ???
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin