POLITYKA 2o

Gość

Poseł Samoobrony Stanisław Łyżwiński jest przekonany, że tzw. seksafera była próbą zamachu stanu.

No to mamy odpowiedź w sprawie rozporowej afery, zostanie wkrótce udowodnione ponad wszelka wątpliwość że to próba obalenia rządu Gazety uczestniczące w próbie zamachu zostaną zamknięte. opozycja związana za zamachem zostanie internowana, ostatnie wybory unieważnione a władza sprawowana będzie za pomocą dekretów, wprowadzony będzie stan wyjątkowy. A ja myślę sobie że to może i zamach ale nie stanu ale na intratne stanowiska i obawa że ktoś może kopnąć w taboret na którym siedzi Jędrek i Staszek wtedy upadek będzie niewielki ale bolesny. W PRLu taką krytykę sekretarza nazywano zamachem na partię, a może był to zamach ale poselskim przyrodzeniem wtedy zazdrościć takiego ZAMACHU.

Gość

Srtututu, pierdu pierdu, ot za cały komentarz czerwony prowokatorze

Gość

Czy zamach stanu? Tego nie jestem pewien. Ale ze zaistniała sytuacja była przez media prowadzona to jest pewne. Chyba dla nikogo nie jest tajemnicą że GW optuje za PO, jest jakaś zbieżność pogladów. To samo mozna powiedzieć o "Naszym Dzienniku". Jest to wszystko czytelne. Mozemy dyskutować jak daleko dziennikarz moze posunąc sie w swych dociekaniach. Napewno relacje damsko-męskie zachodziły,cóz w tym az tak dziwnego. To że wykorzystuje się to do walki politycznej , tez nie dziwota. Był kiedys taki minister GB Profumo (bodajże). Temat stary jak świat. Ciekawi mnie czy ten temat znany był wcześniej i trzymany na okreslony czas, czy zaistniał samorzutnie? Jeżeli temat był znany , a tak się powszechnie mówi , to duża winę ponoszą słuzby specjalne, służby które winny chronić polityków , nie jako osoby, ale jako reprezentantów rzadu , jego administracji , ponieważ takie zamieszanie jest niekorzystne dla państwa.Tutaj Antek dał ciała równie jak Aneta K. Trudno ocenić kto miał z tego wiekszą przyjemność lub korzyść.
Temat jeszcze otwarty , nie wiem czy znajda sie jeszcze "odważne"
kobiety. Przypadek Anety K. może je skutecznie przepłoszyć. Nie liczy się jednostka , liczy się idea.

Gość

Ekor ja widzę to nieco inaczej, nie można wszystkiego podciągać pod zamach stanu pod próbę rządowego przewrotu to nadużycie. Swego czasu jak pamiętasz była próba przesłuchania o Dyrektora i co Giertych po latach do sprawy wracał gdyż dowodził że to próba targnięcia się na kościół, samego Giertych za bankowe przekręty też ruszyć się nie da gdyż jest to próba wiadomego zamachu itd. itp. Nie dość że chronią ich poselskie immunitety wykorzystywane szczególnie podczas policyjnej kontroli drogowej to teraz dochodzi jeszcze tajemnicze stwierdzenie zamachu stanu a wiec są w pełni nietykalni gdyż pod zamach stany podciągną próbę naświetlenia nawet najgorszego świństwa i chamstwa. Niech tylko gazety o giertychjugent napiszą coś złego a zaraz jest to próba rozbicia koalicji, jeśli ta koalicja i ten rząd nie jest w stanie przeżyć rozporowej afery to faktycznie niechby już wreszcie upadł.
Pozdr; Partyman

Ahron · Gość

Łukasz ty naprawdę wierzysz w to co piszesz???????????????

Ahron · Gość

Ekor -chyba sie mylisz GW nie optuje za PO-GW prowadzi własna politykę i obecnie może być z PO w jakimś sojuszu sytuacyjnym ,ale tylko tyle i tylko w walce z PiSem.
GW ,jest napewno Przeciw PiSowi i przystawkom ,bo burzą ustalony przez nia porządek rzeczy i stanowia dla niej niebezpieczeństwo-w bliższej lub dalszej przyszłosci.

Gość

Z tego co obserwuję GW w swej linii jest bardzo zbliżona do PO. Czytelnikowi GW raczej blizej do PO niz do PiS. Nie tak dawno , do nie tak dawna, GW byłą gazeta opinitwórczą To rodzi naturalną chęć , pokusę ,kreowania rzeczywistości.
Patrząc historycznie to widać że wokół GW skupiały się osoby wywodzace z UD, potem UW ,teraz to środowisko identyfikuje się najbardziej z PO.Zresztą duże znaczenie ma tu osobowość naczelnego. Teraz na topie jest "Nasz dziennik" , inny krąg środowiskowy, też wywodzacy się z Solidarności, ale tak jakoby II rzut dorabiajacy sobie na siłę kombatanctwo i martyrologię. Jak na razie nie ma u nas tak silnej gazety która pozwoliła by sobie na pełną niezależność. Finanse , ogloszenia , obwieszczenia , reklamy - mozna mieć , a mozna i nie mieć. Nalezy inwestować aby poźniej zbierać. PiS chce zburzyć ten porządek polityczny , chce dezawuować ten odłam Solidarności utożsamiany z Wałęsą , Mazowieckim , gruba kreską. Chcą pisać historię od poczatku na swoją modłę. A jaką , to wystarczy zobaczyć jak rezyserowane są obchody kolejnych rocznic. Trwa walka. Powtarzam "Bolek " miej się na baczności.

Ahron · Gość

Ekor-pominołem wątek,ale to bardzo ważne to co napisałeś .SP powinny chronic administracje przed takim działaniami które są nikożystne dla państwa-ja się z tym zgadzam przykład -tylko Gdzie jest Granica i kto ją ustala.Skandal Anetki chluby nam nie przyniósł ,jest szkodliwy dla państwa świadczy o niedojrzałości mediów(polityków też).

Ja za ten skandal winiłem media ,bo nie polskie i gó..o im zależy na naszymi wizerunku-raczej nawet wręcz przeciwne ,uważałem że gazeta która chce uchodzić za opnniotwórczą i poważną -pownna brać to wszystko pod uwagę ,a nie konkurować z tabloidami i scigać sie w wywlekniu brudów.

Może powinna być jakaś rola SS,choć wolałbym by to załatwiali redaktorzy naczelni ,ludzie mądrzy i moralni,ale co sie dzieje kiedy włascicielem medów jest ktoś obcy.

Owszem GW blizej do PO ,ale obserwując z kim ona nie romansowała ,mysle że prowadzi własną politykę ,albo co gorsze tam nikt nie rządzi(taśmy Gudzwatego czy sprawa Anetki).

Pozdrawiam

Gość

Nie, nie ma co czepiać się gazet, one z tego zyją. Oczywiście w pewnych sprawach nalezy mieć wyczucie , są te zasady etyki, Anetę K. dziennikarz winien uprzedzić że sprawa będzie upubliczniona , czy jest tego świadoma.Ale zbyt duża była pokusa , a może i zapotrzebowanie i stało się jak stało. Jednak słuzby specjalne mają psi obowiazek wiedziec duzo o znaczacych politykach od strony ich słabości. Przeciez kobieta mogła szantazowac tego czy innego polityka wpływajac na jego decyzje. Tak duzo krzyczy sie że powiazania z Moskwą sa tak groźne. A wystarczy taka Aneta K. aby wpłynąć na postępowanie np. wicepremiera. Takie sprawy winny być rozpracowane. Gdyby wymknęły się spod kontroli, to tego samego dnia , dnia publikacji premier na biurku winien mieć cała dokumentację kto z kim i dlaczego. Nie mówię juz o wczesniejszym działaniu, wyprzedzającym. Ja, drobny element w dawniejszym mechanizmie miałem swego anioła stróża , który dawał mi informacje kto i zacz , dlaczego, a i dbał abym nie zbładził. Niezaleznie od tego z tą informacją dzielił się na bieżąco ze swoimi przełożonymi.Cóz miałem go odstrzelić ? - nie. Rozumiałem ze tak trzeba.
Dlatego tak się dziwię że takie są zaniedbania w tym tworzeniu parasola ochronnego na ludźmi z pierwszej ligi. Nawet jeżeli są to zaszłości.

Gość

Ja tylko zwracam uwagę na drobny szczegół... Śledztwo trwa, z lekka przepytywani świadkowie bąkają coś pod nosem, niektóre panie (byłe pracownice SO) "przypominają sobie...coś" ale oczywiście odmawiały... Tylko Anetka szuka ojca... Czyli ogólnie sprawa coraz niższej wagi. Mnie zdumiewa jedno... Jakim prawem Prasa mając w zasadzie wiedzę tylko z ust Anetki... nazywa coś czego śladów coraz mniej (można snuć sobie różne mity nt. kombinacji) Aferą. Co zostało udowodnione? Praktycznie nic. Jaka rola Prasy, mediów... i opozycji? A co z RP. Czy ta sprawa warta była kasy wydanej na nią? Dobrego imienia RP? Dezorganizacji pracy rządu? Czyż media mają takich durniów iż nie mogą sobie tego uzmysłowić? ... Jest szereg pytań... Ale nazywanie... jeszcze nie wiadomo czego Aferą... hehe.

Pozdro... Partyman

Gość

Weles: " Czyli ogólnie sprawa coraz niższej wagi"
Na jakiej podstawie tak sadzisz, Weles? Śledztwo pełną parą prze do przodu, przesłuchują po 10 osób dziennie, od razu widać, że Szef hasło rzucił, normalnie tak się nie śpieszą.. Jaki będzie wynik, ani w która stronę jest po myśli ekipy nam w tej chwili rządzącej, nie śmiem nawet zgadywać.
Dziwne, ale jak czytam Ciebie, to wogóle mam wrażenie, że... nie wiadomo po co wogóle ten hałas... nie ma o co.. co za problem...

Ekor: "tak jakoby II rzut dorabiajacy sobie na siłę kombatanctwo i martyrologię."
Dokładnie takie samo miałam wrażenie wczoraj, oglądając o północy program poświęcony tym wydarzeniom. Nie Ci ludzie powinni tam stać... albo może inaczej, powinni i ci, z racji pełnionych funkcji, ale powinni być tam też inni, równie widoczni. Lech Kaczyński najmniej mi się kojarzy z sukcesami i porażkami Solidarności, to nie jemu i tym, co się wokół niego skupili Polska i Europa zawdzięcza zmiany ustrojowe. Już raz tak się zdarzyło, że Marian Krzaklewski usiłował usunąć Wałęsę z historii tamtych zdarzeń, i co? Niedługo zapomnimy, że wogóle istniał.
Bardzo proszę, nie argumentujcie, że Lech Kaczyński wziął udział w całej ceremonii jako główna i prawie jedyna postać z racji pełnionego przez siebie urzędu prezydenckiego. Pamięć mi podpowiada, że Kwaśniewskiemu takich praw odmawiano, więc w odczuciu ludzi Solidarności nie funkcja, lecz udział w tworzeniu tej części naszej historii jest decydujący. A udział Kaczyńskich.. jakby to powiedzieć... mocno drugorzędny.

Łukasz, słyszę, że Giertych delegalizuje Młodzież Wszechpolską, a Ty nic, ani słowa?! Ciekawe, co teraz będzie. Czy do nowej formacji wybierze co kulturalniejszych i wierniejszych, posłuszniejszych? A co z resztą? Myślę, że ma pewna władzę nad tą formacja, przede wszystkim finansową. Odmówi im srodków i - MW przestanie istnieć. Ale pamiętam też, jeszcze z Tlenu, czyjąś uwagę, że "kiedyś rzucą mu sie do gardła".
To niebezpieczna grupa, bo zorganizowana, co z niej powstanie, z tych odrzuconych? Czy nie należy się spodziewac skrajnych, faszyzujących, może nawet mafijnych ugrupowań?

Pozdrawiam, Jaga

[/i]

Gość

No właśnie Jaga to co zrobił Giertych pozornie odcinając się od tych z MW to o wiele gorsze niż dotąd. Dotychczas ktoś nad tym zbiorowiskiem młodych faszystów jeszcze panował ktoś to wszystko trzymał w garści teraz dano im wolą rękę niczym nie skrępowane pole do działania tyle tylko że z ukrycia asekurowane przez ich stwórcę czyli Romka G. Nie sądzę że to towarzystwo ogolonych na łyso głów tańczących przy zapalonych pochodniach niczym czarownice lub sataniści pozostawieni zostali samym sobie oni są potrzebni oni maja swoją rolę w giertychowym scenariuszu tyle że niektórzy wystąpią pod innym szyldem i niech no tylko dziennikarz napisze że nic się nie zmieniło to natychmiast będzie zamach na koalicje równy zamachowi stany. Jaga MW z mafią moim zdaniem mają nie wiele wspólnego gdyż mafia podlega ściganiu przez wymiar oni mają w swym statucie wypisany patriotyzm oczywiście że pojmowany według wzorców przyjętych w latach 30 w Niemczech ale jednak patriotyzm i kto poważy się ruszyć Polskich patriotów? Giertych cały czas wrzeszczał o zamykaniu gazet które poważyły się pisać źle o MW który jest kwiatem Polskiej młodzieży nie ważne że wyrosłej na glebie podlanej gnojowicą ale za to jakże patriotycznej.

Ahron · Gość

Jaga z tego całego śledztwa nic nie będzie ,sądzę że tam nic nie było wiecej niż w samej redakcji Wybórczej(jeżeli by dobrze popytać też można by znaleść ,nie wiem czy nie wieksze afery)-idę o zkaład że wiesze -niesamowicie wieksze pieniądze i wieksze afery.

Co do tej afery ,Jago jak sie domyslam pracujesz w biurze ,pewno nie raz brałaś udział w kursokonferencjach ,wyjazdach firmowych,targach,bankietach firmowych itp i dobrze wiesz jak to sie wszystko odbywa, z punktu widzenia meżczyzny nikogo nie trzeba prosić ani szantażować.

Obserwójąc tą niby aferę i słuchając co mówią ludzie normalni ,cała ocena zdażenia jest jasna i nie zostawia suchej nitki na Anetce(kobiety sa w tym przypadku bezkompromisowe),myslę że teraz to jest robione by u cześci wyborców PiSu narobić zamieszania (mocherowe berety)

Ahron · Gość

Jago -co do molestowania -zgadzam sie całe takie zachowanie trzeba tępić ,tylko gdzie jest granica umizgów ,a molestowania,gdyż jeżeli meżczyźni zaprzestaną umizgów w obawie przed oskarżeniem -to stracą na tym kobiety.

Sam już nie wiem.

Pozdrawiam:)

Gość

Jago...

sprawa coraz niższej wagi
Na jakiej podstawie tak sadzisz, Weles?

1. Ani jeden element zarzutu nie jest udowodniony..
2. Dziwne zachowania Anetki wobec podobno (bo też tak można sądzić) molestowania, podawania (chyba nie siłą?) środka na poronienie... i przekazywania sobie z rąk do rąk(też podobno). Mam dziwne skajorzenia co do mentalności p. Anetki z p. Jarucką.
3. I tabuny świadków którzy o swej wiedzy nt. jako osoby trzecie...
4. Dość płochliwe teraz zachowania orędowników krzywdy p. Anetki....

Chyba mnie nie posądzasz o wrogość wobec kobiet już z założenia. Jestem raczej orędownikiem ich praw. Ale tu akurat wiele wskazuje na instrumentalne zachowanie p. Anetki... prawdopodobnie wyłowionej przez ochocze media. Przy okazji p. mecenas robi sobie reklamę... coraz większa i coraz zabawniejsza gwiazda. Mnie to zaczytna drażnić. Po 3 latach poczuła się molestowana... Trochę dziwne... nie sądzisz? To co opisuje Ahron ad. umizgów nie może być chyba karane? Uważam że trzeba z... dystansem.

Deklaruję przy okazji, że nie jest moim zamiarem za wszelką cenę mieć rację. Ja tylko wypowiadam swoje zdanie. Być może lepiej będzie poczekać na wyniki...śledztwa miast osądzać od razu.

Pozdrawiam.... Partyman