POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum POLITYKA 2o Strona Główna
->
Polska
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
POLITYKA, TWOJE ZDANIE O...
----------------
Aktualny Stan Forum - Archiwum do wglądu i dyskusji
POLITYKA
----------------
Polska
Świat
Historia i Przyszłość
Felietony, Ciekawe Artykuły,
NIE SAMĄ POLITYKĄ CZŁOWIEK ŻYJE
----------------
Twoje Miejsce Na Ziemi i we Wszechświecie
Galeria Zdjęć
Świat Muzyki
To i owo
Wiadomości
Blogi
Blogi
ADMINISTRACJA
----------------
Korespondencja z Administracją Archiwum
Ukazy
Po Co, Na Co, Dlaczego
Rozrachunki
Kompostownik
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Gość
Wysłany: Wto 9:04, 31 Sie 2010
Temat postu: Do Jagi.....
Droga Jago.....,
Ja tu widze subtelne roznice.
Jesli chodzi o wybor Premiera to trudno wymagac od Opozycji aby ten wybor Koalicji poparla.
Gdyby te zasady przeniesc na wybor konstytucyjnych organow sejmowych Marszalka, Wicemarszalkow, Komisje Sejmowe opozycja odprawiona by byla z wielkim kwitkiem. Opozycji pozostaloby jedynie powolywanie zespolow podobnych do zespolu Macierewcza, bez praw i kompetencji. powstaloby wtedy multum organow, ktore i tak nie rozwiazalyby zadnej sprawy. Od przecietnego czy nawet znacznie ponadprzecietnego Obywatela nie mozna wymagac aby byl politologiem i rozumial ten caly cyrk.
Dlatego tez wymyslono w demokracji pewne zasady. Marszalka obsadza najwieksza partia koalicji Rzadowej, Wicemarszalkow pozostale kluby parlamentarne.
Komisje Sejmowe obsadza sie w proporcjach jakie ma w sejmie Rzad i Opozycja. Koalicja Rzadowa daje opozycje iles tam stanowisk przewodniczacych, wiceprzewodniczacych. Opozycja zdana jest tutaj na dobra wole Koalicji. To Koalicja ma wiekszosc zdolna przeforsowac takie propozycje.
W tradycyjnych demokracjach nie sprawia to problemu. Komisje obsadza sie na zasadzie raz Wy raz my, albo niektore daje sie z urzedu pewnym klubom. Wspolnie ustala sie kto dostaje jakie posady, kto personalnie przyznane klubowi decyduje tylko i wylacznie klub. Oczywiscie zeby bylo wesolo raz w ciagu kadencji jest awantura, bo ktos tam cos tam.
Nad wspolnie wypracowanymi glosuje sie wspolnie albo tez druga strona wstrzymuje sie od glosowania.
Inne zasady obowiazuja tylko w stosunku do partii ekstremistycznych, te zgodnie koalicja i znaczna czesc opozycji pomija w obsadzie.
W Przypadku wyboru Marszalka Sejmu PiS mogl wiec glosowac za albo wstrzymac sie od glosu. Takie rozwiazanie byloby ale absolutnie w porzadku i nie byloby podstaw do krytyki. Glosujac przeciw piS pedeptal parlamentarne zwyczaje.
To juz przekracza granice pyskowki czy nieodpowiedniego zachowania. PiS osiagnal tutaj zamierzone korzysci polityczne. W oczach radykalnej PiSowskiej klienteli utwierdzono przekonanie ze PiS moze byc sedzia i PO to akceptuje.
Takie zachowanie Po z kolei nie zasluguje moim zdaniem na uznanie.
Na miejscu Po zaproponowalbym obsadzenie stanowiska Wicemarszalka kims z PiSu, kto sie wstrzymal od glosowania. Po dysponuje paroma wesolkami, Pan Posel Palikot czy Pan Marszalek Niesiolowski mogli dac popis swych talentow.
Ale generalnie nie zmienia to mojej oceny ze w ramach wszystkich skandali ostatniego miesiaca nie jest to wydarzenie mieszczace sie w pierwszej setce skandali.
Pozdrawiam
Gość
Wysłany: Wto 7:36, 31 Sie 2010
Temat postu:
Pro Rocku, ja tak bardziej ogólnie, niż konkretnie w stosunku do tego przypadku. Od dawna zastanawiam się, jaka jest granica akceptowalności postępowania w polityce. Polityk absolutnie prawy, postępujacy zgodnie z wysokimi standardami moralnymi zginie, on i jego partia. Więc może należy stwierdzić, że generalnie należy dostosowywać się do działania przeciwnika, ale nie zniżać do jego poziomu, jeżeli jest nieakceptowalny. Widzimy, co się dzieje między Kaczyńskim i Tuskiem, który jest głównym wrogiem PiSu, ponieważ odebrał Jarosławowi przynależna, w jego rozumieniu, władzę. Gdyby Tusk przejął retorykę Kaczyńskiego,mielibyśmy na szczytach władzy magiel. A przecież można to samo uzyskać inną metodą... Jak wczoraj widzieliśmy.
Łatwo powiedzieć. Osobiście,jestem emocjonalna, wybucham, potem - żałuję. Cierpię i przepraszam, szczerze. Ale - ja nie jestem politykiem. Zawód polityka, podobnie jak aktora, wymaga pewnych predyspozycji i poświęceń.
Pozdrawiam również, Pro Rocku.
Gość
Wysłany: Wto 6:53, 31 Sie 2010
Temat postu: Do Jagi.....
Droga Jago....., ja bym tego nie nazwal zasada oko za oko, mimo wielu podobienstw jakie sa miedzy ta zasada a zasada rownego traktowania.
Twoje stanowisko uwazam za oczywiscie dopuszczalne, logiczne, mozliwe do zaakceptowania. Ja wyrazilem swoje zdanie i je podtrzymuje, ale powiem szczerze nie jest to zdanie w obronie ktorego wchodzilbym w jakiekolwiek walki. Gdybym byl w gremium ustalajace sposob postepowania wg wzoru Twego i mego, po przeglosowaniu mnie dla mnie sprawa byla by definitywnie zakonczona. Moje ewentualne zwyciestwo tez byloby zakonczeniem sprawy.
Pozdrawiam serdecznie
Gość
Wysłany: Wto 0:09, 31 Sie 2010
Temat postu:
Pro Rock napisał:
Dlatego tez w stosunku do PiSu nalezalo postaopic podobnie jak PiS postapil w przypadku wyboru Marszalka, tylko i wylacznie dlatego. W stosumku do bandy zloczyncow, jakimi coraz wyrazniej staje sie PiS, nalezy moim zdaniem stosowac te same metody.
Oko za oko? Dostosowywać własne działania do poziomu działania przeciwnika, którego sami nie akceptujemy? Nie zgadzam się z Tobą, Pro Rocku.
Poza tym, do jakiego poziomu życia politycznego takie działanie by doprowadziło. To, co proponujesz, to tylko emocje, którymi polityk odpowiedzialny nie powinien się posługiwać. Korzyści w tym nie widzę, dla nikogo.
Gość
Wysłany: Pią 7:07, 20 Sie 2010
Temat postu:
Panesz napisał:
Panie Pro Rock...
PiS nigdy się nie poprawi. Nie będzie rządził, a będzie wykorzystywał każdą sposobność, aby wykorzystać nawet nie okoliczności, ale każdą jakość, Polskę nawet, aby wykazać się czymkolwiek! Przecież widzimy to na codzień. Jak na przyklad pani Kempa jest "prawa" w swojej Komisji, jaki stosunek ma Kaczyński do Prezydenta i jakie stawia zarzuty! Przecież to jest tylko hucpa!
ALe jest pewne ale. Ale nawet zmanipulowani i środowiska kościelne w ktore wpisza się ze swoimi świętościami PiS, to pewein kawałek ludzi, których pomijać mimo ich głupoty nie wolno! Trzeba dać im szanse zrozumienia swojej głupoty i nieświadomości i zacietrzewienia. To jest raz.
Ponadto nie wolno z tym walczyć odrzucając demokratyczny sposób rządzenia! Bo staniemy się niewiarygodni i damy naszym wrogom argumenty niesumienności. I od tego byłbym jak najdalej.
Należało się stanowisko vicemarszałka PiSowi, wybrali sami, więc niech go sobie mają, jakiego wybrali! Dlaczego mam (mamy) się pchać w ich szeregi?
Panie Panesz......
Dlatego tez PiS nalezy postawic tam gdzie jego miejsce.
Calkowicie podzielam twoje zdanie ze nalezalo sie PiSowi jedno miejsce wicemarszalka, podobnie zreszta jak PO nalezalo sie miejsce Marszalka. To PiS odmowil, nie po raz pierwszy i nie oddal swoje glosy na Pana Marszalka Schetyne. Tak nie mozna. Dlatego tez w stosunku do PiSu nalezalo postaopic podobnie jak PiS postapil w przypadku wyboru Marszalka, tylko i wylacznie dlatego. W stosumku do bandy zloczyncow, jakimi coraz wyrazniej staje sie PiS, nalezy moim zdaniem stosowac te same metody. PiS ma te same prawa co PO, PSL i SLD, PiS nie mozna traktowac na zasadach specjalnego uprzywilejowania, im wolno to czego nie wolni nikomu innemu.
Tak wiec to nie pchanie sie w szeregi PiSu, to dramatyczna proba przywolania PiSu w szeregi demokracji.
Podobnie zreszta postapiono w przypadku odpolitycznienia KRRiT. Miejsca w tej Radzie otrzymala koalicja Rzadzaca, PO i PSL, dostala tez opozycjyjna SLD. To bylo prawe i sprawiedliwe rozwiazanie, tak byc powinno.
PiS ktory sam zaczal lamac wszelkie zasady demokracji winien byc moim zdaniem wylaczony z ich stosowania do czasu jak nie zrozumie swoich bledow, to moze potrwac i tylko i wylacznie od PiSu zalezy jak dlugo to bedzie trwalo.
Alternatywnym rozwizaniem bylaby jakas prowokacja, oczywiscie madra i rozsadna, np powolanie kogos kto w PiSie popadl w nielaske, np oslanka Kluzik - jakos tam, albo kogos z tych co chca ponoc z powrotem do PiSu.
Pozdrawiam serdecznie
Gość
Wysłany: Nie 9:32, 08 Sie 2010
Temat postu:
Panie Pro Rock...
PiS nigdy się nie poprawi. Nie będzie rządził, a będzie wykorzystywał każdą sposobność, aby wykorzystać nawet nie okoliczności, ale każdą jakość, Polskę nawet, aby wykazać się czymkolwiek! Przecież widzimy to na codzień. Jak na przyklad pani Kempa jest "prawa" w swojej Komisji, jaki stosunek ma Kaczyński do Prezydenta i jakie stawia zarzuty! Przecież to jest tylko hucpa!
ALe jest pewne ale. Ale nawet zmanipulowani i środowiska kościelne w ktore wpisza się ze swoimi świętościami PiS, to pewein kawałek ludzi, których pomijać mimo ich głupoty nie wolno! Trzeba dać im szanse zrozumienia swojej głupoty i nieświadomości i zacietrzewienia. To jest raz.
Ponadto nie wolno z tym walczyć odrzucając demokratyczny sposób rządzenia! Bo staniemy się niewiarygodni i damy naszym wrogom argumenty niesumienności. I od tego byłbym jak najdalej.
Należało się stanowisko vicemarszałka PiSowi, wybrali sami, więc niech go sobie mają, jakiego wybrali! Dlaczego mam (mamy) się pchać w ich szeregi?
Gość
Wysłany: Sob 9:00, 07 Sie 2010
Temat postu: Panie Panesz.....
Dlatego mieli nie poprzec bo PiS nie poparl kandydata PO na marszalka.
Ja nie mam nic przeciw Kuchcinskiemu,, za malo o nim wiem. Sciana wschodnia tez mnie mniej interesuje, no chyba ze ktos Krakow czy Podhale do tego zalicza, ale wtedy to i tylko to, nic wiecej.
PO moglo np Kluzik Rostkowska, albo kogods innego, Na hucpe nalezy hucpa, inaczej nie nauczysz nikogo.......
Pozdrawiam....., gdybym zniknal bez ponownego pozegnania to nie zdazylem. wroce najpozniej po 2 tygodniach
Gość
Wysłany: Sob 6:20, 07 Sie 2010
Temat postu:
Dlaczego mieliby nie poprzeć "przeciwnika", jeżeli przeciwnikowi należy się miejsce w Prezydium?
Gorzej byłoby, gdyby PO wybrało wicemarszałka przeciwko woli PiS i dziwię się, że nie padają za to gromy na PO, że właśnie tak było!. Albowiem PO ma większość w Sejmie i mogłoby wybrać takiego posła PiS, który nie ma poparcia PiS, a zgłosił go kot inny, że też to pominęli, czy nie zauważyli PiSiacy..., aż dziwne!
Ale o ile chodzi o posłów z Podkarpacia, to Kuchciński coś tam robi dla Przemyśla, reprezentuje tutejszy najlepszy w Polsce ciemnogród i dlatego ma takie powodzenie w PiS, bo jaki pis jest , każdy widzie i taski jsk Kuchciński PiS jest. Więcej od PISu wymagać nie można! Ponadto jako vicemarszałek nie powinien być niewicemarszałkiem a powinien wypełniać swoje obowiązki z tym związane i o to chodzi, a nie o to, że jest z PiSu.
Mam o nim zdanie, że czasami mu się wymyka mówienie, co myśli, a nie co powinien tylko i pisowskiego powiedzieć. I tu spodziewam się jakiś rewelacji o ile będą.
Gość
Wysłany: Śro 9:51, 04 Sie 2010
Temat postu: Haniebny wybryk Poslow PO
Nieomal jednoglosnie wybrano wicemarszalka Sejmu RO, Marka Kuchcinskiego.
PO zawiodlo mnie na calej linii. Partii ktora glosowala przeciw powolaniu Marszalka Schetyny nie nalezalo udzielic poparcia.
Marek Kuchcinski nie jest nikim wybitnym, polwybitnym nawet cwiercwybitnym. Powolanie go do godnosci wicemarszalka Sejmu to obnizenie prestizu Sejmu RP.
Wielka szkoda ze PO przylacza sie do tej hucpy.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin