POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum POLITYKA 2o Strona Główna
->
Polska
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
POLITYKA, TWOJE ZDANIE O...
----------------
Aktualny Stan Forum - Archiwum do wglądu i dyskusji
POLITYKA
----------------
Polska
Świat
Historia i Przyszłość
Felietony, Ciekawe Artykuły,
NIE SAMĄ POLITYKĄ CZŁOWIEK ŻYJE
----------------
Twoje Miejsce Na Ziemi i we Wszechświecie
Galeria Zdjęć
Świat Muzyki
To i owo
Wiadomości
Blogi
Blogi
ADMINISTRACJA
----------------
Korespondencja z Administracją Archiwum
Ukazy
Po Co, Na Co, Dlaczego
Rozrachunki
Kompostownik
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Baltazar
Wysłany: Nie 14:29, 29 Kwi 2012
Temat postu:
Z przykrością stwierdzam, że przymiotnik "
Obywatelska
" określający rządzącą partię, jest coraz bardziej daleki od prawdy, a nawet cyniczny.
Zwłaszcza wszystkie ostatnie posunięcia tej partii mają na celu przede wszystkim dobro własne, a nie obywateli.
Nie przypominam sobie ze strony władzy choćby jednego najmniejszego gestu, który by polskie społeczeństwo gremialnie poparło.
Co gorsza, wszystkie te posunięcia realizowane są właśnie kosztem społeczeństwa, bo nastawione są na drenowanie mu kieszeni z i tak juz lichych dochodów oraz ograniczanie lub wręcz odbieranie wielu rzeczy oraz swobód, nie proponując niczego w zamian.
To Platformie na przyszłość wróży jak najgorzej, zwłaszcza w świetle oburzającego przymykania oczu na wyczyny "swoich" ludzi i zamiatania ich brudnych spraw pod dywan.
Postanowienie prokuratury w sprawie Drzewieckiego, jest więcej niż żenujące, a na dodatek wprowadza niebezpieczny precedens, bo od tej pory powołujac się na ten absurdalny casus Drzewieckiego, każdy będzie się mógł zasłaniać niepamięcią, dzięki czemu restrykcyjne pod tym względem przepisy skarbowe, bedzie można potłuc o kant d..y!
Ekor
Wysłany: Nie 8:28, 29 Kwi 2012
Temat postu:
Jak to jest , brakuje pieniędzy NA WSZYSTKO a kiedy można sięgnąć do kieszeni najbogatszych instytucji finansowych jest zdecydowany opór klasy rządzącej;
http://www.podatki.abc.com.pl/czytaj/-/artykul/sejm-odrzucil-projekt-ustawy-o-opodatkowaniu-instytucji-finansowych
Ekor
Wysłany: Wto 19:06, 24 Kwi 2012
Temat postu:
Cóż tu komentować!!!
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Umorzone-sledztwo-ws-falszywych-oswiadczen-Miroslawa-Drzewieckiego,wid,14438447,wiadomosc.html
Ekor
Wysłany: Pią 11:06, 17 Lut 2012
Temat postu:
Im dalej w las tym większe bagno;
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,opage,8,title,Tajny-aneks-umowy-Kaplera-znamy-szczegoly,wid,14261164,prasa_wiadomosc.html#opOpinie
Polecam przeczytanie opinii internautów. Tak się hartuje ......???
A na deser jeszcze jeden "kwiatek";
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/komisja-majatkowa-przyznala-143-mln-zl-i-665-tys-h,1,5029598,wiadomosc.html
Przecież te sprawy winny mieć dalszy ciąg na sali sądowej.
Odpowiedzialnośc karna to jedno, a odpowiedzialność polityczna to druga sprawa. Czy to da się "zamieść pod dywan"?
egoista99
Wysłany: Czw 12:16, 09 Lut 2012
Temat postu:
Tyle tylko,ze to przeciez winna jest ..prokuratura...ktora zleca śledztwa policji...a powiesić chce sie Cygana...ot tak ,za kare ze zrobił to CO NALEZALO ZROBIC WCZESNIEJ !!! Przeciez ta matka nigdy nie jechała samochodem ,chodziła utartymi ściezkami ...Pies policyjny wytropiłby to w ciagu 5 min...ale w kraju komunokapitalistycznym trudno sie nawet dziwic ze to sledztwo nie trwalo miesiacami...
EKOR !!! TANCZY SIE TAK ,JAK GRA MUZYKA !!!
Ekor
Wysłany: Czw 0:00, 09 Lut 2012
Temat postu:
Konflikt Policja -Rutkowski obnażył słabość naszego państwa.
Otóż gdy Rutkowski "nadepnął na odcisk" policji okazało się że Rutkowski od lat kpi z wymiaru sprawiedliwości. Toczy się , czy też toczą sprawy przeciw Rutkowskiemu m.in. w sprawach za które zabrano , czy też cofnięto Rutkowskiemu licencje detektywa. Rutkowski od dawna ignoruje wezwania sądowe. I co ? ..i nic.
Inna sprawa z Lublina.
Słyszę że po latach zasłaniania się kolejnymi zwolnieniami lekarskimi sąd wreszcie zdecydował się siłą doprowadzić byłego przewodniczącego sądu rejonowego w Lublinie. A sprawa tyczy jazdy samochodem po spożyciu alkoholu oraz ubliżanie czy akty agresji wobec funkcjonariuszy policji . Tylko dlaczego przez lata sędzia kpił sobie z wymiaru sprawiedliwości.
Podejrzanym jest dlaczego teraz upublicznia się sprawy Rutkowskiego. Wygląda mi to na zwykłe odgrywanie się policji na Rutkowskim , za sprawę "sosnowiecką". Takie działania wydają mi się podejrzane.
Jeszcze jedna sprawa...Rutkowski na konferencji prasowej w dosyć obcesowy sposób wyraził się o "szefostwie policji". Post faktum ...okazuje się że miał rację . Komendant główny policji ..generał zapowiada występienie na drogę sądową z oskarżeniem Rutkowskiego za wypowiedziane słowa ostrej , czy też obraźliwej krytyki. W głowie mi się nie mieści że komendant główny policji chce się sądzić z Rutkowskim. Komendant Główny to jest wysoka funkcja , facet nie powinien wikłać się w pyskówki, bowiem do takiego poziomu nie powinien się zniżać.
Jeżeli taki sposób myślenia będzie cechował w przyszłości szefa policji ..to nie widzę szans na uzdrowienie sytuacji w podległej służbie. Kto człowieka tak małostkowego stawia na tak odpowiedzialne stanowisko?
egoista99
Wysłany: Pon 20:42, 23 Sty 2012
Temat postu:
Hmmm...
Juz to opisywałem..ale ...
Teoria Olduvai – ocena ograniczonej długości trwania okresu industrializacji (definiowanej miarą konsumpcji energii na osobę) do ok. 100 lat (1930–2030)
W publikacjach Duncana cywilizacja industrialna definiowana jest jako okres, w którym zużycie energii w przeliczeniu na osobę wynosi ponad 37% wartości maksymalnej. Silnie rosnący wzrost produkcji energii zakończył się w 1979 i do 2008 nie rejestruje się znaczącego wzrostu produkcji energii w przeliczeniu na osobę. Zgodnie z założeniami po roku 2008 spodziewać się należy gwałtownego spadku ilości dostępnej energii, co skutkować ma załamaniem cywilizacyjnym i spadkiem liczby ludności świata do ok. 2 miliardów ludzi w 2050[6].
Zgodnie z teorią Olduvai, historia cywilizacji ludzkiej może być podzielona na trzy okresy:
przedindustrialny – trwający przez znaczną część historii cywilizacji
industrialny – trwający współcześnie
dezindustrialny – spodziewany okres, w czasie którego nastąpi załamanie ekonomiczne i docelowo ustali się równowaga w poziomie konsumpcji zasobów nieodnawialnych i odnawialnych[7].
Koniec fazy industrialnej został podzielony na trzy podokresy:
Zbocze Olduvai (Olduvai slope) 1979–1999 – produkcja energii w przeliczeniu na osobę przestaje rosnąć i zaczyna spadać.
Osunięcie Olduvai (Olduvai slide) 2000–2011 – wiąże się z osiągnięciem Peak Oil i eskalacją konfliktów zbrojnych w obszarach zasobnych w paliwa.
Klif Olduvai (Olduvai cliff) 2012–2030 – początkowo występować będą coraz częstsze problemy z dostarczeniem odpowiedniej ilości energii, w końcu sieć energetyczna rozpadnie się, a kryzys ekonomiczny pociągnie za sobą załamanie podstawowych funkcji państw.
"The Olduvai Theory:Sliding Towards a Post-Industrial Stone Age by Richard C. Duncan (1996)
Baltazar
Wysłany: Pon 19:19, 23 Sty 2012
Temat postu:
Ekor napisał:
Spojrzenie prawdzie w oczy, to jest wskaźnik naszego dobrobytu;
http://www.alert24.pl/alert24/1,84880,10996178,Tusk_i_Orlen___Mamy_tanie_paliwo___Nasz_czytelnik.html
Podobno w wielu największych miastach Polski rozpoczął się protest przeciwko zbójeckim cenom.
Do stacji benzynowych ustawiają się wielkie kolejki samochodów, których kierowcy tankują tylko po 1-2 litry paliwa.
W taki sposób stacja w ciągu doby może mieć pięćdziesięcio, a nawet stukrotnie mniejsze obroty, za to pełne ręce roboty.
Gdyby przez jakiś czas konsekwentnie się tego trzymać, to kto wie?
Ekor
Wysłany: Nie 21:08, 22 Sty 2012
Temat postu:
Spojrzenie prawdzie w oczy, to jest wskaźnik naszego dobrobytu;
http://www.alert24.pl/alert24/1,84880,10996178,Tusk_i_Orlen___Mamy_tanie_paliwo___Nasz_czytelnik.html
Pro Rock
Wysłany: Sob 4:24, 14 Sty 2012
Temat postu:
*
egoista99
Wysłany: Pią 19:42, 13 Sty 2012
Temat postu:
Śmieszne...
We wszystkich nawet sredniej wielkości firmach jest Abt.nazywany Buchhaltung, ktory przyjmuje rozliczenia pracowników i zajmuje się innymi kosztami .A doradca podatkowy ( (StB ) występuje jako część tego Abt Najczesciej w roli jej szefa ..To po pierwsze
Po drugie przyznajesz ze wystepuje korupcja...gdy sie chce zdobyc klienta czy kontrakt...Wiec chociaz tu zgadzasz sie ze PRL był czystszy pod tym wzgledem od zachodu...Mówisz ze fikcji sie u was nie toleruje...To wytłumacz mi czemu Simens zapłacił MILIARD EURO ( ponad 600 milionów w USA i 390 w RFN ) za afere korupcyjną...??? Przeciez korumpował w USA i RFN ..a nie w Bangladeszu Chinach czy Rosji...( bo tam robi to bezkarnie !!! )
Wiec swoje opowiesci o czystych rekach businessu w RFN zostaw na opowiesci dla 4 latków...Beda cie słuchały z rozdziawionymi buzkami...O jaki madry !!!!
RFN moze okazac sie jednym z najbardziej skorumpowanych krajów na świecie ...o ile przyjmie sie inny sposób oceny - z korupcji urzedników państwowych i polityków na korupcje w businessie ...
Korupcja W RFN , bowiem jest mocno zakorzeniona.Wystarczy wspomnieć, że jeszcze niespełna 10 lat temu praktyki takie były dozwolone, a płacone przez niemieckich przedsiębiorców zagranicznym kontrahentom łapówki można było odpisywać od podatku. Czy w takiej sytuacji mogą dziwić praktyki niemieckiego oddziału Philipsa (dawał łapówki przedstawicielom sieci handlowych, aby zapewnić lepszą ekspozycję swoich produktów)?
Grupa menedżerów Mercedesa miała przyjmować łapówki od sprzedawców aut. Heros, największa niemiecka firma zajmująca się przekazami pieniężnymi, wykorzystywała pieniądze klientów do zaspakajania zachcianek swojego właściciela.
Niemcy nie tylko opracowali system okradania własnych firm, ale całej gospodarki. Łapówki, i inne legalnie i nielegalnie zarobione pieniądze lokują bowiem na kontach w rajach podatkowych m.in. w Lichtensteinie, tak aby nie płacić podatków...
Niemiecki dziennik biznesowy "Handesblatt" opublikował artykuł, w którym opisał orgię seksualną w Budapeszcie,
którą zorganizowano dla stu... pracowników firmy ubezpieczeniowej Hamburg Mannheimer International w czerwcu 2007 roku, przekształcając ośrodek spa w regularny dom publiczny.
W Niemczech sprawa odbiła się szerokim echem i okazało się, że podobne praktyki są powszechne w wielu innych firmach. Jak powiedział tygodnikowi "Der Spiegel" Klaus-J. Eisner z eventmanager.de, wizyty w burdelach są praktycznie nieodłączną częścią targów branżowych.[i]
Der Mann, der 2007 die hundert besten Vertreter der Hamburg-Mannheimer Versicherung zu einer Sex-Orgie nach Budapest einlud, ist derselbe Mann, der jahrelang der umstrittenen Finanzdienstleister AWD führte: Kai Lange. Dem Handelsblatt sagte Lange, er sei sich keiner Schuld bewusst und habe von den zahlreichen Prostituierten an dem Abend erst aus der Zeitung erfahren[
/i]
I Ty mówisz człowieku o czystsci rak w RFN....??? O braku korupcji...??
o czystej grze w businessie..??? Kpij waść ze zdrowego rozsadku gdzie indziej...Bo tu pokazujesz indolecje i dogmatyzm godny ojca dyrektora..
Pro Rock
Wysłany: Wto 14:38, 10 Sty 2012
Temat postu: * * * * * * * * * * *
Na kazdym kroku udowadniasz ze Ty naprawde nie masz zielonego pojecia o tym o czym piszesz.
Przede wszystkim nie ma tu u nas zadnych Buchhaltungow jak to smiesznie nazywasz......, Jesli juz to jest doradca podatkowy (Steuerberater). Ale nie w tym problem.
Oczywiscie jest mase hochsztaplerow ktorzy obiecuja absolutne cuda, sam znam conajmniej kilka polskich adresow gdzie ho ho ho a moze i lepiej.
ja nigdzie nigdy nie powiedzialem ze tu nie ma korupcji, mowilem ze jest ona ale znacznie utrudniona. Wiele tez spraw ktore w Polsce uchodza za absolutnie korupcyjne tu uznaja zgodnie wszyscy za calkowicie normalne.
Normalnym sa przyjecia w interesach, po podpisaniu umowy, lub w celu omowienia mozliwosci. Oczywiscie mozna do restauracji wyzszej kategorii i mozna tez alkohol. To nikogo nie bulwersuje. Mozna tez podroze sluzbowe, mozna starym samochodem w piatke a mozna tez specjalnym samolotem. Mozna jezdzic nie tylko najtanszym srodkiem lokomocji, spac w najtanszym hotelu. Dopatrywanie sie tu korupcji jest raczej absurdalne. Takie panuja tu zwyczaje i to od dawna, system podatkowy uwzglednia tylko to co jest zwyczajowe.
Tak samo jak zwyczajowe przypadki w innych krajach sa tutaj tolerowane. Sam osobiscie calkowicie to popieram, Syndrom Jaroszewicza.., Jarosz to ktos taki co nie jada miesa Jaroszewicz sam jada ale innym ma za zle........,
Niestety inne sa warunki w Polsce i Niemczech, zaluje ze wiele zupelnie normalnych spraw za granica w Polsce budzi straszne nietolerancje.
A ten przypadek pobytu poza miejscem zamieszkania przez dluzej jak trzy miesiace...., faktycznie dotyczy to tylko zwyyklych pracownikow, takich jak to sie w Polsce okresla na montazach. Zreszta to mozna bylo dziecinnie latwo obejsc i wszyscy to robili...., fikcji tu sie nie toleruje......
egoista99
Wysłany: Pon 20:26, 09 Sty 2012
Temat postu:
A to,ze jesli nie masz bladego pojecia o tym..to idz do byle Buchhaltungu i sie
spytaj jak rozliczyc Speise- und Getränke z zagranicznymi gośćmi ktorych wywozisz do innego państwa niz UNIA ( patrz RFN ) Jak rozliczyc ich diety i ewentualne koszty prowizji...Wiec zaczyna sie od Bewirtung przez Reisekosten az do powoływania "konsultantów"....
I ty mówisz o państwie w którym nie ma korupcji i jest tak rózne od tego obrzydliwego PRL-u....
PS Reisekosten umfassen Fahrtkosten, Übernachtungskosten, Verpflegungsmehraufwand und Reisenebenkosten. Steuerlich voll anerkannt wurden sie bis Ende 2007 aber nur bis zu einer gewissen Dauer der Reise (deutsches Steuerrecht i. d. R
. 3 Monate
, österr. teilweise kürzer). Dauerte die Reise länger, nahm das Finanzamt im Regelfall an, dass der Mittelpunkt der Lebensführung an den Ort der Auswärtstätigkeit verlagert wurde. Der Ort der auswärtigen Tätigkeit wurde dann als neue regelmäßige Arbeitsstätte angesehen. Diese Auffassung wurde durch ein Urteil des Bundesfinanzhofs vom 9. Juli 2009 aufgehoben.[1] Damit sind Fahrten zum Kunden immer als Dienstreise anzusehen,
egal auf welche Dauer sie angelegt sind
A z naszego podwórka ..?? Izrael, Brazylia, Japonia, Stany Zjednoczone, Niemcy czy Tajlandia - to tylko niektóre z państw, gdzie w zeszłym roku można było spotkać urzędników stołecznego ratusza. W 2011 roku na zagraniczne służbowe wojaże poszło 800 tys. zł....I ciekawe ze to w większości jechali dygnitarze a nie ...niskiej rangi specjaliści...Szczególnie
interesujace są doświadczenia z Brazylii,Japonii lub Tajlandii...tak na 2 tygodnie...np w rozwiazywaniu problemów segregacji śmieci....800 tys to tyle ile średni szpital potrzebuje na igły, stzrykawki,dreny isrodki opatrunkowe...Ciekawe ze na szkolenie "segregacja smieci" w Tajlandii jest a na ...szpital nie ma...( tez zreszta dla kogo...)
Pro Rock
Wysłany: Pon 15:51, 09 Sty 2012
Temat postu: * * * * * * * * * * *
Wielce szanowny Egoisto
Jezeli juz ktos tu nie ma bladego pojecia to jestes nim tylko i wylacznie Ty. Od kiedy podroze sluzbowe to Bewirtung????
Bewirtung to tylko i wylacznie posilki, i to nie wszystkie tylko te ktorymi podejmuje sie partnerow nie bedfacych pracownikami goszczacego przedsiebiorcy czy firmy. Mieszasz tu pojecia i potem zawsze wychodzi na Twoje.
Oczywiscie kwota 250 € na dzien i osobe to robi na Tobie wrazenie, To ale koszty tylko przecietnego zakwaterowania i wyzywienia w Rio czy w innym miejscu.
Prosze Cie zatem abys w przyszlosci nie wypisywal bzdur, jak piszesz o tym co w Niemczech nazywaja Bewirtung to pisz o tym a nie o tym co nazywaja Reisekosten.
Mozliwosci oszukiwania Fiscusa jest znacznie wiecej jak tylko Bewirtung i Reisekosten. Ogromna popularnoscia ciesza sie roznego rodzaju honoraria za byle co, ekspertyzy, wyklady, opinie......, tu robi sie naprawde wielka kase, nie to co kilka euro za rachunek z knajpy. Choc w tym wypadku trudno mowic o oszukiwaniu, tylko wykorzystywaniu podatkowych mozliwosci. Tak wiec w Niemczech nie daje sie lapowek, tylko to co mozna "steuerlich absetzen" a tych mozliwosci jest tyle ze przekracza to wielokrotnie Twoje mozliwosci zrozumienia problemu.
egoista99
Wysłany: Pon 11:57, 09 Sty 2012
Temat postu:
Widac.. ze nic nie masz i nie miałeś wspolnego z businessem...
Wyjazdy na szkolenia ,konferencje i...odbiór techniczny są taką samą rutyną jak łapownictwo w RFN...( ale akceptowane tylko po za granicami RFN )...
A prowizje wpisywało sie w diety ktore przyslugiwały danej osobie lub kilku osobom..np dyr i 3 osoby towarzyszące...250 Euro/dzien x 10 dni odbioru technicznego...co dawało 10 tys euro...Nie mówiąc juz o podpisywaniu " umowy" na doradztwo techniczne lub tez opiekę teczniczną i konsultacje za np poprzedni rok...
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin