|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 15:40, 28 Lis 2007 Temat postu: Zwyczaje i obyczaje |
|
|
Gosiewski: Tusk popełnił poważny błąd
W ocenie szefa klubu PiS Przemysława Gosiewskiego, premier Donald Tusk "podejmując decyzje w sprawie polityki zagranicznej, bez uzgodnienia z prezydentem, działa wbrew zwyczajowi konstytucyjnemu".
Czy mógłby ktoś wyjaśnić mi co to takiego Zwyczaj konstytucyjny, skąd się takie potworki biorą? Teraz będą nadawać, jeśli PO nie złamie prawa to złamie zwyczaj a zwyczaj do normalnego bezstresowego życia to niby kto złamał? A kto łamie zwyczaje przyjęte na Forum? Zwyczajem katolików jest przebaczać niestety złamię ten zwyczaj. Zwyczajem prezydenta jest również mieć swoje zdanie a zwyczajem premiera jest uszanować to zdanie niestety zwyczajem PiSu było zwyczajnie odwrotnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 15:47, 28 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Art 133 Konstytucji RP
[...]
3. Prezydent Rzeczypospolitej w zakresie polityki zagranicznej współdziała z Prezesem Rady Ministrów i właściwym ministrem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 16:18, 28 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
... i tyle. Ani słowa więcej. Żadnych uprawnień, mocy decyzyjnej.
Interpretować można różnie. Np. tak, że ma współdziałać, tzn reprezentując Polskę nie powinien torpedować polityki zagranicznej, prowadzonej, zgodnie z uprawnieniami, przez rząd.
Ale - poczekajmy na wyrok Trybunału.
Ciekawe, prezydent wystąpił o opinię do Trybunału, którego niezależność sądów podważył. Rozumiem, że to wystąpienie potwierdza zaufanie do tej instytucji. - czy też, jeżeli wyrok będzie niepomyślny dla prezydenta, Trybynał ponownie zostanie oskarżony o stronniczość?
Jaga
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 16:34, 28 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Jago współdziała, czyli wykonuje ich polecenia, to bardzo dobrze że tak jest zwłaszcza że za doradzę ma niejaką Fotygę
Jago a tak prywatnie to powiem Ci że miałbym pytanie do Pisiaków ,jakie to uczucie nie mieć większości w sejmie? chyba gul rośnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 17:19, 28 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Łukasz napisał: | Jago współdziała, czyli wykonuje ich polecenia, to bardzo dobrze że tak jest zwłaszcza że za doradzę ma niejaką Fotygę
Jago a tak prywatnie to powiem Ci że miałbym pytanie do Pisiaków ,jakie to uczucie nie mieć większości w sejmie? chyba gul rośnie. |
a znasz bajkę o długopisie?
długo PIS nie rządził
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 17:42, 28 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Współdziała - czyli wykonuje polecenia....
Ręce i nogi opadają.
Jago - pora się na coś zdecydować: jeśli przyjmujesz punkt widzenia Łukasza to w porządku. Jeśli natomiast nie zatraciłaś zdolności myślenia - to zastanów się, czy polityka rządu służy (w tym przypadku) interesom Polski?
A propos TK: pani Pitera ma zamiar lustrować jego członków. Tego nawet PiS nie wymyślił.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 19:28, 28 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
A, jesteś Bosska.
A wiesz że długoPiS będzie lizał powyborcze rany
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 13:51, 29 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Kamiński: Tusk chce wypchnąć prezydenta z polityki zagranicznej
Prezydencki minister Michał Kamiński powiedział, że "głęboki opór" Kancelarii Prezydenta budzą próby "wypchnięcia" Lecha Kaczyńskiego z polityki zagranicznej
Zneutralizować to "szambo " (cytat z Rydzyka) w Kancelarii Prezydenta i Prezydenta i będzie w końcu normalnie a PiSzyki niech nie kłapią dziobami że nowy rząd to szambo bo wasz idol Rydzyk jednoznacznie dał do zrozumienia co uważa za szambo, a pojęcie normalności jest jedno i niekoniecznie na Wasz tylko użytek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 14:45, 29 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
de Payens napisał: |
Jago - pora się na coś zdecydować: jeśli przyjmujesz punkt widzenia Łukasza to w porządku. Jeśli natomiast nie zatraciłaś zdolności myślenia - to zastanów się, czy polityka rządu służy (w tym przypadku) interesom Polski?
|
de Payens, bez względu na nasze różne sympatie polityczne, oboje chyba widzimy, że aktualnie trwa, między rządem a pałacem, walka o przechwycenie władzy w obszarze nieoznaczonym. Obie strony wątpliwości starają się rozstrzygać na swoją korzyść. Ponieważ nie wierzę, aby, mimo jakichkolwiek deklaracji, strony były zdolne do pokojowego podziału zakresu "nieoznaczonej" kompetencji, uważam, że zwrócenie się o interpretację zakresu uprawnień prezydenta do Trybunału jest najbardziej sensowną metodą rozstrzygnięcia sporu. Skoro prawnicy wydają w tej sprawie sprzeczne oświadczenia, to i my mamy małe szanse na realną ocenę. Kierujemy się emocjami.
Uważam, że zarówno Tusk jak i prezydent winni twardo bronić swoich jasno wyrażonych kompetencji - a wydaje mi się, że prezydent w tej chwili, po porażce PiSu, usiłuje swój zakres rozszerzyć. Osłabić pozycję Tuska, nie tylko w tej sprawie, a równocześnie wzmocnić swoją pozycję i wizerunek.
Natomiast, prezydent powinien być informowany, przynajmniej, o decyzjach premiera w kluczowych sprawach politycznych - właśnie po to, aby mógł współdziałać.
Co do sprawy naszej polityki względem Rosji.. Gdyby Tusk rozpoczął konsultacje, narady w sprawie zwrotu w tej polityce, to nigdy by on nie nastąpił. A termin jest dogodny - początek kadencji u nas, okres przedwyborczy u Rosjan. Czasem trzeba działać szybko, chcciaż ciągle w ramach uprawnień.
Słyszałam wczoraj stwierdzenie - jak możemy deklarować otwarcie polityczne na Rosję, kiedy łamane są tam prawa demokracji, prawa człowieka...
Wydaje mi się, że to nie nasza rola, stać na straży tych praw. Możemy sie wypowiadać, popierać, natomiast powinniśmy przede wszystkim zważać na nasz własny interes - polityczny, gospodarczy. Tak jak robią to kraje, które maja znacznie bardziej zaawansowany stopień demokracji, niż Polska, i które te zasady właśnie tworzyły.
Jaga
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 20:38, 29 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Większość Twoich myśli, Jago, akceptuję i podpisuję się pod nimi.
Pozwalasz sobie jednak na niekonsekwencję pisząc, że premier powinien konsultować swoje poczynania na arenie międzynarodowej z prezydentem, by za chwilę wycofywać się ze swoich słów w kontekście polityki rosyjskiej.
Nie wnikam, czy rząd uczynił słuszny krok wycofując swoje veto w sprawie członkostwa Rosji w OECD. Jest to temat na osobny topic.
Ale rząd powinien choćby uprzedzić prezydenta o planowanym przedsięwzięciu.
Inna sprawa znowu z ministrem Sikorskim i niedoszłą do skutku wizytą u prezydenta. Jakoś tak mało elegancko wyszło.
Nasuwa się pytanie: czy to tylko nieporadność świeżo upieczonej ekipy czy może celowe działanie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 23:24, 29 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
de Payens napisał: |
Pozwalasz sobie jednak na niekonsekwencję pisząc, że premier powinien konsultować swoje poczynania na arenie międzynarodowej z prezydentem, by za chwilę wycofywać się ze swoich słów w kontekście polityki rosyjskiej. |
Powinien konsultować, uprzedzić, jakbyśmy tego nie nazwali. Podobno zreszta prezydent został powiadomiony - moze nie przyjął do wiadomości ze względu na formę. Przewidując jednak niekończące się protesty w tej sprawie, poprzez którą podważana zostaje cała zasada i sposób prowadzenia polityki prezydenta, rozdmuchanie sprawy do granic niemożliwości jej wprowadzenia w życie, Tusk zdecydowaL się na radykalny krok - prawda, że nie do końca elegancki, ale mieszczący się jeszcze w granicach uprawnień. To było swoiste przecięcie węzła gordyjskiego. Czy słusznie - zobaczymy, jaka będzie reakcja Rosji, jakie rezultaty. Nie będę gdybać.
Co do wizyty Sikorskiego - owszem, nie wyszło elegancko, i znów można wiele przypuszczać... jak np to, że ekipa Tuska chce udowodnić, że nie są chłopakami na posyłki, ze nie można ich wezwać, tylko należy wizytę dwustronnie, elegancko, uzgodnić. Czyli znów próba sił. Może tak, może nie. Ale najprawdopodobniejsza wersja to ta, że - albo zgodnie z zaleceniem - i tym razem byłabym zdania, że nie prezydenta, tylko jego brata - lub z własnej nadgorliwości, Michał Kamiński uczynił z incydentu wielką sprawę.
Bo jeżeli kancelaria prezydenta była trzykrotnie powiadamiana o niemożliwości stawienia sie Sikorskiego na wezwanie? Jeżeli fax był tylko potwierdzeniem wcześniejszej informacji? Po co Kamiński, tak szalał! Moim zdaniem winien być wymieniony na kogoś bardziej zrównoważonego, niekoniecznie sympatyczniejszego.. :))
Chyba, że wypełnia instrukcje.
Jaga
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 23:38, 29 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem Jago PO popełnia błędy. Nawet w tym przypadku. Wcale nie jest potrzebne to spięcie. Wystarczyłoby gdyby Tusk lub Sikorski zlecili jednemu z dyrektorów udac sie do kancelarii Prezydenta z pismem powiadamiajacym o niemożnosci przybycia Sikorskiego na spotkanie z Prezydentem. Nic nikomu by nie ubyło, a wytrąciłoby oręż z ręki totumfackim Prezydenta. Nie byłoby tłumaczenia przed kamerami. Ten fax to też "fo pa". Dyplomacja , kłania się dyplomacja, a szczególnie w warunkach kohabitacji.
Wyjściem na przyszłość byłoby ustalenie że Prezydent zaprasza ministra kierując zaproszenie poprzez kancelarię premiera. Premier jest bezposrednim przełozonym swych ministrów, On kieruje rządem. Formuła mogłaby zawierać przyjętą zasadę że premier może uczestniczyć w miarę możliwości w takiej rozmowie. Obecność premiera miałby charakter fakultatywny.Ostatecznie tych wizyt w pałacu prezydenckim nie powino być tak wiele. tak to rodzi się podejrzenie że Prezydent poza plecami szefa rządu "knuje" z jego ministrami.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 1:01, 30 Lis 2007, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 23:51, 29 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Że niepotrzebne, to się zgadzam.
Dlatego zostało tak skwapliwie wykorzystane przez PiS.
A przedstawiona przez Ciebie zasada ustalania tych wizyt - bezpieczna, dla rządu.
Jaga
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 23:55, 29 Lis 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 23:54, 29 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Nie znajdziecie mego postu chwalacego Sikorskiego za rządów PiSu .
Uważam go za zwykłą gnidę człowieka bez honoru ,a Tuska za głupca że go mianował-tych kwiatków bedziemy mieli wiecej.
Albo tworzymy państwo albo cyrk,jeżeli Tusek chce niech zmieni kostytucję ,ja jestem za .PiS też jest za .
Dwu władza nikomu nie wyjdzie na dobre-nikomu nam wszystkim.
Za rządów AWS w podobny sposób pajacował Buzek -niemota -najgorszy premier w histori RP.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 23:59, 29 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Ekor napisał: | Wystarczyłoby gdyby Tusk lub Sikorski zlecili jednemu z dyrektorów udac sie do kancelarii Prezydenta z pismem powiadamiajacym o niemożnosci przybycia Sikorskiego na spotkanie z Prezydentem. |
z tego, co ja wiem, to kancelaria prezydenta została powiadomiona przez sekretariat sikorskiego, że ten termin nie jest możliwy.
a cała sprawa została niepotrzebnie rozdmuchana przez media, bazujące na niechęci kaczyńskich do sikorskiego
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|