POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum POLITYKA 2o Strona Główna
->
Polska
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
POLITYKA, TWOJE ZDANIE O...
----------------
Aktualny Stan Forum - Archiwum do wglądu i dyskusji
POLITYKA
----------------
Polska
Świat
Historia i Przyszłość
Felietony, Ciekawe Artykuły,
NIE SAMĄ POLITYKĄ CZŁOWIEK ŻYJE
----------------
Twoje Miejsce Na Ziemi i we Wszechświecie
Galeria Zdjęć
Świat Muzyki
To i owo
Wiadomości
Blogi
Blogi
ADMINISTRACJA
----------------
Korespondencja z Administracją Archiwum
Ukazy
Po Co, Na Co, Dlaczego
Rozrachunki
Kompostownik
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
w51
Wysłany: Wto 22:59, 19 Sty 2016
Temat postu: Występ Beaty Szydło przed cyrkiem
Występ Beaty Szydło przed cyrkiem
http://leonarda.salon24.pl/692402,wystep-beaty-szydlo-przed-cyrkiem
Z mety przepraszam Czytelników, że nie będzie to żadna głębsza analiza
tego, co właśnie mieliśmy okazję zobaczyć w PE a jedynie krótki, spontaniczny komentarz (niestety, nie mam dzisiaj już czasu ani siły na przygotowanie czegoś większego). Otóż ostatni raz słuchałam w całości debaty w PE kilkanaście lat temu i po prostu nie wiem, czy zmieniło się od tego czasu moje postrzeganie spraw, czy PE tak podupadł.
Wrażenie dzisiejsze - jak najgorsze, w większości to jakaś zbieranina arogantów, ignorantów i kompletnych chamów (bo i jak nazwać np. faceta, tzw."Europejczyka", który sprawuje dość wysokie funkcje a w trakcie debaty po prostu wymachuje prymitywnie łapskami, wygraża komuś agresywnie - niestety, nie udało mi się dokładnie dostrzec, komu, mam nadzieje, że nie Premier Szydło - albo prostacko rży w czasie, gdy swe argumenty przedstawia Premier RP).
Fatalne wrażenie robiła jednak nie tylko wyjątkowo nieatrakcyjna strona kulturowo-cywilizacyjna ale przede wszystkim strona merytoryczna.
Rzeczowe ustosunkowanie się do argumentów Polskiej Premier ze strony atakujących było rzadkością, właściwie można powiedzieć, że nie było czegoś takiego w ogóle. Bez przerwy padały jakieś argumenty o nacjonaliźmie, faszyźmie, wartościach, plagach XXwieku w Europie, itp.
Nagminnie padały także złote myśli w rodzaju, że nie ważne są ustawy czy prawo ale wartości
(to w odpowiedzi na prezentację Premier Szydło o sytuacji TK). Więc czym wy się do diabła, panowie i panie, w ogóle tam zajmujecie i kim jesteście? Organem władzy czy duszpasterzem może?
Kolejnym koronnym argumentem przytaczanym przez jakieś kompletnie oszalałe niewiasty były gesty Premier Szydło. Jedna z nich np., starsza kobieta dość niechlujnie ubrana i uczesana
w swym pierwszym wystąpnieniu nie podała ani jednej podstawy prawnej swych zarzutów ani stwierdzenia jakichkolwiek nieprawidłowości a powoływała się jedynie na to, "co słyszała" (czy to jakiś magiel do licha ten PE czy jakaś nasiadówka bab przy kawce?).
Następnie sformułowała zarzut pod adresem Beaty Szydło, że ta jakoś pozytywnie reagowała na posłów, którzy chcą zniszczyć UE. Prykro mi - ale osobniczka, która debatując o sprawach prawnych i konstytucyjnych rozdziera się na Premiera Rządu RP, że ta wspiera klaskaniem czy miną nie tego posła, ewidentnie nie nadaje się do normalnej, cywilizowanej dyskusji (nie mówiąc o tym, że to kłamstwo, bo akurat JKM Premier Szydło nie klaskała a to właśnie on kończył każdą wypowiedź postulatem zniszczenia UE, ani też PiS nie wspiera go w żaden sposób).
Albo inna "perełka" dzisiejszej debaty.
Co można powiedzieć o człowieku przemawiającym w imieniu dużej frakcji uczestniczącej w nagonce, który najzwyczajnie w świecie kłamie, manipuluje i przekręca cytaty mówiąc, że "nie uspokoiły go informacje, że trybunał jest organem politycznym".
Nie wiem, jaki magiel mu takich informacji udzielał, na pewno nie Premier Szydło - wszystkich wypowiedzi słuchałam i żadna taka informacja nie padła, padła natomiast ewidentnie informacja, że spór o TK jest sporem politycznym.
Natomiast pan Verhofstadt, jeden z głównych atakujących Polskę w tym cyrku, kilka razy wymigiwał się, że to tłumacz źle przetłumaczył - czyli stosował znany i zgrany trick wszystkich manipulatorów (za tłumaczy w końcu odpowiada UE a nie Premier Szydło
czy Polska, więc niech w takim razie zajmą się swoim własnym interesem) zwalających odpowiedzialność za zdemaskowane manipulacje na innych. Osądźcie Państwo tych pajaców sami.
Beata Szydło wypadła świetnie - świadczyły o tym dosłownie pozwieszane miny głównych agresorów tudzież oczy wznoszone przez nich co chwilę do niebios (tak, tak, dosłownie).
Ciekawe było to, że dużo sensowniej mówili przedstawiciele różnych małych i mniej znanych ugrupowań - przynajmniej trzymali się tematu - niż przedstawiciele europejskiego "establiszmętu".
W sumie było to ponure przedstawienie rozgrywające się pod określoną tezę polityczną, do złudzenia przypominające jakieś komunistyczne spędy (jedyną różnicą była możliwość kilku wystąpień niezgadzających się na ten cyrk, które jednak - sądząc po minach głównych organizatorów - najchętniej zostałyby zabronione, gdyby tylko było to możliwe).
I tyle pierwszych wrażeń z europejskich salonów.
**********
Jak dla mnie wspaniałą reasumpcją tej "debaty" było stwierdzenie Pani Premier Beaty Szydło, że zacytuję z pamięci .... "skoro w tej debacie zabrakło do mnie pytań to .... problemu nie ma".
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin