|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 20:31, 07 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Doprawdy nie wiem jak z Tobą rozmawiać.
Podałem Ci link a Ty dalej swoje.
Zrozum w końcu, że choćbyś nie wiem jak się starał, to nie zapiszesz Rasputina do żadnego klasztoru i nie zrobisz z niego osoby duchownej.
ZROZUM TO I PRZESTAŃ ŁGAĆ W ŻYWE OCZY!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 20:57, 07 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Trudno dowieść, kiedy dokonał się przełom duchowy Rasputina, Rasputin rozpoczął wędrówkę po klasztorach i pustelniach; z czasem został uznany za mnicha, chociaż nie przyjął święceń. Wtedy też prawdopodobnie wypracował specyficzny styl wypowiadania się i postępowania, właściwy "świętym ojczulkom" i trafiający do serc ludzkich.W 1893, prawdopodobnie pod wpływem pustelnika Makarego, którego uważał za swego przewodnika duchowego, Rasputin udał się na pielgrzymkę do zespołu na górze Athos w Grecji -. Dopiero tam rozpoczął edukację teologiczną, przysłuchując się dyskusjom zakonników. Zapamiętał z nich fragmenty z Pisma św i pism Ojców Kościoła. Po powrocie w 1896 roku odwiedził wiele miejsc w Rosji wsławionych relikwiami i cudami. Spotykał się zarówno z przedstawicielami Cerkwi oficjalnej, jak z wyznawcami różnych sekt religijnych. W trakcie tych wędrówek zyskał opinię jasnowidza, egzorcysty, uzdrowiciela i przenikliwego kaznodziei, głoszącego Słowo Boże dla przypadkowych słuchaczy na jarmarkach, stacjach kolejowych i przystaniach rzecznych. Wtedy też powstało tzw. "kółko rasputinowskie", grupujące początkowo ludzi z rodzinnej wsi Rasputina, którzy nazywali siebie "braćmi i siostrami" i oprócz modlitwy oddawali się uciechom cielesnym jako szczegółowej formie kontaktu z Bogiem. Później owo kółko powiększyło się również o osoby spoza lokalnej społeczności. Jego działalność została przez miejscową społeczność prawosławną uznana za herezję. Zarządzone przez Cerkiew śledztwo nie dostarczyło żadnych dowodów przeciwko Rasputinowi. Regularnie uczestniczył on w nabożeństwach cerkiewnych, jak też prowadził przykładne życie męża i ojca;
Rycerzu wybacz że przytoczyłem spory kawałek z biografii Rasputina ale czy widzisz różnicę między Rasputinem a Rydzykiem szczególnie w drugiej części tej biografii która przypomina powstanie RM ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 21:09, 07 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Łukasz napisał: | T nie przyjął święceń.[color=red]
Jego działalność została przez miejscową społeczność prawosławną uznana za herezję. [color=red]
? |
A więc masz [b]wyraźnie napisane, że nie był mnichem i dalej swoje...
Za chwilę pewnie stwierdzisz, że Stalin też był mnichem bo kończył seminarium duchowne.
Następny krok, proponuję Ci to ogłoszenie, że Stalin był katolikiem (co za różnica: ortodoks czy katolik), finałem będzie, że był katolem i ojcem duchownym ojca Rydzyka.
Masz napisane, że NIE BYŁ MNICHEM, ba! cytujesz to i nadal twierdzisz, że był zakonnikiem.
Poza tym wszystko w porządku?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 21:11, 07 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Wybaczcie za obcesowaośc ale tylko tak mam ochote skwitować ten wątek dyskusji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 21:24, 07 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Ten zapis że nie był mnichem nie wiele zmienia wprost nawet przeciwnie to usprawiedliwia jego przekręty rozpustę i bezczelność natomiast Tadek święcenia przyjął i robi w życiu podobne rzeczy.
Natomiast tego Gruzina za mnicha nie uznam zresztą nie o nim mowa. Poza tym że jeden z nich nie przyjął święceń większych różnic między nimi nie widzę a Ty?
Poza tym w porządku jak najbardziej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 23:28, 07 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Łukaszu jesteś dla mnie zagdką ,czego wiecej w tobie nienawiści ,naiwności czy złosliwości,a może ja sie doszukuje w tobie czegoś czego nie ma??????
Takich ludzi jak Ty nie ma !!!!!!!!!
Rycerzu współczuje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 23:40, 07 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Nie bardzo wiem Ahron o co Ci chodzi jeśli chodzi o Twoje zgłębianie moich myśli to masz rację te przymiotniki które wymieniłem są mi obce, należę do ludzi otwartych szczerych w przeciwieństwie do Waszego PiSu pod kaczym nadzorem w którym dyskusja jest tak tajna że mówi tylko jeden reszta słucha, ja tak nie potrafię i tak nie chcę.
A Rycerzowi nie współczuj on jest odporny na przeciwności losu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 0:03, 08 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
A może my Łukaszu mówimy innym jezykiem ,albo pracujesz przy budaprenie -sam juz nie wiem ,a może wszyscy inni łacznie ze mna pracuja przy budaprenie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|