POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum POLITYKA 2o Strona Główna
->
Polska
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
POLITYKA, TWOJE ZDANIE O...
----------------
Aktualny Stan Forum - Archiwum do wglądu i dyskusji
POLITYKA
----------------
Polska
Świat
Historia i Przyszłość
Felietony, Ciekawe Artykuły,
NIE SAMĄ POLITYKĄ CZŁOWIEK ŻYJE
----------------
Twoje Miejsce Na Ziemi i we Wszechświecie
Galeria Zdjęć
Świat Muzyki
To i owo
Wiadomości
Blogi
Blogi
ADMINISTRACJA
----------------
Korespondencja z Administracją Archiwum
Ukazy
Po Co, Na Co, Dlaczego
Rozrachunki
Kompostownik
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Gość
Wysłany: Śro 17:29, 09 Kwi 2008
Temat postu:
Ustawa o działalności gospodarczej, zwana ustawą Wilczka, uchwalona jeszcze za komuny w grudniu 1988 r., stwierdzała, że
"podejmowanie i prowadzenie działalności gospodarczej jest wolne i dozwolone każdemu
na równych prawach
". Później było już tylko gorzej: kolejne regulacje, ograniczenia, koncesje, zezwolenia w myśl typowej raczej dla komunizmu, a nie budowanego rzekomo kapitalizmu, zasady postępowania z prywaciarzami: trzeba ich tolerować, ale należy trzymać krótko. W porównaniu z obowiązującymi w ostatnich latach regulacjami prawnymi można odnieść wrażenie, że uchwalona właśnie ustawa o swobodzie gospodarczej jest niesłychanie liberalna.
Ale w ten sposób pozbyliśmy się tylko kozy.
Autor: Robert Gwiazdowski 2004
Gość
Wysłany: Pią 10:54, 21 Mar 2008
Temat postu:
ok, odsuńmy od tego kociego Bliźniaka
poczytaj ustawę Wilczka i ustawy obecne. potem stwierdzisz sam, czy gospodarka nie została wręcz usztywniona od reformy gospodarczej
Gość
Wysłany: Pią 10:52, 21 Mar 2008
Temat postu:
Po raz ostani jaki to ma związek z omawianym tu przypadkiem?
Ograniczmy sie do tego. Blebleble o złym kaczorze pozostawiam Tobie i Łukaszowi.
Teraz to jest tylko bicie piany.
Gość
Wysłany: Pią 10:49, 21 Mar 2008
Temat postu:
koelgo wspomniałem,że bliźniak szkodzi calej gospodarce i całej Polsce.
a wcześniej napisałem,że reformy Wilczka były najbardziej liberalnymi.
przeczytaj sobie może tamta ustawę i przeczytaj obecne regulacje prawne.
zobaczysz czy przeczę czy też nie
Gość
Wysłany: Pią 10:47, 21 Mar 2008
Temat postu:
Nadal nie wykazałeś zwiazków bliżniaka z tym konkretnym przypadkiem.
Pozostańmy przy odejściu MF od obnizonej akcyzy dla firm przerabiających tworzywa na paliwa.
Ale dla mnie w kolejnych postach przeczysz sobie.
Gość
Wysłany: Pią 10:44, 21 Mar 2008
Temat postu:
katolik napisał:
Rumcajs napisał:
rozpoczęło się wszytsko od dozwolenia kazdego rodzaju działalności a potem nastepowały zezwolenia i koncesje.
szukanie afer i chęci puszczania w skarpetkach
aż w koncu blixniak (ten od kota) stwierdził,ze kazdy bogaty jest podejrzany
Nadal pytam jaki to ma związek z tym konkretnym przypadkiem?
czy w Polsce nigdy nie było afery paliwowej?
czy z akcyzy na paliwa budrezet nie opłaca m.i szkolnictwa i dotuje ZUS?
czy nie istnieja inne metody wspomagania działań pro ekologicznych
i na koniec czy w gospodarce rynkowej ktos powienien mieć dodatkowe przywileje?
I co ma do tego biżniak?
afera paliwowa miała związek z koncesjonowaniem działalności
zus jest instytucją wrećz szkodliwą. wiem,że inwestujac moją składke samodzielnie to mógłbym starość spedic na Nauru
wspomaganie działań proekologicznych musi być wspomagane zachęta budżetową
nikt nie pwoienien mieć przywilejów w gospodarce rynkowej. przeywiljejowanie to właśnie odejscie od zasad Wilczka.
Bliźniak? to podstawowy szkodnik wszytskiego co sie dzieje w naszej Polsce kochanej
Gość
Wysłany: Pią 10:40, 21 Mar 2008
Temat postu:
Rumcajs napisał:
rozpoczęło się wszytsko od dozwolenia kazdego rodzaju działalności a potem nastepowały zezwolenia i koncesje.
szukanie afer i chęci puszczania w skarpetkach
aż w koncu blixniak (ten od kota) stwierdził,ze kazdy bogaty jest podejrzany
Nadal pytam jaki to ma związek z tym konkretnym przypadkiem?
czy w Polsce nigdy nie było afery paliwowej?
czy z akcyzy na paliwa budrezet nie opłaca m.i szkolnictwa i dotuje ZUS?
czy nie istnieja inne metody wspomagania działań pro ekologicznych
i na koniec czy w gospodarce rynkowej ktos powienien mieć dodatkowe przywileje?
I co ma do tego biżniak?
Gość
Wysłany: Pią 10:30, 21 Mar 2008
Temat postu:
katolik napisał:
Rumcajs napisał:
tiaaaaaaa
i słusznie powiadali,że najbardziej prorynkowe były rozwiązania Wilczka
A mozesz rozwinać i odnieść do opisanego tu przypadku?
rozpoczęło się wszytsko od dozwolenia kazdego rodzaju działalności a potem nastepowały zezwolenia i koncesje.
szukanie afer i chęci puszczania w skarpetkach
aż w koncu blixniak (ten od kota) stwierdził,ze kazdy bogaty jest podejrzany
Gość
Wysłany: Pią 10:17, 21 Mar 2008
Temat postu:
Rumcajs napisał:
tiaaaaaaa
i słusznie powiadali,że najbardziej prorynkowe były rozwiązania Wilczka
A mozesz rozwinać i odnieść do opisanego tu przypadku?
Gość
Wysłany: Pią 0:13, 21 Mar 2008
Temat postu:
tiaaaaaaa
i słusznie powiadali,że najbardziej prorynkowe były rozwiązania Wilczka
Gość
Wysłany: Czw 19:51, 20 Mar 2008
Temat postu:
Cytat:
Ale w styczniu 2007 r. przepisy się zmieniły i ulgi nie ma.
Czyli za rządów PIS-u i Zyty Gilowskiej !!!
Zyta Gilowska nie jest warszawianką.
Gość
Wysłany: Czw 10:20, 20 Mar 2008
Temat postu:
Dziedzina nie tak nowa jak donoszą media i nie pierwszy raz coś takiego sie dzieje. Jeszcze za SLD była dość głośno o tym że wprowadzono akcyzę na paliwa tego typu.
Dla mnie to trochę dziwne ze ktoś chce mieć dodatkowe ulgi czy zwolnienia na swój rodzaj biznesu, przecież mama mieć gospodarkę rynkowa a nie rodem z PRL czy rządów Kwaśniweskiego.
Ale skoro mamy promowac działania proekologiczne (cokolwiek kryje sie pod tym pojeciem) to są inne mechanizmy niż cennik nakazowo-rozdzielczy.
Trochę rozumie tych urzędników, obniżona akcyza na paliwa i 10 letnie doświadczenia z obchodzniem jej wzbudzą uzasadnione obawy.
Gość
Wysłany: Czw 9:38, 20 Mar 2008
Temat postu:
Panesz powiem krótko to oburzające widać nowa ekipa też ma słabe strony, nie wiem co stało się z pomysłem zastąpienia foliowych woreczków papierowymi torebkami pomysł moim zdanie dobry.
Gość
Wysłany: Czw 8:52, 20 Mar 2008
Temat postu: Warszawski beton.
Nie dziwię się doniesieniu, że
http://wiadomosci.o2.pl/?s=260&t=476425
.
Że
Urzędnicy chcą zdusić nową dziedzinę przemysłu
To jest na zdrowie nie kraju, ale warszawskiego bezdusznego betonu, który rządzi tylko z Warszawy. Co ich obchodzi, co dzieje się w kraju. Od nich wymaga się jedynie dobrej roboty dla swych szefów. Aby ich nie zwolnili, aby byli na swoich stanowskach i to za ich niskie pobory, w dodatku, ani będą myśleli strajkować, starać się o podwyżke.
Zwolnienie im nie grozi. No bo szef - minister za co ma ich zwolnić, jeżeli wykonują pracę należycie, jeżeli co chwilę się zmienia, jeżeli mu jeszcze nie podpadli? Taki szef może jedynie stworzyć nowe stanowisko, jeżeli zmienia system zarządzania w ministerstwie, jeżeli potrzebuje innych danych, ale ich ani rusz. Mogą sie przydać. Jeżeli żąda od nich czegoś innego, co dotychczas robili, na to ma! I niech się nad tym sam zastanawia. Rządzić jakimś przemysłem? CO to ich obchodzi! Odpowiedzialności nie mają! Wykonują co do nich należy i po bólu. Wypłata się należy. Nagrody i to jakie! Przecież musieli się natrudzić! Nie do pomyślenia gdzie indziej na świecie.
Zwolnienie? To chyba za jakiś przekręt. A i tak istnieją inne ministerstwa, można więc przejść po koleżeńsku. Są Fundacje, Spółki, Nadzory i tym podobne. Krzywdy "nowy" im nie zrobi!
To, że każdy rząd obiecuje, i członek ekipy rządowej obiecuje co zrobi, to niech sobie obiecuje. To od nich zależy, czy wykona. Oni to podstawa. Od nich zalezy.
Kilka - naście lat, gdy jeszcze "betonu" nie było stać na wyjazd na letniska krajowe ani własnym samochodem, a samolotem tym bardziej, zatrzymawszy się na Wschodnim, zdziwiła mnieczereda, większa niż obecni na dworcu wietnamczy, wypasionych i wszyscy ze zwisającym podgardlem, w krótkich spodenkach, z rodzinkami i przeogromnymi tobołami w ilości większej niż rodzinka - kurdupli?
Teraz już wiem. Wiem od dość dawna.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin