POLITYKA 2o

Gość

Warszawa, 6 września 2006
Wyjaśnienie
W związku z pojawiającymi się w mediach informacjami, że z przedstawionego w dniu 5.09. br. badania Fundacji im. Stefana Batorego pt. „Codzienne doświadczenia korupcyjne Polaków – Barometr korupcji 2006” wynika, że „najbardziej przekupną partią jest PiS”, lub „PiS jest korupcyjnym liderem” informujemy, że tego typu stwierdzenia są nieuprawnioną nadinterpretacją danych zawartych w raporcie.
Pragniemy wyjaśnić, że badanie dotyczyło wszystkich sfer życia codziennego zagrożonych korupcją. W odpowiedzi na pytanie - w których ze wskazanych dziedzin życia społecznego w Polsce korupcja występuje najczęściej – 35%, czyli 336 respondentów spośród ogółu badanych (N=950) wskazało na polityków – działaczy partyjnych, radnych, posłów, senatorów. Następnie zapytano respondentów, którzy udzielili takiej odpowiedzi, jakich polityków mieli na myśli – na jakich stanowiskach, w jakich instytucjach, partiach. Respondenci odpowiadali własnymi słowami. W efekcie w wypowiedzi jednego respondenta mogło pojawić się wiele wątków, określeń, nazw. 81% odpowiedziało (274 osoby, czyli 29% ogółu badanych), że wszystkie partie lub wszyscy politycy są skorumpowani. Respondenci wymieniali też nazwy konkretnych partii. Nazwa PiS pojawiła się w wypowiedziach 117 osób – tj. 35% spośród odpowiadających na to pytanie, czyli 12% ogółu badanych. Pojawiało się też określenia wskazujące na miejsca działalności polityków, czy ich stanowiska. I tak, dla przykładu: na polityków (bez wskazania na konkretną partię) w radach nadzorczych, spółkach skarbu państwa wskazało 155 osób – 46% spośród odpowiadających na to pytanie.
Jednocześnie informujemy, że przeprowadziliśmy kolejne badanie poświęcone społecznemu wizerunku zachowań partii zasiadających w parlamencie wobec korupcji, które zostanie przedstawione 22 września br. na konferencji podsumowującej realizację obietnic wyborczych. Wynik tego badania, które obecnie jest w opracowaniu, przedstawia zdecydowanie inny odbiór partii politycznych w Polsce.
Pełny tekst raportu „Codzienne doświadczenia korupcyjne Polaków – Barometr korupcji 2006” dostępny jest na [link widoczny dla zalogowanych]
dr hab. Anna Kubiak, autorka raportu
Grażyna Kopińska, dyrektor Programu przeciw Korupcji Fundacji im. Stefana Batorego

Gość

Brakuje Obs...ie twojego komentarza lub powodu, przyczynku umieszczenia powyższego. Któś mósi zacząć, czyż nie?

To, że nie tylko badania coś sugerują, ale dane liczbowe są fałszowane nawet nie przez dobór ankietowanych. Zawsze trzeba sobie zdać sprawę, że nikt polityką na codzień nie żyje, że wyrwany z kontekstu mówi, powtarza, co mu pierwsze ślina na język przyniesie. Dlatego nie należy się dziwić, że w powyższym sondażu wygrał PiS! Bo PiS jest pierwszy na ustach każdego. Zawsze respondent będzie wymieniał w opcji "kilka" ważniesze partie, bez zwględu, że uważa że wszystkie lub prawie wszystkie. A wszystkich, tych nieznaczących, nie zechce wymienić!
Ponadto PiS ma tą przewagę nad pozostałymi, tymi sejmowymi i nie, że rządzi! Więc robi najwięcej szumu medialnego i to... dyskusyjnego. Czyli o nim, czy o konkretnym czynie można mówić na tak (za) lub nie(przeciw). Jak każdą decyzję każdą sprawę rozważamy, ile przyniesie pożytku czy strat! Co się opłaca tedyj.

I jeszcze zwróciłbym uwagę na jedno. Są rózne środowiska w kraju, które od czasu się zrzeszają, które stawiają swoje sprawy pod uwagę ogółu. Na przykład geje organizują jakieś tam marsze. Pielęgniarki i lekarze warczą wspólnie o podwyżki, Górnicy lubią jak ich sie wychwala i... lepiej ich nie drażnić. ITD.
Są środowiska inteligenckie i mniej inteligenckie. Czy zauważyłeś, że w pewnych okresach ich głos sie nasila? Naprzykład strajki lekarzy, jeżeli można coś wydrzeć z FOZU. Budżetówka, jeżeli zmienia się ekipa rządowa. Teraz pocztowcy , listonosze nie wiedzą co wywalczą, czy strajkują oficjalnie, czy nie, no i jak się z nimi rozmawia....
Ale na przykład lekarze, to inteligencja. Mało tego, że wiedzą o co walczą, to wybierają odpowiedni czas, jak i metody! Co innego są inne grupy mające lepszych lub gorszych przewodników!
A PiS, jak nazwa wskazuje, to prawnicy, adwokaci, sędziowie, prokuratorzy i ich poplecznicy. Inteligentna grupa trzymająca się ich chałupniczo prowadzących. No i dołącz do nich.... Samoobrońców RP czy Kibiców Polskiej Rodzinki. Obie o IQ poziomu Radia Maryja!
Toto jest MAJSTERSZYK. Jak nie bardzo jasna jest korpucjogenność partyjna i Obsie... nie masz nic do powiedzenia, to może pokusisz się wyjaśnić mi toto zjawisko! Mr. Green

obs... · Gość

Pokazał się zafałszowany komunikat w jedynie słusznych mediach, jakoby PiS przewodniczy jako najbardziej skorumpowana partia w Polsce i jakoby ten komunat ogłosiła fndacja Batorego, więc pozwoliłem sobie zamieścic to sprostowanie na wszelki wypadek, mając nadzieję że jako światłe umysły obecne na tym forum odniesiecie się do tego faktu i potraktujecie jako przyczynek do większej dyskusji na temat manipulowania przez media opinią społeczna. Ale widzę poza jednym przypadkiem (Panesz), że jak większość tematów tzw. niewygodnych reszta jak zwykle zastosowała politykę strusia Mr. Green

Gość

Temat nie jest za trudny, co na tyle różnorodny, że można mieć różne na to poglądy. Albowiem, co, jak i dlaczego podają media - przyczyna jest różna.
Po pierwsze - ciekawostki, fajne ujęcia tematów, twórcza poezja. Wiadomo, że to jest o niczym ważnym, nie wpływa na poglądy, jest rozrywką.
Po drugie - ciekawe tematy należy rozpatrywać pod różnymi kątami, a z drugiej strony - jest się lub trzeba być za lub przeciw faktom, ludziom czy zjawiskom.
Po trzecie - dziennikarze tzw. śledczy. Wpadają na trop pewnej sprawy, którą nie są w stanie wyjaśnić do końca, ale anonsują to co wiedzą. Dość często dopisują dalszy i najczęściej wątek, który może ze sprawy zaistnieć, a najlepiej, jak jest on drażniący. Dość często takie sprawy nie ujrzałyby światła dziennego lub byłyby zniszczone w zarodku, gdyby nie napisanie o tego lub wyświetlenie, Jest to już wtedy fakt dokonany nie podlegający zniszczeniu. Właśnie po to służą media, po to są dziennikarze i reporterzy. Jednak róznej wagi są to sensacje. I fifty/fifty są to bardzo ważne sprawy i tzw. "fałszywki"- sprawy nie warte świeczki lub... dziennikarz sie pomylił i już.
Po czwarte - są audycje i felietony na tzw. zamówienie. Pisane specjalnie dla konkretnego medium, jego naczelnej redakcji czy po myśli dziennikarza to piszącego, a najczęściej na zamówienie społeczne, bo tego typu sprawy akurat są chwytne. I tu się dostaje tym znienawidzonym akurat, tym u władzy akurat, czy tym na do kogo ma się niechęć, chce mu się zaszkodzić. I tu widzę też postrzeganie naszego forum. Niby ci, co pisywują tudej dłużej (ja tyż, a jakże) są gorsi, bo ... nie popierają poglądów zaglądających na forum. Bo pisywują też na odwrót, piszą , że nie wszystko jest aż tak białe lub wskazują inny trop dziejowy. A po to jest właśnie toto forum.

Wracając do tematu, to trudno jest polemizować z liczbami. Niby ankieta była przeprowadzona prawidłowo, a bez przyczyn, wyniki wypaczają rzeczywistość. "Jakie partie są skorumpowane i w jakim stopniu?" Trudno się rozeznać. Jeżeli ogólnie władza jest to walka z korupcją, to władza musi się stykać z korupcją, a więc jest na pograniczu korupcji, a więc też korumpuje. Ponadto każda partia jest to grupa ludzi niby o jednakowych poglądach na pewne sprawy, ale z róznych środowisk i rózne są cele ich bycia w tej grupie i w każdej takiej grupie znajdą się osoby korumpujące czy podatne na korupcję a też mogą też być wrobieni w nią. Dotyczy to każdej partii. Więc PiS jest jedną z większych partii i w dodatku rządząca, a tym samym na świczniku, więc dlaczego nie miałby być partią najwięcej skorumpowaną? Przecież korupcji nie widać, nie wiadomo kto ją tworzy, tedynie można to czuć (wyczuwać). A ile tej korupcji przypada na jednego członka PiSu? Bo może być, ze w sumie więcej, ale na jednostkę mało w porównaniu z innymi partiami! Jest to trudne do ustalenia nie tylko analitykom, więc co może zdawać się przeciętnemu ankietowanemu? Ponadto ankieta wykazała jedynie odczucia społeczne i tak tylko odczytałbym ta ankietę nawet bez komentarza jej w tym topiku!
Czyli wyniki sondaży należy traktować jako "ciekawostkę", a nie jako sensację", jak potraktowały to media! I po to Fundacja prostowała! Mr. Green

obs... · Gość

Zmyłeś mi głowę ;) troszkę się zgoraczkowałem tym wszystkim ale jak widac pośpiech jest wskazany przy łapaniu pcheł, ale z drugiej strony nie uważasz że taka totalna krytyka jest trochę denereująca?