|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 18:23, 24 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
I w tym jest problem ...głosujemy na ludzi a nie na programy. Tym samym sprawowanie urzędu Prezydenta powierzymy temu kto ..nosi najładniejszy krawat , albo zamieszkuje tam .......a nie gdzie indziej, w najlepszym przypadku posiada zasługi kombatanckie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 21:08, 24 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Po kolei
Panesz
Cytat: | Komorowski nic wielkiego nie dokonał! He he! Wygrał marszałkostwo czy doszedł do niego dzięki swoje pracy? To nie jest wyczyn dojść do czegoś normalnie? |
Nie chce mi się z tymi bzdetami /bez urazy/ polemizować, dlatego zadam tylko pytanko.
Jeżeli chcesz jako ... rozgrywający prowadzić określoną politykę, to jakimi ludźmi będziesz ... obsadzał stanowiska????
Dla utrudnienia stanowiska biznesowe wykluczam, aczkolwiek i tam występuje bardzo często ... zasada BMW
Delteczko moja miła
Cytat: | Dla mnie istotne jest , czy ten, który wygra będzie umiał współpracować z rządem |
Czy to ma znaczyć, że Prezio ma ... klepać wszystko to co chwilowa a być może przypadkowa większość w danej chwili sobie .... umyśli ????
Pro Rock
Cytat: | W cywilizowanym swiecie konto bankowe to podstawa istnienia. Bez konta nie dostaniesz niczego, mieszkania, pracy, samochodu nie zarejestrujesz, jestes wylaczony spod wszelkich praw i to bez jakiegokolwiek wyjatku |
Wyłączony to jesteś spod wszelkich praw, jeżeli masz ... gówno na wzmiankowanym koncie. Chyba cosik ze 70% ... elektoratu.
Ludzie wyciagają po kilkadziesiąt zł z przymusowego RORu a reszta liczona w setkach, pracuje na zyski banków oraz na pensje takich tuzów z PełO jak choćby super bankier ... Bielecki.
A co on robi na zapleczu rządu?
Czy aby on lub Balcerowicz nie sposobi się na stanowisko prezesa NBPu? z ewentualnej nominacji Komorowskiego?
Komu będą robili ... dobrze?
Bo chyba nie temu nieszczęsnemu 70 procentowemu elektoratowi z którego 50% jest na tyle durne, że chce głosować na Komorowskiego???
Bleblanie innych pozostawiam ... bez komentarza, oprócz Egoisty i Ekora
Wprawdzie Ekor... prochu nie wymyślił, ale przynajmniej przywrócił zasadniczy sens tego ... topiku.
Czego jak się wydaje ... inni nie umieją dostrzec.
I dlatego Koleżanki i Koledzy ... fani PełO
Kto z Was potrafi mi ... przytoczyć program Waszego idola?
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 21:11, 24 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 22:18, 24 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Niezależny
Cytat: | Welesie Twoja (skąd inąd bardzo słuszna bardzo pragmatyczna) filozofia opiera się o jeden zasadniczy filar :ile z tego będę miał ja: |
... Właśnie. Polecam taki punkt widzenia...
[link widoczny dla zalogowanych]
Cytat: | i tu występuje jeden zasadniczy problem pis ze swoją polityką rozdawnictwa głównie po uważaniu |
Jakim uważaniu? Rządy PiS były najbardziej prześwietlanymi Rządami całego 20-cia!!!
Cytat: | oraz łapaniu kontr rewolucjonistów |
w postaci dziesiątek urzędasów z min. gospodarki wywalonych za przekręty? Może p. kontrewolycjonistaka Sawicka? A może łapówkarz doctore? Cytat: | ogranicza inicjatywę a inicjatywa wolnego społeczeństwa może wiele nawet bardzo wiele jest bowiem podstawą gospodarki |
Czyli ograniczyli coś co się rozwijało? PKB, bezrobocie w dół... czyli rozkręcali koniunkturę? Czy nie?
Cytat: | ,wystarczy że mnie jako prywaciarza nikt nie będzie ścigał straszył wyzywał a ja odwdzięczę się temu państwu jeśli jednak ktoś robi ze mnie wroga bo nie myślę tak jak on to ja ma go gdzieś, nie można każdej prywatnej inicjatywy odczytywać jako wrogiego czynu a tak robili kaczyści nie można każdego kto ma więcej ode mnie nazywać z definicji złodziejem a tak robili kaczyści nie wolno poniżać ludzi tylko dlatego że to nie nasi ludzie a tak robili kaczyści itd. itd. |
Kto cię..."ścigał straszył wyzywał"??? Czy zwalczali prywatną inicjatywę?
Cytat: | nie można każdego kto ma więcej ode mnie nazywać z definicji złodziejem a tak robili kaczyści |
Ale zapytać chyba mogą? I nie wlewaj sobie (bez urazy) Ty, JA nie należymy do tych co mają więcej, choćbyśmy mieli 10x tyle. Ty chyba utożsamiasz się z bogaczami? Ja jakoś nie
w51...
Jeden z powazniejszych kandydatow do urzedu Prezydenckiego do niedawna
1. nie mial nawet swojego konta bankowego. Nie wiem czy juz w miedzyczasie ma, ale to ze probowal to ukazac w korzystnym dla siebie swietle to skandal.
2. Miał mamę
3. ma kota
Podobno "W cywilizowanym swiecie konto bankowe to podstawa istnienia."
Podobno Bez konta nie dostaniesz niczego, mieszkania, pracy, samochodu nie zarejestrujesz, jestes wylaczony spod wszelkich praw i to bez jakiegokolwiek wyjatku.
Ale pojechałeś po bandzie...hehe. Rejestrację (u nas na prowicji) można opłacić przy okienku bankowym w holu UM-wydz. kom.
Z pracą też przegiąłeś. Prywaciarze płacą (często po uważaniu) do łapy. Itp, itp...
A może miał tyle, że mieściło mu się w kieszeni?
To nie argumenty...
Ekor...
Cytat: |
I w tym jest problem ...głosujemy na ludzi a nie na programy. |
To zarzut? W sumie to wybory prezydenckie? Kandydat ma być ponadpartyjny... itp. Ja nie wierzę w żadną apolityczność kandydata do tronu stricte politycznego? Dla mnie Kaczor ma najwyraźniejsze cechy prezia polaka. Przy kompetencjach , jakie daje prezydentura zrobi więcej dla Polski jak pozostałe "bez jajeczne UE-merdacze ogonkami". Przecież to nie PiS rządził 90% 20-cia? Co takiego zepsuł 6% PKB? Na paluchach proszę. Teraz jest czas na wzięcie tego burdelu za mordę... Radzę przy okazji (też na paluchach) porachować i podsumować 2 letnie dokonania Kaczorów (PKB, bezrobocie-rozkulanie koniunktury). A 3 latka PO stukną, a kwitnie tylko medialny dobrobyt. Wszystko rośnie... oprócz zadowolenia
Pozdro...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 6:15, 25 Maj 2010 Temat postu: do w51 i Welesa... |
|
|
Zarzucilem kandydatowi Jaroslawowi Kaczynskiemu ze nie posiadal konta bankowego i ten fakt nawet wykorzystal e dpodob korzystny dla niego.
Mowilem wyraznie o nim a nie o kims innym.
Cytat: | Wyłączony to jesteś spod wszelkich praw, jeżeli masz ... gówno na wzmiankowanym koncie. Chyba cosik ze 70% ... elektoratu. |
Cytat: | Ale pojechałeś po bandzie...hehe. Rejestrację (u nas na prowicji) można opłacić przy okienku bankowym w holu UM-wydz. kom.
Z pracą też przegiąłeś. Prywaciarze płacą (często po uważaniu) do łapy |
Z tego co wiem Jaroslaw Kaczynski nie jest ani jednym z tych biedakow w Polsce co maja problemy finansowe ani z tych co pracuja u prywaciarza albo mieszkaja na Prowincji.
To tak jak w tym znanym przyslowwiu, mowil dziad do obrazu a obraz don ani razu. Zmieniacie calkowicie przedmiot dyskusji a potem staracie sie nieudolni ewyciagnac jakies tam wnioski i te oczywiscie w pelni potwierdzaja Wasze stanowisko.
Kaczynski byl przez ostatnie 20 lat zawsze i przez caly czas na eksponowanym stanowisku i osiagal dochody ktore dla wymienionych przez Ciebie 70 % spoleczenstwa byly nieosiagalne, kilka a moze nawet kilkanascie razy wyzsze od dochodow tych ludzi.
Poslom i senatorom przysluguje rowniez obok wynagrodzenia cos na wydatki zwiazane z prowadzeniem biura poselskiego i innych. Brak konta stwarza wiec uzasadnione podejrzenie ze moglo to byc celowe do ukrywania niedozwolonych manipulacji rozliczeniowych. Mieszanie wydatkow prywatnych z sluzbowymi jest w taki sposob o wiele latwiejsze. Oczywiscie to nie dowod ze do tego dochodzilo ale tylko mozliwosc.
Innym mozliwym powodem dla ktorego swiadomie ktos tak znany nie ma konta bankowego moze byc chec wyludzania pewnych nienaleznych swiadczen, czesto nniewielkich ale nienaleznych. Ktos nie ma karty kredytowej, nie placi, wierzyciel w stosunku do prominentow oczywiscie rzadziej dochodzi swych roszczen, to fakty powszechnie znane i stosowane.
Mozliwosc naduzywania tego i manipulacje jest wiec ogromna.
Tylko prosze mi nie mowic ze Jaroslaw jest tak uczciwy. Dpmagal sie bowiem kiedys nienaleznych swiadczen - diet poselskich za bojkot posiedzenia sejmowego z powodow politycznych.
[link widoczny dla zalogowanych]
Dzisiaj rowniez i w Polsce aby zalatwic wiele spraw trzeba posiadac koniecznie konto, karty kredytowe. zwlaszcza gdy sie nie jest jakims cieciem na dalekiej prowincji tylko Premierem Panstwa ktore z zalozenia bylo nowoczesne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 8:34, 25 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
w51 napisał: | Po kolei
Delteczko moja miła
Cytat: | Dla mnie istotne jest , czy ten, który wygra będzie umiał współpracować z rządem |
Czy to ma znaczyć, że Prezio ma ... klepać wszystko to co chwilowa a być może przypadkowa większość w danej chwili sobie .... umyśli ????
|
Nie mój Drogi W51
Współpraca nie oznacza dla mnie włazidupstwa, klepania wszystkiego co podsunie aktualny rząd, albo też dostosowywania własnych pogladów do "tryndu".
Współpraca to konsultacje, negocjacje, uzgadnianie spornych kwestii w sposób dla kraju najlepszy. Że górnolotne i mało realne? No cóz....
A co z prawem veta?
Prawo veta nie musi stanowić oręża politycznego. Powinno natomiast być przyczynkiem do myślenia i szukania lepszych rozwiązań.
Całkowicie wykluczam natomiast wetowanie na zasadzie "bo nie", albo na zasadzie - jak "oni" coś zaproponują, to ja... zawetuję, bo tak.
Tak to może się zachowywać panienka z PMS-em, a nie prezydent.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 9:32, 25 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
I nie omieszkam, mając aż z 5 minut, Cię poprzeć Delto!
Przecież nie można zarzucać na przykład złej ordynacji wyborczej.
Że pozwala kandydować każdemu z tych 10-ciu, chociaż uwagi Pro Rocka są dość słuszne. Przecież są to osoby znane. Znamy ich dokonania, a w Prezydencie widziałbym i osobę umiejącą rozwiązywać konflikty, więc czym się wykazali w przyszłości, jacy są mentalni, to już wiemy, to sobie o nich poczytajmy i nie osądzajmy ich nawet "nie, bo nie" czy na podstawie potknięć, których ten nie robi, co nic nie robi. Ponadto mają już minimalne poparcie przynajmniej 100 tysięcy osób.
W Prezydencie widziałbym reprezentanta mającego uznanie na arenie międzynarodowej, umiejącego znaleźć się na tej arenie, a w szczególności mającego jednolitą politykę międzynarodową.
Ponadto, jeżeli takie kryteria nie odpowiadają powyższemu, to zmieniajmy lub wybierajmy najodpowiedniejszego bez względu na kryteria, lub zmieńmy kryteria kiedyś będące najwłaściwsze. Chociaż z drugiej strony trzeba patrzeć, aby kryteria nie były stronnicze, a dzisiejsze za takie nie uważam.
Czyli każdy spełniający wymogi ordynacji wyborczej ma prawo startowania na urząd Prezydenta, a wybierze go ogół. Czyli mamy się ograniczyć do wskazania swojego kandydata, który nie musi wygrać wyborów. Mamy tak poważny głos, że możemy w drugiej turze postawić na kontrkandydata., I tak i siak decyduje ogół wyborców, bo tego chcemy, bo chcemy demokracji, na czym właśnie ona się opiera. A z drugiej strony nie chcemy jej! Walczymy z demkratyzacją czy zgadzamy się na nią? Sam każdy musi sobie odpowiedzieć i nie narzekać, że nie jest odwrotnie jak jest.
Przecież nie wybieramy ani losowa, ani dowolnego Kowalskiego, tylko ludzi znanych, chcących czy delegowanych na ten urząd.
A przykład i skutki mamy i znamy chociażby z okresu przedwojennego, z walki sanacji z ludowcami. Taki się jeszcze nie urodził..... i tyle. Minelli mi te x minut.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 10:48, 25 Maj 2010 Temat postu: Re: do w51 i Welesa... |
|
|
Pro Rock napisał: | Zarzucilem kandydatowi Jaroslawowi Kaczynskiemu ze nie posiadal konta bankowego i ten fakt nawet wykorzystal e dpodob korzystny dla niego.
...............................................................
Z tego co wiem Jaroslaw Kaczynski nie jest ani jednym z tych biedakow w Polsce co maja problemy finansowe ani z tych co pracuja u prywaciarza albo mieszkaja na Prowincji.
|
Dla mnie, brak konta bankowego przez osobę posiadającą znaczące dochody jest zarówno dziwactwem jak i wstecznictwem.
Czas, w jakim żyjemy, posiada pewien poziom organizacji życia, postępu technicznego, i jeżeli ktoś nie potrafi z nich korzystać, to oznacza pewien mankament psychiczny, nienadążenie za procesem przemian. A na stanowiskach państwowych nie chciałabym widzieć osób z takim akurat mankamentem,
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 11:12, 25 Maj 2010 Temat postu: Do Jagi.... |
|
|
Ja bym tego dziwactwem nie nazwal.....
Dziwactwem dla mnie to jest muszka, ktora nosi Janusz Korwin Mikke lub cos w tym rodzaju
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 11:42, 25 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Nie możemy odmówić politykom konieczności przebicia się do świadomości przeciętnego, nie interesującego się polityką obywatela.
To miałkie, ale nic nie poradzimy na to, że te wtórne, powierzchowne cechy, jak muszka, płomienny kolor włosów, ekstrawaganckie ubranie czy kalambury powodują, że są zauważalni.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 12:43, 25 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Absolutnie sie zgadzam z Toba....
Nie wyobrazam sobie JKM bez muszki, w golfie czy w koszuli z ktawatem, albo i bez. Ale to sa sprawy ktore sa niezalezne od opcji politycznej tego dziwaka.
Jeden moze grac w pilke, inny jezdzic na nartach, tanczyc, plywac, spiewac, pisac wiersze, ubierac sie na zielono, nosic cylinder, nosic biale skarpetki to sa przyklady nieszkodliwych nikomu dziwactw. Oczywiscie nie wszystkie musza sie kazdemu podobac i to nie zmienia nieszkodliwosc tego dziwactwa. Nawet jesli w skrajnych przypadkach dziwactwo to powoduje u innego calkowita konsternacje, to tez jeszcze jest dziwactwo.
Jezeli jednak ktos wyciaga pistolecik i mowi drugiemu, Ciebie zabic to dla mnie jak splunac, albo mowi do innego czlowieka, Boze jaki on brudny, on sie chyba nie myl jeszcze to nie jest to juz dziwactwo. Jesli ktos idzie na oficjalne przyjecie w ktorym ustalono obowiazkowosc noszenia frakow w nawet najlepszym garniturze i najgustowniejszym krawacie, nie ma konta bankowego w sytuacji gdy wszyscy inni maja, albo jesli kogos zarabiajacego conajmniej kilkanascie tysiecy miesiecznie nie stac na porzadne sznurowki to to juz nie jest dziwactwo, to znacznie cos wiekszego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 15:44, 25 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Delta napisał: | Nie mój Drogi W51
Współpraca nie oznacza dla mnie włazidupstwa, klepania wszystkiego co podsunie aktualny rząd, albo też dostosowywania własnych pogladów do "tryndu".
Współpraca to konsultacje, negocjacje, uzgadnianie spornych kwestii w sposób dla kraju najlepszy. Że górnolotne i mało realne? No cóz....
A co z prawem veta?
Prawo veta nie musi stanowić oręża politycznego. Powinno natomiast być przyczynkiem do myślenia i szukania lepszych rozwiązań.
Całkowicie wykluczam natomiast wetowanie na zasadzie "bo nie", albo na zasadzie - jak "oni" coś zaproponują, to ja... zawetuję, bo tak.
Tak to może się zachowywać panienka z PMS-em, a nie prezydent.
|
Delteczko Ty moja jedyna, a na dodatek jedyna ... merytorycznie
Przepraszam, ale w procesie legislacji jak mi się wydaje, Konstytucja nie przewiduje udziału Prezydenta.
Co najwyżej jego przedstawiciele mogą prezentować wstępne stanowisko co do ogólnych założeń ustawowych. W przypadku zasadniczego sporu, powinno to być sygnałem do rzeczywistych konsultacji, uzgodnień, negocjacji ale z … opozycją bo na tym polega … polityka.
A nie na zasadzie … my wiemy lepiej więc … przepchamy to przez Parlament, zaliczymy veto, nie będziemy zdolni do jego obalenia więc zrobimy aferę i będziemy mogli wrzeszczeć, ze Prezio to za przeproszeniem ch… złamany.
Mało tego, zwolni nas to od jakichkolwiek działań bo … Prezio wszystko obali.
Co w przypadku Lecha rzeczywiście miało miejsce. Przyznaję.
Podejrzewam, ze Napieralski podszedłby do instytucji veta z należytą rozwagą bo lewica zawsze była w miarę koncyliacyjna.
Co do Komorowskiego czy Jarka nie mam wątpliwości, że podeszliby do tego … partyjniacko.
Ale czy takie postępowanie rządu służy interesom Narodu????
Prezydent jest emanacją woli Narodu w odróżnieniu od … samozwańców z woli obowiązującego modelu pseudodemokracji i dlatego powinien uwzględniać poglądy Narodu.
Kłania się w tym miejscu porównanie frekwencji wyborów prezydenckich i parlamentarnych.
Każde veto lub odesłanie do TK ma obszerne uzasadnienie. Możesz sprawdzić
Na marginesie mamy powódź a inicjatywa ustawodawcza Lecha uważaj … o „Zarządzaniu kryzysowym” przez 2 lata leżała w szufladzie u … Komorowskiego.Pewnikiem na zasadzie ... "nie bo nie"
Co nie ... Delteczko?
I na koniec Delteczko miła.
Jakoś nie widzę u Ciebie programu … Komorowskiego.
Że o innych …wielbicielach Komorowskiego nie wspomnę
Ale dam Ci okazję do … rewanżu.
Możesz podważyć … program Napieralskiego, który zamieściłem.
Inni również o ile ... mogą wyjść poza obiegowe ... opinie:mrgreen:
Mój kandydat Napieralski ma już ...7 % poparcia.
A jakby się ... Ekor włączył do kampanii to by dopier mu urosło
Nie jestem fanem Jarka i PiSu
Jestem fanem Napieralskiego
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 16:55, 25 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Moja następną propozycja , pomocną w wyborze kandydata na Urząd Prezydenta RP.
Pan Napieralski mlody jest i da radę. Jesli przejdzie do drugiej tury i stanie naprzeciw Pana Komorowskiego , głosuję na Pana Napieralskiego
Podobno Pan Olechowski nosi się z zamiarem wycofania z wyborów prezydenckich.Uwżałbym to za słuszną decyzję. Ciekawe komu przekaże swój elektorat ? Tak jak by to można było uczynić.......
Janusz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 19:28, 25 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Mój drogi i merytorycznie nieugięty W51
Daj ten program Grześka, bo w natłoku postów się nie moge doszukać.
Co do programów kandydatów, to jak już pisałam, jest albo podążanie za trumną, albo pilnowanie, żeby nie przygniotła. Ostatnio natknęłam się na "debatę" wyprodukowaną we "Wprost", gdzie kliku kandydatów odpowiadało na te same pytania... Jaro i Bronek kropka w kropkę mówili to samo. A ponoć są w opozycji do siebie nawzajem
Jak znajde chwilę, to wkleję. Polecam.
Co do kompetencji prezydenckich - ostatnio z Pro Rockiem dyskutowaliśmy na temat, czy prezio może??? A jesli może to ile???
W konstytucji jest zapisane, że ma między innymi inicjatywę ustawodawczą. Pole do konsultacji, negocjacji i w jakiś sposób promowania spraw według Prezia istotnych. Co nie, w51?
Jak się natkne na program Bronka, to również zamieszczę... może warto by było porównać z Jarkiem, i z Grzesiem... myślałam ze może i z Waldim, ale to już zakrawa na kpinę z kandydata.
EDIT: Wizja Polski według Bronka - kto chce, niech czyta.
Potem możemy podyskutować, co nie?
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 19:33, 25 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 20:30, 25 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Delta napisał: |
Daj ten program Grześka, bo w natłoku postów się nie moge doszukać.... |
Służę uprzejmie Delteczko ... bardzo zajęta. Strona czwarta
Delta napisał: | Co do kompetencji prezydenckich - ostatnio z Pro Rockiem dyskutowaliśmy na temat, czy prezio może??? A jesli może to ile???
W konstytucji jest zapisane, że ma między innymi inicjatywę ustawodawczą. Pole do konsultacji, negocjacji i w jakiś sposób promowania spraw według Prezia istotnych. Co nie, w51? |
No popatrz Delteczko ... precyzyjna , z rozpędu pominąłem w pierwszym akapicie swojego postu wyraz ... parlamentarnej i wyszedłem na ... total nieuka/jak to mówi Weles/ ... , który nie wie, że .... Prezio ma inicjatywę ustawodawczą
Delta napisał: | Jak się natkne na program Bronka, to również zamieszczę... / |
Koniecznie ... Delteczko, koniecznie
Delta napisał: | EDIT Wizja Polski według Bronka - kto chce, niech czyta.
Potem możemy podyskutować, co nie? : |
Chciałem więc przeczytałem, jednakże obawiam się, że nie podyskutujemy , bo na poziomie ogólnej - ogólności ... wizja słuszna.
Ale dla przeciętnych ludzi liczą się ... konkrety tak jak u Napieralskiego
A tych u Bronka komletnie .... brak
A propos słusznych wizji
Za komuny był taki ... czeski dowcip.
Na plenum czechosłowackiej partii ogłoszono wizję wspaniałych perspektyw kraju .
A dyskusję podsumował jeden z delegatów mówiąc :
a ja se ne boim, bo ja mam ... raka.
Ja nie mam raka ale .... się boję
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 20:52, 25 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Na czytanie programu złotoustego Bronka szkoda mego czasu.To nic innego jak program Donalda , a program Donalda to jedno wielkie oszustwo przedwyborcze w wyborach parlamentarnych. Jeden punkt zrealizowano z nawiazką , wycofano wojska z Iraku , a wpakowano w jeszcze lepsze bagno afgańskie.
Skąd ta pewność , że nie będzie powtórki z rozrywi w wykonaniu kandydata PO wziętego z drugiego rzędu.
W miejsce programów wolałbym poczytać życiorysy tych Panów , podpisane wlasną ręką , to byłoby o wiela ciekawsza lektura niz ich plany , których zapewne nigdy nie zrealizuja. Ile razy mozna dawać się nabierać na "kielbasę wyborczą".
Pozdrowienia dla twardego "zawodowca" w51.
Janusz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|