POLITYKA 2o

Gość

Szanowni. Po-pierwsze, nie bede zasmiecac tematu w51, komu to boli, prosze zalozyc odrebny temat w odpowiednej kategorii. Po-drugie, jesli komus nie podoba sie moj poziom wiedzy historycznej, ja nie podobam sie, prosze gadac beze mnie albo znalezc ukrainskiego historyka (lepiej nacjonaliste), bo nim nie jestem. Tylko wydaje mi sie, ze wynik dyskusji bedzie ten samy.

Gość

Poczekajmy jeszcze kilkadziesiąt lat, tak jak w Polsce jeszcze starsze wiejskie pokolenie jest jeszcze z czasów ...., ba Ukrainie sądzę, że ze względów gospodarczych i strukturalnych i większego "socjalizmu" - jeszcze dłużej i wrócimy do tematu. A na dziś zostawmy sobie współczesne tematy jak stosunki gospodarczo społeczne, sąsiedzkie, pomoc, współpraca, bo rozpatrywanie spraw historycznych, że Ukraina ciągle przeszkdzała Rzeczpospolitej, ciągle była zbuntowana, bez pamięci, że nie tylko polacy interweniowali, a także tatarzy , mongołowie, a jak ruscy, w poprzednich ostatnich dwu wiekach, to już jest za wielkie nieporozumienie i przemawia nacjonalizm.

Co do naszego wyboru, co ma też odzwierciedlenie wyżej w tym, też polskim pokoleniu wymienionym wyżej, że oni w głównej mierze tez popierali przegranego. Czyli jest, jak jest i toto się zmienia leniwie i poglądy ewoluują. I to samo też zachodzi, bo powinno w stosunkach p.-u. i w przeglądzie przyczyn i skutków historycznych. ALe o wyborach i o wyniku, o ile napiszę, to już w innym topiku.

Też mam problem i nie sądzę, aby ktokolwiek wyjaśnił i na przykład dziwi mnie, że z powodu wojny nas oskarża się czy też dodaje do nacjonalizmu niemieckiego jeżeli chodzi o zagładę żydów. I to nie tylko polskich, a w ogóle, bo głónie obozy koncentracyjne niemcy założyli na terenach polskich. A najwięcej żydów wyginęło przecież na Ukrainie! I o tym jest sza ze strony nie tyle ukraińskiej, co nawet żydowskiej (izraelskiej)!

Tak więc nie ma sensu zajmować się animozjami, bo to tylko tym jest.