POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum POLITYKA 2o Strona Główna
->
Polska
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
POLITYKA, TWOJE ZDANIE O...
----------------
Aktualny Stan Forum - Archiwum do wglądu i dyskusji
POLITYKA
----------------
Polska
Świat
Historia i Przyszłość
Felietony, Ciekawe Artykuły,
NIE SAMĄ POLITYKĄ CZŁOWIEK ŻYJE
----------------
Twoje Miejsce Na Ziemi i we Wszechświecie
Galeria Zdjęć
Świat Muzyki
To i owo
Wiadomości
Blogi
Blogi
ADMINISTRACJA
----------------
Korespondencja z Administracją Archiwum
Ukazy
Po Co, Na Co, Dlaczego
Rozrachunki
Kompostownik
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Gość
Wysłany: Wto 21:05, 06 Lis 2007
Temat postu:
Oj Weles Weles czasem nie martwisz ,jak myślisz co będą robić teraz kaczyści? nawet nie mów że będą walczyć o dobro Polski raczej powiedziałbym że chodzi im o to żeby Lepiej żyło się rodzinom
(Jednej mamie i dwóm synom). Zatem Weles jak myślisz w tej sytuacji będą przecieki do słusznej prasy czy nie? Nie zapominaj że kaczyści przeszli do opozycji a właściwie do reakcyjnego podziemia i jaka taka mamy obowiązek zwalczać a znając Ciebie patriotycznych odruchów odmówić Ci nie można.
Gość
Wysłany: Wto 20:21, 06 Lis 2007
Temat postu:
Łukasz...
Doszczegółów...
dwa lata gehenny jaką nam zgotował.
..., bo jakoś nie kumam? Czy Twoje złe samopoczucie to gehenna? Rozumiem..., ale żeby aż tak?
I dozują tą nienawiść po trochu
Nie sądzisz że to raczej wynika z prostej procedury? Poseł nie ma dostępu do wiedzy, którą ma premier. Zatem jak myślisz w tej sytuacji? No i co ma zyskać Kaczyński dawkując?... Przekaże i tyle.... hehe Aleś się zamotał...nono. Ta Twoja rzeczywistość... Już po wyborach, idole u władzy, a ty dyszysz bardziej jak ci którym to zarzucasz. Może walnij sobie jednego...
Pozdro...
Gość
Wysłany: Wto 19:47, 06 Lis 2007
Temat postu:
Sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Michał Kamiński powiedział, że "ze względu na ściśle tajny charakter niektórych informacji" dotyczących Radosława Sikorskiego szef PO Dodnald Tusk zapozna się z nimi dopiero, kiedy uzyska dostęp do takich informacji.
I dozują tą nienawiść po trochu po kawałku żeby na dłużej starczyło to stara ich praktyka wiem ale nie powiem ale wiem, tak samo robił Macierewicz najpierw raport później aneks kolejny aneks i kolejny ażeby igrzyska trwały ażeby jątrzyć podsycać zasiać nienawiść ,dobrze że Polacy przerwali ten czarci taniec problem jednak w tym że oni zaopatrzyli się w kwity które będą publikowane na łamach brukowca Gazety Polskiej niby dziennikarskie zdobycze a w rzeczywistości brudna kalkulacja ludzi wyjętych spod prawa. Ten kaczy dewiant nie przeżyje przegranej myślał że Polacy ozłocą go za dwa lata gehenny jaką nam zgotował.
Gość
Wysłany: Nie 21:20, 04 Lis 2007
Temat postu:
Rycerzu wklejam to ze swoim komentarzem na poparcie mojego twierdzenia o zawłaszczeniu wymiaru przez kaczystów.
Dokumenty ukryte w szafie - prok. Janicka blokowała śledztwa?
W pokoju byłej szefowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie Elżbiety Janickiej znaleziono dokumenty, którym nie nadała ona biegu urzędowego – dowiedział się "Wprost".
Sprawa wyszła na jaw po tym, jak śledczy przejrzeli biurko i szafę odwołanej szefowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie. – Były tam różnego rodzaju pisma, zawiadomienia do prokuratury i kserokopie akt ważnych spraw. Teraz trzeba będzie wszystko dokładnie przejrzeć i wszcząć postępowania – mówi "Wprost" jeden z urzędników wymiaru sprawiedliwości.
Janicka podała się do dymisji po tym, jak część jej podwładnych chciało odejść z pracy, zarzucając szefowej uleganie politycznym naciskom i wywieranie ich, m.in. w sprawach Tomasza Lipca czy dr. Mirosława G. Janicka odmówiła rozmowy z „Wprost", twierdząc, że nie może się wypowiadać publicznie. Bronią jej jednak współpracownicy. – Owszem, brała wiele spraw do czytania i prosiła o pewne materiały, ale taką samą szafę ma każdy szef okręgu – tłumaczy jeden z nich.
Jak ustalił "Wprost", już wiadomo, że w sprawie prokurator Janickiej będzie się toczyć postępowanie dyscyplinarne.
I co na to Ziobro gdzie konferencja prasowa? W sprawie szafy Lesiaka to darli dzioby w niebo głosy a teraz co cisza? Czekają nas ciekawe momenty .Oto Prawe i Sprawiedliwe i miało być tak wspaniale. To chyba protegowana uczciwego ziobry o ile dobrze pamiętam. Jak pisał Ekor odwaga obecnie jest w cenie czy coś w tym rodzaju myślę i mam taką nadzieje że reszta prokuratorów czując na plecach oddech nowych panów lub nie będzie czuła strachu zacznie mówić, wtedy okaże się że przy pisowskim błocie afera Rywina powinna rozpatrywana być w sądzie grodzkim.
Gość
Wysłany: Czw 8:50, 25 Paź 2007
Temat postu:
No i dalej w Pisie kaczyzm góruje!
Jak na razie najmniejszych wniosków ku poprawie w tej partii!
Nadal bawi mnie, jak Jarek się zdenerwował, gdy jego kampania legała w gruzach i wygrana była fifty-fifty. Jego słowa: "Nie może PO wygrać, bo premier nie dogada się z prezydentem!". I to ostatnia jego błazenada, ostatnia klątwa rzucana na PO.
W sumie J.K. miał wszystko co chciał! Chciał usunąć przystawki, chciał zwiększenia PiSa w parlamencie, chciał jeszcze bardziej zaostrzyć rygory społeczne, skłócić społeczeństwo, rządzić pozaparlamentarnie, chciał wojny z Rosją i UE. W końcu mógłby pożegnać się jakimiś demokratycznymi wymogami dla rządu! Miałby to już, gdyby się ludzie nie kapli, że nie idzie o walkę z korupcją, bo pod tym hasłem i sztuczną walką - było tylko zagarnianie władzy. Mała niedokładność, przedobrzenie czegoś tam i nie udało się nawet powrotne nikłe zwycięstwo!
Chwalenie się większym elektoratem nic nie znaczy. Ich dodatkowy elektorat, jak również dodatkowy elektorat PO, stworzony na bazie antyPiS, rozejdzie się. Wybory były wyborami, ludzie uznaligłosować jak uznali i są to wynikie, a bajką jest, że PiS czy PO zapracowali, dorobili się aż takich elektoratów. Bałwan się tym może chwalić i szokować maluczkich.
Ubawiła mnie kolejna przejawa kaczyzmu: rozliczenie nieprzychylnych wypowiedzi przewodniczącego PO - Donalda Tuska (Donalda Ducka - jak mówią francuscy prześmiewcy) i podanie Tuska w rozlicznych sprawach do sądu! Dla mnie niech to zrobi ale na pewno. Pośmieję się i już!
To on nie widzi, że przez owe dwa lata też to robił w przeciwną stronę? A co to takiego robił specjalnie Tusk? Co on robił, czego inni nie robili z PiSem włącznie! Jest to krótkowzroczność - oczywiście, dla szokowania i straszenia, tylko tym jak na razie może straszyć J.K., chwalić się, jaki on jest ładny, w dodatku - praworządny! I g mu z tego wyjdzie. Kaczyzm i nic więcej!
Gość
Wysłany: Pią 9:23, 12 Paź 2007
Temat postu:
Poprawka do poprzedniego postu:
Otóż po to było potrzebne Kaczyńskim rozwalenie Sejmu, bo zobaczyli szansę na ... 40% procentowe conajmniej zwycięstwo! I to jest nowa jakość! Resztę, czyli sposób tego zdobycia przewidzieli! Douczyli się, wiedzą jak to można zrobić.
Jednak nie rozumiem tego, że biorą na siebie odpowiedzialność za wszystko co się wydarzy, a pewność, że takie rzeczy im się zdarzą, że odejdą podobnie jak Krzaklewski i Buzek - pewne na 150!
Następnie nie rozwiązałem problemu, że nigdy nic nie robią do końca. Środek im w zupełności wystarcza, aby istnieć dalej. Czyli .... ?????
Sprawą kaczyzmu jest eliminowanie pewnych cech, których nie podzielam.
Jest tym, że Tuskowi, jak i sami stosują nakazali nie wiązanie się nie z partią, ale ludźmi lewicy! Czyli eliminują napiętnowaniem bez rozpatrzenia sprawy.
Podobna spraw jest z agentami. Być może, raczej napewno, akademie agencyjne ZSRR padają i poziom ich jest corazgorszy anachroniczny i nieprzystający do dzisiejszych wymogów! Ale lepszych fachowców nie mamy i nie szkolimy gdzie indziej. Nie jest powiedziane, że wszyscy co ukończyli owe szkoły KGB przeszli na stronę szkolących. Jak wiem przede wszystkim agenci, wojskowi czy ludzi służb paramilitarnych są z natury służbistami. Czyli wykonują swoją pracę bez względu na ideologię! Przynajmniej znacząca ich część. Nie tylko owi, ale na przykład Gilowska czy Religa widząc możliwość pracy w wyuczonym zawodzie, w wykonywaniu swej pracy jak najlepiej .... (czy mam pisać dalej?)
I ich PiS, czyli Kaczyńscy wzięli! Może na złość Tuskowi i PO, ale jak mają warunki wykonywania swej pracy, pracują dla PiS i już! To im chwalę, chociaż nie chwalę PiSa!
Nie rozmawianie lub nietolerowanie pewnych środowisk, róznienie polaków na lepszych PiSowi i gorszych czy wręcz niemożliwych, to jest cecha nienarturalna, nie wynikająca z niczego. Służąca jedynie do jątrzenia. Jest to manipulacja polityczna.
Gość
Wysłany: Pon 8:25, 08 Paź 2007
Temat postu:
Co to byłaby za partia, po co by istniała, jeżeli nie mialaby poparcia, potrzeby istnienia?
Otóż PiS ma taką potrzebę! Są nimi pliżniacy! Wszak od samego początku łapali się wszystkiego, co pozwoliłoby im dojść do władzy! Nie było istotne, że to inni i w innym celu walczyli w celach. Każdy cel w ideologii kaczyzmu jest do wykorzystania.
Wcale nie musieli zapisywać się do PZPR, co potwierdził L.Moczulski (KPN), który zapisał się, ale okazało się, że tędy nie droga dla niego na szyczyty, wybrał lepiej mu odpowiadającą. Może i tą drogą poszliby Kaczyńscy gdyby nie pokazała się szybsza droga "solidarnościowa". Wałęsa - to był dla nich start. Wypadki toczyły się nie zawsze po myśli, ale w końcu dopięli swego. Po drodze jednak znaleźli chętnych naśladownictwa siebie i błyskotliwych i popierających ich bez zależności.
Wszystko zawdzięczają swoim metodom walki, nie celom.
Bo po co im teraz było zdawanie rządów, gdy mieli wszystko? Całe te wybory czy ogólnie wzrost za ich kadencji kosztów rządzenia nie służą żadnym celom partyjnym czy wyborczym, bo jeżeli mieliby jakikolwiek cel, należałoby go realizować! Trzymać władzę i nie robić szopki podobnej do ... napadu na stację gliwicką i rozwalać własny rząd.
Kto to widział rozwalać własny rząd w .... realizacji własnych celów!
Za to metodologia mówiła im zgoła co innego! " Jeżeli dalej będziemy rządzić, nusimy mieć cele polityczne i gospodarcze. Będziemy odpowiadać za ich realizację. Rozwalamy więc własny rząd, przyczyna - nieważna, a stosując własne chwyty z granic uczciwości, fair i coś tam
spowrotem zagarniemy władzę. Przy okazji udowodnimy przeszkadzanie nam przez opozycję, za co będziemy mogli jeszcze bardziej ją prześladować, zwalać za to kolejne nasze niepowodzenia na nich, gonić ich do rogu.
Lud to na razie kupuje. A też jak widać jest coraz więcej chętnych takich metod, rośnie dla takiego stawiania spraw popracie, co widać w sondażach! Są to ludzie łapiących się na pośpiech w swoich i obiecanych przez PiS sprawach. Są też ludzie, którym się nie powiodło, nie zalezy na normalności i dlatego popierają tą ekstremę. Są też, oczywiście, tact, co tą drogą chcą zacząć swoją drogę, a metody aporbują lub są nieważne.
Gość
Wysłany: Nie 9:28, 07 Paź 2007
Temat postu:
Ahronie!
Podejrzliwe podejście przy "akcjach" PiSu czy jego oskarżaniu jest jak najbardziej wskazane!
Dopiero po kilku miesiącach po katastrofie Kopernika (polskiego samolotu) z reprezentacją bokserską USA i Anną Jantar na pokładzie, rozeszła się nowina, że A.J. nie była, w samolocie, bo była w tym czasie w drodze do Arabii Saudyjskiej czy innego Kuwejta! Nie sądzę, że w tej sprawie będzie ciąg dalszy. Ale liczy się i sensacyjność, i jakieś prawdopodobieństwo, jakaś dawka prawdziwości, a czas toto wyjaśni. Do dzisiaj, na razie, nic! Załóżmy taką samą sensacyjność, dozę prawdziwości do poruszanych tu spraw. Jak ocenić ich prawdziwość i ukryte cele?
Czy z Lisem jest to podobna plotka? No to załóżmy, że tak! Solorz nie przestraszył się oskarżenia przewodnicżacej Eli, że Polsat był założony przez mafię włoską! i bez względu na jakąś wizytę... zwolnił Lisa z prowadzenia Wydarzeń, jak podano, z przyczyny ekonomicznej! I z nie jednego źródła słysząc, że T. Lis rozgląda się za następnym pracodawcą, bo jak nie znajdzie, to napisze kolejną książkę, jeszcze nie zdecydował się. Również można zrozumieć, że za dużo ofert nie ma, bo inne agencje czy telewizje jeszcze się zastanawiają, chociaż zatrudnić jego już z niczym się nie wiąże. No i długo muszą się zastanawiać. Wiąże się to z tym, kto wygra wybory! Wniosek: T.Lis jest jednak anty PiSowcem, albo jest ikoną - słabym dziennikarzyną, którego nikt nie chce na razie.
Trudno też wyrokować, czy Solorz ma powiązania mafijne, czy Polsat faktycznie ma trudności finansowe lub pada, bo o tym nikt jeszcze nie pisze bez powiązania z polityką!
Nie doczytamy się tego, ale czas to pokaże. Fakt widać. Lis nie prowadzi Wydarzeń polsatowskich. Fakt bez znaczenia, ale za to będzie conajmniej mniej antypisowsko lub bardziej pro.
Solorz jest podpadnięty! Nawet o coś się sądzi! A Krauze? Faktycznie musiał on osobiście interweniować w nie swoich i lichych sprawach, w dodatku tak naiwnie! Zwłaszcza jego rozmowy z Kaczmarkiem! To też tak samo się kupy ima jak plotka o Jantar! Nie tylko Krauze, ale i ja się zastanawiam czy może on przyjechać do Polski i złożyć zeznania, a tym nie utrudniać prowadzenia dochodzenia w sprawie przecieku w hotelu Marriott i nic więcej mu nie grozi! Czy on nie obawia się innego postawionego, a na razie nie ujawnionego zarzutu dającego podstawę do aresztowania w czasie przesłuchania na kilka i dłużej miesięcy.
Stokłosa nie jest w zainteresowaniach PiSa, bo na nim nic nie ugrają. Jego sprawa jest gospodarcza czy ochrony środowiska! Kluska był ofiarą postkomunizmu, ale obecnie jest pomocnikiem PiSa. WYmyślił jakiś pakiet.
Gość
Wysłany: Sob 9:27, 06 Paź 2007
Temat postu:
Nie znam osobiście ,ani Solorza ,ani Lisa,ale nie wierzę że Solorz mógłby sie przestraszyć PiSu i dla tego zwolnił Lisa.Myślę że Lis i Solorz znają powód rozejścia ,a plotki że Kaczor zwolnił Lisa są hmmmmmm.
Widzę że media chcą wepchnąć Kaczorów w walkę z tzw Oligarchami (myślę że dosłownie u nas nie wystepują).
Obojętnie co Kaczyńscy uważają i jaki mają stosunek do pieniędzy ,nie walczą z tymi najbogatszymi.
Kaczyński może dać po nosie takiemu olgarsze ,ale nie widzę tu żadnej walki.
Ani w przypadku Solorza ,ani Krauzego.
Co więcej widzę nawet pewną dbałość że je żeli nawet szef ma kłopoty z prawem ,nie niszczy się przedsiebiorstwa casus Stokłosy.
Czy było tak za poprzednich rządów?????????Pamiętacie Jak kluskę zamkneli to doprowadzili do ruiny firmy.
Wracająć do krauzego wszystkie przecieki nie wyszły ze strony rządowej ,ale albo od pracowników krauzego ,albo nadinterpretacja GW.
Opozycja zarzuca Kaczyńskiemu albo Walkę z Krauzem dla tego że najbogatszy ,albo uległość wobec krauzego -dla tego że najbogatszy.Według mnie niech opozycja się qrwa zdecyduje w soposobie krytyki i co naprawdę zarzuca Kaczyńskim.
Gość
Wysłany: Sob 8:11, 06 Paź 2007
Temat postu:
Przewodnicząca Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Elżbieta Kruk, zarazem kandydatka nr 1 z lubelskiej listy PiS-u znalazła "na urzędzie" notatkę UOP o nieznanych źródłach finansowania Polsatu Solarza w czasów przynawania Polsatowi pasma nadawczego przez KRRiT za Markiewicza. Oczywiście fakty z notatki były znane całej KRRiT w czasie przyznawania mu koncesji. Żadna tajemnica. Wiedziała też o tym pani Ela, ale mimo tego przekazała notatkę do ABW! Następnego dnia panowie z ABW odwiedzili pana Solorza, a następnego dnia Tomasz Lis przestal szefować "Wydarzeniom" polsatowskim. Polsat, dokładniej jego "Wydarzenia", a jeszcze dokładniej Tomasz Lis uchodzili za Anty pisowców i im należało zamknąć usta zwłaszcza w czasie nadchodzącej kampanii wyborczej. Akcja KRRiT pani Eli i ABW pańczyka Ziobry powiodła się.
Nie są to żadne "odrzewane kotlety", tak jak nazwał to Jarosław KKaczyński, rewelacyjn kwity Leppera z finansowania Porozumienia Centrum braci Kaczyńskich, które ciągle są tajemnicą poliszynela!
Solorz, jak i Krauze i wszyscy najbogatsi polacy, czyli nasi polscy krezusi, wedle PiSu nielegalnie się wzbogacili. Nie jest istotne, jak i czy to prawda. Dla Pisu liczy się walka polityczna, ideologiczna, a obecnie walka o władzę i stara się wykazać. że to robi, że robi należycie, a i wróg wymaga wszelkich metod, nawet niedozwolonych, byle były skuteczne, a PiS miał wyniki. Polityka krótkowzroczna, ale skuteczna!
Już gdzieś to słyszałem: "zwycięzców się nie rozlicza"!
Gość
Wysłany: Śro 12:02, 03 Paź 2007
Temat postu:
Kaczyński moze i jest dobrym strategiem, ale mentalnie nie jest zdolny do stworzenia dalekowzrocznej i realnej wizji celu. Brak mu tzw, elastycznego reagowania. Jest skostniałym doktrynerem bazującym przedewszystkim na "mrokach przeszłości".Dobrze czuje się "łowiąc ryby w mętnej wodzie". Nie jest to polityk wielkiego formatu jakiego chcieli by widzieć w nim jego "dworzanie". Raczej zakwalifikowalbym go do zdolnego, sprytnego przywódcę partii budującego swoje "imperium polityczne". Podobnie jak Leper trafnie diagnozuje bolączki naszej transformacji, stosuje dobrą socjotechnikę nakierowaną do określonego typu wyborcy.(Tym samym przerasta go o głowę). Wyborca ten jest wierny i zdyscyplinowany, teraz nalezy przyciagnąć niezdecydowanych.
Charakterologicznie nie jest to polityk konsyliacyjny. Albo trzyma ster władzy , albo gardłuje. Dziwi mnie impotencja polityczna PO. Mogli już posłać PiS na ławkę rezerwowych. Obawiam się że myślący elektorat PO może mieć tego dosyć . A wtedy .... wtedy może nie pójść do wyborów, albo głosować na LiD.
Gość
Wysłany: Śro 7:47, 03 Paź 2007
Temat postu:
Implikacje Kaczyńskiego
A) Jeżeli zwalcza się korupcję, to znaczy, ona jest.
B) Jeżeli jest korupcja, to skąś powstała.
C) Jeżeli powstała, to z poprzedniego układu.
Odwracając to, od C) do A) wychodzi, że poprzedni układ wygenerował korupcję i trzeba ją zwalczać, a do tego PiS i On do tego najlepiej się nadają.
Jeżeli robimy z tego wyjściowe/poprawne przeciwstawne implikacje w użytej kolejności od C) do A), to:
C) nie jest powiedziane, że poprzedni układ (komunistyczny) musiał wytworzyć korupcję,
B) ale za to faktem, czyli działa twierdzenie odwrotne, że każdy układ powstały w celu korupcji kurupcjonuje,
A) i nie każdy rząd i jego działania są w celu walki z korupcją.
Stąd, walka wyborcza i zmiany w strukturze rządowej w celu walki z korupcją nie muszą wcale temu służyć. Mogą służyć i na to rzeba zwracać uwagę, aby ów układ rządowy nie był przypadkiem sprzyjającym korupcji, bo może to robić bez względu co robi! Nawet jeżeli coś tam zwalcza, nawet samą korupcję!
Powyższe jest uzupełniającym przykładem poprzedniego mego postu.
Ale patrząc (uwaga: kolejno!) na wypadki od zwolnienie wicepremiera Leppera z fotela ministra, wydarzenia i takie naprawdę głupawe i głupie się tłumaczenie premiera Kaczyńskiego, taka jego zgoda na ponowne wybory i restrukturyzację władzy, świadczyć może jedynie o robienie przez niego kogoś w konia!
Czy przypadkiem nie chodziło mu (dedukując z wypadków) o pozbycie się koalicji i nonsensu jego władzy, bo na tym on całkowicie przegrywał, wylatywał z polityki gorzej niż Krzaklewski i Buzek, ponadto co zawsze twierdzę, że obaj Kaczyńscy są swietni, wręcz wyśmienici, ale zawsze i to zawsze tylko i wyłącznie do połowy zamierzonych przez siebie celów. A reszta jest dla nich na tyle oczywista i ryzykowna (na 150 i więcej %), aby inni już pchali ten ich wózek!
A czy wygłup najwyższego urzędnika z logiką nie jest po to, aby przegrać te wybory i.... wyjść z twarzą?
Też zastanawiam się, po co potrzebna jest głównej kaczce, która też nie ma za święte, obietnica Tuska, że
nigdy
nie zawiąże koalicji z lewicą. Podkreślam
nigdy
, nie tylko ewentualnie po wygranych wyborach!
Dalej... już nie ma co dywagować, chociaż przykładów nonsensu przywódcy, jak i jego "gówniarzy"z PiSu jest sporo, nie ma co dywagować, bo można dostać od tego
małpiego rozumu
!
Gość
Wysłany: Wto 8:39, 02 Paź 2007
Temat postu:
Paneszu, ale uogólnienia i przenoszenie przykładu na ogól, to była zawsze polityka Wielkich Bliźniaków
Gość
Wysłany: Wto 8:22, 02 Paź 2007
Temat postu: Kaczyzm i nic więcej!
Jest tak, że swje racje trzeba dowodzić! I toto fantastycznie robił nam jaśnie panujący premier Jarosław Kaczyński podczas debaty z b. prezydentem Aleksandrem Kaczyńskim!
Robił to jasno i wyraziście opierając się na jasnych i wyrazistych konstrukcjach logicznych!
Polega to na tym, że jeśli z
p
wynika jasno
q
, to zdarza się dość często, że też z
q
wynika
p
. Ale nie zawsze. odwrotność należy oddzielnie udowadniać. Tu nie ma żadnej zależności.
Ale J.K. stosuje tu "uproszczenie myślowe" polegające na odrzuceniu podwójnie "nie". Niby to podwójne zaprzeczenie się redukuje!
Bo prawdą jest, że jeżeli z z
p
wynika j
q
, to automatycznie z
nie-q
wynika
nie-p
, a nie, że z
q
wynika
p
!
A taką obłudną konstrukcję logiczną stosował wczoraj w debacie premier J. Kaczyński, na co zwrócił mu uwagę b.prezydent A. Kwaśniewski.
Polega to na ustaleniu
tezy
(to co trzeba udowodnić!), z tej tezy poprzez odwrotne stosowanie zachodzących implikacji(bez zaprzeczeń) dojść do założenia (które nie mają żadnego związku logicznego, rzadko są prawdziwe), ale zdarza się, że są, a takie dowody, że są, potwierdzają niby naukowo logikę ich stosowania, że są poprawne. I teraz
odwracając
rozumowanie udowadniamy, jak z nieprawdziwego założenia wynika fzałożona, najczęsciej fikcyjna teza!
Kolejność jest zachowana, jest od przodu do tyłu, w dowodzie zastosowano poprawne implikacje!
I pozostało przyjąć że nie było tak jak było, było inaczej niż było, nam tylko tak się zdaje, a będzie jak mówi premier Kaczyński!
Wynik dowodu jest
oczywisty i nie podlega dyskusji
! I tym (wytłuszczonym i) nadużywanym przez premiera zwrotem premier stał udowdnił swoje niehybne racje nad socjopraiwcą. Udowodnił konieczną potrzebę dalszego rządzenia PiSu!
No bo kto zapewni dalsze brnięcie z tego typu logikę. Logikę, która nie ima się rzeczywistości, a jedynie pogłębi dotychczas osiągnięte wypaczenia!
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin