POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum POLITYKA 2o Strona Główna
->
Świat
Zmień post
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Stanęliśmy na własnych stanowiskach. Piszesz o elementach rynkowych stanowiących czynniki zaburzające stan równowagi. Gdy ja dążę do konsensusu. Piszę o elementach doprowadzających do równowagi. Aczkolwiek jedne czynniki jak i drugie nie muszą się spełniać, ani jedno nie musi zachwiać nią, ani drugie nie zapewnią "wiecznego" spokoju. Na przykładzie. Co ma wóz konny do samochodu jako środka transportu? Oczywiście ma. Koszty transportu wchodzą ww cenę, ale pojedyńczą! Mający wóz konny znajdzie mniej nabywców na droższy swój Przecież wytworzenie samochodu jest droższe od zaprzęgu konnego. Musi to być wkalkulowane w ilośc towaru, jak i jego cenę. No i popyt. Jeden będzie miał manko, straty, drugi zysk, chociaż nie jest powiedziane, że nieopłaca się koniem dostarczać towar. Ale to winno być rozpatrywane lokalnie pojedyńczo każda sztuka towaru, a nie ogólnie. Lokalnie, a nie globalnie. Na "globalnie" to widzimy w rzeczywistości jak to wygląda. A ludzie żyją lokalnie. Lokalnie czy osobniczo każdy średnio wychodzi na 0. Bogactwo, mienie pieniędzy lokalnie, po pierwsze jest więc niemożliwe, nie może przeskoczyć skali lokalnej, a jeżeli przekracza, lokalnie jest warte nic. Dopiero musi się go sprowadzać z układu zewnętrznego, skąd pochodzi to bogactwo, a ściąganie też kosztuje, co podraża cenę! Odpowiednio przyroda też prowadzi podobną walkę i nazywa się to walką o byt. Krzywe podaży i popytu możemy też sobie darować. Bo co to za cena towaru, jeżeli rano na rynku przekupka za ser żąda zaporowej ceny, na odchodnem sprzedaje ten ser za koszt biletu do domu lub ten ser można znaleźć w najbliższym koszu na śmieci. Cena towaru, to taka cena, za którą się sprzeda, a reszta, to kalkulacja. Z punktu chandlarki to jej biznes. To samo z produkcją taśmową. Nadprodukcja to wartość towaru zero. Nawet o produkcji nie powinno się w tym przypadku mówić!
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
POLITYKA, TWOJE ZDANIE O...
----------------
Aktualny Stan Forum - Archiwum do wglądu i dyskusji
POLITYKA
----------------
Polska
Świat
Historia i Przyszłość
Felietony, Ciekawe Artykuły,
NIE SAMĄ POLITYKĄ CZŁOWIEK ŻYJE
----------------
Twoje Miejsce Na Ziemi i we Wszechświecie
Galeria Zdjęć
Świat Muzyki
To i owo
Wiadomości
Blogi
Blogi
ADMINISTRACJA
----------------
Korespondencja z Administracją Archiwum
Ukazy
Po Co, Na Co, Dlaczego
Rozrachunki
Kompostownik
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin