POLITYKA 2o

Gość

Dla mnie obraz się zatarł.
Kaczorowi nadal nie wierzę. Miał swoje 5 minut w rządzeniu, obiecuje poprawę, ale najpierw musi to udowodnić, co mówi, że się zmieni. Bo nadal stosuje to, co ciągle stosował i nie liczę, aby w ciągu 5 dni (z dzisiejszym) to wykazał, a liczę, że eskalację ich "haków", co jeszcze przed katastrofą wypominano, że będą w kampani jednego czy drugiego Kaczyńskiego - są i to na tyle, aby Komorowski nie mógł się z nich wyplątać przed ciszą wyborczą. W czasie dysputy też niczym się nie wyróżnił, nie zmienił nawet tonu.

Komorowski, jak zawsze nieprzygotowany, nawet miał wpadkę wypominając coś z rządów kaczystów. Gadał jak zwykle z marszu, a upały i obowiązki, które na nim spoczywają, nie pozwoliły mu być swobodnym. To go by usprawiedliwiało.

Napieralski w swoim stylu przejęty więcej kampanią niż odpowiedziami.

Najlepiej mi wypadł Pawlak. Rzeczowy, konkretny, no i najważniejsze, najmądrzej mówił. Najlepiej przygotowany. No i ma najlepszy wygląd na Prezydenta, chociaż jego pierwszej damy - nie znam.

W sumie obraz mi się trochę zaplątał.

Gość

Gość

Wrażenia ogólne z wczorajszej debaty telewizyjnej czterech kandydatów na Urzad Prezydenta RP.Wolałbym by wystapili wszyscy kandydaci.

Debata denna , nudna , bez wyrazu , bez emocji , bez rewelacji , bez tego co byśmy wcześniej nie wiedzieli o kandydatach.Prowadzacy sprawiali wrazenie jakby pracowali w piekarni i pilnowali czasu by te "bułeczki" co mają w piecu nie przypaliły się i to im się udało , precyzja czasowa była na najwyzszym poziomie.

Jesli tak maja wygladac debaty , tak wazne debaty o Polsce , o naszej przyszłości , to lepiej zeby ich wogóle nie było.Skoro TVP zdecydowało się na debatę to telewizja powinna oddać studio pierwszego programu na czas nieokreślony , bez zadnych limitów czasowych , a już wyznaczanie czasu co do sekundy to od razu sprowadzilo ta debatę do parodii.

Cóz tracił widz jedynki , jakis nędzny film , powtórkę progarmu z przed lat , pogodynkę , wiadomości sportowe.....

Takie debaty odbywają się raz na pięc lat i należało kazdemu dać mozliwość głębszej , mądrzejszej wypowiedzi , wykazać się znajomością rzeczy. Pytania powinni zadawać ludzie z danej "branzy".

Skoro debata odbywała się po łebkach z uwagi na czas jaki poświeciła jej TVP to co mozna bylo oczekiwac od ich uczestników.Nikt niczego nowego nie powiedział , niczym nie zaskoczył , niczym nie zadziwił.

Czy kiedyś , lub po pierwszej turze znajdzie sie ktoś taki kto zorganizuje prawdziwą debatę z ktorej kandydaci wyjdą spoceni z wrazenia , w której odkryją swoje prawdziwe oblicze i wiedzę na rózne tematy , w ktorej przyznają się bez bicia , w czym są kompetentni , w których sprawach bedą sie posługiwać przy pomocy doradców i jakich doradców. Dobrze by bylo znać poglady kandydatów w kluczowych sprawach nurtujacych polskie spoleczeństwo. Takich pytań nie było.

Wydaje mi się , że kandydaci znali wcześniej zadawane im pytania , a tak byc nie powinno.Tak mi się wydaje.Gdyby tak było , to mozna powiedzieć , że był to cyrk , a nie debata powaznych kandydatów na Urzad Prezydenta RP. Mogę się mylic , ale tak uwazam.

W trakcie debaty odnisłem wrazenie , że powstały dwa bloki po jednej stronie Panowie Komorowski , Napieralski po drugiej Kaczyński , Pawlak.Trochę ten wizerunek zaciemniły docinki Komroowskiego wzgędem wszystkich , a szczególnie względem Pana Napieralskiego i powstałe z tego tytułu spięcia miedzy panami zaciemniły ten obraz.

Platfoma Obywatelska w osobie Pana Komorowskiego potwierdziła to , co wszyscy o tej partii wiedzą , to co tą partię pogrązy w tych i przyszlych wyborach , mianowicie PO co innego mowi , co innego robi , czyli świadomie mija się z prawdą , czyli nagminnie klamie..Pan Komorowski głosił do ostatniej chwili , że w tej debacie udziału nie weźmie z takich czy innych , wydumanych przyczyn. Mówił "nie" zrobił odwrotnie. Na tym zagraniu niczego nie zyskał , mógl tylko stracić.W kuluarach mówi się , że to była specjalna zagrywka ludzi z jego sztabu wyborczego , wiedziało o tym kilka osób i osiagnięto wielki sukces , bo tajemnica zachowała się do samego konca.Zaskoczenie podobno było ogromne , ja tego nie widziałem , widziałem radość i sam również poczulem sympatię do Pana Komorowskiego , iż sprawił , że nie będzie widzów straszył widok pustego krzesła , ze poszedł po rozum do głowy i nie zrezygnował z darmowego promowania swojej osoby.Zyskała na tym Polska , oraz ulomna nasza demokracja - brawo.

Urok szybko prysł.Juz na wstępie dostało się telewzji publicznej , której istnienie PO nie może zcierpieć , robią wszystko by przestała istnieć w obecnej formie.Robia to skutecznie , Pan Komorowski złozy podpis i koniec z KRRiTV i rozpocznie się chocholi taniec z obsadzaniem stanowisk , a trzeba się spieszyć , co zdobędziemy to nasze , a wynik wyborów wcale nie jest taki pewny , jakby się wydawało. To "gnazdo os" tak rozpoczął swój występ Pan Bronisław Komorowski w polskiej telewizji.Panie p.o Prezydencie , czy Pani Rudnik , piękna kobieta , kojarzy sie Panu tylko z osą , przyznac trzeba , że gust to ma Pan nienajlepszy.W oczach Pana TVN24 to chyba gniazdo szerszeni , a jednak tam chętnie Pan przebywa , chyba są wytresowane dla pańskich potrzeb , a może TVN ma jakoweś ulgi podatkowe , w to szybciej uwierzę.Kogo może przekonać tłumaczenie Pana Komorowskiego , jakoby nie mial w sejmie tak zwanej zamrażarki i nie blokuje wybiórczo ustaw , ktore nie są po mysli PO., jak i tak wszyscy wiedzą , że blokuje świadomie.A to , że coś nalezy poprawić , a to brak kropki na "i" , a to nie ten kolor teczki , a to , że jest jakas kolejka itd.itp.to dzeicinada , która nie przystoi człowiekowi na takim stanowisku. Nie na tym polega rola Marszałka , przeslij Pan ustawy do własciwych komisji sejmowych , niech tam dyskutuja nad nimi i podejmuja decysje od tego Pan jesteś , będziesz Pan Prezydentem , będziesz Pan blokował , ale nie w Sejmie.

Pan Komorowski w tej debacie próbował przypinać łatki wszystkim uczestnikom , byl najbardziej atakującym swoich rozmówców politykiem . Gdyby miał swój rozum to by przypomniał sobie swoje hasło wyborcze i tego nie robił. On zaczął , inni odpowiedzieli , ale bardzo delikatnie i po prawdzie.(SLD wysłało do Afganistanu symbolicznie 100 saperów , PO wpakowało NAS w bagno i to za friko).Jesli debata odbywała sie po łebkach z uwagi na czas jaki poświeciła jej TVP to co mozna bylo oczekiwac od ich uczestików,

Pan Napieralski , był bardzo dobrze przygotowany do tej debaty , lecz , w moim mniemaniu jego sztab wyborczy w paru przypadkach "przegiał" , pewne deklaracje jak w sprawie in vitro , czy "wolności" zawierania związków małzeńskich skierowane są do nielicznej grupy wyborców , że takie poglądy w tych kwestiach mogły mu przynieść wiecej przeciwników niż zwolennków.I po co mu to było ? W sprawch wątpliwych nie wolno obierać tak zdecydowanego stanowiska.Polityk nigdy nie powienien wypowiadać słowa "nigdy" , to wielki bląd.Ja mogę spobie na cos takiego pozwolić , polityk nigdy.Wypowiedzi , że nigdy nie wejdzie w sojusz z PiS-em wypowiadany jeszcze przed ta debatą , to był pierwszy element który mnie zraził do Pana Napieralskiego , dalszy to krytyka IV RP , wplątanie w politykę smierci ś.p. Pani Blidy , obwinianie nią innych , gdy fakty mówią iż sama pozbawiła się zycia , można powiedzieć za przyczyną swych partyjnych kolegów , a nie kogo innego , zrobili z niej " czerwoną baronową" , to i zachowała się z godnością. Tylko po co ?.Kto to taki "czerwony baron", chyba kazdy wie.

Nie znam wiedzy Pana Napieralskiego w wiele sprawach , w których się wypowiadał , to znaczy na ile ta wiedza jest ugruntowana i wynika z samej znajomości rzeczy , a nie wykucia na pamięć kilku wypowiadanych sekwencji. Coś mi się zdaje , że z tym nie jest najlepiej , bo i skąd ma to wiedzieć.Uczyć się będąc Preydentem ? Nie wiem czy Polskę na to stać w tym momencie.Pan Napieralski powinien udowodnić wszystkim , że jest kimś i w wyborach wystartuje świadomie , a nie z przymusu , ma czas jest bardzo młody i obiecujący.Jest dobrze , nalezy tylko udowodnić , że ma się "jaja" i pozałatwiać kilka spraw w partii , by niektórzy z drugiego szeregu nie wcinali się i nie mówili co ma robić i kiedy.Nie podoba się innym , niech założą sobie swoją partię , byle nie lewicową , bo "faraba" dawno juz zlazła i widac kto kim jest naprawdę.

Pan Napieralski wypadł całkiem dobrze , ale wiele mu brakuje by być wiarygodnym i dalej jest wielką niewiadomą co tak naprawdę sobą prezentuje. Ta debata zwolenników mu nie przyspożyła.

Pan Jarosław Kaczyński niczym nie zaskoczył , niczym nie zadziwił , niczym nie zachwycił. Jaki był taki jest , stały , trwały w swych pogladach i zachowaniach , może bardziej spokojny w swych wypowiedziach. Program ten sam , wizja Polski ta sama , o czym mowi nazwa partii. Minał czas i wizja IV RP też uległa modyfikacji , ale dalej ma to być państwo prawa , społecznej sprawiedliwosci i solidarności - tu nic się nie zmieniło.Czy to źle ? Czy jest to realne ?

W jakimś stopniu musi być realne , inaczej nie warto by bylo dalej zyć w takim kraju jakim obecnie jest Polska.Kaczyński dalej nie lubi kamery , spędów i nie daje sobie w kaszę dmuchać , a tym bardziej napluć.Swym zachowaniem nie potwierdził , że w czym kolwiek się zmienił. Jedno co mozna stwierdzić , tylko żeby to głupio nie zabrzmiało , to to , że już nikt nie będzie mylił braci Kaczyńskich.. Mylił sie Pan Palokot głosząc , że to "pobróba" , bo to byl autentyk , tam na Palcu Litewskim w Lublinie.Palikot chyba zapomniał , że jeden z braci zginął w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem. Taka krótka pamięc u polityka to wielka wada , zeby nie powiedzieć dosadniej.

To samo dotyczy Pana Pawlaka , że niczym nie zaskoczył , ze nie zmienił swych pogladów. To jest ten sam Pawlak znany z mediów.Chociaż mnie osobiście zaskoczył , zawsze go uwazałem , że jest złotoustym gadułą , jakby gadał z nagranej plyty , mówil o czymś tak by nic konkretnego nie powiedzieć , "taka seksualna gaduła". W tej debacie , przynajmniej takie odniosłem wrazenie , że Jednak Pan Pawlak wie o czym mówi , a to juz jest duzo.

Pan Pawlak dobrze wypadł w tej debacie , był w miare konkretny i rzeczowy , ale i tak mnie do siebie nie przekonał., mądrze mówić to za mało , to powinien , na tym szczeblu potrafić kazdy.Mówić pięknie , a byc waiaygonym mówca to dwa różne zagadnienia..

Być może debata przed drugą turą wyborów , jeśli do takiej dojdzie , będzie lepiej zorganizowana , poprowadzona w innej konwencji , gdzie kandydaci nie będą znali pytan , a czas jej poświęcony przez publiczną telewizję będzie bez mała nieograniczony , bo tego wymaga polska racja stanu i od tego jest między innymi publiczna telewizja.

Janusz

Gość

Gość

Gość

Coś Ci się, Kowa1, oczko ześlizgnęło.. Delta popiera Napieralskiego?! Hm, zdziwiłabym się.. ale - kto wie.
Po wysłuchaniu debaty, jedna z moich znajomych stwierdziła: będę głosować na Napieralskiego. Jest taki przystojny, tak ładnie się wyraża, uśmiecha, jest taki młody.... No i popatrzcie, po co to się gimnastykować, wystawiać młodych,przystojnych, elokwentnych kandydatów, i dość. Tylko co zrobić, jak już wyłysieją?!
W przypadku Napieralskiego zadziałał ten sam mechanizm akceptacji, co kiedyś w przypadku Kwaśniewskiego. Aparycja, i niewiele więcej.
Ale.. jest skuteczny w roli kandydata, i to jest ważne.

Gość

Nie wiem dlaczego Kowa 1 wychodzisz z założenia, ze popieram Napieralskiego? Od poczatku dyskusji (jesli chciałoby Ci się czytać nieco uważniej) opowiadałam się za Komorowskim. Nigdy też nie ukrywałam, że mam poglądy o tendencjach lewicowych, i mnóstwo zastrzezeń do lewicy. To się wzajemnie nie wyklucza.
Odpowiadając na pytania, zebys nie zarzucał ble ble ble.
Ad1. Osób nie popierających Korwina jest 99% ankietowanych.
Ad 2. Nie wiem z jakich kregów wywodza się ci, którzy nie popierają Korwina. Tu mogę najwyżej się domyslać, ale to chyba Cię nie interesuje, prawda?
Ad.3 i 4 Program Korwina jest nie do przyjęcia dla mnie bo:
1. Uwazam, że chęć przywrócenia w Polsce monarchii do paranoja i anachronizm.
2. Bo uważam ze kobiety powinny nadal mieć prawo głosu wyborczego
3. Bo nie uważam, ze jak jestem kobietą to nadaję się wyłącznie do garów.
4. Bo hasła o obnizeniu podatków, akcyzy są wyłącznie populizmem, co wie każdy kto choć trochę sie orientuje w zasadach finansowania państwa
5. Bo silne państwo według JKM to państwo policyjne
6. Bo ekstremiści pokroju Korwina to według mnie recepta na wojnę domową
W programie JKM sa także takie rzeczy, z którymi byłabym skłonna się zgodzić, ale... Gdyby nasz kraj był rzadzony według zasad pana JKM, to dla mnie nie byłoby w nim miejsca.
Co do klapsów - medialna nagonka pod tytułem "kocham, nie biję" ma formę zakrawającą na obłęd. Bo wrzuca się do jednego worka klapsa i katowanie. A to według mnie nie to samo. Nie bije swoich dzieci, bo uważam, ze to wyraz absolutnej bezsilności. Ale nie twierdze, że nigdy mi sie nie zdarzyło dać klapsa. Jak ktoś tego nie rozróznia, to powinien sie leczyc.
Być może należę do srodowiska patologicznego. Według JKM na pewno. Świadczyc może o tym kilka faktów:
1. Studiuję, pracuję i mam swoje zdanie nie zawsze zgodne ze zdaniem Pana Męża
2. Uwazam, że w XXI wieku nie ma już miejsca na odsuwanie kobiet od spraw publicznych
3. Nie jestem przekonana, ze sam fakt, że ktoś się urodził mężczyzną daje mu nade mną przewagę intelektualną.

Gość

Cimoszewicz oficjalnie poparł kandydaturę Komorowskiego..
Zagłosuje na niego już w pierwszej turze.
Nie jest to argument decydujący o wyniku wyborów, ale zapewne wielu zwolenników Cimoszewicza poprze jego wybór i argumentację.

Gość

Całkiem ciekway kandydat na Prezydenta RP.Cóż , kiedy bez szans , zupełnie niedoceniany.Warto się zapoznać.To nie agitka , ot dla innego spojrzenia na Polskę , na polską rzeczywistość..

[link widoczny dla zalogowanych]

Janusz

Gość

Jago , mam cicha nadzieję , że w drugiej turze zaglosujesz na kogoś innego. Hurra

Janusz

Gość

Gość

Gość

Gość

Komorowski wygrywa w sądzie z Kaczyńskim w obu procesach - oskarżenie Komorowskiego o chęć prywatyzacji szpitali jest nieprawdziwe, a stwierdzenie Komorowskiego o kłamliwości wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego miało podstawy.
Kaczyński otrzymał sądowy zakaz rozpowszechniania tej informacji, plus ma nakaz odwołania tego stwierdzenia w mediach.

Lokalnie: Urzędy w Warszawie notują olbrzymie zainteresowanie pobieraniem zezwoleń do głosowania poza miejscem zamieszkania. Dość powiedzieć, że przedwczoraj byłam 280-ta na 357 wydanych numerków. zrezygnowałam, dzisiaj ustawiłam się w kolejkę wcześnie rano - byłam 30-ta, Urząd uruchomił dodatkowe stanowiska, niezbędne dokumenty otrzymałam.
Wszystko to jest dowodem, jak silnie zaangażowało się społeczeństwo w aktualne Wybory, jak silna musi być polaryzacja stanowisk i chęć poparcia własnego kandydata.

Gość

Panesz wiedziałem , ze pasujesz do PO , ze az tak uwielbiasz ta partie i jej pokretnych przedstawicieli , tego nie wiedziałem.Pasujesz do Niezaleznego.
Cięko niektórym wyleczyć sie z kaczej grypy.

Janusz