POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum POLITYKA 2o Strona Główna
->
Polska
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
POLITYKA, TWOJE ZDANIE O...
----------------
Aktualny Stan Forum - Archiwum do wglądu i dyskusji
POLITYKA
----------------
Polska
Świat
Historia i Przyszłość
Felietony, Ciekawe Artykuły,
NIE SAMĄ POLITYKĄ CZŁOWIEK ŻYJE
----------------
Twoje Miejsce Na Ziemi i we Wszechświecie
Galeria Zdjęć
Świat Muzyki
To i owo
Wiadomości
Blogi
Blogi
ADMINISTRACJA
----------------
Korespondencja z Administracją Archiwum
Ukazy
Po Co, Na Co, Dlaczego
Rozrachunki
Kompostownik
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Gość
Wysłany: Sob 6:06, 27 Mar 2010
Temat postu:
Ze wszystkim się zgadzam
EKorze
Ale dorzuciłbym jeszcze jedno. Dlaczego PO dziś jest tak silne? Głównie z polityki wewnętrznej, zarządzania gospodarką i finansami krajowymi, w tym walka z kryzysem, nie pogłębianiu go, ze zwykłej normalki, że tylko administruje i nie robi reform, ktore nic nie dają. W tym zmieniając coś na inne tak samo kiepskie jak to coś jest. A właściwie w PO liczy się tylko Tusk! Reszta jest dokładnie jak ich przywódca.
Jeszcze w tej chwili nie znam nazwiska kandydata PO na Prezydenta, ale od dziś ilość przywódców jest większa niż jeden. I wystarczy, że jeden z nich zacznie działać, zacznie iść na reformy chiciażby dla samych reform, czyli na większą poprawę, na perspektywę, że "potrafi". Wystarczy rysa, wystarczy, że nawet jak Prezydentem zostanie człowiek z PO, to pozostanie ten trzeci do podziału PO na frakcje, do dorównywania Tuskowi. Nawet jak wariant z trzema przywódcami odrzucimy. W PO po wyborach zacznie się rywalizacja o przywództwo na 100.
Gość
Wysłany: Pią 13:42, 26 Mar 2010
Temat postu:
Czy bez zmian? Tego nie wiem , ale wydaje mi się że PO trochę przeholowało z propagandą , z przedwczesną kampanią wyborczą. Utrzymanie na tak wysokim poziomie poparcia społecznego jest niemożliwym. Społeczeństwo zdaje sie byc ..."zmęczonym " tymi słupkami procentowymi poparcia dla PO ...jest to naturalny odruch. A zwłaszcza że debata Komorowski ..Sikorski nie pokazała "świeżości" spojrzenia na politykę przez liderów PO.
Słaba frekwencja wyborcza wśród członków PO też o czymś świadczy.
Uważam że zaczyna docierać do świadomości zagrożenie jakim jest oddanie całej władzy w ręce jednej partii. Jeżeli PiS teraz zagra zdecydowanie wyrzucając na "zbity pysk" senatora to.......PO zostanie z Drzewieckim i Chlebowskim .A to nie pomoże.
Gość
Wysłany: Śro 7:46, 10 Mar 2010
Temat postu:
Jesienne wybory powodują, że PO, a dokładnie Tusk milczy. Bo co ma do zakomunikowania jest co najmniej - przykre. A to popsuje obraz PO. Pamiętajmy, że każdy, bo przeciętny wyborca "chce" głosować na najlepszy (dla niego) program bez względu na realia. Może i na to liczą PiS i SLD i ... tylko czekają, że PO nie pokłamie, powie przynajmniej półprawdę, a oni ... to podbielą i zyskają kilka procent! Czyli panuje strategia ... oczekiwania, kto się pierwszy wychyli (tego łup) bądź powstanie taka sytuacja ekonomiczna, że Tusk musi ogłosić klęskę czy smutne posunięcia PO na przyszłość.
Gość
Wysłany: Wto 12:19, 09 Mar 2010
Temat postu:
Czy tytuł tematu jest na pewno ciągle aktualny?!
Wydaje mi się, że bardziej aktualnym by było "a w PiS bez zmian" lub "a w SLD bez zmian". To ostatnie, niestety. Kiedy ta partia zrozumie, że stanie w miejscu, to zarazem cofanie się?! Ubywanie coraz starszego elektoratu?!
Coraz mocniej rysujące się obustronnie tendencje do zawierania sojuszy pomiędzy PiS i SLD to nie tylko zagrożenie dla PO, ale dla całej polskiej przyszłości. Niestabilność sceny politycznej, w przypadku dojścia do władzy takiej koalicji, rozchwianie gospodarcze, oparte na księżycowych pomysłach Kaczyńskiego... I prawdopodobne pochłonięcie elektoratu SLD przez PiS, chociażby przez utratę wiarygodności.
Pamiętam, kiedyś Ekor pisał na temat braku możliwości koalicji pomiędzy PO i SLD, ze względu na różnice wizji światopoglądowych i gospodarczych. Jak się jednak okazuje, potrzeba utrzymania partii przy życiu skłania do jeszcze dalej idących kompromisów. Osobiście, bardziej widzę koalicję PO - SLD niż PO - PSL. Chociaż ta pierwsza byłaby znaczniej trudniejszą, ponieważ SLD dysponuje pełnowartościowymi, doświadczonymi politykami. Natomiast PSL kieruje się głównie ideą korzyści.
Gość
Wysłany: Pią 20:46, 05 Mar 2010
Temat postu:
Jaga napisał:
Tuskowi należy tylko pogratulować, że czyni to tak skutecznie.
Rzeczywiście tylko ... pogratulować tej .... ściemy.
Bo czyż ważny jest program kandydatów, wizja prezydentury, ich stosunek do przyszłych i koniecznych reform ustrojowych, wizji Polski w układzie wewnętrznym czy zewnętrznym?
Ich stosunek do mediów publicznych, które ku uciesze nadawców prywatnych ... walą się?
A co myśli jeden z drugim na temat prywatyzacji służby zdrowia, odpłatności za studia, stosunku Państwo-Kościół i innych tego typu duperelach?
Wyglada na to, że nic nie myślą, bo oprócz programu usuniecia Kaczora przez innego a wiadomego... ptaszka oraz gładkiego pieprzenia na okragło o wszystkim i o niczym przez drugiego pretendenta, nie widzę żadnej innej myśli przewodniej.
Ale o tym w mediach .... cicho sza, natomiast o występach dyżurnego nadwornego błazna Tuska aż nadto.
I o to chodzi w tym pijarze.
No chyba, że jestem upierdliwy a PełO ma program aby .... żyło się lepiej
bo zagwarantuje to jej bylejaki prezydent.
Ale czy publiczność zdaje sobie z tego sprawę ?????
I jeszcze jedno
Kowa1 napisał:
"Rozszarpią nas kruki i wrony" pisał Syrokomla.
Małe sprostowanko gwoli ścisłości
"Rozdziobią nas kruki, wrony"
autorstwa Żeromskiego. Stefana
Gość
Wysłany: Pią 10:50, 05 Mar 2010
Temat postu:
Ekor napisał:
Wewnętrzne prawybory w PO? Przedsięwzięcie typowo piarowskie.
Oczywiście, że tak. Ale czy jest to złe, naganne? Uważam, że wręcz przeciwnie. Bez względu na przyczyny, demokratyzuje życie partyjne. SLD nie jest daleka od możliwości łatwego wprowadzenia tej samej zasady.
Jeżeli takie procedury staną się standardem, największy problem będzie miał PiS. O ile będzie jeszcze istniał. A może ten zwyczaj przyczyni się właśnie do uzdrowienia relacji w ramach tej wodzowskiej partii. Gdyby PiS urządził prawybory, to nie jestem pewna, czy ich kandydatem byłby którykolwiek z Kaczyńskich.
Poza tym, każda z partii, stosuje różne działania piarowskie. Wręcz nie ma innego wyjścia.Tuskowi należy tylko pogratulować, że czyni to tak skutecznie.
Gość
Wysłany: Pią 0:10, 05 Mar 2010
Temat postu:
Wewnętrzne prawybory w PO? Przedsięwzięcie typowo piarowskie. Ma ono pokazać demokratyczne zasady panujące w PO a tym samym przyspożyć "platformie" punktów poparcia. ma być to przeciwieństwem dla "hermetycznego " PiS. Wiadomym jest że ma wygrać
Komorowski. Ale tak naprawdę chodzi o dodatkową promocje kandydata PO juz teraz na początku kampanii wyborczej.Cała uwaga mediów przez ponad miesiąc będzie zwrócona na kandydata PO. I to się liczy, liczy sie to że kandydat PO wysforował się tym samym w kampanii na czoło "peletonu" pretendentów do fotela Prezydenta.
Gość
Wysłany: Czw 9:04, 12 Lis 2009
Temat postu:
E! Te gatunki są na wyginięciu.
Powiedziałbym inaczej: zasrają nas kawki i gawrony.
Gość
Wysłany: Czw 2:43, 12 Lis 2009
Temat postu:
Kasa, kasa i jeszcze raz kasa.
"Rozszarpią nas kruki i wrony" pisał Syrokomla.
Gość
Wysłany: Czw 0:51, 12 Lis 2009
Temat postu:
Cytat:
" Platforma najgorzej wygląda na samym dole – w województwach i powiatach. Najlepiej – jeśli chodzi o sprawność i coś w rodzaju politycznego esprit de cors – w otoczeniu Donalda Tuska. Jednocześnie właśnie ta wierchuszka jest odpowiedzialna za fatalny stan partyjnych dołów.
Ani PiS, ani też SLD nie mają w terenie takiego bałaganu jak PO. Trudno znaleźć region, gdzie nie byłoby awantur i podziałów między działaczami rządzącej partii. Koalicjanci z PSL skarżą się, że np. w Warmińsko-Mazurskiem nie wiadomo, z którą Platformą mają rozmawiać – są tam trzy zwalczające się środowiska. W Świętokrzyskiem rozwiązano większość struktur. W Krakowie dwa obozy prowadzą
jawną wojnę. Na Dolnym Śląsku Platforma odwoływała własnego marszałka sejmiku wojewódzkiego.
Jeszcze gorzej jest w strukturach miejskich i powiatowych. Tam od dawna trwa podjazdowa walka o wystawienie kandydatur w przyszłorocznych wyborach samorządowych. To tam też widać najlepiej, że PO stała się partią władzy. Po sukcesie w 2007 dołączyły do niej rzesze lokalnych oportunistów, którzy w poprzednich latach lepili się do SLD albo PiS. Na dodatek zbliżają się wewnętrzne partyjne wybory delegatów na kongres. Co bardziej bezwzględni gracze wrócili do znanej z poprzednich lat metody walki o władzę – tzw. pompowania kół. Powstają nowe – często fikcyjne – koła, a do starych dopisywane są martwe dusze. Trudno się oprzeć przed stosowaniem tej metody zwiększania własnego zaplecza, skoro korzystał
z niej przed laty – jeszcze w Unii Wolności – sam Grzegorz Schetyna, skutecznie marginalizując Władysława Frasyniuka. "
całość tu
http://www.dziennik.pl/opinie/article479990/Platforma_zmarnowala_dwa_lata_rzadow.html
Gość
Wysłany: Śro 21:48, 11 Lis 2009
Temat postu:
Panesz napisał:
Cytat:
Panesz na litość to nie temat o ustawie hazardowej.
Czyli oceniać lub nie oceniać PO na podstawie ustawy, a należy ocenić działania PO ewentualnie przy tworzeniu tejże i innych ustaw.
Nie na podstawie metod działania w tym przypadku metod działania przy tworzeniu ustaw.
A ustawa hazardowa posłużyła tylko za przykład.
Tak jak jakś walka Kuleja może stanowić przykład techniki wyprowadzania sierpa. Co nie znaczy że to będzie o walce Kuleja bo to będzie jedynie o technice wyprowadzania ciosów sierpowych.
Dzisiaj można było zaobserwować jaka jest technika żądzenia realizowana przez PO, w osobach głównych przedstawicieli: Tuska i Kopacz, na podstawie służby zdrowia.
W Faktach TVN ( aż się zdziwiłem, a może stwierdzili że w tej materii PO już nic nie może bardziej zaszkodzić ) pokazano chronologicznie zapowiedzi i obietnice Tuska i Kopacz ( nic nie zrealizowane - przykładowo koszyk świdczeń miał być co 3 miesiące, był jeden przygotowany przez wczśniejszy rząd i wprowadzony przez PO ) i zapytano o to Kopacz.
To było żałosne przedstawienie w zaparte, wyparte i przekręcone.
Z niezmiennym zaklęciem końcowym, dajmy rządowi więcej czasu poczekajmy na koniec kadencji.
No to ja przypomnę:
poczekajmy na 100 dni
poczekajmy rok
poczekajmy do połowy kadencji
teraz mamy poczekajmy na koniec kadencji i nadal nic nie robą - są efekty.
Mam jedną ogromną prośbę i wszystkich dookoła będę do tego namawiał - w kolejnych wyborach koniecznie należy głosować na PO. Ni można zamykać drogę tak wiarygodnej i obiecującej partii. Dać PO samodzielną większość, niech sobie porządzi jeszcze, o Rysiek niech se weźmie gospodarkę bo ten Pawlak do niczego.
Gość
Wysłany: Pon 0:48, 09 Lis 2009
Temat postu:
"Jeżeli"
, "byłbym skłonny"
Nie zamierzam bawić się w analizę twojego tekstu Ekor a tym samym co nadrzędne a co podrzędne i co chciałeś przez co powiedzieć
Twój przekaz jest aż nadto jasny i czytelny.
Nie ma afery.
To zdanie pierwsze
Co zaś do drugiego i Twojego słowa ....
jeżeli
przy którym się upierasz .... to już odniosłem się w poprzednim poście.
Nie chciałbym bardziej dobitnie.....
Dlatego tu nie ma miejsca na Twoje zastrzeżenia, obawy i przypuszczenia, że manipulowano stanowieniem prawa.
To sa fakty co bezposrednio wynika z oświadczenia ... Kapicy.
Zatem były wpływy na proces legislacyjny Zbysia, Mira i Adasia !!!!! i basta.
I dlatego ....resztka włosów mi sie na głowie jeży
Mam nadzieję, że to pojmiesz kolego, bo starałem sie pisać wolno, mam nadzieję ze ....zrozumiale i nie .....bujając w obłokach
Pozdrawiam[/b]
Gość
Wysłany: Nie 23:57, 08 Lis 2009
Temat postu:
w51 napisał:
Ekor napisał:
Bardziej skłonny jestem do oceny którą podał Panesz.
Afera jest "dmuchana".....
.....
Jeżeli przyjąć za pewnik że chciejstwo biznesmena nawet bardzo zaprzyjaźnionego z waznym politykiem może przełozyć się na stanowienie "korupcyjnego prawa" to włos na głowie jeży się. "Lataj nisko i powoli".
Dwa .... twierdzenia, tylko jak się ma jedno do drugiego?????
Bo co do pewnika, to nikt kto ma choć trochę oleju w głowie, chyba nie ma wątpliwości i nie ma tu miejsca na słowo .... jezeli.
A w takiej sytuacji doradzam .... latanie wyżej .... bo z góry lepiej ogarnia się ... całość.
Nie widzę w51 żadnej sprzeczności ..."Bardziej jestem skłonny..." Tak to przecież jest dosyć jasne określenie.Nie wyklucza to zdania drugiego które zaczyna się od słów "Jeżeli...... to włos się na głowie jeży".
Nadrzędna w moim zamyśle jest teza ""Bardziej jestem skłonny...."
A drugie możliwe przypuszczenie zaczynające się od słowa "Jeżeli..." ma za zadanie i cel wykazać jaką obawą napawa przypuszczenie że mozna byłoby tak manipulować stanowieniem prawa.
"Lataj nisko i powoli"..to z innej bajki.
Tutaj kolego proponowałbym czytać wolniej i ze zrozumieniem.Pozdrawiam
Gość
Wysłany: Nie 22:40, 08 Lis 2009
Temat postu:
Ekor napisał:
Bardziej skłonny jestem do oceny którą podał Panesz.
Afera jest "dmuchana".....
.....
Jeżeli przyjąć za pewnik że chciejstwo biznesmena nawet bardzo zaprzyjaźnionego z waznym politykiem może przełozyć się na stanowienie "korupcyjnego prawa" to włos na głowie jeży się. "Lataj nisko i powoli".
Dwa .... twierdzenia, tylko jak się ma jedno do drugiego?????
Bo co do pewnika, to nikt kto ma choć trochę oleju w głowie, chyba nie ma wątpliwości i nie ma tu miejsca na słowo .... jezeli.
A w takiej sytuacji doradzam .... latanie wyżej .... bo z góry lepiej ogarnia się ... całość.
Gość
Wysłany: Nie 22:18, 08 Lis 2009
Temat postu:
Panesz napisał:
Jest to wina samej PO, ale też:
- opozycji, w tym nie tyle PiSu,
co SLD
popierające lub nie w tym kontekście PO wedle swoich frywolnych zasad Nie ma finansów na wywracanie czegokolwiek do góry nogami, jak to bywało przedniej, że każdy rząd uważający się za reformatora bez przygotowania prawie
bezzasadnie wydawał pieniążki.
Dziś już tak nie przejdzie.Więc nie ma się czemu dziwić.
Więc jest i będzie "bez zmian". Nie tylko w tym jest wina PO!
Ooooo przepraszam ale to co wyżej to oczywista bzdura. Pieniążki zawsze wydawali ci, którym spadły z nieba i którzy ich nigdy nie umieli zrobić czyli .... prawicowcy bo zwyczajnie ...... nigdy nie mieli do tego głowy, zajeci hasłami bogoojczyźnianymi oraz walki z komuną . Tak się działo za czasów Buzka i dzieje od czasów Millera i Belki do dzisiaj.
Konia z rzędem temu, kto mi wskaże ustawy po 2005 r. mające zasadniczy wpływ na zwiekszenie dochodów państwa, i na finanse publiczne bo tylko takie przekładają się na realia dnia codziennego i przyszłość społeczeństwa.
A więc jest dobrze i zmian nie będzie jak zwyczajowo napisał forumowy dyżurny stoik, przedstawiciel jak mniemam klasy średniej , tym bardziej, że krasnoludki nie szczają do mleka, bo zwyczajnie tego mleka nie ma, poza .... tubalnym muczeniem.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin