POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum POLITYKA 2o Strona Główna
->
Polska
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
POLITYKA, TWOJE ZDANIE O...
----------------
Aktualny Stan Forum - Archiwum do wglądu i dyskusji
POLITYKA
----------------
Polska
Świat
Historia i Przyszłość
Felietony, Ciekawe Artykuły,
NIE SAMĄ POLITYKĄ CZŁOWIEK ŻYJE
----------------
Twoje Miejsce Na Ziemi i we Wszechświecie
Galeria Zdjęć
Świat Muzyki
To i owo
Wiadomości
Blogi
Blogi
ADMINISTRACJA
----------------
Korespondencja z Administracją Archiwum
Ukazy
Po Co, Na Co, Dlaczego
Rozrachunki
Kompostownik
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
bujanylas
Wysłany: Śro 16:33, 12 Lip 2017
Temat postu:
Ekor..
Generalnie nie mam ochoty robić za adwokata "partii wodzowskiej". Jeśli nawet głównym lejtmotywem jest silna partia, to ja oprócz tego widzę od dawna oczekiwaną przeze mnie asertywność wobec zdominowanej przez Niemcy UE. A tego nie było wcześniej. I oczywiście temat, który mnie najbardziej interesuje - współczesna wędrówka ludów. Chyba w dwóch innych postach zaznaczyłem wcześniej - PIS mi lata jako taki. Oceniam go wyłącznie przez pryzmat moich osobistych zachcianek. Ale żeby Cię już całkiem nie zemdliło od mojego rzekomego słodzenia PIS-owi, to dopowiem, że mam bardzo wiele obiekcji. Pierwsze z brzegu - nie dalej jak wczoraj pojawił się poroniony pomysł podatku paliwowego. Ale to wszystko są drobiazgi na tle rzeczy znacznie ważniejszych. Dobrze by było, gdybyśmy jako Polacy byli w stanie wyjść z tego kieratu politycznego owczego pędu i patrzyli trochę dalej w przyszłość..
bujanylas
Wysłany: Śro 16:09, 12 Lip 2017
Temat postu:
Casandra.. Na ile juz mnie znasz, nie jestem PISowskim politrukiem, nie głosowałem na nich i nie zagłosuje (chyba, że w kwestii islamizacji Europy będą jedyna partią na scenie politycznej stawiającą temu barykadę). Mógłbym zapytać Ciebie - "zdefiniuj zło"? - ale pogrążymy się w tematy od których już puchnie to nędzne, bezludne forum. Zamotamy sie w tym bagnie i żadnej pointy nie będzie. Część krytycznych opinii wobec PIS podzielam a część nie. Po prawdzie większość zaprzątających polski grajdołek "problemów" mam w dupie. To są zaściankowe przepychanki i ciągłe rozliczenia po PRL-u, które powinny zostać załatwione 20 lat temu. Mnie interesuje polityka dalsza, większa - w czasie i w geograficznej skali. W takim klimacie sformułowałem swojego posta, ale najwyraźniej za bardzo Ci to zapachniało "barwami klubowymi" PIS i w odruchu Pawłowa szczerzysz kły.
Jeśli chodzi o Twój argument dotyczący islamskiej ekstremy, to błądzisz we mgle jak Alicja z Krainy Czarów. Zagrożenie jest. Rozmawiam na anglojęzycznych forach z osobnikami sympatyzującymi z tzw. "odrodzeniem islamskim w Europie". Ostatnio Polska z różnych przyczyn, stała się w globalnej sieci bardzo popularna. Tym niebezpiecznym rodzajem popularności.. Z prowincjonalnego zadupia o którego istnieniu mało który islamista zdawał sobie sprawę zyskała, obok Węgier, famę najbardziej wrogiego islamowi kraju w Europie. Czytałem, a nawet osobiście dostawałem żarliwe, pewne nienawiści zapewnienia, że "już do nas jadą", że "nasza sielanka niedługo dobiegnie końca", że "Polacy to najgorsze psy pośród białych krajów", że "powszechne u Polaków obrażanie ich proroka i religii skończy się jatką jakiej Europa jeszcze nie widziała" itd itp.. Bez względu czy były to czcze pogróżki, jedno jest pewne - przebudziły się w zagranicznych islamistach bardzo silne antypolskie nastroje. Tego nie było jeszcze dwa lata temu. Bez względu jak realne jest zagrożenie, jestem skłonny wierzyć Gadowskiemu, który odnosząc sie do swoich źródeł inf. na BW podaje, że są szkoleni biali (niearabscy) bojownicy pod kątem przeprowadzania zamachów w krajach ze znikomą kolorową populacją i w tym wypadku wielokrotnie przewijał się polski wątek..
Granice są otwarte - prawda. Ale jeśli w "wałach" mamy przeciek, to nie znaczy że równie dobrze możemy sobie całą rzecz odpuścić i na rozcież otworzyć tamę. (bo co to nam szkodzi... i tak już po nas...) Wręcz przeciwnie. Moim zdaniem strona polska powinna czasowo zawiesić Schengen, albo przynajmniej przywrócić bardzo ścisłe kontrole.
Zagrożenia nigdy się w pełni nie zniweluje, ale można poważnie utrudnić przenikanie elementu niepożądanego. A już polityka UE "ochrony granic" to jakiś żart.
Ale ogólnie średnio boję się zamachów w Polsce, bo moje myśli zaprząta o wiele większe zagrożenie - to mniej spektakularne, rozłożone w dłuższym czasie. Mianowicie wymiana ludności w Europie. I pod tym kątem patrzę (podejrzliwie) na poczynania PIS i je oceniam. Zmiany demograficzne to fakt, który prawa i lewa strona przyjmują bezdyskusyjnie. Różnica tylko polega w interpretacji. Lewica zakłada, że podczas nieuniknionego procesu wymiany rasowej na naszym kontynencie, zdążymy zarazić napływowy element naszą wspaniałą, humanistyczną kulturą. Że ci nowi przybysze, że ich potomstwo stanie się dziedzicami naszych zachodnich idei - wolności słowa, absurdalnego czasem kultu indywidualizmu etc etc.. I na tym polega różnica. Pomiędzy idealistycznym zadufaniem i przytomnym pesymizmem.
casandra
Wysłany: Śro 12:18, 05 Lip 2017
Temat postu:
Bujany idź się leczyć z relatywizmu. Nie są winni zła ci, co je tworzą, ale ci, co biernie na nie pozwalają. I za co? Za ułudę bezpieczeństwa? Za 500+? Gdyby arabska ekstrema wzięła nas na celownik i zechciała trochę zamachów u nas zrobić nikt i nic nas przed tym nie ochroni. Granice są otwarte, a terrorysta nie musi być muzułmaninem. Trzeba trochę myśleć, a nie klepać, co na język wpadnie. Albo wiesz o czym piszesz, albo piszesz co wiesz. I tyle.
Ekor
Wysłany: Sob 8:53, 01 Lip 2017
Temat postu: Re: Przyszłość Polski widzę różowo.
bujanylas napisał:
Przyszłość Polski widzę różowo. Mówiąc krótko i nie wchodząc zbytnio w detale. Widzę różowo z prostej przyczyny. Ale.. proszę - na jedną chwilę wyłączcie skrypt myślowy pt. "PIS jest najgorszą rzeczą pod Słońcem która mogła nas spotkać"..
Jestem zdania przeciwnego. Ten skrót myślowy o PiS, kieruje myślenie na manowce. Mój skrót myślowy w temacie jest następujący; PiS dobrze diagnozuje sytuację w kraju ( podobnie jak w części Leper) . Głównym like motive działania jest budowa silnej partii . W tle jest rozwiązanie problemów społecznych ale na pierwszym planie silna partia. Partia wodzowska, autorytarna. Temu służy podział społeczeństwa My -Oni.
bujanylas napisał:
Wytłumaczę swoje stanowisko łopatologicznie :P : PIS faktycznie dryfuje nasz kraj coraz dalej od UE. A po prawdzie - robią to europejscy socjaldemokraci.
Dryfuje w jakim kierunku? Za sterem europejscy socjaldemokraci?...Gdzie oni są?
bujanylas napisał:
Jednak Polska zawsze była europejskim krajem i w odróżnieniu do Rosji nie musimy mieć żadnego mongolskiego kompleksu by stale udowadniać swoją europejskość przed byle kim. Jesteśmy Europejczykami. Przynajmniej ja się czuję Europejczykiem. I nie potrzeba mi żadnego brukselskiego glejtu na to, że nie jestem Azjatą, bo wiem kim jestem i dobrze znam swoje dziedzictwo. Jestem 100% Europejczykiem. I w tym momencie cała zabawa się zaczyna...
Argumenty typu; Rosja , Azjaci są już przebrzmiałe. Nie wnoszą nic nowego. Mamy XXI w.
bujanylas napisał:
Jeśli jesteście w stanie spojrzeć dalej niż pęto kiełbasy, w kryształową kulę - na odległość 20-30 lat. Konsekwencje ksenofobicznej polityki PIS są takie: kraje "miękkie" (multikulurowe) - jak Niemcy i Francja będą coraz mniej stabilne. Pod względem bezpieczeństwa i gospodarki. Gospodarki - bo te kraje już mają potężny deficyt, niedługo skończy się złota żyła wypracowana w latach 50-70'tych i rozdawana na prawo i lewo w źle pojmowanej miłości do "biedniejszego" bliźniego.
Nie byłbym pewny zasadności tej diagnozy. Gdyby się ziściła w pierwszej kolejności poległaby na tym ofiarnym ołtarzu Polska. Występuje tu istotna sprzeczność; Wschód - be, Zachód również be. Jedynie Polska ukształtowana na modłę prezesa byłaby tą bezpieczną wyspą. ? Czystej wody surrealizm.
bujanylas napisał:
I jak w na tym tle wygląda Polska? Za 30-lat? Ano.. jest BIAŁA - BEZPIECZNA, stabilna, ze skoncentrowanym kapitałem zagranicznym (stabilność polityczna przyciąga kapitał, libanizacja - odwrotnie).
Skoncentrowany kapitał w Polsce? Paranoja. Jeżeli tak , to Polski już by nie było. Wystarczy trochę wyobraźni.
bujanylas napisał:
PIS jest wybawieniem, bo pomimo socjalistycznych inklinacji, których nienawidzę, stawia na BEZPIECZEŃSTWO, i to w przyszłości procentuje. A po PISie (nie wiem - jedna, dwie kadencje) polityczne wahadło pójdzie w drugą stronę - liberalnej gospodarki. Czyli jeszcze lepiej. Bezpieczna Polska + wolny rynek = europejski lider gospodarczy. Jak sądzicie, bardzo się mylę?
Czy mylisz się? Tego nie wiem. Przedstawiasz swój pogląd.
Dla mnie PiS nie jest wybawieniem. Pozytyw taki że może nastąpi przeobrażenie sceny politycznej w Polsce. PiS i PO stracą swój prymat. Ten duopol konserwuje pewien układ polityczny niebezpieczny dla społeczeństwa. To wahadło może wrócić szybciej niż nam się wydaje. Niebezpiecznym byłoby gdyby kolejna władza w ramach odwetu weszła w buty PiS-u. Dlatego też nie jestem za dominacją ani PO, ani PiS.
bujanylas
Wysłany: Śro 15:20, 28 Cze 2017
Temat postu: Przyszłość Polski widzę różowo.
Przyszłość Polski widzę różowo. Mówiąc krótko i nie wchodząc zbytnio w detale. Widzę różowo z prostej przyczyny. Ale.. proszę - na jedną chwilę wyłączcie skrypt myślowy pt. "PIS jest najgorszą rzeczą pod Słońcem która mogła nas spotkać".. Wytłumaczę swoje stanowisko łopatologicznie :P : PIS faktycznie dryfuje nasz kraj coraz dalej od UE. A po prawdzie - robią to europejscy socjaldemokraci. Jednak Polska zawsze była europejskim krajem i w odróżnieniu do Rosji nie musimy mieć żadnego mongolskiego kompleksu by stale udowadniać swoją europejskość przed byle kim. Jesteśmy Europejczykami. Przynajmniej ja się czuję Europejczykiem. I nie potrzeba mi żadnego brukselskiego glejtu na to, że nie jestem Azjatą, bo wiem kim jestem i dobrze znam swoje dziedzictwo. Jestem 100% Europejczykiem. I w tym momencie cała zabawa się zaczyna... Jeśli jesteście w stanie spojrzeć dalej niż pęto kiełbasy, w kryształową kulę - na odległość 20-30 lat. Konsekwencje ksenofobicznej polityki PIS są takie: kraje "miękkie" (multikulurowe) - jak Niemcy i Francja będą coraz mniej stabilne. Pod względem bezpieczeństwa i gospodarki. Gospodarki - bo te kraje już mają potężny deficyt, niedługo skończy się złota żyła wypracowana w latach 50-70'tych i rozdawana na prawo i lewo w źle pojmowanej miłości do "biedniejszego" bliźniego. I jak w na tym tle wygląda Polska? Za 30-lat? Ano.. jest BIAŁA - BEZPIECZNA, stabilna, ze skoncentrowanym kapitałem zagranicznym (stabilność polityczna przyciąga kapitał, libanizacja - odwrotnie). PIS jest wybawieniem, bo pomimo socjalistycznych inklinacji, których nienawidzę, stawia na BEZPIECZEŃSTWO, i to w przyszłości procentuje. A po PISie (nie wiem - jedna, dwie kadencje) polityczne wahadło pójdzie w drugą stronę - liberalnej gospodarki. Czyli jeszcze lepiej. Bezpieczna Polska + wolny rynek = europejski lider gospodarczy. Jak sądzicie, bardzo się mylę?
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin