|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 22:55, 20 Lis 2010 Temat postu: Za co nie cierpię nas samych? - Za demonstracyjny kundlizm! |
|
|
Uważam że zniesienie wiz do USA nie jest warte życia nawet jednego polskiego żołnierza w Afganistanie i każda rozmowa na ten temat z naszymi TRADYCYJNIE NAJWIĘKSZYMI AMERYKAŃSKIMI PRZYJACIÓŁMI na ten temat, jest dla Polski po prostu uwłaczająca...
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 22:57, 20 Lis 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 23:03, 20 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Nie poświęciłabym niczyjego życia dla wiz, ale to chyba sprawa rozdzielna. I zawód żołnierza, niestety, zawiera również i to ryzyko.
Natomiast nie wiem, czy słusznie powinniśmy czuć się upokorzeni. Taka jest potrzeba naszych rodaków, takie żądanie, taka sytuacja, nie tylko rodzinna, ale i zarobkowa - więc kolejne rządy muszą o to się starać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 23:06, 20 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
A kto z kim i kiedy rozmawiał na ten temat?
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 0:41, 21 Lis 2010, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 23:28, 20 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Maat napisał: | A kto z kim i kiedy rozmawiał na ten temat? |
To temat nie nowy, bo pojawiający się w naszej polskiej rzeczywistości od 1989 roku po dzień dzisiejszy.
Przez ten czas USA zniosły wizy nawet dla tych, którzy się wcale o to specjalnie nie starali, tylko nie dla Polaków którzy niekiedy bardziej dbają o interesy amerykańskie niż swoje własne.
Nie chcę więcej o tym pisać bo mnie na samą myśl krew zalewa, a nie chciałbym wchodzić na to forum w ognojonych butach.
Kultura przede wszystkim - prawda koleżanko???
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 23:31, 20 Lis 2010, w całości zmieniany 6 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 23:32, 20 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Komorowski jak słyszałem nie chce na ten temat rozmawiać z Amerykanami. Przypominam sobie że kiedyś Kwaśniewski, a póżniej bodajże Tusk czynili takie nadzieje. Jestem zdania że nie ma sensu przykładać wagi do obietnic polityka w tym stylu ...pojadę załatwię. To jest oszustwo.Amerykanie są pragmatyczni. Skoro nie są przymuszeni to nic co nie jest w ich interesie nie uczynią. My nie mamy żadnych argumentów. Czas wreszcie przejrzeć na oczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 23:45, 20 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Ekor napisał: | Komorowski jak słyszałem nie chce na ten temat rozmawiać z Amerykanami. Przypominam sobie że kiedyś Kwaśniewski, a póżniej bodajże Tusk czynili takie nadzieje. Jestem zdania że nie ma sensu przykładać wagi do obietnic polityka w tym stylu ...pojadę załatwię. To jest oszustwo.Amerykanie są pragmatyczni. Skoro nie są przymuszeni to nic co nie jest w ich interesie nie uczynią. My nie mamy żadnych argumentów. Czas wreszcie przejrzeć na oczy. |
- Ot co!
Dokładnie o to mi chodziło...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 0:40, 21 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Tytuł tematu: Za co nie cierpię nas samych? - Za demonstracyjny kundlizm!
baltazar napisał: | Uważam że zniesienie wiz do USA /.../ każda rozmowa na ten temat /.../ jest dla Polski po prostu uwłaczająca ...
[link widoczny dla zalogowanych] | Tymczasem R. Sikorski, w przytoczonym artykule, mówi: Cytat: | - Za każdym razem, gdy Polska może odegrać rolę w polityce wewnętrznej ważnych krajów, to buduje nasz kapitał i powoduje, że możemy uzyskać ich przychylność w istotnych dla nas sprawach/.../
Zaznaczył jednak, że o związku między układem START a wizami mówi nie on, a republikański senator George Voinovich.
- To jest propozycja senatora Voinovicha, ale mam subiektywne wrażenie, że administracja jest gotowa do rożnych kompromisów - powiedział. | Czy to jest ten demonstracyjny kundlizm?
baltazar napisał: | To temat nie nowy, bo pojawiający się w naszej polskiej rzeczywistości od 1989 roku po dzień dzisiejszy. | Po dzień dzisiejszy? To wynika ze słów R. Sikorskiego? B. Komorowskiego? Czy z linii polityki rządu D. Tuska, który to... odszedł w kontaktach z USA od stawiania na szali zniesienia wiz? Zdaje się, że na samym początku swojego urzędowania D. Tusk... sparzył się na wizach w rozmowie (marzec 2008 r.) z G. Buschem. W rozmowach z B. Obamą ten temat już nie wracał.
Cytat: | Przez ten czas USA zniosły wizy nawet dla tych, którzy się wcale o to specjalnie nie starali, tylko nie dla Polaków którzy niekiedy bardziej dbają o interesy amerykańskie niż swoje własne. | Owszem, starali się - spełnili wymogi stawiane przez USA dla ruchu bezwizowego. My nie!
I nic do tego nie ma przyjaźń, sojusz, Afganistan. To... przepisy wizowe USA.
Cytat: | Nie chcę więcej o tym pisać bo mnie na samą myśl krew zalewa/.../ | Więc... po co ten temat? Do tego w takim "oświetleniu"?
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 3:01, 21 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 0:51, 21 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Masz rację, to wszystko prawda co napisałaś.
To po prostu wciąż ta krew która mnie zalewa, a o której napisałem już wcześniej.
- Ja ich po prostu najzwyczajniej nie lubię i wcale się od tego nie odżegnuję...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 1:21, 21 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Amerykanów?
Mnie są po prostu obojętni.
Po każdej naszej oficjalnej wizycie w USA pada ze strony mediów i opozycji pytanie: a co z wizami..
Dzisiaj, faktycznie, jak to Maat wskazała, słyszałam o oświadczeniu strony amerykańskiej, co mnie zdziwiło. Albo oczekują zapłaty, albo sprawa musiała, po prostu, u nich dojrzeć, przejść przez wszystkie szczeble decyzyjne i opiniotwórcze.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 1:22, 21 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 1:37, 21 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Jaga napisał: | Amerykanów?
Mnie są po prostu obojętni.
Po każdej naszej oficjalnej wizycie w USA pada ze strony mediów i opozycji pytanie: a co z wizami..
Dzisiaj, faktycznie, jak to Maat wskazała, słyszałam o oświadczeniu strony amerykańskiej, co mnie zdziwiło. Albo oczekują zapłaty, albo sprawa musiała, po prostu, u nich dojrzeć, przejść przez wszystkie szczeble decyzyjne i opiniotwórcze. |
- Bo to widzisz ta krew mnie zalewa dlatego, że gdy Amerykanie chcą coś od nas, wtedy bez wahania olewając polskie prawa i zasady wbrew wszystkiemu i wszystkim idziemy za nimi jak w dym, bez oglądania się za siebie..
Najlepszym tego przykładem jest Irak, gdzie poszliśmy na amerykańską wojnę wbrew naszym zachodnioeuropejskim sojusznikom Niemcom i Francji, o co kraje te miały do Polski uzasadnione pretensje.
Tymczasem gdy idzie o idiotyczny drobiazg, oni mówią że mają swoje zasady i normy których dopóki nie spełnimy, dopóty nie ma co rozmawiać o zniesieniu tych wiz.
Zatem my dla nich wszystko, oni dla nas nic - prawda?
Nie mówiąc już nawet o tym, że z polskiej strony stawką jest krew, zaś z ich widzimisię głupawego urzędnika w sześciograniastej czapce na łbie, nierzadko o poziomie intelektualnym bizona...
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 1:58, 21 Lis 2010, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 2:58, 21 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Jaga napisał: | Po każdej naszej oficjalnej wizycie w USA pada ze strony mediów i opozycji pytanie: a co z wizami. | I nie wiem po co. Ci co mają rodziny w USA jeżdżą do nich bez przeszkód, pod warunkiem, że wracają do Polski w terminie ważności wizy. Przeciętny polski obywatel, którego pozycja w Polsce jest stabilna, np. zatrudniony jest na czas nieokreślony lub jego sytuacja finansowa, życiowa nie daje podstaw do wnioskowania, iż celem wyjazdu jest zarobkowanie na czarno i pobyt ponad określony czas, też nie mają problemu. Nie mówię już o naukowcach, stypendystach, dziennikarzach, aktorach, osobach studiujących...
Zresztą sytuacja poprawia się, otworzyły się na Polaków rynki pracy w Europie i Ameryka już nie jest tak atrakcyjna zarobkowo. Spadł więc odsetek odmów wiz, ale nadal jest wysoki.
Bez wiz przeżyjemy, a nie musimy robić z siebie... żebraka. I tu Baltazar ma rację - to żebranie o wizy jest... upokarzające.
Więc ja się cieszę, że zaprzestaliśmy takich działań.
I nie lubię takiego polskiego stawiania sprawy, że nam się coś należy - coś za coś, bo my to czy tamto - Irak, Afganistan.
Irak rozumiem. II wojna w Zatoce Perskiej to 2003 r., a my czekaliśmy... w przedpokoju do NATO (przyjęcie 2004 r.). Wtedy naszą racją stanu było wejść do NATO, więc... wyrwaliśmy na wojnę.
Po diabła poszliśmy do Afganistanu - nie wiem. My tak lubimy, a zwłaszcza odległych sojuszników. Jak nie Francja i Anglia, to USA. Widać im dalej, tym lepiej.
Dziś jeśli są czynione starania o zaniechanie wiz, to... poprzez lobbing na rzecz, a nie oficjalne wystąpienia na szczeblu premiera czy prezydenta, potupywanie i pohukiwanie, a w sumie dość żenujące próby wymuszenia zapłaty: my wam wiernie służymy, więc chcemy, oczekujemy...
Dziś to normalna gra polityczna... mam nadzieję.
Cytat: | Dzisiaj, faktycznie, jak to Maat wskazała, słyszałam o oświadczeniu strony amerykańskiej, co mnie zdziwiło. Albo oczekują zapłaty, albo sprawa musiała, po prostu, u nich dojrzeć, przejść przez wszystkie szczeble decyzyjne i opiniotwórcze. | Hm, jedno co wiemy, to... w kongresie amerykańskim zmienia się układ sił - od nowego roku zasiadać w nim będzie więcej republikańskich kongresmenów.
Republikanie są przeciwni układowi START, na którym z kolei zależy B. Obamie - jego popularność spada, potrzebny mu jest sukces. Więc B. Obama rzutem na taśmę (do końca roku) chce ratyfikować układ, bo w nowym składzie będzie jeszcze trudniej o poparcie.
Polska poparła układ, który, moim zdaniem, szkody nam nie przynosi, a w perspektywie może dać korzystne efekty. Poparcie umacnia nas w strukturach UE i NATO, a przynajmniej czyni z nas partnera, a nie państwo hamulcowe, które z zasady oprotestowywuje wszystko, co może zbliżać do siebie USA i kraje europejskie z Rosją (i to na zasadzie psa ogronika, co sam nie zje i drugiemu nie da).
Właściwie teraz wszystko w rękach amerykańskich kongresmenów, a dokładniej republikańskich - i ratyfikacja układu, i wizy.
Czy B. Obama jest gotów iść z nimi na układ, którego stawką m.in. ma być zniesienie wiz dla Polaków - nie wiem. Ale... tę partię rozgrywać będą za nas sami Amerykanie. Zresztą... wolałabym, żeby zniesienie wiz było wynikiem jakiegoś układu interesów niż... jałmużną dla nas.
Ale... gdyby ten zamysł udało się przeprowadzić, to by znaczyło, że... jednak umiemy poruszać się w światowej polityce, w jej zakulisowych rozgrywkach. Bo... przecież ta poprawka do ustawy chyba nie zrodziła się sama z siebie. Swoje głosy "za" ratyfikacją republikanie mogliby warunkować czym innym niż zniesienie wiz dla nas.
A na samą wdzięczność B. Obamy bardzo bym nie liczyła. Hm, coś ten amerykański prezydent zbyt wiele ukłonów dziś czynił w naszym kierunku.
I byłabym wdzięczna, gdyby nasi politycy nie łowili tym razem ryb przed siecią.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 3:30, 21 Lis 2010, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 3:13, 21 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 6:29, 21 Lis 2010 Temat postu: Prawdzie nalezy spojrzuec w oczy |
|
|
Niczym nieograniczone wizy dla Polskich Obywateli do USA to nawolywanie do czegos, co z tymczasowym pobytem ma bardup malo wspolnych mianownikow.
Nikt do USa nie byl nie wpuszczony z powodow politycznych, tam tylko zebrakom, ktorzy chcieli sie tam dorobic na to nie zezwalano.
Jak masz za co jestes serdecznie witany, Jak masz znacznie wiecej i mozesz dac prace 10 Amerykanom dostaniesz nie tylko wize ale i Amerykanskie obywatelstwo.
I to jest prawe i sprawiedliwe..., moim zdaniem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 15:15, 21 Lis 2010 Temat postu: Re: Za co nie cierpię nas samych? - Za demonstracyjny kundli |
|
|
baltazar napisał: | Uważam że zniesienie wiz do USA nie jest warte życia nawet jednego polskiego żołnierza w Afganistanie i każda rozmowa na ten temat z naszymi TRADYCYJNIE NAJWIĘKSZYMI AMERYKAŃSKIMI PRZYJACIÓŁMI na ten temat, jest dla Polski po prostu uwłaczająca...
[link widoczny dla zalogowanych] |
i tu się nie zgodzę.
USA trzyma wizy dla obywateli tych państw, którzy łamią amerykanskie prawo, czyli pracują na czarno.
tak więc to nie polityka USA, tylko nasi kochani rodacy powodują,iż wizy te jeszcze długo będą
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 16:10, 21 Lis 2010 Temat postu: Re: Za co nie cierpię nas samych? - Za demonstracyjny kundli |
|
|
Rumcajs napisał: | baltazar napisał: | Uważam że zniesienie wiz do USA nie jest warte życia nawet jednego polskiego żołnierza w Afganistanie i każda rozmowa na ten temat z naszymi TRADYCYJNIE NAJWIĘKSZYMI AMERYKAŃSKIMI PRZYJACIÓŁMI na ten temat, jest dla Polski po prostu uwłaczająca...
[link widoczny dla zalogowanych] |
i tu się nie zgodzę.
USA trzyma wizy dla obywateli tych państw, którzy łamią amerykanskie prawo, czyli pracują na czarno.
tak więc to nie polityka USA, tylko nasi kochani rodacy powodują,iż wizy te jeszcze długo będą |
to o tym pisalem.....Za dolara czy dwa to mozesz w Polsce ale nie w USA
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|