Zmień post - POLITYKA 2o

Zmień post

Użytkownik

Temat

Treść wiadomości

Emotikony





Więcej Ikon

Kolor: Rozmiar:

Zamknij Tagi

To prawda, co piszesz, Egoisto, ale też można i należy widzieć, że na obecnych terenach państwa Ukrainy była zawsze i wszędzie mowa ukraińska.
Jest ona różna, gwarowa na tyle, że są dość znaczne różnice pomiędzy wschodem i zachodem. Albo dziwi mnie tygiel językowy Karpat i Zakarpacia!
Niemniej język ukraiński sięga albo sięgał dużo dalej i został wyparty  naturalnie tak jak na terenach polskich, o których jest mowa w
http://www.youtube.com/watch?v=XcBKBPBjccY .
Na zaznaczonych na czerwono terenach polskich nie była mowa ukraińska jako główny język porozumiewania się! Były i całe lub prawie całe wsie ukraińskie. Były w miasteczkach większe zbiorowości ukraińskie, ale naturalnie powiedzmy, w miastach rzędu dziś powiatowego, w urzędach dominował, język polski. Nawet w Przemyślu. Tereny na filmiku zaznaczone na czerwono mówiły bądź jeszcze używają tam języka ukraińskiego, jak wszędzie na styku dwu języków. Więc i część Białorusi można przypisywać do Ukrainy, a przede wszyskim dużą połać Rosji (Kubań). Jak również można okraić i do znacznie Ukrainę, bo i po polsku mówiono tak w znacznej części, Ukraina posiada całe Polesie od Bugu po Czarnobyl (właśnie minęła rocznica kwietniowego wybuchu)   a także odebrać wspomniane przez Ciebie Ługańsk czy Sumy! Ale jak twierdzę i tylko to mogę zrobić, bo nie mam podstaw, język ukraiński jest tam używany, kwitnie kultura w języku ukraińskim, a muzyka ludowa opiera się własnie na tym języku. Właśnie Sumy czy Charków mam dość dobrze w tym temacie zobrazowany. Cnhociaż trafiają się kozackie piosenki ... po .... rosyjsku! A i kozacy ubrani bardziej po pancernemu niż po ukraińsku z Zaporoża czy części wschodniej Ukrainy! Chociaż zamieszania trochę w strojach ludowych wniósł mi
http://www.youtube.com/watch?v=0StjmJ5u5Jo 
mimo nie znanej przeze mnie czwartej zwrotki.  Ale sprawa języka narodowego jest nadal otwarta i potrwa to jeszcze dość długo. Przynajmniej tak długo, jak Ukraina była rusyfikowa!

Dajmy temu spokój.   Wróćmy do sytuacji politycznej na Ukrainie.  
Janukowycz poleciał sobie spokojnie do Strasburga. Więc załatwia sprawy dwustronnie bądź ogólnikowo. Omawia strategię dla Ukrainy lub ciągnie za 2 sznurki. Tego już nie wiem i sądzę, że nikt nie wie.  Dla mnie działa, ustawia Ukrainę na arenie międzynarodowej.  Wie, że jak Polska za Kaczyńskiego nie może się izolować, że musi działać wspólnie, sama sobie nie poradzi.  Ruch nacjonalistyczny czy nie oparty na ekonomii do niczego nie prowadzi, a przynajmniej nie wyprowadzi Ukrainę z kryzysu i już za długo nie ma na Ukrainie reform ani gospodarczych, ani społecznych!
Czy z tego zdaje sobie sprawę opozycja, która walczy jedynie o dojście do władzy,o dominację, a nie o rozwiązywanie i to ugodowe i umowne ich głónych problemów.  Dzieli naród na lepszych i gorszych, jak u nas za.... o tym za chwilę, zaraz przejdę na "tereny" narodowe.
Zgadzam się z Marynowyczem  w wywiadzie  dla Głosu Ameryki.  
 http://www.youtube.com/watch?v=8kehcFq8-Co&

To jest fajne i podaje dokładnie. Przebieg wydarzeń i co sądzą o tym politycy rosyjscy. (po rosyjsku)
http://www.youtube.com/watch?v=wo3f77gtcYw

Sądzę, że Ukraina powinna być po środku. Pakt, umowa z Rosją daje jej przynajmniej oszczędności i powstrzymywanie regresu.
I dopiszę jeszcze. Czy okres dzierżawy przedłużony o 25 lat jest za długi, czy krótki? Może wydawać się za długi. Okres 2042-2010=32 lata.  Uważam, że może jest to wkurwiające poniektórych, ale czy to gazociąg inny, czy reformy, czy podział kraju na dwa lub 3 kraje, czy reformy gospodarcze, modernizacja, będzie trwała tyle. Ale pzobawia się renegocjacji kontraktu i tym taką możliwość się wyklucza.

Opcje
HTML: TAK
BBCode: TAK
Uśmieszki: TAK

	Wyłącz HTML w tym poście
	Wyłącz BBCode w tym poście
	Wyłącz Uśmieszki w tym poście

Kod potwierdzający: *