POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum POLITYKA 2o Strona Główna
->
Polska
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
POLITYKA, TWOJE ZDANIE O...
----------------
Aktualny Stan Forum - Archiwum do wglądu i dyskusji
POLITYKA
----------------
Polska
Świat
Historia i Przyszłość
Felietony, Ciekawe Artykuły,
NIE SAMĄ POLITYKĄ CZŁOWIEK ŻYJE
----------------
Twoje Miejsce Na Ziemi i we Wszechświecie
Galeria Zdjęć
Świat Muzyki
To i owo
Wiadomości
Blogi
Blogi
ADMINISTRACJA
----------------
Korespondencja z Administracją Archiwum
Ukazy
Po Co, Na Co, Dlaczego
Rozrachunki
Kompostownik
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Gość
Wysłany: Sob 16:32, 13 Mar 2010
Temat postu:
Jaga napisał:
Tak jest na całym świecie. Można wyrażać ubolewanie, że nasz Świat się degraduje, w wielu zakresach dotyczących spraw społecznych, ale jest to fakt.
To samo dotyczy dyskusji na temat medialnych posunięć naszych polityków. Tu też nie ma drogi wyjścia. Możemy krytykować, że wizerunki a nie programy wygrywają wybory, ale - niewielka grupa świadomych nic na to nie poradzi. Dlatego trzeba przynajmniej wykształcać zainteresowanie sprawami społecznymi już od podstawówki. Żeby ta grupę świadomie zainteresowanych wpływem polityki na nasze życie poszerzyć.
świat się degraduje ? - populizm , magiel, glupota, warcholstwo, politykierstwo i ................... to nie wymysl naszych czasów -teraz może bardziej widoczny -dzięki mediom.
Gość
Wysłany: Sob 14:27, 13 Mar 2010
Temat postu:
Tak jest na całym świecie. Można wyrażać ubolewanie, że nasz Świat się degraduje, w wielu zakresach dotyczących spraw społecznych, ale jest to fakt.
To samo dotyczy dyskusji na temat medialnych posunięć naszych polityków. Tu też nie ma drogi wyjścia. Możemy krytykować, że wizerunki a nie programy wygrywają wybory, ale - niewielka grupa świadomych nic na to nie poradzi. Dlatego trzeba przynajmniej wykształcać zainteresowanie sprawami społecznymi już od podstawówki. Żeby ta grupę świadomie zainteresowanych wpływem polityki na nasze życie poszerzyć.
Gość
Wysłany: Sob 10:55, 13 Mar 2010
Temat postu:
Jaga napisał:
Nie szkoda, Filomidanku, bo sprawa jest jeszcze nie skończona. I z niejedną taką się spotkamy.
A wtedy, nasi politycy mają dylemat. Czy, pod naciskiem opinii publicznej a nie zdrowego rozsądku, rzucić ofiarę na pożarcie, a sobie zapewnić "czyste" ręce i poparcie elektoratu, czy też postępować zgodnie z własnym sumieniem i prawem (z którym odczucia społeczne często się rozmijają).
szkoda czasu dla "sceny politycznej" -
zajmującej się sukienkami, pitymi szczeniaczkami, bilingami, krzyżami, ......................................, co kto powiedział lub pier..nął.
to wszysto to magiel - a jeśli to tak zajmujące dla "opinni publicznej" - to świadczy o niej.
Gość
Wysłany: Pią 23:15, 12 Mar 2010
Temat postu:
Po tym jak sprawa nabrała jednak wydźwięku szerszego część senatorów uznała że gra nie warta utraty w przyszłości mandatu.Wyborcy mogą pamiętać.Warto też zobaczyć jak w Europie , a szczególnie w Skandynawii takie sprawy się załatwia. A więc wzorce postępowania są.
Gość
Wysłany: Pią 22:35, 12 Mar 2010
Temat postu:
Nie szkoda, Filomidanku, bo sprawa jest jeszcze nie skończona. I z niejedną taką się spotkamy.
A wtedy, nasi politycy mają dylemat. Czy, pod naciskiem opinii publicznej a nie zdrowego rozsądku, rzucić ofiarę na pożarcie, a sobie zapewnić "czyste" ręce i poparcie elektoratu, czy też postępować zgodnie z własnym sumieniem i prawem (z którym odczucia społeczne często się rozmijają).
Gość
Wysłany: Pią 22:29, 12 Mar 2010
Temat postu:
Filomidanek napisał:
szkoda czasu i atłasu na tak "istotne" dyskusje
Rzeczywiście, zwłaszcza z debilami którzy ... myślą, że myślą
btw
Debilizm to nie obelga. To diagnoza
Gość
Wysłany: Pią 20:13, 12 Mar 2010
Temat postu:
dyskutowanie o sukienkach, o podejrzeniach że ktoś bral narkotyki , itp. itd - to typowy magiel
chlać wódę chlają - od prostaczka do profesora ; narkotyki jeszcze nie są tak popularne - ale to prywatna sprawa biorących - niech się niszczą skoro taka wola.
btw.Lepszy senator w sukience i na proszkach - niż większośc tych świętoszkowatych matołów - pozujących na sprawiedliwych w sodomie.
szkoda czasu i atłasu na tak "istotne" dyskusje
Gość
Wysłany: Pią 16:57, 12 Mar 2010
Temat postu:
Dura lex, sed lex
jesli złamał prawo..cóz..powinien zostac osadzony i skazany...Ale nie gawiedz ulicy jest władna ferowac wyroki...ani nawet nawieksza gazeta..
Gość
Wysłany: Pią 15:53, 12 Mar 2010
Temat postu:
Hmm..z jednej strony egoisto masz rację. "Kto bez winy ..niech rzuci kamieniem..." Ale z drugiej taki oto jest przekaz medialny do społeczeństwa;
Prokurator skarży się że są dowody na używanie narkotyków i czegoś tam jeszcze...... ale senatorowie nie zgadzją się na uchylenie immunitetu senatorowi Piesiewiczowi. Na domiar tego wypowiedzi polityków ze strony Solidarności w tym stylu...."wspaniały, odważny , zasłużony w walce z komuną" a to co się zdarzyło nie warte jest rozpatrywania.
Jaki jest z tego wniosek?....nie jest ważne prawo , liczą się układy.Jest to potem rozmieniane na drobne, na ulicach, podwórkach itd.
I w tym jest egoisto według mnie sęk.
Gość
Wysłany: Pią 13:39, 12 Mar 2010
Temat postu:
O qurde !!! Ludzie !! A czy nigdy sie nie upiliście...?? Nigdy nie kleliście..??
Niedy nie robiliście wygłupów...?? Jemu tez odwaliło ..a ktos go nagrał ..i cała afera..
Gość
Wysłany: Pią 7:31, 12 Mar 2010
Temat postu:
całkiem na odwrót przeczytałem Twoje informacje (post)
Ekorze
A więc społeczeństwo drzemie. Nie jest zobojętniałe, ale wołanie o pomoc do ... prokuratury, posłów, administracji nie skutkuje. Jednak drzemiąw społeczeństwie siły podobne do tych, co to na Podkarpacku głosują na PiS. Czyli im gorzej, tym lepiej, bo jak normalnie nie można, to może za ich kadencji będzie można patologicznie czy niepatologicznie, ale może będzie "można". Więc PO rządzi, bo nie ma odpowiedniego plebiscytu. który by wykazał taki sposób zakamuflowania, Sondaże dotyczą tych, co żyją polityką i tym jak kto rządzi, czyli wybiórczej grupy ludzi. A tymże też nie zależy się głosować, inaczej niż jak uważają głosować. I na tym PO jedzie
Senat nie dał plamy, bo co to jest prokuratura? Przecież Lubasrtów jest nieoświetlony, bo jak wyjaśniła prokuratura, lubartowianie pokupowali sobie latarki. Zastanawiam się jak ludzie żyli w czasach, gdy nie było oświetlenia ulicznego w miastach, albo też na wsi, a jednak żyli. Rozbojów też nie było z tego powodu za dużo czy mniej. WIęc i Piesiewicz czy podpada pod prokuraturę, czy nie też nie wiadomo nawet wtedy, gdy nie udostępnił włosów do badań na narkotyki. Bo nuż widelec z całkiem innego powodu, przyczyny znajdą w składzie chemicznym włosów coś podejrzanego? I toto też jak wszystko co niby ma być tajne, ma być na pierwszych stronach, więc będzie jawne i ważniejsze od stanowienia prawa czy Senat jak go by nie ujmować. Więc jedną linię obrony ma Piesiewicz i Senat go popiera, Nawet nie kładłbym na to nacisk, bo .... jednorazowo, to może, ale gdy już Piesiewicz leczy się aż tak powaznie, że senatorem nie powinien być, to przed tym żaden fryzjer już go nie uratuje.
I tak wprost, czy na odwrót, społeczeństwo jest zdrowe, ono też sonduje, a myśli swoje i to dość często trafniej od zadymiaczy, czy ... tych co to się do władzy i urzędów dopchali. A prawo nawet ustanowione nie przez Prawo i Sprawiedliwość, ale przez najprawieldiwszych i najprawowitszych nie będzie nigdy prawem fizycznym obowiązującym wszystkich i wszystkiego, będzie zawsze wybiórcze i miększe w zależności co kto przeskrobał, i może działać, a nawet całkiem nie działać.
A to samo dotyczy też afer, które nie wiem dlaczego są aferami. No bo dlaczego nie można komuś pomóc załatwiać pracy? I obojętnie czy to będzie córka Sobiesiaka, czy kogoś innego, nawet nie musząca być córą kogoś tam, ale bezinteresownie każdemu, czyli dowolnie wybranej osobie "z ulicy". Można pomóc biedakowi o ile biedak nie udaje biedaka, a nim jest na prawdę i nie wyjdzie na jaw, że nim nie jest. Dlatego jest afera, że "córce Sobiesiaka", a nie komuś inszemu. Chociaż też byłaby afera, że córce temu konkretnemu komuś innemy, a nie córce inszego innego.
A post Twój mi potwierdza, że każdy myśli i postępuje po swojemu, jak mu wygodniej lub....
Nie można nawet tego zakwalifikować jako paranoję, bo paranoja to bezsens, coś niemózgliwego całkowicie, a takie proPiSowskie myślenie Wassermana aż dziwi że mu się w jego łepetynce mieści. Więc zdrowy rozsądek w zależności od opcji, o ile go ktoś zachowywuje, jest w cenie i jego wartość wedle prawa popytu i podaży, czy zasady nieokreśloności (nioznaczalności) Heisenberga czy rachunku błedów (wszystko jest to samo prawo), winien rosnąć.
Gość
Wysłany: Pią 0:17, 12 Mar 2010
Temat postu:
Zobojętnienie na afery jest widoczne. Ale akurat to nie dotyczy Piesiewicza. To bardzo specyficzna i odrębna sprawa. W gruncie rzeczy, nikogo, oprócz siebie, nie skrzywdził. Jest ofiarą, a nie przestępcą. Prawdę powiedziawszy, mnie nie przeszkadza, ze chodził w tej sukience, czy nawet coś okazjonalnie zażywał. Ale miał pecha, że jego sprawy prywatne wyszły na światło dzienne, i naruszyły powszechne normy moralne. Teraz nie ma odwrotu, powinien zrezygnować sam z dalszej kariery politycznej. Ma naprawdę pecha, bo raz mu się życie zawaliło, przez śmierć Kieślowskiego, a drugi raz - teraz. Ma pecha, bo pobudził tych szczególnie wrażliwych na punkcie "równości", którzy w ramach tej idei najchętniej uznaliby go winnym i skazanym. Wtedy ich poczucie równości i sprawiedliwości zostałoby zaspokojone.
A czy jego sprawa jest przyklejana do PO, czy nie.. to naprawdę drugorzędne. Bo to jest prawdziwy dramat ludzki.
Gość
Wysłany: Czw 18:29, 11 Mar 2010
Temat postu:
Zastanawiam się jak jak daleko zobojetniało społeczeństwo na pewne zjawiska patologiczne.Teraz akurat PO jest u władzy jest sporo afer, kiedyś byłoby to trzęsienie ziemi. A dziś....dziś traktujemy to jako pewne odstepstwo od zasad dobrego wychowania i notowania PO rosną.
Senator PO Piesiewicz "ewidentnie facet dał plamę" Senat jak jeden mąż stanął murem za Piesiewiczem broniąc przed prokuratorem.Bronią legendę Solidarności. Jak mocna jest ta legenda to na każdym kroku widać od pomroczności jasnej poczynając.Takimi sprawami politycy zajmują się.A deficyt , bankrutujący ZUS..a kogo to właściwie obchodzi. Jak oczekiwać poszanowania prawa u zwykłych zjadaczy chleba, jak taki przykład idzie z góry.
Gość
Wysłany: Czw 15:34, 17 Gru 2009
Temat postu:
słyszałem,że Piesiewicz jest skonczony jako polityk.
Tusk to mówił
Gość
Wysłany: Czw 15:03, 17 Gru 2009
Temat postu:
ale pieprzysz bez sensu stosując UBeckie metody
czytałeś co wymyślił Borusewicz??
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin