POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum POLITYKA 2o Strona Główna
->
Polska
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
POLITYKA, TWOJE ZDANIE O...
----------------
Aktualny Stan Forum - Archiwum do wglądu i dyskusji
POLITYKA
----------------
Polska
Świat
Historia i Przyszłość
Felietony, Ciekawe Artykuły,
NIE SAMĄ POLITYKĄ CZŁOWIEK ŻYJE
----------------
Twoje Miejsce Na Ziemi i we Wszechświecie
Galeria Zdjęć
Świat Muzyki
To i owo
Wiadomości
Blogi
Blogi
ADMINISTRACJA
----------------
Korespondencja z Administracją Archiwum
Ukazy
Po Co, Na Co, Dlaczego
Rozrachunki
Kompostownik
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Gość
Wysłany: Nie 0:41, 20 Cze 2010
Temat postu:
Po moim otatnim pytaniu nikt się nie odważył zabrać głosu.
Natomiast głos zabrali Poznaniacy demonstrując jakie jest ich zaufanie co do zapewnień rządu.
Idź na wybory i głosuj zgodnie z własnym pomyślunkiem.
Gość
Wysłany: Pią 19:39, 28 Maj 2010
Temat postu:
Była widoczna dolna stopa betonowa i grunt.
Tędy można było przejść
Tędy też.
Poziom ewidentnie skoczył o jakieś 0.5 m
Wojewoda zdecydował o przerywaniu tam i zalewaniu naturalnych polderów. Twierdzi że ludzie którzy tam mieszkają ( pobudowali się po 97 roku zggodnie ze zgodą administracyjną ) dostaną odszkodowania.
To po kiego grzy ba jest ten zbiornik w Jeziorsku i co robił wojewoda ???
Sprawdźcie kiedy wojewoda zareagował
tu
a kiedy zaczeła sie powódź ?
Czy donek go wywali ???
Gość
Wysłany: Pią 10:32, 28 Maj 2010
Temat postu:
egoista99 napisał:
Wiec jak masz ochote pisac bajki to zacznij od pisania w przedszkolach...
Błagam, tylko nie przedszkola!!!!
Gość
Wysłany: Pią 9:51, 28 Maj 2010
Temat postu:
Cytat:
Jak Kaczor zaczoł robić porządek to kto ryczał oślim głosem że tworzy państwo totalitarne ???????? No to zstała rozpierducha
Jesli robil porzadek to czemu nie zrobił porzadku z prawem wodnym..?? Czemu pozwolono budowac na polderach ...??? Wiec oprócz haosu twoj PiS nic nie zrobił !! Nawet porazajacego raportu o WSI nie mozemy sie doczekac...A panstwo totalitarne to próbował stworzyc metodami Feliksa Edmundowicza Dzierzynskiego niejaki Kaczynski ...ten powrót do jawnej korupcji politycznej ( zapomniałes jak TVN ujawniła zarejestrowane ukrytą kamerą nagrania, na których minister w kancelarii premiera Adam Lipiński negocjuje z posłanką Renatą Beger warunki wyjścia z Samoobrony. W grę wchodzi m.in. stanowisko wiceministra w resorcie rolnictwa oraz spłacenie weksli z pieniędzy Sejmu ) a moze powołanie Urbanskiego na prezesa TVP, Nezla na prezesa PZU czy Siwka na prezesa NBP z pominieciem prawa to porzadkowanie panstwa..?? Moze likwidacja korpusu słuzb cywilnych i podporzadkowanie ich jednej osobie w PiS to praworzadnosc ?? A moze podsłuchiwanie wicepremiera ,nagrywanie spotkan to nie metody NKWD ??? Wiec jak masz ochote pisac bajki to zacznij od pisania w przedszkolach...
Gość
Wysłany: Pią 9:46, 28 Maj 2010
Temat postu:
Moim zdaniem możliwe, wręcz inaczej być nie może.
I nie tylko z przyczyny, że w przyrodzie nic nie ginie.
Ale
Spiętrzenie w jednym miejscu wytwarza falę czołową. (A przy detonacjach wybuchach, jest to oczywiste, nawet mówi się przy wybuchach jądrowych o fali uderzeniowej. Dlatego wybuchy pyłów są o wiele groźniejsze niż gazów jednorodnych!)
Więc spiętrzenie i nacisk wody na dno było. Co spowodowała nacisk przejście ciśnienia na prędkość (patrz wzór Bernoulliego na płyny, działanie płatów skrzydeł samolotów i podobne rzeczy). Woda w korycie więc miała powód ... przyśpieszyć, czym spłaszczyła poziom! I to tyle w tym temacie. Dodam tylko, że jeżeli to zjawisko odbywało się powoli, był ruch był więcej laminarny, niż turbulentny, to .... nikt nie mówi o fali czołowej, a wyniki pomiarów miejscowych też tego faktu też nie wychwytują!
Gość
Wysłany: Pią 9:24, 28 Maj 2010
Temat postu:
Radio Merkury
tu
napisał:
Zrzut wody ze zbiornika w Jeziorsku zmniejszony. Rośnie poziom Warty w Poznaniu i w Śremie
W związku ze znacznym zmniejszeniem dopływu wody do zbiornika Jeziorsko, który wynosi teraz 307 metrów sześciennych na sekundę, w czwartek rano obniżono do 330 m3/s zrzut wody z akwenu. Niższe niż w środę są odczyty na wodowskazach odnotowano w górnych biegach Warty oraz Prosny (Mirków, Prosna, spadek o 38 cm; spadki w Piwonicach i Kole).
A jak to wygląda w liczbach?
I tu siurpryza, poziom warty w Poznaniu się nie zmienił a przepływ wzrósł z 275 [m3/s] do 375 [m3/s] - czy to możliwe?
Rzeka to taka ( dla uproszczenia ) rynna o szerokości i wysokości a to ile nią płynie wody zależy jeszcze dodatkowo od prędkości tej wody ( w otwrych zbiornikach przepływowych, np rynnach prędkość żależy od różnicy poziomów ).
No to policzmy
Wysokość rynny = poziom wody [Wys]
Szerokość rynny = szerokość [Sze] - ( w przypadku rzeki może śię zmieniać zgodnie ze zmianą poziomu wody lecz gdy poziom się nie zmienia szerokość też pozostaje ta sama )
Prędkość wody = prędkość [Pre]
Przepływ wody = [Prz]
A wzór jet taki Prz = Pre x ( Sze x Wys )
Co nam daje ostateczne wzory dla:
26.05.2010
275 = Pre(1) x ( Sze x 450 ) - Pre(1) prędkość wody w tym dniu
27.05.2010
375 = Pre(2) x ( Sze x 450 ) - Pre(2) prędkość wody w tym dniu
Jak widać na obrazku z danymi o przepływach na Warcie wysokość wody przy moście Rocha w Poznaniu się nie zmieniła, więc zgodnie z tym co napisałem wcześniej szerokość również dlatego w układzie porównawczym rónań możemy pominąć wartość w nawiasie "( Sze x 450 )'.
Uzyskamy wtedy, na podstawie tak uproszczonych równań, proporcje:
Pre(2) / Pre(1) = 375 / 275
Co w wyniku daje Pre(2) = 1,36 x Pre(1)
Okazuje się że Warta w Poznaniu do czwartu do piątku przyśpieszyła o jedną trzecią prędkości. Jak to możliwe przy nie zmienionych poziomach ???
Moim zdaniem niemożliwe.
No chyba że wijewoda wydał tajną dyrektywę i w oparciu o nią Warta w Poznaniu się przechyliła zwiększając spadek swojego koryta i przyśpieszając przepływ.
Wydaje mi się że zafałszowano znowu dane.
Ale to da radę sprawdzić.
Gość
Wysłany: Czw 8:23, 27 Maj 2010
Temat postu:
Przewidując że Panesz nie zmieni lini obrony i nadal pójdzie w głupa walnołem edita w poprzednim poście.
No se Panesz poczytaj.
Gość
Wysłany: Czw 8:10, 27 Maj 2010
Temat postu:
Dotartło!
Wynika mi z tego, że spóźniono się, nie wiedziano o nadchodzącej fali na zbiorniku!. Wiem jedynie że zbiornik Jeziorsko na
Warcie
, wymieniał i mówił w dorzeczu
Wisły!,
o pewnej nieprawidłowości na nim sam
Tusk
(Ma nim się on, może zleci, czy już jest w dochodzeniu) Czynnik ludzki czy "katastrofa ekologiczna"?
Na pewno z winy zbiornika nastąpiły podtopienia, powódź przed lub/i za zbiornikiem! To (raczej) pewne.
Gość
Wysłany: Czw 7:03, 27 Maj 2010
Temat postu:
W rzeczywistym temacie wątku - jest coraz "lepiej".
egoista99 napisał:
Kowa ....A czemu sam nie przewidziałeś...??? A gdzie byli inni mędrcy wszechwiedzacy..??? Czemu PiS nie przewidział powodzi..???
Wiec daj se siana ..bo miesiac po ..to kazdy moze byc mędrcem ...
PS A czemu za czasów PiS nic nie zrobiono z ochrona przeciwpowodziową..??? W dwa lata mozna było sporo naprawic i sporo zbudowac...Przeciez tak wspaniale gospodarowali...
Dziad o dupie a baba o krupie. Zmęczony jestem umysłowościami które miast czytać tekst czytają swoje własne myśli tekstem przywołane.
Specjalnie dla egoisty
Cytat:
Zajęcie ulubione?
Odwracanie kota ogonem.
Aż się palę do takiej roboty
i dla tego mam cztery koty.
I gdy znudzi mnie wszelka praca
ja te koty odwracam
odwracam
odwracam...
A Jagieło jaki winny. Miast regulować rzeki to się naparzał pod Grunwaldem.
Jak Kaczor zaczoł robić porządek to kto ryczał oślim głosem że tworzy państwo totalitarne ???????? No to zstała rozpierducha.
W kwesti Jagowych wtrentów na temat Jnosikowy i dookoła trafiłem na ciekawy artykuł o metodach robienia interesów
tu
.
Panesz napisał:
jakie były te stany, ale jak się one odnoszą do zbiornika Jeziorsko i dlaczego tak było
By nie pogłębiać w sobie poczucia osamotnienia wmawiam sobie że rżniesz głupa.
Wykład
Zbiornik w Jeziorsku nie jest zbiornikiem piętrzącym ( zbiorniki przed elektrowniami wodnymi ) ani zbiornikiem nawadniającym ( zbiorniki gromadzące wodę na terenach suchych ). Jest zbiornikiem retencyjnym ( regulującym stany i przepływy wód bieżących na terenach za zbiornikiem ).
Zadaniem takich zbiornikó jest przejmowanie zwiększonych stanów i przepływó przed zbiornikiem i dzięki swoim zdolnością buforującym ) wyrównywanie i regulacja stanów i przepływów za zbiornikiem.
O zdolności zbiornika do takich dziłań stanowi jego pojemność i interakcja z sytuacjami rzeczywistymi.
W sytuacjach nagłych zarządzający zbiornikiem powinni podejmować działania adekwatne np. ustawić spust wody ze zbiornika na poziomie powodującym podniesienie stanów za zbiornikiem nawet do stanów alarmowych. Tak by nie dopuścić do wystąpienia za zbiornikiem stanó powodziowych.
ZA DOPUSZCZENIE DO PRELANIA ZBIORNIKA POWINNA GRZIĆ "CZAPA".
do 22.05.2010 podawano pojemność maksymalną zbiornika jako 202.8 [mln m3]
od 24.05.2010 zaczęto podawać maksymalną pojemność zbiornika jako 222.55 [mln m3].
Świadczy to że nastąpiło przelanie zbiornika ( przekroczenie jego pojemności maksymalnej ) a decydenci przy pomocy oszustwa ( zmiany wartości liczbowej ) ukrywają ten fakt.
Panesz tych liczb też nie rozumiesz ?????
Oznacza to że w tym momęcie zbiornika jakby nie było, nic on nie reguluje, nic nie zabezpiecza, jakakolwiek fala powodziowa występująca przd zbiornikiem pojawi się w niezmienionej formie za zbiornikiem - miliardy wydane na zbiornik w błoto.
DOTARŁO ????
-------------Edit
Najnowsze dane
Tłumaczenie danych - dla Panesza
Sieradz znajduje się przed zbiornikiem w Jeziorsku a Sławsk za zbiornikiem jeśli chodzi o kierunek spływu wód rzeką Wartą.
Przepływ przed zbiornikiem ( Sieradz ) - 313 [m3/s] i spada ( zmiana dobowa -20 )
Przepływ za zbiornikiem ( Sławsk ) - 489 [m3/s] i rośnie (zmiana dobowa +3 )
Zbiornik w Jeziorsku zmiana dobowa pojemności -0,83 [mln m3] ( zbiornik więcej wody spuszcza niż przyjmuje.
Analiza danych i sytuacji.
Za zbiornikiem w Jeziorsku w niektórych rejonach wielkopolski jest powódź.
Mimo to zbiornik wiecej wody spuszcza niż przyjmuje - objętość zbiornika maleje, przepływy za zbiornikiem są większe, znacznie większe, niż przepływy przed zbiornikiem ( Sieradz 313, Sławsk 489 !!! )
Zadania zbiornika w sytuacjach powodziowych polegają na wykorzystywaniu pojemności zbiornika do buforowania przepływów tj. przepływy za zbiornikiem powinny być ( dzięki buforującemu działaniu zbiornika ) mniejsze niż za zbiornikem..
Wnioski
Brak koordynacji i wyprzedzającej reakcji na sytuacje spowodował przelanie zbiornika.
Teraz zbiornik ratuje się przed zniszczeniem spuszczając większe od przyjmowanych ilości wody ze zbiornika mimo występowania za zbiornikiem sytuacji powodziowych.
Rola zbiornika została zmieniona. Ze zbiornika który ma zapobiegać sytuacją powodziowym stał on się zbiornikem tworzącym sytuacje powodziową.
egoista99 może odwracać dowolnie kota ogonem i przywoływać nawet czasy mezozoiku ale to Donek teraz rządzi. Właśnie teraz. Zobaczymy jakie konsekwencje wyciągmnie wobec winnych.
"Proroctwa"
Żadnych konsekwencji nie będzie by uniknąć zarzutu ( którego funkcjonowanie PO samo sztucznie nabudowało ) rządów totalitarnych i represyjnych.
Już pisałęm totalna rozpierducha.
PS
A Palikot już nie jest królem jabola, bełta, alpagi czy jak to się tam nazywa w innych regionach. Kupił duże zakłady monopolowe. No to teraz przy leczeniu depresji popowodziowej kasa mu dopisze.
Gość
Wysłany: Śro 8:18, 26 Maj 2010
Temat postu:
Jeżeli chodzi o
ratowanie ludzi
jest w Polsce system KSRG łączący numery alarmowe i oparte na wszystkich służbach ratowniczych oprócz powodujących klęski żywiołowe. Nie ma w nim organizacji metoorologicznych, i gospodarek wodnych i tym podobnych. Zresztą widzę, że to jest inna dziedzina dużo za dużo wykraczająca poza szybkie interwencje. Jest to dziedzina dość rządowa o działaniach administracyjnych.
Ale wszystkie służby i instytucje zrzeszone w KSRG działałby i pomagały, nawet stanowiły dość znaczny trzon walki w powodzią.
Tak więc rząd, MSWiA i administracje terenowe ponoszą odpowiedzialność za powódź i brak ostrzeżenia. CHociaż też pisałem o takich ostrzeżeniach i ich skuteczności chociażby w przypadkach epidemii czy pandemii gryp!
Sprawa dyskusyjna!
Zmiana pojemności zbiornika Jeziorsko jest dla mnie oczywista. Na czas powodzi, jego pojemność "wylewowa", zarezerwowana na wylew, przeznaczona i przygotowana na takie okoliczności - była.I nic pod słońcem.
Notomiast zbiornik Jaziorsko winien działać, winny być jego stany, wypusty wody dalej do Warty, jak i jej napływy zapewne były kontrolowane, a o ile udawało zapobiec się stanom powodziowym, to były zapobiegania. Przecież rzeki działają jak naczynia połączone, każde ukształtowanie rzeki jej szerokość głębokość i spadek dają wartość wynikową, jaką jest prędkość i ilośc spływu wody. Napływ wody na dany odcinek mówi też, jaki powstanie nurt, jaki będzie poziom. Szybkość napływu, łączenia się rzek czy kolejne deszcze powiedzą o fali "uderzeniowej". Fali na początku zalewu. Jak na przykład w górach na rzekach o dużym spadku powstaje taka fala. ALe w Warszawie czy nawet na Odrze, tylko woda się w rzekach podniosła! Odra jest lepiej uregulowana, wyprostowana, więc napór wody wymusił jej większą prędkość spływu i fala powodziowa ma około 48 godzin długości, Natomiast Wisła ma dużo więcej wody i prędkość spływu (spadek pionowy na długości) mniejszy, nastąpiły znaczne wylewy, więc prędkość nawet przemieszczania się fali początkowej jest o wiele mniejsza, stąd ustąpienia fali powodziowej jest dłuższy. Tak więc na bieżąco można śledzić i przewidywać skutki powodziowe, podejmować decyzje.
Tak więc na stany Warty można patrzeć, jak na się patrzy liczby, czyli nic nie widzie,. ale specowi od takich danych winno się rzucać przynajmniej w oczy nawet gdy mu komputer nic nie syganlizuje! Że Warta zagraża, zaczyna zagrażaći powinien to robić na bieżąco, jak i ośrodek dyspozycyjny winien być jeden, jak i jedna raz obrana strategia walki z żywiołem.
A na wydruku stanów Warty widać, jakie były te stany, ale jak się one odnoszą do zbiornika Jeziorsko i dlaczego tak było, to nic z tego chyba nie wyczytamy oprócz tego, ze w niekórych miejscach i w niektórym czasie były przekroczone.
Gość
Wysłany: Wto 15:37, 25 Maj 2010
Temat postu:
Kowa ....A czemu sam nie przewidziałeś...??? A gdzie byli inni mędrcy wszechwiedzacy..??? Czemu PiS nie przewidział powodzi..???
Wiec daj se siana ..bo miesiac po ..to kazdy moze byc mędrcem ...
PS A czemu za czasów PiS nic nie zrobiono z ochrona przeciwpowodziową..??? W dwa lata mozna było sporo naprawic i sporo zbudowac...Przeciez tak wspaniale gospodarowali...
Gość
Wysłany: Wto 12:32, 25 Maj 2010
Temat postu:
No i się potwierdza, wilekopolska zaczyna się topić - wojewoda może sobie polatać helikopterem, po cholere ? Może lubi.
Struktura władzy, komitety, zespoły, sztaby o kant dłupy rozbić jak nie potrafiły zareagować i wydać odpowiednie polecenia jak kretyni w Jeziorsku nie umieli przewidzieć i odpowiednio wcześniej spuścić zbiornika. Zobaczymy jakie Pan Donek wyciągnie konsekwencje. ( Konsekwencje, już to widze - "sami wybieraliście władze lokalne sami sobie jesteście winni" jego przesłanie, to w końcu czym on rządzi?
Tymczasem Jeziorsko przelane a decydenci manipulują faktami - zwracam uwagę na cudowne "rozmnożenie" pojemności maksymalnej zbiornika między 22.05.2010 a 24.05.2010 z 202.8 [mln m3] na 222.55 [mln m3]
A powodzianie nie chcą iść do głosowania, kretyni. Trzba właśnie iść i wybrać kogoś kto chwyci to nieudaczne towarzystwo wzajemnej adoracji z ryj i nakopie do dłupy.
PS
Slogany to Twoja specjalność Jaga.
U mnie działa namacalna rzeczywistość tak że, podobnie jak moi srogo przez niego doświadczeni rodzice, już wolałbym nawet Hitlera niż to rozmemłane taładajstwo.
PS2
Jaga bo zajadów dostane a poza tym to jest już żałośne:
"Procent niezadowolonych jest zadziwiająco zbieżny z procentem sympatyków PiSu. "
Równie prosto można napisać podobnie głupią i propagandową argumentacje, o proszę.
Procent zadowolonych jest zadziwiająco zbieżny z procentem sympatyków PO.
Gość
Wysłany: Wto 10:33, 25 Maj 2010
Temat postu:
Janosik Ci się marzy, Kowa1.... albo jeszcze lepiej, komuna.
A ma być sprawne, zorganizowane państwo, gdzie każdemu chce się pracować, bo wie, że coś z tego będzie mieć. To, oprócz seksu i władzy samej w sobie, jest najskuteczniejszym i najsilniejszym bodźcem działań ludzkich.
Cytat:
Dotychczas koszty przmian ponoszą najbiedniejsi a reszta wręcz przeciwnie bogaci się.
To jest slogan, Kowa, rodem z PRL-u. Bo ci biedniejsi zawsze będą mieli za mało, zawsze będzie zawiść w stosunku do tych, którzy "bogacą się", czyli odnoszą korzyści ze swojej pracy, operatywności. Bo głównym problemem jest, że jedni "mają", a inni nie. I nieważne co, sąsiad sąsiadowi zawidzi czegokolwiek, co ma więcej, niż on, i ten sposób myślenia został przeniesiony na politykę finansową państwa.
Co to znaczy ""koszty ponoszą najbiedniejsi". Jak to rozumiesz? Na czym to polega? Jakbyś to uzdrowił? Konkrety, Kowa...
Bo moim zdaniem, to państwo pobiera podatki od wszystkich. I mądrością jest takie ich ustawienie, żeby tym, którzy się bogacą, chciało się właśnie bogacić, żeby państwo mogło pobierać od nich haracz. Masz wyimaginowane poczucie niesprawiedliwości społecznej, niczym nie udokumentowane, które można postawić każdemu rządowi, w każdych warunkach, przy każdym poziomie podatków.
Co do operatywności rządu Tuska w czasie powodzi - sondaże opinii są jednoznaczne: ponad 50% ocenia działania rządu pozytywnie, również, jak dzisiaj podano, tak oceniają je instytucje międzynarodowe. Procent niezadowolonych jest zadziwiająco zbieżny z procentem sympatyków PiSu.
Egoisto.. słyszę, że jak Polska długa i szeroka, ludzie z własnej i nieprzymuszonej woli włączają się w akcje ratownicze. Nawet oddzielnym problemem jest zatrudnienie i skoordynowanie działań tych wolontariuszy.
Natomiast gapiostwo, to zupełnie inna sprawa. Pewien procent ludzi ma takie skłonności, jak muchy zbierają się przy każdym wypadku, wydarzeniu. Połowa ofiar śmiertelnych powodzi to gapie!
Gość
Wysłany: Wto 9:44, 25 Maj 2010
Temat postu:
Panesz zasloganił wątek na śmierć. Naopowiadał nieprawd i faktów medialnych bez dowodów i uzasadnień ( Panesz to Jarek podziękował - teraz Panesz napisze że musiał ) zagadał powódź Jarkiem zręcznie mijając Komorowskiego.
Coś wydaje mi się że wspomnienie WSI Go tak nakręciło.
Co zrobić ??? Zachowywać się uczciwie.
Dotychczas koszty przmian ponoszą najbiedniejsi a reszta wręcz przeciwnie bogaci się. Pisałem że PO to partia bogatych posiadaczy - co wielokrotnie się sprawdziło: misiaki, sawickie, palikoty i inne.
Przykręcić kurek tym którym się przelewa niech oni też coś zrobią oprócz gadania jak to są odpowiedzialni za Polskę.
I nie żadne totalitarne państwo, nie żadne zawłaszczanie władzy, nie żadne kontrolowanie wywłuje taką panikę, cierki na plecach i raptowne ataki.
Tylko właśnie to że Kaczyński zakręcał źródełko, pokazywał że jak kraj w potrzebie koszty należy poność sprawiedliwie i temu! ma służyć prawo.
Ot takie Prawo i Sprawiedliwość.
Gość
Wysłany: Wto 6:27, 25 Maj 2010
Temat postu:
Rozrazły rząd!
A jaki miałby być?
Rząd Jarka jaki był, to mu szybciutko podziękowaliśmy. Ponadto Jarek nie chciał rządzić, znalazł siebie sposób na niebycie rządem!, straciłby popularność, chociaż i tak mu się partia rozsypuje, odeszło mu kilku, działaczy! Gdyby porządził 4 lata, to popularności jaką jeszcze dziś ma, na pewno by nie miał. Ponadto rządzić już nie będzie, nie tylko z powodu, że będzie/nie będzie Prezydentem, ale dlatego, że już znaczącą partią nie będzie. Przecież PiS to jest partia jadąca na etosie, też na legendach i baśniach. A to się nie sprawdza, to nie teraźniejszość. Nie wspominając, że Jaruś dorasta, że się zmienił czy akurat zmienia, mózg mu chyba rośnie. I innego jak rozmamłanego rządu nie będzie w stanie zrobić. Bo kim, jak nie ma już kim, bo czym, jak toto jest już inne.
A poza tym pokażcie, co rząd (nie ważne jaki) miałby a robić, aby nie był rozmamłany? Na co nas stać przy coraz większej dziurze budżetowej, braku pieniążków, przy potrzebie wojskowej reformy "morągskiej", przy powodzi, przy innych potrzebach, na które nas właściwie nie stać! Głównie finansowo, jak również po co ją robimy, co ona nam da?
Bo jak reformować szkolnictwo, które jest w prawie (dokładnie) każdym programie wyborczym wszystkich kandydatów na prezydenta, bo jeszcze się kupy toto trzyma - jest! Któryś od czasu do czasu wspomina o służbie zdrowia i myślę że wyłącznie w celu pocieszenia gawiedzi (czytaj: wyborców), ale nikt już o autostradach, o energetyce, o ... Morągu nie wspomina!
Chociaż faktem jest dla mnie, że w 4 lata, a Tusk rządzi prawie 3, nie da się nawet zreformować, czyli zminić mentalność obyczaje, zwiększyć dyscyplinę, czy cokolwiek poprawić na obyczaj czy zwyczaj już panujący.
Faktycznie sprawne państwo i komisja Palikota nie za bardzo wypaliła, raczej zagłaskała niż go paliła. Jak na przykład w wyniku powodzi brak zgody jakiegoś gospodarza nie pozwoliła wybudować wału pod Płockiem, a Kozanów wrocławski znowu stoi w wodzie, bo zapomniano dokończyć inwestycję! A wał we Wrocławiu czy pod Płackiem musi być i jak je państwo, władze nie wybudują, to zrobią to prywatni właściciele o ile im będzie potrzebne.
Ponadto należałoby wskazać, co rozbździadziany rząd robi nie to, co ma robić, czym się zajmuje, czy nie musi. Przynajmniej przykłady. Polityka "rozlazły rząd", "rząd nic nie robi" musi odejść do lamusa. Trzeba wykazywać, co robi na szkodę, lub gdzie jest potrzebna interwencja rządu. A takie czcze, ogólnikowe, dosrywające godanie winno pójść do lamusa. Niestety tego typu gadanie stosują partie po to..... aby dorwać się do rządu. Bez programu, bez celu, byle etos. Nadal jest ten kurs na TKM (teraz k... my). Nie po to aby poprawiać, ukierunkowywać politykę wew i zew kraju.
Bo dla mnie jest istotne, że .... rząd wprowadza, bo innej drogi nie ma, jest uzusadnnione, pewne zasady funkcjonowania rządu, szukania i nie przeszkadzania tym aspektom gospodarczym, które dziś funkcjonują, jeszcze nie generują straty. Że rząd nic nie robiw tych dzidzinach, gdzie reforma daje tyle samo pożytku, co i szkód plus koszty doraźne i społeczne tejże reformy.Nie zadłuża się w tych kierunkach, gdzie
potem nie jest wiadomo co będzie, czy przynajmniej się zwróci. Ale też mamy straty na poprzednich zobowiązania rządowych i jako państwo.
I bez względu jakich będziemy mieli prezydentów, obojętne, kto i jaki stworzy rząd po tym "tuskowym", każdy inny będzie szedł w tym kierunku, w kierunku szukania kierunków rozwoju, naprawy budżetu i spłaty zadłużeń, w kierunku reform wieloletnich. I już nie będzie rządów typu wykazania się jacy my to "krakowiacy" .... A cijaczy nawet oportunistyczna gawiedź przestanie zauważać. Po prostu cywilizujemy się, bo jedynie na to nas stać, stąd taki mamy rząd, a nie rząd jak najbardziej niezdarny i albo zdążymy z tym, albo nie.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin