|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 9:36, 27 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Ekor napisał: | .... Był już taki układ Kwaśniewski - Miller.... |
Byly tez inne uklady...
Kwasniewski - Buzek,
Kwasniewski - Belka,
Kwasniewski - Marcinkiewicz,
Kaczynski - Marcinkiewicz,
Kaczynski - Kaczynski,
Kaczynski -Tusk,
I moim zdaniem wszystkie gdzie nie bylo choc jednego Kaczynskiego byly w miare normalne. Co nie oznacza oczywiscie ze popieralem Kwasniewskiego. Ta polityczna opcja jest mi absolutnie obca, ale Kwachu byl ok.
Za Kwasniewskiego i Millera czy Belki bylo zupelnie inaczej jak za czasow Kaczynski - Kaczynski. Uklady Kaczynski - Marcinkiewicz byly ukladami innego rodzaju.
Wizja IV RP nie jest wizja Polski zdecydowanej wiekszosci Polakow.
PO i Tusk pokazal wole odpolityczniania Polski, Prokuratura Generalna, IPN, CBA. Zmiany przeprowadzone przez PO nie zamierzaja do zawlaszczania stanowisk, oddaja decyzje w rece innych organow, nie zawsze podleglych slepo Tuskowi. Tego jeszcze w Polsce nie bylo.
Telewizja Publiczna, ktora zwalcza jakikolwiek obiektywizm nie moze byc nigdy publiczna.
W Polsce nikt nie broni PiSowi przedstawiania swoich racji, swojej polityki. Maja do tego pelne absolutne prawo. Ale sposob w jaki to prowadza w TVP i Radyjnym kregu to juz przekracza wszelkie granice absurdu.
Konstelacja Tusk - Komorowski, Tusk - Napieralski, Tusk - Pawlak to konstelacje obiecujace normalnosc. Konstelacja Tusk - Kaczynski to nieszczescie dla PO, calej Polski i wszystkich Polakow.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 18:47, 27 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Ekor napisał: | No właśnie, dyskusja błądzi po meandrach tematu. Ale o czym dyskutować jeżeli nie wiemy co zamierzają kandydaci w kwestiach najważniejszych dla kraju. |
No właśnie!!!! Błądzi
I dlatego ten topik i moje upierdliwe dopominanie się o programy ...kontrkandydatów... Napieralskiego
A w odpowiedzi tylko ... pobożne myślenie życzeniowe
Nawet nikt nie ma odwagi podważyć programu ... kandydata Lewicy
sziman napisał: | Cytat: | polityk, który posiada choćby odrobinę przyzwoitości i samokrytycyzmu raczej się nie wychyli. | Pomijając, że to przykład wyjątkowej naiwności to powiedz skąd byś wiedział, że jakiś polityk miał powiedzmy jakąś wtopę gdybyś nie miał dostępu do jego życiorysu? |
Przecież napisałem, że to co Ty określiłeś u mnie ... naiwnością, ja wcześniej nazwałem mianem ... cynizmu. Trza czytać całymi zdaniami ... Sziman Zwłaszcza, ze cynizm to jak dla mnie ...wada
Jeśli chodzi o życiorysy.
Nie odpowiada mi hipotetyka.
Ja się obracam w realiach i w kontekście ... przyszłości, a kandydaci prawicowi wciąż zawracają dupę .... publiczności życiorysami a publiczność się daje ... nabierać na to ... gówno.
sziman napisał: | Stąd jeśli chodzi o lata 30 jestem zupełnie pewien, że gdybyś akurat był niemcem byłbyś bez wątpenia gorliwym nazistą ale chodzi mi o to, że znając życiorys Hitlera dziś byś właśnie przez wzgląd na tenże życiorys na niego już nie zagłosował. |
Wiesz Sziman, to bardzo ciekawe, że gdybym był Niemcem w owym czasie ... byłbym nazistą.
Możesz mi to wytłumaczyć?
I przecież to oczywiste, że będąc jasnowidzem i znając ... przyszły życiorys Hitlera na pewno bym nie zagłosował.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 22:47, 27 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Badania opinii publicznej wykazały, że 64% jest zdania, że konstelacja Tusk - Kaczyński nie jest korzystna dla Polski, 35 %, że owszem, tak.
I znów zadziwiająca zbieżność...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 6:15, 28 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Jaga napisał: | Badania opinii publicznej wykazały, że 64% jest zdania, że konstelacja Tusk - Kaczyński nie jest korzystna dla Polski, 35 %, że owszem, tak.
I znów zadziwiająca zbieżność... |
Wniosek z tego taki ze kazdy wielbiciel Jarkacza popiera Tuska jako premiera, tylko oficjalnie nie wolno im tego powiedziec.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 7:23, 28 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Jaga napisał: | Badania opinii publicznej wykazały, że 64% jest zdania, że konstelacja Tusk - Kaczyński nie jest korzystna dla Polski, 35 %, że owszem, tak.
I znów zadziwiająca zbieżność... |
I bardzo słusznie Polacy tak uważają, układ Tusk Kaczyński to powtórka tego co już było tyle tylko że w wersji znacznie gorszej tym razem Jarek nikogo nie będzie musiał prosić do nikogo nie dzwonić aby załatwić swoje sprawy budowa IV RP ruszy więc z kopyta poza tym wyciągnie z nory zakurzonych mrocznych ludków i obsadzi nimi , PSL przechyla się w stronę pisu SLD jak zwykle niepewny jeśli więc cokolwiek zawetuje a to będzie norma PO nie będzie w stanie tego obalić i głównym kreatorem naszej polityki będzie???? kaczor
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 8:36, 28 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Może mi ktoś wyjaśni, co ma kohabitacja do rządzenia i do wyboru Prezydenta?
Przeciez mamy wybrać nalepszego. Mamy sprawdzić swoją wraźliwości pozycję w ogółu społeczeństwa. CO nas obchodzi kohabitacja.
Przecież jak są małżeństwa zgodne i niezgodne, to albo ze sobą współżyją, albo nie. A kohabitanci niech się dogadują. Jeżeli wybierzemy, że dobrem każdego będzie dobra kraju, niech się i kłóca, różne są drogi i nie ugadniemy którą pódziemy do np. "dobrobytu"! Nawet jakby nami rządziło dobre małżeństwo - także!
Jak będą sobie nawzajem ...... i tak dalej, to będziemy musieli tą kohabitację jednak rpzerwać. Kto to ugadnie? Kto chce niech sobie swata Tuska z tym kimś innym! Ale tusk za dwa lata odchodzi! Albo nie!
PS. W dobrym małżeństwie też można się pokłócić, a nawet musi, aby było ... nadal dobre!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 9:00, 28 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Janusz kiedyś pisał, że dobre małżeństwo, jeżeli powstają napięcia, idzie do sypialni i dyskutuje problemy... :)
I to jest właśnie to, dyskusja problemów, rozdźwięków, nie ukrywanie ich, nie zamiatanie pod dywan, licząc, że - a nuż - się uda.. znajdowanie płaszczyzny porozumienia. Ale do tego właśnie potrzebna jest chęć i umiejętność dyskusji z partnerem, a nie dezawuowanie go.
Co do kohabitacji - ależ oczywiście że ma przełożenie na naszą rzeczywistość, doświadczyliśmy tego boleśnie w okresie prezydentury Kaczyńskiego.
Nie zgodzę się z Tobą, Panesz, że kłótnie między prezydentem a premierem nie maja przełożenia na kształt państwa.
Każda spółka, której wspólnicy sa w konflikcie, prędzej czy później rozwali się.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 9:21, 28 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Niezależny napisał: | Jaga napisał: | Badania opinii publicznej wykazały, że 64% jest zdania, że konstelacja Tusk - Kaczyński nie jest korzystna dla Polski, 35 %, że owszem, tak.
I znów zadziwiająca zbieżność... |
I bardzo słusznie Polacy tak uważają, układ Tusk Kaczyński to powtórka tego co już było tyle tylko że w wersji znacznie gorszej tym razem Jarek nikogo nie będzie musiał prosić do nikogo nie dzwonić aby załatwić swoje sprawy budowa IV RP ruszy więc z kopyta poza tym wyciągnie z nory zakurzonych mrocznych ludków i obsadzi nimi , PSL przechyla się w stronę pisu SLD jak zwykle niepewny jeśli więc cokolwiek zawetuje a to będzie norma PO nie będzie w stanie tego obalić i głównym kreatorem naszej polityki będzie???? kaczor |
Oczywiście, że wersja bedzie gorsza. Dla Polski. O ile bowiem konieczność (jednak) jakichs uzgodnień braterskich odrobinę niwelowała ilość gaf i żenujących zachowań prezydenta, ilość szkodliwych dla kraju a nieistotnych sporów - o tyle w nowej wersji starej kohabitacji - Jaro pójdzie po całości.
Piszesz Januszu o IV RP która ruszy z kopyta... Przeciez PiS juz się z idei publicznie wycofał!!! Ponadto - 90% postulatów bazowych IV RP sami Kaczyńscy zmieszali z błotem i odebrali im sens.
IV RP nie była wizją a jedynie manipulacją przedwyborczą. Ponieważ zmieniło się to i owo, ta manipulacja już nie wyjdzie po raz drugi, o czym zarówno pani JK-R, jaki pan JK doskonale wiedzą.
Mroczne ludki wyciągnięte z zakurzonych kątów - to dla mnie marna wizja dobrych rządów, raczej zalatującego naftaliną TWA...
Jeśli natomiast chodzi o PSL, to nie tyle się przechyla w stronę PiS, co chwieje się na ostatnich nogach. Pytanie, czy w ogóle osiągną próg wyborczy... A koalicjant to ani łatwy ani w obecnej chwili znaczący...
Jesli kaczor jak piszesz zostanie głównym kreatorem polityki, to czarno widze losy kraju... pomijając już to,m ze absolutnie nie ma kompetencji będac prezydentem do zawłaszczania sobie funkcji kreacyjnych...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 10:22, 28 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Delto tak tylko formalnie ,ja nie jestem Januszem skąd inąd bardzo ładne imię żeby tylko nie chciało mi się kojarzyć z Kochanowskim ani z Kutryką.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 10:29, 28 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Byly tez inne uklady...
Kwasniewski - Buzek,
Kwasniewski - Belka,
Kwasniewski - Marcinkiewicz,
Kaczynski - Marcinkiewicz,
Kaczynski - Kaczynski,
Kaczynski -Tusk,
|
Gdyby tak... postawić obok tych par... PKB, wsk. bezrobocia... I paluchy w ruch oczywiście. Staram się z całych sił zrozumieć niechęć do liczenia wielu adwersarzy..hehehe
Pozdro...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|