POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum POLITYKA 2o Strona Główna
->
Świat
Zmień post
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Dość długo zastanawiałem się, dlaczego nasza polityka zagraniczna jest tak krytykowana, jest tak zła, a szczególnie jej zła ocena wynika z chęci dołożenia PiSowi. 1. Mamy złe stosunki z sąsiadani z zachodu i wschodu. Z jednej strony wynika to szczególnie z nieunormowania stosunków powojennych z Niemcami. Najpierw sprawa była blokowana przez Układ Warszawski, obecnie wynika sprawa ziomkostw i brakiem rozliczenia się z Rosją z powodu uzurpatorskiego zachowania Rosji jako mocarstwa. Leżąc między młotem i kowadłem, w strefie ekspansji ekonomicznej z zachodu na nasz teren i jeszcze dalej i zasobami gospodarczymi i siły roboczej na wschodzie, jesteśmy tak jak przed II WŚ traktowani nadal jak powietrze, przepaść, ktorą nalezy jak najszybciej pokonać. Ponieważ do tej pory chcieliśmy się rozliczyć z sąsiadami, wytworzyliśmy u nich niechęć do nas, chęc pomijania nas jako mniejszego partnera lub partnera utrudniającego porozumienie pomiędzy potęgami. 2. Wyjście ze strefy wpływów Rosji i zaczepienie się w UE było na korzyść nie naszą, ale krokiem naprzód potęg finanowogospodarczych, które poszerzyły w ten sposób strefę wpływów! A my nadal przystosowujemy się do ich praw, które nie są adekwatne do stosunków z Rosją. I w tym miejscu stoimy w miejscu jeżeli w stosunku do krajów Uni, nie cofamy się! 3. Wchodzenie do Uni było sprawą prawie wszystkich naszych partii, ale na czele stał prezydent A. Kwaśniewski. Postać nie tyle istotna, co medialna, która umiała rozciągnąc swoje uroki na ważniejszych świata. W związku z czym nasz nowy prezydent miał i raczej dalej ma problemy z wejściem do grona możnych tego świata (byle jakie spotkanie w Waszyngtonie, nie przyjęcie go przez królową brytyjską, nonszalanckie potraktowanie go przez dziennikarza francuskiego, itd.). Po Kwaśniewskim, gdy już nie ma potrzeby hołubienia i liczenia się z opinią Polski, nie ma co "bawić się" z jej nowym Prezydentem! I tutaj widzę nasze trudności w załatwianiu spraw zagranicznych. Nie ma nic do tego Pani Minister SZ! [b]A polityka wewnętrzna , czyli wotum zaufania stawiane prze opozycję tylko szkodzi naszemu wizerunkowi! [/b] 4. Na polityce zewnętrznej po pierwsze, trzeba się znać, a po drugie, mieć ją jedną i iść po ustalonej ścieżce. Więc jak już powiedziało się wcześniej "A", bo kolejno jest "B" i nie ma co wybrzydzać. Jeżeli nie jesteśmy chorągiewką, to postępujmy jedynie zależnie od okoliczności. A nie, że to ktoś i to z rządu, i to z wodzowskiej partii będzie się wygłupiał i pozwalał babciom kościelnym, które nie wiedząc co im już jutro grozi i dopiero jutro będą narzekać na ten sam rząd, będzą referendować swoje poglądy, że "bić się nie wolno" i wojska z Iraku lub Afganistanu należy wycofać! Tak. Tak nas widzą za granicą! I to jest nasz widoczny poza krajem nasz stosunek do NICH! [b] Sami sobie i to politycznie i to prawierządowo poniżamy rangę polityki zewnętrznej, rację stanu! [/b] 5. Wyraziłem się na forum stanowczo w sprawie "mięsa", czyli w sprawie nowej umowy Uni z Rosją. I nadal, mimo że zwątpiłem, czytając na forum "prztyczki" w kierunku PiSu, że można było inaczej. Można było! Ale to i Unia i Rosja zmusiły nas do tego! Bez względu, czy prowadzimy złą czy właściwą politykę zagraniczną, to swoim wetem powiedzieliśmy, że "jeżeli my mamy się stosować do reguł Uni czy handlu światowego, to... resztę też to obowiązuje. Więc nadal stoję na swoim stanowisku! Podsumowując post, stwierdzam, że sami musimy ustalić i stosować się do własnych reguł postępowania. Wahliwe zachowywanie się naszych bieżących przywódców przed referendum wejścia do UE, "Nicea, albo śmierć" czy obecne terefere-rendum w sprawie obecności naszych wojsk na arenie międzynarodowej i [b]wewnętrzne[/b] podważanie zaufania dla naszych rządzących jak najbardziej nam nie sprzyja. Mogło być lepiej. Ale polityka zewnętrzna kreowana przez Prezydenta, Premiera i MSZ jest na tyle adekwatna i poprawna, na ile nas stać. Mieszanie osób trzecich (polityków i euroosłów), jak i wytwarzanie fatum medialnego jedynie nam szkodzi! :mrgreen:
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
POLITYKA, TWOJE ZDANIE O...
----------------
Aktualny Stan Forum - Archiwum do wglądu i dyskusji
POLITYKA
----------------
Polska
Świat
Historia i Przyszłość
Felietony, Ciekawe Artykuły,
NIE SAMĄ POLITYKĄ CZŁOWIEK ŻYJE
----------------
Twoje Miejsce Na Ziemi i we Wszechświecie
Galeria Zdjęć
Świat Muzyki
To i owo
Wiadomości
Blogi
Blogi
ADMINISTRACJA
----------------
Korespondencja z Administracją Archiwum
Ukazy
Po Co, Na Co, Dlaczego
Rozrachunki
Kompostownik
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin