POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum POLITYKA 2o Strona Główna
->
Polska
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
POLITYKA, TWOJE ZDANIE O...
----------------
Aktualny Stan Forum - Archiwum do wglądu i dyskusji
POLITYKA
----------------
Polska
Świat
Historia i Przyszłość
Felietony, Ciekawe Artykuły,
NIE SAMĄ POLITYKĄ CZŁOWIEK ŻYJE
----------------
Twoje Miejsce Na Ziemi i we Wszechświecie
Galeria Zdjęć
Świat Muzyki
To i owo
Wiadomości
Blogi
Blogi
ADMINISTRACJA
----------------
Korespondencja z Administracją Archiwum
Ukazy
Po Co, Na Co, Dlaczego
Rozrachunki
Kompostownik
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Gość
Wysłany: Sob 22:57, 02 Lut 2008
Temat postu:
Ekor -coś pożytecznego dla kraju????????
Śmieszność i pogarda -tak to bedzie widziane .
Nie wiem wy sami chcecie sie oszukiwać że to jest OK ,gdyż w mediach cały czas głoszą że dokładanie Kaczorom jest Trendy.
Gdyby w armi istaniała taka sytuacja ,armia by zdolna była wykonywać działania ?
Dla czego nie spojrzycie z perspektywy ,tylko przez pryzmat swoich partyjek.
Gość
Wysłany: Sob 21:48, 02 Lut 2008
Temat postu:
Od 10 lat mówię : orła na czarno , Weizecker na prezydenta..
Gość
Wysłany: Sob 17:11, 02 Lut 2008
Temat postu:
Ekor napisał:
A może w tej pełnej spięć kohabitacji jest coś pozytywnego dla kraju. Jedni patrzą drugim na ręce przez szkło powiększające. Oby tylko nie psuli gospodarki a kłócić się mogą. W nastepnych wyborach na podium stanie lewica i PSL. Historia kołem się potoczy.
idealne byłyby samodzielne rzady elwicy
PSL jest bardzo trudnym koalicjantem
Gość
Wysłany: Sob 14:17, 02 Lut 2008
Temat postu:
A może w tej pełnej spięć kohabitacji jest coś pozytywnego dla kraju. Jedni patrzą drugim na ręce przez szkło powiększające. Oby tylko nie psuli gospodarki a kłócić się mogą. W nastepnych wyborach na podium stanie lewica i PSL. Historia kołem się potoczy.
Gość
Wysłany: Sob 0:29, 02 Lut 2008
Temat postu:
co oznacza,że debilnych pisowczyków nei nalezy wybierać.
ewentulanie można im stworzyć rezerwat koło Chełma, gdzie będzie mógł im Januszek czołobitne hołdy składac
Gość
Wysłany: Pią 22:07, 01 Lut 2008
Temat postu:
Egoisto na salę obrad telefon wniesiony został przez ambasadora przy UE zatem dzwoniąca miała pełną informację o tym co w tej chwili robi minister SZ RP a jednak…… i o to chodziło.
Gość
Wysłany: Pią 17:16, 01 Lut 2008
Temat postu:
Weles napisał:
Panesz....
Kto to robi?
Cytat:
Więc ja zadam pytanie: kto to robi? I odpowiadam.
... Ja pozwolę sobie też...
Cytat:
1. Zwolennicy PiSu!
Czyżby na pewno? A np. zaskakujący nadgordliwy powrót Sikorskiego z Brukseli? Przecież to była dziecinada. Przynajmniej mógł się upewnić czy to ważne i czy wymaga natychmiastowego powrotu. Wynika mi, że gest ten(przy oPOrnym stosunku i olewactwie prezia) miał dać w plecy Preziowi. Drugie, że był świetną na to okazją medialną
Mnie tu śmierdzi... i trochę się dziwię, że ludziska tego nie dostrzegają.
Komuś zależy, aby w RP nie było spokoju.
NiePolsko-języczni
mają dość stawiania się motłochu słowiańskiego
Cytat:
2. Wszyscy inni, którym taka sytuacja odpowiada. Przede wszystkim dołożyć Tuskowi lub dołożyć, zdegenerować władzę.
albo Kaczorowi bo cosik mi się zdaje że następna kadencja (o ile nie będzie mocniej Kacza) będzie Kaczopodobna... A inni? Owszem. Jasne, że
niepolityczna polskojęzyczna niezainteresowana
tu burdelem
prasa i inne media
(możecie sobie gadać, że mam fobie, ale media właśnie tak działają... i probagują jedyne słuszności właścicieli) reprezentująca
na pewno
nienasze interesy. Kto sądzi inaczej jest mocno w błędzie... A języczkiem uwagi dodam, że w mediach Niemieckich cichusio o wyczynach pograniczników...(przypadek?)
Czy to może coś sugerować?
Cytat:
3. Którzy widzą (w strajkach, ich niekończeniach, w zrywaniu i komplikowaniu sytuacji) własny zysk!
...
Kto zyskuje? Paru rodzimych drapieżników i konkurencja z UE, w której łapkach jest spora część RP. Jeszcze parę latek i modne będą imiona "Kunta-Kinte", albo "Makumba"
Cytat:
4. Niezorientowani o co chodzi.
Ja jestem (moim zdaniem) raczej coraz bardziej zorientowany..., bo jakoś mi się Suchocka "sprawdziła", Suchotnik "sprawdzał" i Tusk (bardziej to co ma za pleckami) mi się sprawdzi
Nie zazdroszczę swoim dzieciom (i dzieciom Łukasza)....
Pozdro...
Hm...Mowisz ,ze nadgorliwie wracał...Tylko zwróc uwage na misternie uknutą intrygę :
1. Telefon do Sikorskiego został wniesiony przez dyr ( jakiegoś tam..zapomniałem ) na sale obrad ,więc nie była to sprawa która można było zbagatelizować...Koniec konców dzwonił prezydent.
2.Gdyby była to sprawa na "pózniej " mozna było zostawić poprostu zaproszenie na dzień jutrzejszy i prośbę o pilny kontakt by ustalic godzine spotkania
3. Zwróc równiez uwage ,że DZWONI PAN PREZYDENT ...nie jego sekretariat...
Więc krótko mówiąc była to zastawiona z wyrachowaniem polityczna pułapka..Bo co by nie zrobił -zawsze byłby winnym
Mówisz o mediach..Hm..ktoś je przecież powiadomił...i nie zrobił tego Sikorski...
Mówisz o fali strajków ,które tak nagle wybuchły po dwu latach milczenia..
Jakoś Sniadek nie zabierał głosu gdy strajkowały pielęgniarki w białym miasteczku ( które JASNIE PANUJĄCY i jego mały brat jakoś olali...),gdzie był i jakie miał stanowisko w sprawie kolejarzy , celników i nauczycieli ...
Więc co obudził sie ze snu zimowego..? Fakt zima łagodna...
Gość
Wysłany: Pią 11:16, 01 Lut 2008
Temat postu:
Panesz....
Skoro podle gazety (i jak się dowiedziała... ona gazeta?)... cytujesz(zakładam cytat prawdziwy) ona do niego na Ty...
Cytat:
Rób co chcesz, masz być, masz rozmawiać zz prezydentem nawet natychmiast.
...
No cóż... Pomijam już sprawy możliwej zażyłości. Ale i z tego tekstu wynika i tak moja opcja. To że PO-wcy są niezależni, że olewają Prezia mieliśmy szereg wydzrzeń-spektakli medialnych. Że nie wzdragają się przy każdej okazji dokopać małemu też.
Dla mnie właśnie była świetna okazja... i tu przyznałbym ci rację iż...
Cytat:
Myślę, że jemu opłacało się, it o bardzo opłacało, przyjechać jak najgłupiej!
Najzabawniejszą historią było atakowanie PiSuarków ustami Tuska, który wyszedłwszy z narady (rada gabinetowa) niewinnie dowalał Kaczyńskiemu. A rada logicznie (i zwyczajowo ) na całym świecie utajnia swoje tematy, to oczywiste. Zatem już 2-gi grzech, naiwność i jednak atak i prowaokacja na dalsze medialne zadymy. Zatem niedostrzeganie wielu podobnych w realizacjach faktów mnie poraża. Ileż to razy prezio nie wydawszy z siebie ani słowa był zdaniem mediów ordynarny, a jak coś rzekł specjalnie nieagresywnie(bo chyba znamy j. polski?)... robiono z tego wulkan nienawiści dobudowując i rozbudowując jego słowa
A przy tym dowalając mu zewsząd bardzo niewybrednie. Ja to często widzę... haha. Ale każdy bawi się jak umie...
Zabawnością jest tu jeszcze... oburzenie na to, że Prezio jest jakby z innej opcji (co było częstą zaletą-zarzutem wobec zgodności polityki tych dwu oraganów)... Czyżby teraz tęsknota Tuska za...
swoim bliźniakiem
? A jeszcze cukiereczki dość dziwnych amnestii... Nic tylko się skrobać po rozczochranej i zagubionej w domysłach.
Pozdro...
Gość
Wysłany: Pią 10:45, 01 Lut 2008
Temat postu:
To i ja się też dodam do siebie. Welesie!
Ad1. A gdyby nie wywinął Sikroski tego co wywinął? Jakie byłyb kometnarze? Czyżby nie zrobił na złość prezydentowi? Jak Fotygowa, (nie znam jej aspiracji do tego co zrobiła, znaczy pod czyim to urokiem), nie mogła zachować się normalnie? Nie mogła dowiedzieć się najpierw w MSZ co porabia Sikorski, co zamierza, jak go ściągnąć i skontaktować z prezydentem? Tylko podle gazety dzwoni? "Rób co chcesz, masz być, masz rozmawiać zz prezydentem nawet natychmiast. To co Sikorski miał zrobić? Coby nie zrobił wyszedłby na głupka, antychrysta i niedajaego się do polityki!
Myślę, że jemu opłacało się, it o bardzo opłacało, przyjechać jak najgłupiej!
To tyle. Czy tobył atak, czy obrona?
Ad 3. Nie tylko. Działacze ZZ wolnych i niewolnych. Przecież w ten sposób działają! Rośnie ich prestiż. To ich będą prosić: "damy wam co chcecie (chodzi tu o związki!), ale nie strajkujcie!" I albo prestiż u załogi, albo zwórcą na uwagę z kim mają się dzielić! A w nagminie strajków pod presją ogólnospołeczną, więc uzasadnioną pod prokuratora się nie dostaną!
Gość
Wysłany: Pią 10:15, 01 Lut 2008
Temat postu:
Panesz....
Kto to robi?
Cytat:
Więc ja zadam pytanie: kto to robi? I odpowiadam.
... Ja pozwolę sobie też...
Cytat:
1. Zwolennicy PiSu!
Czyżby na pewno? A np. zaskakujący nadgordliwy powrót Sikorskiego z Brukseli? Przecież to była dziecinada. Przynajmniej mógł się upewnić czy to ważne i czy wymaga natychmiastowego powrotu. Wynika mi, że gest ten(przy oPOrnym stosunku i olewactwie prezia) miał dać w plecy Preziowi. Drugie, że był świetną na to okazją medialną
Mnie tu śmierdzi... i trochę się dziwię, że ludziska tego nie dostrzegają.
Komuś zależy, aby w RP nie było spokoju.
NiePolsko-języczni
mają dość stawiania się motłochu słowiańskiego
Cytat:
2. Wszyscy inni, którym taka sytuacja odpowiada. Przede wszystkim dołożyć Tuskowi lub dołożyć, zdegenerować władzę.
albo Kaczorowi bo cosik mi się zdaje że następna kadencja (o ile nie będzie mocniej Kacza) będzie Kaczopodobna... A inni? Owszem. Jasne, że
niepolityczna polskojęzyczna niezainteresowana
tu burdelem
prasa i inne media
(możecie sobie gadać, że mam fobie, ale media właśnie tak działają... i probagują jedyne słuszności właścicieli) reprezentująca
na pewno
nienasze interesy. Kto sądzi inaczej jest mocno w błędzie... A języczkiem uwagi dodam, że w mediach Niemieckich cichusio o wyczynach pograniczników...(przypadek?)
Czy to może coś sugerować?
Cytat:
3. Którzy widzą (w strajkach, ich niekończeniach, w zrywaniu i komplikowaniu sytuacji) własny zysk!
...
Kto zyskuje? Paru rodzimych drapieżników i konkurencja z UE, w której łapkach jest spora część RP. Jeszcze parę latek i modne będą imiona "Kunta-Kinte", albo "Makumba"
Cytat:
4. Niezorientowani o co chodzi.
Ja jestem (moim zdaniem) raczej coraz bardziej zorientowany..., bo jakoś mi się Suchocka "sprawdziła", Suchotnik "sprawdzał" i Tusk (bardziej to co ma za pleckami) mi się sprawdzi
Nie zazdroszczę swoim dzieciom (i dzieciom Łukasza)....
Pozdro...
Gość
Wysłany: Pią 9:46, 01 Lut 2008
Temat postu:
Ahron napisał:
GDY NIE BĘDZIEMY SAMI SIĘ SZANOWAĆ ,NIE ZDOBEDZIEMY SZACUNKU U INNYCH-BEDZIEMY PRZEDIOTEM DRWIN I POGARDY.
te słowa proponuję wysłać do JE Pana Prezydenta (oby tylko tej jednej kadencji)
Gość
Wysłany: Pią 9:46, 01 Lut 2008
Temat postu:
Ahronie!
Masz całkowitą rację.
Ale ja daję szansę Tuskowi, bo dla mnie ma prawo do niej, a takiej okazji nie ma.. Dla mnie obie ekipy rządowe, a właściwie, miejsce w którym dzięki min znalazła się Polska jest, a one są o ziemię otłuc. Nieraz wyrażałem opinię (prawica kontra prawica!)
Ponadto uczmy się na błędach. Oni niech się uczą i MY wyciągnijmy z tej lekcji wnioski. Kto rządzi - jest mi obojętnie, bo nic się nie zmieniło!
A przeżywać kolejne wybory, w które nie wierzę aby cokolwiek lepszego dały, to mi się nie chce i już!
Postawiłeś pytanie:
Kto zyskuje na konflikcie premier-prezydent?
. Odpowiedzi są różne.
Rumcajs odwrócił pytanie:
Kto traci?
W dodatku odpowiedział i riposty
nie ma!
Więc ja zadam pytanie:
kto to robi?
I odpowiadam.
1. Zwolennicy PiSu!
2. Wszyscy inni, którym taka sytuacja odpowiada. Przede wszystkim dołożyć Tuskowi lub dołożyć, zdegenerować władzę.
3. Którzy widzą (w strajkach, ich niekończeniach, w zrywaniu i komplikowaniu sytuacji) własny zysk!
4. Niezorientowani o co chodzi.
Gość
Wysłany: Pią 1:08, 01 Lut 2008
Temat postu:
Cytat:
Bosska -nie rozmawiajmy ,nigdy nie nazywaj mnie zdrobniale ,nic do ciebie nie mam ,ale uważam że to jakaś pomyłka ,przypadek że jesteś moderatorem na polityce
Jasne, lepiej zeby moderatorem byl Janiob, to zaraz sie to miejsce
zamieni w proPISowski przybytek bogato ilustriowany soft ...
Gość
Wysłany: Czw 22:27, 31 Sty 2008
Temat postu:
GDY NIE BĘDZIEMY SAMI SIĘ SZANOWAĆ ,NIE ZDOBEDZIEMY SZACUNKU U INNYCH-BEDZIEMY PRZEDIOTEM DRWIN I POGARDY.
Gość
Wysłany: Czw 22:24, 31 Sty 2008
Temat postu:
Panesz -pytania prezydenta były jasne proste ,nie chodziło o żadne szczegóły ,chodziło o to czy PO ma jakąś koncepcje na słubę zdrowia i okazało się że nie ma i Premier i minister nie są przygotowani do rozmowy na temat służby zdrowia .
Więc tak premier daje dupy wina kaczorów-mysle że taśmy wyciekły gdyż Tusk poskarżył się mediom że Prezydent śmiał go o coś zapytać.
Prezydent i MSZ był krytykowany i wyśmiewany za polityke zagraniczną ,teraz tą samą politykę przejmuje PO .
Sikorski strzela focha -wina kaczora i to bezsprzeczna -ja myślę że i ta rozmowa fotygi z Sikorskim jest nagrana i Sikorski kłamie .
ALe ten Temat nie założyłem by dokładać PO -temat założyłem by uswiadomić ,że z takim zachowaniem i manierami -to my tracimy -nie wspomniałem już o Lizbonie -bo tam też była wina Kaczora?
Według niektórych forumowiczów ,całe Polskie zło to rządy Kaczorów -że pieniądze i fabryki wyparowały to nic nie znaczy i to nie ważne ,WAŻNE BY SIE POZBYĆ KACZORÓW . Ludzie ...................... !
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin