POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum POLITYKA 2o Strona Główna
->
Polska
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
POLITYKA, TWOJE ZDANIE O...
----------------
Aktualny Stan Forum - Archiwum do wglądu i dyskusji
POLITYKA
----------------
Polska
Świat
Historia i Przyszłość
Felietony, Ciekawe Artykuły,
NIE SAMĄ POLITYKĄ CZŁOWIEK ŻYJE
----------------
Twoje Miejsce Na Ziemi i we Wszechświecie
Galeria Zdjęć
Świat Muzyki
To i owo
Wiadomości
Blogi
Blogi
ADMINISTRACJA
----------------
Korespondencja z Administracją Archiwum
Ukazy
Po Co, Na Co, Dlaczego
Rozrachunki
Kompostownik
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Gość
Wysłany: Pon 20:16, 05 Lip 2010
Temat postu: Kiedy zostanie ujawniona tresc rozmowy Posla Jaroslawa
z Jego bratem na kilka minut przed tragiczna katastrofa w ktorej zginal Prezydent RP i 95 dalszych osob??
Teraz jest szansa ze prawdziwe kulisy katastrofy we Smolensku zostana wyjasnione. Jaroslaw nie jest wiecej pod ochrona.
Gość
Wysłany: Czw 7:31, 01 Lip 2010
Temat postu:
Cóż, trudno , wręcz niemożliwym jest przekonać nieprzekonanych. Należy poczekać, takie śledztwa z natury rzeczy prowadzone są długo.A więc więcej dystansu do sprawy.
Gość
Wysłany: Czw 7:23, 01 Lip 2010
Temat postu:
Janusz napisał:
Panesz przeciez jesteś inteligentnym facetem , dlaczego robisz z siebie ......., ku czyjej chwale.
Ten samolot , te skrzynki po ruskiej weryfikacji , "ogledzinach" , niech oni ten złom zostawią sobie na pamiatkę , oddadzą na złom , zakopią w ziemie , wyslą w kosmos , obojętnie co - chyba wiesz dlaczego. To musztarda po obiedzie.
...............
Janusz
Z tym, że żarty ty zacząłeś pisząc, (nie cytuję, ale oddaję sens Twojej wypowiedzi) że białorusinom nie robiliśmy przeszkód zabierania złomu z samolotu. Chociaż im był u siebie potrzebny w dalszym ciągu prowadzenia śledztwa, od którego na ich prośbę Polska odstąpiła. Im złom po śledztwie i u nich jest niepotrzebny i zdaje się go przetopią.
Teraz z kolei sugerujesz słusznie, że jeżeli śledztwo zostało przeprowadzone w Rosji, nie ma sensu sprowadzania złomu samolotu do Polski.
O ile jest róznica, gdzie było przeprowadzone śledztwo, to ubolewasz, że śledzwto było przeprowadzone w Rosji. I dodam - przez ruskich. I tak było z tym, ze i polacy w tym brali udział i w jest wspólnie prowadzone śledztwo.
Na to się zgodziliśmy, ruscy się zgodzili i tak jest i faktu nie odwócimy. I nie ma co ubolewać i traktować to jako ciągle możliwe do odwrócenia i zaczynania od początku.
Co do kolejnego postu, co do poczynań pewnego adwokata berlińskiego, też Twój sposób myślenia mi nie odpowiada, nie mamy wspólnego języka.
Takie traktowanie, analiza i wnioski w matematyce nazywa się rózniczkowaniem. Daje to pewne rezultaty w zrozumieniu zjawiska, ale też gdybanie i wnioski z wniosków, czyli pochodne kolejnych rzędów z reguły wypaczają spojrzenie, gmatwają i kolejne takie okrywanie faktów i nieprawidłowości całkowicie wypacza zdarzenie. Matematycznie pochodne o ile nie są przydatne do wzoru Taylora, mogą jedynie się wyzerować, zapętlać (jest nawet taka funkcją której .... pochodne są równe niej, nawet ta funkcją stanowi wyróżnik świata widziany matematycznie!) lub wyzerować. Ich ilość należy więc ograniczać do możliwości i potrzeb.
Ale czego Januszu nie widzę, abyś robił, abyś używał całek. Funkcji odwrotnej do różniczkowania. Czyli wyciągał wnioski z wypadków lotniczych. A to może prowadzić do pewnych prawidłowości, może, też wykluczam, że zawsze, prowadzi do pewnych prawidłowości powstawania takich wypadków i okoliczności.
Gość
Wysłany: Śro 18:37, 30 Cze 2010
Temat postu:
A co ma wspólnego Tusk z tym że suwnicowa spadła razem z aeroplanem i tak była już wiekowa jedno co mnie zaciekawiło to ona miała syna?? sprawiała wrażenie zawsze dziewicy .
Gość
Wysłany: Śro 18:27, 30 Cze 2010
Temat postu:
Przesłuchają Tuska i Komorowskiego w sprawie Tu-154 ? No , no ....
Berliński adwokat Stefan Hambura złożył w Wojskowej Prokuraturze Okręgowej w Warszawie wnioski o przesłuchanie w sprawie katastrofy smoleńskiej pełniącego obowiązki prezydenta Bronisława Komorowskiego oraz premiera Donalda Tuska.
Jak poinformował Hambura, wnioski zostały wysłane do prokuratury faksem. Adwokat sporządził je jako pełnomocnik syna Anny Walentynowicz oraz brata Stefana Melaka, którzy zginęli w katastrofie 10 kwietnia.
Jak pisze Hambura w uzasadnieniu wniosków, przesłuchanie marszałka Sejmu i szefa rządu mają służyć m.in. ustaleniu, "czy premier Władimir Putin lub inny członek jego rządu chciał znać listę polskiej delegacji na centralne uroczystości w dniu 10 kwietnia 2010 r. upamiętniające 70. rocznicę mordu na polskich oficerach, na której czele miał stać prezydent Lech Kaczyński".
Hambura wnioskuje też o to, by w czasie przesłuchań wyjaśniono, jak dokładnie wyglądały polsko-rosyjskie ustalenia co do sposobu prowadzenia śledztwa mającego wyjaśnić przyczyny i okoliczności katastrofy smoleńskiej.
- Chcemy wyjaśnić, czy, a jeśli tak, to kiedy i w jakich okolicznościach, polskie władze dokonywały z władzami rosyjskimi uzgodnień dotyczących prowadzenia śledztwa według Konwencji Chicagowskiej, a nie na podstawie porozumienia polsko-rosyjskiego z 1993 roku lub innego porozumienia - np. zawartego ustnie tuż po katastrofie - powiedział Hambura.
Zdaniem adwokata istnieją przesłanki do tego, by przypuszczać, iż strona rosyjska proponowała polskim władzom wspólne prowadzenie śledztwa na innych niż to przewiduje Konwencja Chicagowska zasadach, a polskie władze nie skorzystały z tej możliwości.
Adwokat wnioskuje też, by w czasie przesłuchań wyjaśniono, czy po katastrofie Tusk bądź Komorowski ustalali ze stroną rosyjską "możliwość dopuszczenia na miejsce katastrofy samolotu TU-154M wyłącznie polskich śledczych, aby zabezpieczyć wszelkie nośniki informacji dotyczące bezpieczeństwa państwa".
Janusz
Gość
Wysłany: Śro 14:51, 30 Cze 2010
Temat postu:
Panesz przeciez jesteś inteligentnym facetem , dlaczego robisz z siebie ......., ku czyjej chwale.
Ten samolot , te skrzynki po ruskiej weryfikacji , "ogledzinach" , niech oni ten złom zostawią sobie na pamiatkę , oddadzą na złom , zakopią w ziemie , wyslą w kosmos , obojętnie co - chyba wiesz dlaczego. To musztarda po obiedzie.
Co do ciał obywateli polskich powracających w trumnach z Moskwy do Warszawy niech lepiej zapadnie cisza grobowa , by nie rozdrapywać ran i nie winić polskiego rzadu , za dziecinną beztroskę i wiarę
Pozostaje pytania do polskiego rządu
- dlaczego zezwoił na taką kolej rzeczy , bez zadnej próby uczynienia czegokolwiek , by śledztwo prowadziła strona polska ?
- dlaczego nie starał się , aby przyczynami tej katastrofy zainteresowała sie komisja międzynarodowa , gdyby zaistniały jakieś trudności ze strony rosyjskiej
- to , że samolot spadł na teren Rosji nie zmienia faktu , że był to Polski samolot i powinien wrócic do własciciela
- polscy obywatele , ofiary katastrofy w pierwszej kolejności , obojetnie w jakim stanie , nie powrócili do Polski ,l tylko "powedrowali" do Moskwy.
Na tego typu pytania polski rząd nie znał odpowiedzi i tak juz pozostanie.Tak sie dba o interesy polskich obywateli w wykonaniu PO. Medale były nadawane dla przez Pana Komorowskiego dla policjantów rosyjskich. Za co ?
Janusz
Gość
Wysłany: Śro 6:39, 30 Cze 2010
Temat postu:
A rozbity samolot w Smoleńsku na pewno nie wróci do Polski? To że u ruskich czas pływe wolniej, że jest większa bezwładność władzy jest tak oczywiste, że nie ma co dywagować i zarzucać im cokolwiek. I to my narzekamy wiedząc, że oni też mogą narzekać w równej wadze problemów.
A jak mówią przepisy? I które?
przecie rząd nie czeka, który wygra i wtedy dopiero zadecyduje, jak postąpić z ruskimi.
Wracając do sprawy tupolewa, to najpierw niech odczytają, a na pewno odczytają więcej, skrzynki w Krakowie. I o zdrozo, o ... (ciąg dalszy dowolnych lamentów) jak im długo schodzi. Jak u ruskich. (c.d lamentów). Chyba są powiązani z ruskimi. Zwłaszcza, że w ameryce wyłapali kilu ruskich "dygnitarzy".
Gość
Wysłany: Wto 17:43, 29 Cze 2010
Temat postu:
Łukasz , to , ze popadasz w skrajnosci juz zauwazylem.Znalem Cie jak czlowieka cierpiacego na "kacza grypę".Mozna powiedzieć , ze to było jeszcze do zniesienia , ale obecnie Ty za PO skoczylbys w ogień. Wybacz , ale z kims takim dyskusja nie ma najmniejszego sensu. Więc Ci nie odpowiem.
Ja nie ufam żadnemu politykowi , dopóki będą zawodowcami i nie będzie ich można odwolać , polityką na codzień wogóle się nie zajmują.Czas wyborów troche to zmienia , wybieram mniejsze zło.Przykre w tym wszyskim jest to , ze nic nie mozna zmienić , to politycy musza dojść do wniosku , że w Polsce z ta demokracja i wladza ludu cos nie jest tak. Ale oni nie sa tacy głupi by dac się od koryta i nic nie robienia odstawić.Dlatego nie wiem do końca , czy taktyka pójścia na wybory to własciwy wybór.
Gdy w Polsce uległ wypadkowi na pokazach białoruski samolot , to i owszem sledztwo prowadziła strona polsaka i białoruska , ale samolot powędrował na Białoruś.Mówi Ci to coś.
Janusz
Gość
Wysłany: Wto 17:24, 29 Cze 2010
Temat postu:
Janusz jeśli jeszcze można pozwolę się zapytać, przyjmując hipotetycznie żę Wasz Oscar czy Napoleon wygra wybory cóż zrobi w tej sprawie? mam nadzieję ze nie wpadnie na szatański pomysł i nie wypowie wojny chociaż???? kto wie. czy uważasz że gdyby doszło do katastrofy Rosyjskiego samolotu i Polski rząd oddałby wszystkie materiały Rosjanom nie byłoby chryi i zadymy?
Gość
Wysłany: Wto 17:08, 29 Cze 2010
Temat postu:
Mijają trzy miesiące od katastrofy, a w śledztwie pojawia się coraz więcej niejasności. Tymczasem p. o nieżyjącego Prezydenta, Bronisław Komorowski, nic w wyjaśnieniu tej tragedii nie zrobił. Poza odznaczeniem rosyjskich milicjantów za ich poświęcenie w zabezpieczeniu miejsca katastrofy....
Gdy tymczasem pojawiają się nowe watki wyjaśniajace "samobójstwo" Tu 154 z elitą polityczna Polski na pokladzie.Tyle błedów ze strony polskiej w sprawie tego sledztwa zaczyna coraz bardziej zastanawiać.
Wieża w Smoleńsku podała pilotom prezydenckiego Tu-154, gdy dolatywał do lotniska: „zejdźcie do 50 metrów”. Tak wynika z zeznań pilota Jaka-40, porucznika Artura Wosztyla, złożonych w prokuraturze (karta 1165), do których dotarli informatorzy „Gazety Polskiej”. Samolot był już wówczas wprowadzony na fałszywą ścieżkę, wprost w głęboką na 60 m dolinę, a widoczność we mgle w pionie wynosiła 30 metrów. Był to wyrok śmierci dla prezydenckiej maszyny.
Porucznik Wosztyl słyszał słowa kontrolera wieży wydawane po rosyjsku pilotom Tu-154 w radiostacji pokładowej Jaka-40, który wylądował w Smoleńsku 10 kwietnia o godz. 7.22. Rosyjski kontroler wypowiedział je, gdy drugi pilot Tu-154, Robert Grzywna, podał na wysokości 80–70 metrów komendę: odchodzimy. To dowodzi, że wieża kontrolna w Smoleńsku kierowała prezydencką maszynę do zderzenia z ziemią. Kontrolerzy na lotnisku Smoleńsk-Siewiernyj wiedzieli, że polski samolot był na fałszywej ścieżce schodzenia – był kierowany wprost w dolinę, głęboką na 60 metrów. Jak zeznał Wosztyl, rosyjski kontroler powiedział do pilotów prezydenckiego tupolewa: „jak na wysokości 50 metrów nie zobaczycie pasa, odlatujcie”. Wieża wiedziała, że widoczność w pionie w rejonie lotniska wynosiła wówczas zaledwie 30 metrów. Zejście polskiego Tu-154 do poziomu 50 metrów oznaczało nieuchronne zderzenie ze zboczem kończącej się doliny. Gdy piloci dojrzeli przez gęstą mgłę wyłaniające się zbocze, byli bez szans. Tylko znakomite umiejętności pierwszego pilota Arkadiusza Protasiuka spowodowały, że maszyna nie rozbiła się od razu o zbocze, lecz udało mu się poderwać samolot na kilkanaście metrów. Ale zaraz tupolew stracił fragment skrzydła, co stało się początkiem dramatu. To jednak nie tłumaczy tak ogromnych zniszczeń samolotu po upadku z kilku metrów. Co stało się w samolocie przed jego uderzeniem w ziemię, dlaczego kabina pasażerska praktycznie zniknęła w wyniku wypadku, dziś jeszcze nie wiadomo.
Pytanie samo cisnie się na usta , dlaczego polski rząd tak zaufał rosjanom , dlczego odczytu czarnych skrzynek nie dokonanow Polsce.Samolotot wraz z pasazerami nawet po katasrtofie był własnoscią strony polskiej. Tych dlaczeo jest wiecej. Co na to Pan Tusk , Pan Komorowski , jak oni się z tym czują. Kto wreszcie zada tym Panom konkretne pytania i zarzada odpowiedzi ? Od czego jest Sejm i jego Marszałek ?
Janusz
Gość
Wysłany: Czw 13:23, 20 Maj 2010
Temat postu:
Myślę, że spekulacji będzie sporo, nawet tych SF... Podkreślam, że to co przedłożyłem to obowiązująca lektura Polonii z USA. Jest to też wyborczy jezyczek uwagi... Może być pełne zaskoczenie... Jeszcze nie mam zdania, co do wartości tego. Nawet nie silę się na cokolwiek, bo się na wielu rzeczach nie znam. Pewne fakty mnie dziwią, pewne zdumiewają. Poczekam na szersze info z oficjalnych źródeł. Wtedy, gdy będę być może bogatszy o wiedzę będę oceniał w swoim imieniu.
Pozdro
Gość
Wysłany: Czw 9:32, 20 Maj 2010
Temat postu:
O qurde...!!!
Wiekszej manipulacji to dawno nie widziałem !!! To tak jak z tym ze winny jest kontroler lotów bo nie zakazal ladowania ...Tyle tylko ze
samoloty z byłego ZSRR musza bezwzglednie podporzadkowac sie kontrolerowi...a
w samolotach zachodnich o ladowaniu decyduje pilot
...
Albo o tym ze Amerykanie przejmuja sledztwa gdy rozbiły sie ich samoloty..Fakt !!! Tyle tylko ze po pierwsze dotyczy to krajów w których maja BAZY LUB STACJONUJA TAM ICH WOJSKA...po drugie podpisuja wczesniej dwustronne umowy na taki wypadek..( wiec czy Polska ma bazy wojskowe w Rosji...??? )
Gość
Wysłany: Czw 5:19, 20 Maj 2010
Temat postu:
Hmmmm....
Co piszczy na prerii... Dostałem ten zestaw linków od znajomych Polaków z USA. Tam raczej inaczej widzi się katastrofę w Smoleńsku...
Nie oceniam tego, nie wyrażam opinii, bo sam wszystkiego nie przeglądałem...
Hołdując zasadzie, że każde nawet nieprawdziwe info. warte jest oceny i dlatego przedkładam.
http://filipstankiewicz.salon24.pl/171706,to-mogl-byc-zamach-najwieksze-watpliwos
http://www.fakt.pl/Corka-Wassermanna-Rosjanie-chcieli-spalic-rzeczy-taty-,artykuly,71066,1.html
http://www.fakt.pl/Zbigniew-Wassermann-Zostal-po-nim-tylko-rozaniec,artykuly,69500,1.html
http://www.fakt.pl/Komorowski-o-szczatkach-To-nie-jest-wielki-problem-,artykuly,71150,1.html
ziemkiewicz antysalon 2010 02.05.2010
cz1
http://www.youtube.com/watch?v=TN8gA5eqrN4
cz2
http://www.youtube.com/watch?v=jzUQrh0MKwQ
cz3
http://www.youtube.com/watch?v=NLDGKXF1ylU
http://sites.google.com/site/katynii/
nowe wlasnie od kolegi dostalam
(... konńcowe słowa od mojego damskiego adwersarza)
Pozdro...
Gość
Wysłany: Pią 7:49, 14 Maj 2010
Temat postu: O tym telefonicznym aspekcie tez slyszalem.
Nie jestem specjalista, wiem tylko tyle co sam doswiadczylem.
Czesto przekraczam rozne granice, raz na kilka godzin innym razem na kilka dni.
Zawsze po przekroczeniu granicy obserwuje moja komorke, mam taka siec ze odbieram ja tylko w tym kraju gdzie mieszkam. Po przekroczeniu granicy jest zawsze szczegolnie aktywna, wszystkie smsy, powiadomienia o nieodebranych polaczeniach.....
Mysle ze podobnie moglo byc przy podchodzeniu do ladowania. Nie wiem czy przez caly czas lotu wszystkie komorki mialy odbior. Lecac nie raz samolotem mialem tez tak ze przez jakis czas nie bylo odbioru.
Mysle ze bliscy osob bedacych w samolocie byli ciekawi co i jak i kiedy...., to by uzasadnialo moj wniosek przy ladowaniu gdy samolot znalazl sie w zasiegu odbioru, telefony te zaczely szczegolnie aktywnie dzialac.
Kiedys uzywanie komorek na pokladzie samolotu bylo absolutnie zabronione, dzuisiaj jest dozwolone.
Dla oslabienia tej tezy slyszalem tez ze Tu 154 byl samolotem w ktorej nie bylo specjalnie wyszukanej elektroniki. Samolot dzialal raczej kierowany mechanicznie. ALe takie nagle nasilenie aktywnosci komorek moglo wplynac na elektronike samolotu, conajmniej mnie laikowi sie tak wydaje.
Gość
Wysłany: Pią 7:32, 14 Maj 2010
Temat postu: Panowie....
Z takim widzeniem sprawy to sie absolutnie nie zgadzam.
Fakt powoluje sie na zrodlo bardzo kontrowersyjne, ale kontrowersyjne co do oceny a nie fakto tam podawanych.
Ja przyjmuje do wiadomosci tylko fakt tam opisany, oceniam go wg moich kryteriow.
Dziennik pyta dlaczego Ci funkcjonariusze zostali zawieszeni a dlaczego jeszcze nie odznaczeni. Ja pytam dlaczego oni zostali tylko zawieszeni a nie aresztowani?? O odznaczeniach moim zdaniem nie ma mowy, absolutnie wykluczone.
Powolujac sie na Nasz Dziennik a nie ta TVN24 albo GW mam jeszcze jeden atut w reku, ewentualnym adwersarzom wybijam podstawowy argument z reki, wiadomosci poczadzace dla nich z kontrowersyjnych zrodel a wiec np TVN 24 albo GW sa z gory odrzucane.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin