POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum POLITYKA 2o Strona Główna
->
Polska
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
POLITYKA, TWOJE ZDANIE O...
----------------
Aktualny Stan Forum - Archiwum do wglądu i dyskusji
POLITYKA
----------------
Polska
Świat
Historia i Przyszłość
Felietony, Ciekawe Artykuły,
NIE SAMĄ POLITYKĄ CZŁOWIEK ŻYJE
----------------
Twoje Miejsce Na Ziemi i we Wszechświecie
Galeria Zdjęć
Świat Muzyki
To i owo
Wiadomości
Blogi
Blogi
ADMINISTRACJA
----------------
Korespondencja z Administracją Archiwum
Ukazy
Po Co, Na Co, Dlaczego
Rozrachunki
Kompostownik
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Pro Rock
Wysłany: Pią 14:36, 23 Lis 2012
Temat postu: * * * * * * * * * * * * * * *
NA TAKIE WIERSZYKI MOZNA TYLKO JEDNOGLOSNIE....
JAROSLAW, POLSKE ZBAW
WIEC NIE CZEKAJ DO OBIADU LECZ NATYCHMIAST SPIEPRZAJ DZIADU
Z ZIEMII POLSKIEJ DO WOLSKI...., WON
Niezależny
Wysłany: Czw 1:33, 22 Lis 2012
Temat postu:
Szli krzycząc „Polska! Polska” – wtem jednego razu
Chcąc krzyczeć zapomnieli na ustach wyrazu;
Pewni jednak, że Pan Bóg do synów się przyzna,
Szli dalej krzycząc: ” Bożę ! ojczyzna! ojczyzna !
Wtem bóg z Mojżeszowego pokazał sie krzaka,
Spojrzał na te krzyczące....... i zapytał : „Jaka?”
Pro Rock
Wysłany: Sob 2:45, 17 Lis 2012
Temat postu: * * * * * * * * * * * * * * *
W Polsce są ludzie, którzy chcieliby, żeby pod Smoleńskiem doszło do zamachu, tak, jak chcieliby, żeby ich kot przemówił do nich w Wigilię ludzkim głosem. Prezesowi PiS trudno uwierzyć, że jego brat zginął w zwyczajnej katastrofie - powiedział w drugiej części rozmowy z Onetem Michał Kamiński.
http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/kaminski-nie-zdziwilbym-sie-gdyby-marta-kaczynska-,1,5306511,wiadomosc.html
Pro Rock
Wysłany: Sob 2:15, 17 Lis 2012
Temat postu: * * * * * * * * * * * * * * *
Beaujolais Primeur czasem tez Beaujolais nouveau, owszem lubie, ale nie czekam na dowoz pierwszego.
Cytat:
... niedojrzałe Beaujolais
Nouvean
. ...
No nie tak to sie pisze ale spoko...., pomysl z tym czerwonym winem jest niezly. W nadchodzacy czwartek jest tak daleko.
Analiza, ktora Ekorze przedstawiles na poczatku Twojego postu jest absolutnie sluszna, to moglbym napisac i ja. Analiza szczegolowa to juz jazda po pustyni.
Wielokrotnie jawie sie tu jako sympatyk PO. To nie do konca trafne. Z wszystkich politycznych opcji we wspolczesnej Polsce PO stanowi ta ktora najbardziej pasuje do moich politycznych pogladow, stad ta sympatia. Wszystkie inne opcje mnie mniej przekonuja. Dogmatyczno-lewicowa najmniej, nacjonalistyczno-narodowa w mniej wiecej rownym stopniu.
Pod wzgledem spolecznej szkodliwosci oczywiscie PiSata opcja przewaza, zwlaszcza dlatego ze ma dwa a moze nawet trzy razy wieksze poparcie jak Lewica. Lewica sprawia wrazenie towarzystwa pan i panow w odpowiednim wieku, ktorym wystarczy juz tylko opowiadanie, zwlaszcza o tym co bylo kiedys jak bylismy piekni i mlodzi.
Pomylency i Sklerotycy, co bylo fantastycznie widoczne na ostatnim wystepie Antoniego w Czeladzi juz nawet nie wiedza kiedy maja bic brawo, dopiero jak pierwszy przyglup zmarszczy czolo padaja swojskie dla nich okreslenia.
Lewicy jak na razie na polskim politycznym rynku nie ma, i wydaje mi sie ze to wielka szkoda. Mimo tego ze to opcja dla mnie nieco egzotyczna widze potrzebe jej istnienia. Zupelnie inaczej jak wydanie nacjonalistyczno - narodowe, ktorego byt nie jest niezbedny. Oni winni zejsc ze sceny politycznej i zejda conajmniej jak wygina ostatnie pezetpeerowskie dinozaury.
Sondaze......, no coz w Polsce przeprowadza sie je jak w innych krajach na 1000 pytanych. Z tym ze scena polityczna w Polsce jest swieza i jeszcze mlodsza.
Statystyka to sztuka bardziej jak nauka. Statystykom trzeba niewiele zeby mowic o wszystkim. Zreszta to podobne do meteorologow, Im tez wystarcza dane z 5 miejsc w Polsce zeby okreslic jaka pogoda jest w calym kraju.
Ekor
Wysłany: Pią 22:15, 16 Lis 2012
Temat postu:
Jutro wiec "
Za Europą przeciw faszyzmowi
" organizuje SLD razem Ruchem Palikota.
SLD ustami rzecznika partii mówi o delegalizacji Młodzieży Wszechpolskiej i ONR-u.
Nie podważając sedna inicjatywy , nie daję jednak zbyt wielkiej szansy powodzenia, na prawne rozwiązania. Powiem więcej , naiwną jest wiara w to, że jednym aktem propagandowym coś się w tej kwestii załatwi.
1. Może być tak, że to działanie skierowane przeciw MW i ONR-owi zamiast im zaszkodzić , to wręcz przeciwnie , nada tym organizacjom rozgłosu. Być może Zawisza i Słomka ze swoimi kolegami chcieliby aby rząd podjął działania administracyjne wobec nich. Nic tak w Polsce nie nobilituje jak działanie przeciw władzy i to w konspiracji. Taka to już jest nasza natura.
2. SLD chce delegalizacji w/w organizacji. Jest to pustosłowie. Z prawnego punktu widzenia, byłoby bardzo trudno przeprowadzić dowód na podstawie TK mógłby uznać że działanie tych organizacji jest sprzeczne z konstytucją. Ale jaką by zrobiono darmową propagandę dla MW i ONR-u.
Czy to oznacza że żadne przeciwdziałanie nie ma sensu? Oczywiście że ma sens. Ma sens przekazywanie do społeczeństwa jasnego , zrozumiałego przekazu o szkodliwości działań takich organizacji. Tylko to nie może być robione pod publiczkę z użyciem mocnych słów bez pokrycia.
Więcej działań, akcji uświadamiających społeczeństwo , a mniej pogróżek i straszenia.
Aby działanie było skuteczne to musi być prowadzone rozsądnie i długofalowo.
Kto to ma zrobić? Hmm...dziś poza lewicą nie widzę żadnej opcji politycznej która jest chętna podjąć takie wyzwanie.
PO
......dla nich MW i ONR nie stanowi jak na razie zagrożenia. "Tusk żyje sondażami". Jak coś nie zagraża poparciu dla PO to w oczach polityków tej partii problem nie istnieje. Rząd platformy prowadzi politykę wg. zasady "Co jest dobre dla PO to jest dobre i dla społeczeństwa". Więc po co mieszać się w ryzykowną awanturę z MW i ONR , jeszcze słupki sondażowe poparcia mogą spaść. Nie ma przymusu , więc po co ryzykować.
PiS
...tym bardziej chce być daleko od krytyki MW i ONR-u. Kaczyński wie, że w razie konieczności sięgnie do poparcia tych organizacji. Woli więc patrzeć na ten problem życzliwym umiarkowaniem. Dużo bowiem w kwestiach narodowo-nacjonalistycznych
jest zbieżności między PiS-em a MW i ONR-em.
PSL
... również w kwestiach narodowych jest zbliżona do tych organizacji. Wystąpienie przeciw tym organizacjom wytworzyłoby "obraz oderwania chłopa od roli", i "zaprzedania ojcowizny". Nie, PSL nie ryzykowałby otwartej krytyki, zresztą jest to obrotowa partia władzy.
Jak widać( MOIM ZDANIEM) nie ma w Polsce takiej opcji politycznej która widziałaby dalej niż koniec własnego nosa.
Nawet i moja partia SLD, gdy była u władzy część swoich założeń programowych " schowała do kosza". .Nasze partie polityczne to takie niedojrzałe Beaujolais Nouvean. Jeszcze dużo czasu musi upłynąć aby dojrzały.
Baltazar
Wysłany: Pią 8:21, 16 Lis 2012
Temat postu:
Ekor napisał:
Patriotyzm, poczucie dumy narodowej samo w sobie jest wartością cenną.
Ale jeżeli ma to się przejawiać w formie negacji wobec myślących inaczej staje się to podejrzane
.Tym bardziej gdy "depozytariusze jedynej prawdy" odwołują się do metod działania z czasów międzywojennych. Tamte metody działania wobec przeciwników politycznych dziś bardziej przystają do burd stadionowych niż cywilizowanej walki na argumenty. Mankamentem naszego życia społecznego jest nieznajomość historii, a szczególnie tych ciemniejszych kart w naszych dziejach. Każda opcja polityczna przejmująca władzę " pisze historię pod własne idee". Tym samym znajomość historii w kolejnych pokoleniach jest wybiórcza. Właśnie na braku znajomości historii własnego narodu bazują niektóre środowiska polityczne starając się zaistnieć w przestrzeni społecznej.
Patriotą nie jest się "w imię czegoś", bo to już oznacza pewne kalkulacje i wyrachowanie.
Patriotą się jest, bo jest się do czegoś przywiązanym, bez względu na wszystko.
Patriotą się jest nawet wtedy, gdy ludzie mówiący "racjonalnie" dowodzą, że to nie ma sensu, że nie ma nawet jednej rzeczy wartej poświęceń.
Patriotami często są ludzie którymi tzw. normalne społeczeństwo zawsze pogardzało, uważając ich za wyrzutków.
Wystarczy choć dla przykładu takie Powstanie Warszawskie, kiedy to najbardziej odważni w bardzo wielu przypadkach okazywali się ludzie z przedwojennego marginesu społecznego, nawet zwykli kryminaliści walczący ofiarnie w przegranej sprawie długo po tym, jak "szlachetnie urodzeni" w pierwszych dniach wojny dali po prostu drapaka na Zachód.
Takie jest moje zdanie na ten temat...
Pro Rock
Wysłany: Pią 6:59, 16 Lis 2012
Temat postu: * * * * * * * * * * * * * * *
Ekorze......, trafniej nie mogles tego okreslic.
Absolutna racja.
Choc oczywiscie nie bylbym soba gdybym nie mial nic do dodania.
Odwolywanie sie do czasow miedzywojennych to jedno. Mysle ale ze prawdziwe znieksztalcenie patriotyzmu nastapilo dopiero w okresie powojennym, w czasach Peerelu.
Badzmy szczerzy, przeciez dzisiaj jezeli ktos pameta okres przedwojenny to ma conajmniej 80-90 lat i raczej nie jest aktywnym uczestnikiem zycia politycznego. Cala reszta nigdy nie miala mozliwosci wyznawania patriotyzmu tak jak uwazala za stosowne. Albo trzeba bylo z narazeniem zycia na wroga albo trzeba bylo bez narazania sie na cokolwiek z wrogiem. Jeden wrog zapewnial smierc tym co chcieli inaczej drugi wrog zapewnial bezpieczenstwo w szczegolnosci bezpieczenstwo wlasnej d...., tym co mu pomagali gnebic Polske i Polakow.
Jeden i drugi wrog napadli na polske we wrzesniu 1939 roku. Jeden z zschodu a drugi ze wschodu. A napadli tak jak w sierpniu to w Moskwie ustalili.
Cale mlodsze pokolenie nie mialo mozliwosci wyzywania swego patriotyzmu we wlasciwym sposobie. Patriotyczna byla walka z wrogiem. Patriotyczne nie bylo sprzymierzanie sie z wrogiem, jakimkolwiek, ani tym z zachodu ani tym ze wschodu.
Dzisiaj patriotyzm buduje sie na pustyni. Zreszta nie tylko patriotyzm, rowniez gospodarka, zycie spoleczne, nauka i wszystko inne.
Dzisiaj patriotyzm kazdy definiuje jak chce, podobnie jak wolnosc myslowa, religijna, gospodarcza. I wszedzie tam mamy do czynienia z czyms co jest przez znaczne kregi absolutnym naduzyciem tych wolnosci.
Ekor
Wysłany: Czw 22:18, 15 Lis 2012
Temat postu:
Patriotyzm, poczucie dumy narodowej samo w sobie jest wartością cenną.
Ale jeżeli ma to się przejawiać w formie negacji wobec myślących inaczej staje się to podejrzane
.Tym bardziej gdy "depozytariusze jedynej prawdy" odwołują się do metod działania z czasów międzywojennych. Tamte metody działania wobec przeciwników politycznych dziś bardziej przystają do burd stadionowych niż cywilizowanej walki na argumenty. Mankamentem naszego życia społecznego jest nieznajomość historii, a szczególnie tych ciemniejszych kart w naszych dziejach. Każda opcja polityczna przejmująca władzę " pisze historię pod własne idee". Tym samym znajomość historii w kolejnych pokoleniach jest wybiórcza. Właśnie na braku znajomości historii własnego narodu bazują niektóre środowiska polityczne starając się zaistnieć w przestrzeni społecznej.
Pro Rock
Wysłany: Czw 3:48, 15 Lis 2012
Temat postu: * * * * * * * * * * * * * * *
Cytat:
...sądzę że dla " narodowców" idą lepsze czasy. Tak się zanosi. ...
ale tylko w mysl z.asady im gorzej dla Polski tym lepiej dla narodowcow.
PiS i Lech Kaczynski polozyl tu do tego fundament. Zreszta przy mniej czy bardziej otwartym poparciu wszystkich pozostalych opcji politycznych, w tym rowniez PO i SLD.
Przeciez to te paranoiczne zamierzenie budowania wiekszosci mogacych blokowac decyzje niekorzystne dla Polski wydaje teraz pierwsze owoce. Zawsze mowilem ze w kazdym towarzystwie wazniejsze jest aby miec wiekszosc pozwalajaca na forsowanie rozwiazan korzystnych dla siebie jak blokowanie niekorzystnych. No i stalo sie.......,
Blokowac niekorzystnych nie trzeba, forsowac korzystnych nie mozna.
Zadzialalo prawo Kuby.
Jak Kuba Bogu, tak Bog Kubie.
Drugim absurdem jest uzywana terminologia...., wywalczylismy, wywalczamy, wywalczymy. Ja to tlumacze na wspolczesny jezyk inaczej...., byliscie glupcami, jestescie nimi i nimi pozostaniecie.
Pomylono UE z NATO gdzie takie hasla byc moze by jeszcze przeszly.
Wyobrazcie sobie jakiekolwiek przyjecie na ktorym jeden z zaproszonych gosci zacznie sie wymadrzac....., wywalczylem miejsce przy stole, i dla siebie i dla zony i dla dzieci....., Co odpowie gospodarz?? Przeciez te miejsca byly dla Ciebie i zony i dzieci zarezerwowane. Przyglup dalej....., wywalczylem ze moge jesc i pic, ja, zona i dzieci..., Co odpowie gospodarz?? Przeciez po to zostaliscie zaproszeni. Przyglup dalej ja chce tego, zona owego, a dzieci tamtego....
Co powie gospodarz?? Pewnie Lechujarkowskie spieprzaj dziadu i wiecej mi sie tutaj nie pokazuj. Moze bedzie przebieglejszy i tak bedzie podawal cokolwiek zeby Przyglupowie nie dostawali. Moze inaczej...., ale to byloby chyba na tyle
Baltazar
Wysłany: Śro 20:26, 14 Lis 2012
Temat postu:
Trudno się z Twoją analizą nie zgodzić.
To naprawdę nie jest czas na wzajemne utarczki, a właściwie zimną wojnę domową między dwoma największymi partiami, bo może nagle wyrosnąć trzecia groźna siła, która któregoś dnia tak jak ten leśniczy z anegdoty, która zarówno jednych jak i drugich przepędzi z zagajnika...
Ekor
Wysłany: Śro 18:22, 14 Lis 2012
Temat postu:
Baltazarze.
..sądzę że dla " narodowców" idą lepsze czasy. Tak się zanosi. Pożywką do odradzania się takich ruchów są ;
1.Kłopoty w krajach UE, mówiąc wprost kryzys ekonomiczny.
Dotychczasowa propaganda zmierzająca do pełnej integracji , poparta zastrzykiem finansowym zdaje się być już mniej wiarygodna. Dziś Tusk kombinuje jak powiedzieć społeczeństwu że z obiecanych unijnych pieniędzy nie będzie tyle ile obiecano.
Kolejny "budżet unijny" będzie dla krajów spoza strefy euro bardzo oszczędny. Jakie będą nastroje społeczne nie muszę mówić. Będzie to "woda na młyn" przeciwników naszego wstąpienia do unii. Pierwsi będą protestować ONR i MW , osobno czy w nowej strukturze organizacyjnej , jest to nie istotne.
A z budżetem unijnym inaczej być nie może , pieniądze pójdą do krajów będących w strefie euro; Grecja , Hiszpania, Portugalia , Włochy.
Tak na prawdę ta pomoc wróci na powrót do banków wierzycieli , czyli Niemiec, Francji , Anglii.
2. Na naszej scenie politycznej są takie partyjki jak SP, PJN i drobnica prawicowa.
One szukając szans na przeżycie będą "kręcić się" wokół takich ruchów narodowo -nacjonalistycznych.
Reasumując można powiedzieć ze przyszłość nurtu narodowo - nacjonalistycznego w dużej mierze zależeć będzie od pozycji Polski w UE szczególnie w partycypacji podziału budżetu unijnego. Dodałbym do tego ocenę partii politycznych dominujących na naszej scenie politycznej. Te dwa determinanty zakreślą przestrzeń społeczną dla ruchów ekstremalnych.
Baltazar
Wysłany: Wto 21:46, 13 Lis 2012
Temat postu: Re: ONR i MW ...przyszłość czy zagrożenie?
Ekor napisał:
Po ostatnich zamieszkach w dn.11 listopada rodzi się pytanie ;Czy obecność na scenie politycznej takich organizacji politycznych jak Młodzież Wszechpolska i ONR nie stanowi zagrożenia dla demokracji w Polsce? Może takie organizacje znajdą sobie na scenie politycznej "niszę" w której będą wegetować nie stanowiąc istotnego zagrożenia.
Ale aby prognozować przyszłość należy zdiagnozować przyczyny które spowodowały odrodzenie się takiego nurtu politycznego. Jestem przekonany że szeregowi członkowie tych organizacji niewiele wiedzą , lub wcale o historii ruchów narodowo-nacjonalistycznych. Raczej bliżej im do "kiboli" i "zadymiarzy" niż aktywistów politycznych. Gdyby tak było ..to nie byłoby większego zagrożenia. A może jednak odrodzenie takiego ruchu jest reakcją części społeczeństwa na to co dzieje się na naszej scenie politycznej. Póki co SLD chce złożyć wniosek o delegalizację tych organizacji. Ciekawe czy to przejdzie. Raczej nie jestem przekonany że projekt przejdzie.
Myślę
Ekorze
, że to może być w perspektywie groźne i to zarówno dla demokracji, jak i rządzących.
Ponad 2 miliony ludzi w tym przewaga młodych wyemigrowała za chlebem za granicę, zaś ci którzy zostali w kraju mają prawo być sfrustrowani i rozdrażnieni tym że mając często wykształcenie, nie mają pracy, za to często mają rodziny które trzeba utrzymać.
W obecnym stanie ci ludzie nie widzą dla siebie i swoich bliskich żadnej przyszłości, a już to wystarczy by stać się zdesperowanym materiałem łatwozapalnym.
Ludzie rozwścieczeni na władzę potrzebują niekiedy iskry i przywództwa, nieważne nawet jakiego, byleby tylko było odważne i aktywne.
Tych którzy protestują i wiecują, nazywa się dziś podobnie jak za czasów komuny chuliganami, zadymiarzami i nieodpowiedzialnym elementem który szkodzi w budowie świetlanej przyszłości Polski
Warto jednak pamiętać, że ci którzy dziś rządzą i ich krytykują, sami niegdyś również zaczynali od pochodów i wieców jako element wywrotowy.
Czy nie może się więc okazać, że rozżalona młodzież zechce z nich wziąć przykład?
Pro Rock
Wysłany: Wto 21:01, 13 Lis 2012
Temat postu: * * * * * * * * * * * * * * *
Ekorze...., pustoslowie to twoja specjalnosc.....,
Cytat:
... Nie odmawiając NIKOMU wyrażania swoich poglądów w sposób nie obrażający innych uczestników dyskusji, ...
Przeciez nie masz innego wyjscia, tego wymaga regulamin Fora.pl.
I nie w tym problem...., problem jest tu ze
Nie odmawiasz NIEKTOYM wyrażania swoich poglądów w sposób obrażający innych uczestników dyskusji,
.....,
I bynajmniej nie mysle tu o sobie..., bo ja nikogo pierwszy nie obrazilem. Owszem byc moze w odpowiedzi uzylem ostrzejszych slow, ale pokaz mi gdzie przekroczylem jakiekolwiek granice. Dzialajac w stanie obrony koniecznej albo wyzszej koniecznosci byc moze wykorzystalem przyslugujace mi prawa. Przeciez obrazac sie nie musze nikomu pozwalac. Ty na to pozwalasz i nie reagujesz nawet na moje usilne prosby.
To nie ja zarzucilem komus ze zna sie jak swinia na gwiazdach, Ciebie te sformulowanie wobec mojej skromnej osoby niczym nie wzruszylo.
I to nazywasz manipulacja??
Obrazanie najpowazniejszych sojusznikow Wolnej Polski zarowno w NATO jak i UE - zmywają
szwabskie
czy amerykańskie gary. to oczywiscie drobiazg, ktorego administrator nie musi zauwazyc.
Ekorze, nigdy nie ukrywalem na poczatku jakiejkolwiek dyskusji ze moj stosunek do Peerelu jest zasadniczo negatywny. Oczywiscie mam do tego pelne prawo, zupelnie jak Ty masz prawo uwazac cos przeciwnego. nigdy nie odmawialem ani Tobie ani Tobiepodobnym tego prawa.
Czy my tu gdziekolwiek mowilismy o religii zeby rozprawiac o tym za co i po co ukrzyzowany konal na krzyzu?? Mimo tego ten watek dyskusji jakos nie wywolal Twoich reakcji.
Dlaczego wiec tam gdzie ktos nie na temat o krzyzu masz mi za zle ze ja nie na temat o Peerelu?? Dlaczego mnie masz to za zle a temu komus nie??
Ja dyskusji na jakikolwiek temat nie unikalem. Wielokrotnie powtarzalem ze w pewnych sprawach jestem laikiem, i bylo mi niesamowicie milo jak pewien gosc majacy podobno tysiace godzin na odrzutowcach powiedzial cos w stylu, Pro Roch powiedzial wszystko, Nie mam nic wiecej do dodania......., A dyskusja byla o locie pewnego samolotu
Zostawmy wiec koscioly we wsi.
I nie miej mi prosze za zle ze w wolnej Polsce dostrzegam jeszcze slady Peerelu: ja to widze nawet na otwarciu sesji karnawalowej w Kolonii, bylem, sam zartowalem......, moja pani malzonka grozila nawet konsekwencjami jak nie przestane..., ale ja zastraszyc sie nie dawalem, nie daje i nie dam
Ekor
Wysłany: Wto 18:39, 13 Lis 2012
Temat postu:
Istota mojej ingerencji wynika z następujących przesłanek. Nie odmawiając NIKOMU wyrażania swoich poglądów w sposób nie obrażający innych uczestników dyskusji, mam do Ciebie Pro Rocku zastrzeżenie. Nie zgadzam się z manipulacją wypowiedzi którą często stosujesz. Twoje odczucie i ocena PRL-u są Twoją osobistą sprawą. Ale wrzucanie tego w każdej wypowiedzi niezależnie od tematu nie może mieć miejsca . Nie może, ponieważ zabija to merytoryczną dyskusję. Tym samym jesteś "hamulcowym" toku dyskusji na forum. Chcesz pisać o PRL-u wygłaszając swoje opinie ......to pisz. Nikt Ci nie zabrania założyć kolejnego tematu na interesujący Ciebie temat, ale nie wchodź w każdej sytuacji w "stare wyświechtane buty". Nie jesteś Katonem Starszym , a PRL to nie Kartagina. Czas wreszcie to zrozumieć, skoro chcesz być aktywnym uczestnikiem forum należy się podporządkować pewnym regułom. A jeżeli nawet w ferworze dyskusji ktoś "zagalopował się " to NIKOMU spadnie korona z głowy gdy powie PRZEPRASZAM.
Sądzę że dosyć klarownie wyraziłem swoje zdanie co do formuły naszej dyskusji.
Ekor moderator
Pro Rock
Wysłany: Wto 6:33, 13 Lis 2012
Temat postu: * * * * * * * * * * * * * * *
Alez Ekorze, Moderatorze jaka prowoikacja???
Cytat:
Po ostatnich zamieszkach w dn.11 listopada rodzi się pytanie ;Czy obecność na scenie politycznej takich organizacji politycznych jak Młodzież Wszechpolska i ONR nie stanowi zagrożenia dla demokracji w Polsce? Może takie organizacje znajdą sobie na scenie politycznej "niszę" w której będą wegetować nie stanowiąc istotnego zagrożenia.
Ale aby prognozować przyszłość należy zdiagnozować przyczyny które spowodowały odrodzenie się takiego nurtu politycznego. Jestem przekonany że szeregowi członkowie tych organizacji niewiele wiedzą , lub wcale o historii ruchów narodowo-nacjonalistycznych. Raczej bliżej im do "kiboli" i "zadymiarzy" niż aktywistów politycznych. ....
To Twoje slowa, z ktorymi sie absolutnie zgadzam. Wychodzilem z zalozenia ze moja internacjonalistyczna pozycja (oczywiscie nie w sensie marksistowsko-leninowskim ale calkowicie demokratycznym, znaczy w pelnym znaczeniu tego slowa) jest tu znana. Jezeli moje zalozenia byly falszywe, to oczywiscie z gory przepraszam.
JA WIDZE PROBLEM ZAGROZENIA DEMOKRACJI NIECO SZERZEJ JAK TY TO CZYNISZ.
Uwazam tez ze ogromnym zagrozeniem dla demokracji w Polsce, ale nie tylko w Polsce ale i w calej Europie a nawet na calym swiecie sa odradzajace sie nurty lewicowe.
Mieszkajac znacznie ponad cwierc wieku za granicami Polski jestem wyczulony na wszelkie prawicowe i nacjonalistyczne skrajnosci. Ale to tylko jedna strona medalu, o ktorej u nas w wolnym swiecie sie czesto zapomina. Pomija sie straszliwe zniwo jakie swiatu przyniosla skrajna lewica. Miliony ofiar stalinizmu, maoizmu i wszelkich socjalistycznych i socjalizujacych opcji ma swoja wymowe. Oczywiscie mowie tu tylko o tych opcjach ktore sa zakazane nawet w polskiej konstytucji, ktora jako jedyna na swiecie w jednym zdaniu zawiera potepienie zarowno dla faszyzmu jak i komunizmu. TO NAPRAWDE WIELKIE DZIELO.
Oczywiscie przeraza mnie odradzajacy sie w Polsce nurt ktory reprezentuje Młodzież Wszechpolska i ONR.
Ale to nie jedyne zagrozenie moim zdaniem. Odradzaja sie tez wszelkiego rodzaju ruchy ekstremistyczne na lewym spektrum. To przeraza mnie jeszcze bardziej, zawsze mowilem, mowie i bede to czynil zawsze.
Jak pewnie wiesz, a jak nie to teraz to wyjawiam, mieszkam od ponad 20 lat w Niemczech. Z przeogromna satysfakcje widze jak wspolczesne spoleczenstwo niemieckie poradzilo sobie z nacjonalnosocjalistyczna przeszloscia. Tego samego zycze Polsce i Polakom, calej i wszystkim bez wyjatku.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin