POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum POLITYKA 2o Strona Główna
->
Polska
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
POLITYKA, TWOJE ZDANIE O...
----------------
Aktualny Stan Forum - Archiwum do wglądu i dyskusji
POLITYKA
----------------
Polska
Świat
Historia i Przyszłość
Felietony, Ciekawe Artykuły,
NIE SAMĄ POLITYKĄ CZŁOWIEK ŻYJE
----------------
Twoje Miejsce Na Ziemi i we Wszechświecie
Galeria Zdjęć
Świat Muzyki
To i owo
Wiadomości
Blogi
Blogi
ADMINISTRACJA
----------------
Korespondencja z Administracją Archiwum
Ukazy
Po Co, Na Co, Dlaczego
Rozrachunki
Kompostownik
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Gość
Wysłany: Nie 22:28, 07 Paź 2007
Temat postu:
Ja tam Tuskowi źle nie zyczę. Kiedyś pisałem , że mam podobne do niego ciągoty sportowe , pograłbym w piłkę , w szachy , karty , wypił piwko i ani slow o polityce. Tego w zyciu bym nie zrobił z Kaczyńskim.
Ale nie jedno co mu zarzucam to sterowalność , brak własnej myśli , brak intuicji politycznej i co najgorsze sprawia wrażenie , że jakieś inne sprawy są mu blizsze niż sprawy Polski. Przegrał wybory minimalnie , gdyby wszedł w koalicje z PiS -em , dzisiaj , a właściwie za trzy lata byłby gotów do wygrania wyborów prezydenckich , a tak.........
Dalej uważasz go za demona przewidywalności , jako polityka który potrafi przewidzieć kilka ruchów do przodu , przewidzieć ruch przeciwnika.
I bardzo dobrze jest jak jest , bo byłby to zły Prezydent , zly dla Polski.
To tylko moje takie gdybanie .
Janusz.
Gość
Wysłany: Nie 21:15, 07 Paź 2007
Temat postu:
Ja wcale nie bylbym tego taki pewien,
Janiob
- czy Tusk przegra z Kwasniewskim i z Kaczynskim. Malo tego - moim zdaniem moze
wygrac obydwie debaty. Z dwoch powodow. Po pierwsze, jak zes slusznie zauwazyl, Tusk jest przycisniety do muru. Presja od wewnatrz i generalnie ze strony elektoratu PO, zarzuty kierowane pod jego adresem o nieudolnosc promowania wizji wokol ktorej koncentruja sie wyborcy PO, o zbytnie ugrzecznienie jako polityka, brak asertywnosci - i na koniec absolutnie realna grozba odsuniecia go od przewodnictwa w PO (po przegranych dabatach, a zwlaszcza po przegranych wyborach) - to
wszystko moze wystarczyc, by Tusk pokazal twarz jakiej jeszcze nie znamy (oby tylko nie przedawkowal adrenaliny). W kazdym razie teraz z jego strony na pewno bedzie mozna sie spodziewac sporej porcji czystego populizmu (trwalo to dlugo, ale chyba w koncu, - mam nadzieje - dojrzal jako POLSKI polityk i zrozumial jakim tonem nalezy przemawiac do POLSKIEGO tlumu by odnioslo to okreslony efekt)
Po drugie Tusk moze wygrac, poniewaz jest lepiej przygotowany do merytorycznej dyskusji. Kwasniewski plywa w ogolnikach, podobnie zreszta twoj pan i wladca, ktory ci na co dzien przygrywa na czarodziejskim flecie. Obydwaj zagluja tylko nosnymi haselkami,
ale jesli zmuszeni byliby rozmawiac (na zywo improwizowac) w temacie -gospodarka- wtedy leza i kwicza. Tymczasem Tusk to typ mola ksiazkowego, poza tym zawsze otoczony ludzmi z bardzo wyrazna wizja w tym zakresie. Takze przynajmniej w tym punkcie o Tuska absolutnie sie nie martwie.
Cieszy mnie natomiast niezmiernie, ze wy sie o niego martwicie (wczesniej nawet przestrzegaliscie przed debata z waszym zabojczym Ptaszorem) To na prawde bardzo piekne, bardzo sportowe zachowanie.
Jestem mile zaskoczony.
Gość
Wysłany: Nie 20:45, 07 Paź 2007
Temat postu:
Janusz napisał:
Od samego początku powstawania III RP służby specjalne chciały zniszczyć PC , z prostego powodu , bo stawało ono na drodze rozkradaniu Polski , uwłaszczaniu się na majątku narodowym nomenklatury. Spreparowano więc ”aferę” ze spółka Telegraf kojarzoną z PC , sugerowano również związki tej partii z aferą FOZZ. Ale nic z tego nie wyszło
A wiesz dlaczego nie wyszło? Bo schowali się u mamusi w kuchni i cały raban przeczekali trzęsąc się ze strachu, ale poważnie.
Jasne czyste i przejrzyste żadnych kantów żadnych machlojek wszystko to wroga nagonka opozycji takie tłumaczenie zostało do dziś ,dziś też kaczor gdacze że niepowodzenia a tych jest ci dostatek to nie ich wina a wrogów rewolucji Janusz bez urazy nie chce prorokować ale źle skończysz Kaczmarek też był pewien siebie i jak skończył? wiesz że każda rewolucja pożera własne dzieci może pierwszym daniem nie będziesz deserem również nie ale nie zapominaj że Dorn ma Sabę.
Gość
Wysłany: Nie 20:29, 07 Paź 2007
Temat postu:
Nie mogę niektórych rozgryźć , albo rżniecie głupa , bo nie wierzę aby nie było widocznym kto kim jest na polskiej scenie politycznej i pod czyją batutą gra.
Głoszę zupełną upadłość Tuska po wyborach. Głupota tego polityka poraża.
Od samego początku powstawania III RP służby specjalne chciały zniszczyć PC , z prostego powodu , bo stawało ono na drodze rozkradaniu Polski , uwłaszczaniu się na majątku narodowym nomenklatury. Spreparowano więc ”aferę” ze spółka Telegraf kojarzoną z PC , sugerowano również związki tej partii z aferą FOZZ. Ale nic z tego nie wyszło , Kaczyńskich nie udało się politycznie zniszczyć , bo nigdzie nie złamali prawa , ani nie zdefraudowali nigdzie żadnych środków. Gdyby cokolwiek z tego o co ich oskarżano było na rzeczy , zniszczono by ich dawno , nie pozwolono na polityczne odrodzenie.
Dlatego obrzydliwe staja się insynuacje , całkowicie już zagubionego Tuska , który swoistym aparatem emisji głosu wysyła w świat taki oto tekst. „ znam brzydkie fakty z przeszłości Kaczyńskich i ich współpracowników”. To się nazywa sk…stwo (chamstwo to za mało) i trzeba upaść tak nisko jak prawie już leżący Tusk , by sięgnąć po błoto przygotowane jeszcze przez specsłóżby III RP. On już zdaje sobie sprawę , że po wyborach , które musi przegrać , z kierownictwa PO wypada , przegrał tak jak i przegra spotkanie w „ringu” z Kwaśniewskim, chyba , że przed cała Polska zawiążą koalicję. Po takiej gatce , po takich zagrywkach nikt poważny z PiS-u nie powinien z Tuskiem rozmawiać , a zamiast ręki powinien zobaczyć gest Kocakiewicza. Kwaśniewski w otwartej dyskusji zrobi z Tuskiem co zechce. Z Donalda po wyborach zostanie tylko papierek po gumie do żucia z wizerunkiem Kaczora.
A MOŻE BY TAK SPRÓBOWAĆ JAK POLACY BĘDĄ SIĘ UMIELI RZADZIĆ MAJĄC WIĘKSZOŚĆ JEDNE PARTII W PRZYSZŁYM PARLAMENCIE .
Może warto się o tym przekonać głosując gremialnie na Prawo i Sprawiedliwość. Nic na tym się nie traci , można tylko zyskać.
Janusz
Gość
Wysłany: Nie 19:54, 07 Paź 2007
Temat postu:
Jago mówiłem już to dziś Bujanemu dożo się od Was uczę nie wstydzę się tego powiedzieć nie mniej jednak nie jest tak że nie mam własnego zdania otóż myślę że tych świadomych wyborców wcale nie jest tak mało jak wiesz mieszkam w małej mieścinie ale powiem Ci że PiSu u nas jak na lekarstwo i dziwactwem jest ich popieranie skąd te sondażowe wyniki? Na populizmie kaczor daleko nie zajedzie ekonomia nie pozwoli a na cud jak się wyraził nie liczy zatem przygniecie Polaków do ziemi i odpuści bo musi innej drogi nie ma. Może pisząc że jesteś zagorzałą zwolenniczka użyłem jak widzę lekkiej przesady ale to że Twoje sympatie skierowane są w ich stronę tego nie zaprzeczysz powiem w zaufaniu że moje też.
Gość
Wysłany: Nie 19:17, 07 Paź 2007
Temat postu:
Łukasz napisał:
Jago w części masz racje ale nie do końca
świadomi wyborcy wyłapią kto jest agresorem a kto skutecznym merytorycznym politykiem
Tuskowi nie wolno przyjmować stylu prowadzenia kampanii narzuconego przez kaczora jest to styl agresji styl chamstwa obłudy i pogardy no i samouwielbienia. W moich oczach nie przegrałby polityk spokojny z rzeczowymi argumentami.
Jago kaczor zawsze uprawiał wolnoamerykankę to jego charakter to jego życie i o tym wszyscy wiedzą to żadna tajemnica. Wiem Jago że jesteś tak zagorzałą sympatyczką PO jak ja kaczym wrogiem czyli wiemy o co nam chodzi.
Pytasz czy w tej sytuacji można być dżentelmenem ?
powiem może tak, nie warto zniżać się do poziomu przeciwnika bo wtedy stajemy się do niego podobni
.
Tak, Łukaszu, świadomi wyborcy wyłapią, ale tych świadomych nie jest zbyt wiele.
Tusk oczywiście nie powinien przejmować stylu Kaczora, i nie przyjmuje.
Fakt, są tacy, którzy widzą go na wylot, i znów... jest ich zbyt mało wobec tej części społeczeństwa, która pozwala grać na swoich nastrojach.
Nie , nie jestem zagorzałą zwolenniczka PO. Zmieniałam już partie. Nie widzę cnoty w niezmiennym popieraniu jednej opcji politycznej, tylko po prostu świadomy wybór. To, co popieram i akceptuję w PO, w zasadzie na naszym Forum wyrażają posty
Awacsa.
Wierzę, że jest to logiczna szansa rozwoju dla naszego kraju. Jeżeli aktualni przywódcy czy politycy PO nie sprawdzili by się, nie oznacza to że idea jest niesłuszna, tylko że należy zmienić ekipę PO. Ale to nie jest sprawa PiSu, który najchętniej koncentrowałby się na wewnętrznych sporach Platformy, aby dyskredytować jej polityków w oczach społeczeństwa.
Jaga
Gość
Wysłany: Nie 18:18, 07 Paź 2007
Temat postu:
Jago w części masz racje ale nie do końca świadomi wyborcy wyłapią kto jest agresorem a kto skutecznym merytorycznym politykiem Tuskowi nie wolno przyjmować stylu prowadzenia kampanii narzuconego przez kaczora jest to styl agresji styl chamstwa obłudy i pogardy no i samouwielbienia. W moich oczach nie przegrałby polityk spokojny z rzeczowymi argumentami. Jago kaczor zawsze uprawiał wolnoamerykankę to jego charakter to jego życie i o tym wszyscy wiedzą to żadna tajemnica. Wiem Jago że jesteś tak zagorzałą sympatyczką PO jak ja kaczym wrogiem czyli wiemy o co nam chodzi.
Pytasz czy w tej sytuacji można być dżentelmenem ? powiem może tak, nie warto zniżać się do poziomu przeciwnika bo wtedy stajemy się do niego podobni.
Gość
Wysłany: Nie 17:56, 07 Paź 2007
Temat postu:
Kampania wyborcza na całego - także tutaj, tak jak i na medialnym froncie także i tu trudno zapanować na emocjami. I takie mi tylko spostrzeżenie przyszło do głowy: już żadna prawie partia nie akcentuje wyraźnie swojego programu gospodarczego; nawet PO za "podstawę" swoejgo "programu gospodarczego" przyjęłą taktykę: "PiS musi odejść za to że nie zrobiło tego co możnaby zrobić dla gospodarki już teraz" - jak dla mnie to trochę za mało...w gruncie rzeczy cała kampania to raczej plebiscyt na to kogo będziemy częściej oglądać w TV przez najbliższą kadnecję i jak to wpłynie na nasze samopoczucie...pozdrawiam
Gość
Wysłany: Nie 10:08, 07 Paź 2007
Temat postu:
Łukasz napisał:
Przyznam że PO to moja bliska opcja ale przyznasz Bujany że Tusk trochę lawiruje ,.
A co on ma robić wobec kampanii PiSu, agresywnej i nie-merytorycznej, zakłamanej, grającej na najniższych instynktach społeczeństwa, która w dodatku temu społeczeństwu najwyraźniej podoba się?!
Powiedz, co ma robić Tusk, jeżeli jego umiarkowane wystąpienia są natychmiast głośno krytykowane przez PiS jako agresywne napaści, i ludzie to kupują - w tym samym czasie, kiedy zarzucają Tuskowi brak wyrazistości.
PO, jako partia wiodąca w sondażach, jest przedmiotem ataków partii rządzącej i opozycji. Jest partią Centrum, naciskana ze wszystkich stron, wiele partii walczy o ich elektorat. To jak ma nie lawirować?!
Dla mnie to jest problem oczekiwania od jednej strony absolutnej czystości i jednoznaczności działań, podczas gdy druga uprawia wolnoamerykankę.
Czy wolno być w tej sytuacji dżentelmenem - i przegrać?!
Jaga
Gość
Wysłany: Nie 9:31, 07 Paź 2007
Temat postu:
No to mi Bujany znów dałeś popalić dzięki za naukę. Widzisz człowiek w tym wszystkim jest zagubiony zatem jestem mądry Waszą mądrością wyciągam wnioski z obserwacji własnej ale też słucham uważnie Was. To co zrobi jak pisała Kasandra to przejaw dziecinady ,a ja na złość mamie się przeziębię, tego zrobić nie zamierzam. Przyznam że PO to moja bliska opcja ale przyznasz Bujany że Tusk trochę lawiruje ,owszem głosowałem na PiS z dwóch powodów pierwszy że ich program wydawał mis się bliższy gdyż jestem zakręcony nieco w lewo a po drugie że głosując na PiS w wyborach parlamentarnych miałem nadzieję że w prezydenckich dubel nie zwycięży niestety stało się inaczej czyli doszło do tragedii.
Gość
Wysłany: Nie 9:02, 07 Paź 2007
Temat postu:
Tak, tylko ze nie glosujac na PO, a na inna formacje - tym samym wzmacniasz PIS. Przeciez teraz rozgrywka dokonuje sie tylko pomiedzy tymi dwoma frakcjami. Przejecie jednego glosu na PO przez, dajmy na to LID, to slabszy finisz Platformy w wyscigu z PISem. A zwyciestwo PIS w wyborach (nawet minimalne) przesadza polityczna linie programowa wg. ktorej pojdzie Polska w okresie nastepnych czterech lat. To PIS bedzie dyktowal warunki. I na odwrot: zwyciestwo Platformy daje z kolei JEJ wieksza sile nacisku. I zapomnij o "rzadzie wiekszosciowym". Zwycieska partia ze 180 poslami to frakcja skazana na koalicje, inaczej przeciez zadnej ustawy nie przepchniesz. Niestety, ale w obecnym (przewidywanym) rozdaniu kazda strona zmuszona jest zatkac nos, uprzedzenia odlozyc na bok i wspolpracowac - przynajmniej do czasu,
az wspolpraca z przydupasem (bo "sojusznik" to za duzo powiedziane)
nie stanie sie nie do zniesienia.
Poza tym, Lukasz (teraz bezposrednio do Ciebie) dziwnego rodzaju "madrosc" przez Ciebie przemawia. Skoro juz raz palnales glupstwo, do czego sie przyznales, to antidotum na nie i... bo ja wiem... proba rozgrzeszenia przed samym soba - nie powinna byc rozhisteryzowana reakcja, ale moze by tak nareszcie ZDROWY ROZSADEK? Cos ta Twoja "glofka" bardziej mi przypomina laboratoryjna stalowa kulke po zderzeniu z inna "kulka", niz przytomnie myslaca ludzka makowke.
Ot, jaki to kolejny "inteligentny" motyw nie glosowania na PO (bo i Cassandra blysnela - ze zaglosuje na PIS, na "zlosc" i na "nauczke" Polsce).
Rece same skladaja sie do oklaskow.
Takze przestan nareszcie odwalac te swoje nienawistne anty-PIS temaciki (a w rzeczywistosci prywatne sesje terapeutyczne) i zacznij chlopie MYSLEC! Chociaz wiem, ze myslenie strasznie boli.
Gość
Wysłany: Nie 9:02, 07 Paź 2007
Temat postu:
"Znam brzydkie fakty z przeszłości Kaczyńskich i ich współpracowników"
Platforma Obywatelska bada biznesową przeszłość Porozumienia Centrum, pierwszej partii Jarosława Kaczyńskiego - dowiedział się "Newsweek".
To bardzo dobrze że ktoś to bada te fakty powinny ujrzeć światło dzienne to powinno być powszechnie znane tyle tylko że dlaczego teraz? dlaczego podczas kampanii wyborczej? widać brakuje argumentów ,w ostatniej kampanii wyborczej Kurski właśnie zastosował tą metodę która okrzyknięta została jako chamstwo, Kampania wyborcza powinna zawierać merytoryczne argumenty jak partia widzi przyszłość co z tego będą mieli zwykli obywatele jak to zrobić i na to liczyłem niestety tego zabrakło zostało błoto czyli kolejny życiowy dylemat na kogo głosować? Osobiście powoli już wiem.
Gość
Wysłany: Nie 8:28, 07 Paź 2007
Temat postu:
Tusk: jestem gotowy do rządzenia zarówno z PiS, jak i Lid
Niestety dowodzi to tylko jednego że Tuskowi chodzi o koryto nie ważne z kim byleby bliżej żłobu . Myślałem że PO to partia samodzielna że ma zasady że nie ze wszystkim im po drodze okazuję się że się myliłem widzę że Donald w swoim dążeniu do władzy gotów jest zawrzeć pakt z Lepperem albo z Giertychem czyli inaczej mówiąc skreślam PO z moich rozważań wyborczych. Najbliższe wybory wygra albo PiS albo PO głosując na PO głosowałbym na kaczoPiS a tego błędu nie powtórzę.
Gość
Wysłany: Śro 19:51, 26 Wrz 2007
Temat postu:
Kolejny orzeł w tej pięknej menażerii -
Ikonowicz
.
Śmiać się czy płakać?
Gość
Wysłany: Wto 0:30, 25 Wrz 2007
Temat postu:
*ZERO* miało być,przepraszam.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin