|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 0:42, 19 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Jaga napisał: | Tak przy okazji,, przypomniało mi się bardzo zdrowe stwierdzenie W51: z poglądami na mój temat nie dyskutuję. | To nie jest zdrowe tylko zdrowotne ( pisałem już o czwórmianie leczniczym ) pozbawia kontrdyskutanta wyjaśnień, punktu widzenia ( pamiętam dyskusję Panesza na jego temat, już nie pamiętam z kim, i jego wyjaśnienia zarzutu donosicielstwa - mnie przekonał, oczywiście chwilowo ) i tym samym możliwości zmiany zdania, chyba że ktoś czuje że nie ma nic do powiedzenia tj. opinia o nim nie da sie wybronić.
Jaga napisał: | Bo, po pierwsze, są one spowodowane osobowością osoby, która je podejmuje. Jego widzeniem świata, doświadczeniem, wreszcie - zwykłą ludzką akceptacją lub niechęcią do drugiej osoby. |
No i pewnie powiesz że osoba w stosunku do której formułowane są opinie nie ma z nimi nic wspólnego. No to niby skąd biorą się te: akceptacja lub niechęć?
I tu ważna dygresja.
a) Moja Matka ( niezwykle mądra kobieta mądrością naturalną, nawiązanie do prawa naturalnego - szkoda że jako młody głupiec tego nie rozumiałem ) czasami mówiła: "to jest dobry człowiek, ja naprawdę nie wiem dlaczego ja go tak nie cierpię".
b) W klasie był "paskud", taką dostał ksywę, kto po raz pierwszy przelotnie się o niego ocierał w naszym gronie, z niedowierzaniem pytał: "jak wy możecie go tolerować w swoim otoczeniu ?".
Wygląd + mowa ciała. Paskud pod tym względem był rewelacyjnie paskudny i trzeba było z nim poobcować żeby stwierdzić i przekonać się do niesamowitej rozbieżności pomiędzy zewnętrznymi pozorami a faktyczną osobowością.
Ponieważ miałem takie doświadczenia w "średnim" okresie to gdy w "wyższym" okresie, wraz z współuczestnikami okresu, wszedłem do sklepu i zobaczyłem za ladą kobietę która bez najmniejszych charakteryzacji mogła by odtwarzać "Gonzo" z "mupet show" nie podzielałem ich rozbawienia.
Podsumowując - tak bywa, ale nie w internecie - brak bezpośredniego kontaktu.
Jaga napisał: | uważam, że każdy ma prawo do bycia sobą. |
Jak najbardziej i każdy ma prawo to "bycie sobą" obnażać, oczywiście na zasadzie argumentacji a nie "tak jest bo widzę i wiem".
Jaga napisał: | Inna sprawa, że ponosić konsekwencje faktu, że jest się sobą. To są wewnętrzne bariery, z tym nie da się dyskutować, ani tego zmienić. | No o tym pisałem w dygresji.
Jaga napisał: | Mój obraz, jaki sobie na początku stworzyłeś, mógł równie mało mieć wspólnego z rzeczywistością, jak ten aktualny. |
Nie do końca, maksymalnie w 50%.
Kolejna dygresja
Mimo że wielokrotnie za to płaciłem i płacę nadal, głównie w swerze uczuć - uważam że jak ktoś stoi za "firewalem" ( nie będę tłumaczył internetowcom ) i nie kładzie serca/duszy na ręce, narażając się na ból, nie jest w stanie znaleźć partnera - tzn. jest ale takiego partnera to ja trzniam - bardzo podoba mi sie to słowo a propos; UWAGA!!! Bukartyk wydał nową płytę - ktoś mnie tu raczył Bukartykiem, co prawda kiepskim, ale mimo wszystko więc komunikuję.
Dla tego w pierwszej fazie znajomości: nabranie mnie było dziecinną igraszką.
Jaga napisał: | Nie przekonuję Ciebie, myślę głośno, Kowa1.... |
Nie, nie, nie!!!!
Ty nie myśl głośno tylko właśnie przekonuj. Przy przekonywaniu, szczególnie usilnym, człowiek obnaża swoje walory - stąd zresztą moja opinia. Głośne, luźne myślenie, nie obnaża człowieka tak bardzo.
PS1
Chociaż nawet wystarczy jak luźno myślisz: " Co do kobiet - generalnie, najczęściej jesteśmy na początku życia wszystkie "fiołkowe".".
Właśnie oglądam film jak "zaciążała" z głupoty kobieta wrabia drugą niedoświadczoną kobietę w identyczną sytuację "Na marginesie życia" - fiołkowo mi cały czas.
PS2
Byłem w PAN-a progach na odczytach "drugiego tygodnia mózgu" obiecują że pojawią się w internecie, polecam szczególnie "Umysł w szponach technologicznej codzienności - rzecz o integrującym wymiarze kognitywistyki" & "Zobaczyć jak działa mózg, Nowoczesne metody obrazowania".
Ułatwiam - [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Będę wdzięczny za rewanżyzm w obszrze tego typu informacji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 12:24, 19 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Nie, nie, nie!!!!
Ty nie myśl głośno tylko właśnie przekonuj. |
Myślę, że już dość wymiany informacji na temat wzajemnego poziomu sympatii. Bo jeszcze Ktoś gotowy pomyśleć, że ten "minus" jest jednak "plusem"... Tak to często bywa. A byłoby mi to, doprawdy, nie na rękę.
Tobie pewnie też.
Nie, nie zamierzam nikogo przekonywać o swoich walorach lub ich braku.. I nie tylko dlatego, że to nie jest właściwy ku temu topik.
Mało tego, cenię sobie fakt, że Ci, których darzę sympatią, akceptują mnie taką , jaka jestem. Z wadami i zaletami. W tym, tymi typowo kobiecymi. Co nie oznacza, że nie staram się poprawiać niektórych wad.. Ale z własnej chęci, a nie pod naporem.
A poza tym - słowa to tylko słowa...
Nie zawierzam słowom tych, którzy nadmiernie wychwalają swoje zalety.
Zawsze rodzą się wtedy pytania - niewygodne dla puszącego się.
Prawdziwe zalety, na ogół, budują wewnętrzne poczucie własnej wartości, i brak potrzeby udowadniania ich. Ludzie wokół automatycznie czują autorytet.
A ja.. cóż.. znam swoje wady i ograniczenia. Ale wydaje mi się, że da się, mimo to, ze mną wytrzymać.
A czy Ty znasz swoje? (retoryczne). Bo wygląda mi to kompletnie odwrotnie. Ale też mnie nie interesuje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 15:11, 19 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Jaga napisał: | Nie zawierzam słowom tych, którzy nadmiernie wychwalają swoje zalety.
....
Prawdziwe zalety, na ogół, budują wewnętrzne poczucie własnej wartości, i brak potrzeby udowadniania ich. Ludzie wokół automatycznie czują autorytet. | Mylisz udowadnianie z przedstawianiem.
Jeśli chodzi o udowadnianie to
Jaga napisał: | Mało tego, cenię sobie fakt, że Ci, których darzę sympatią, akceptują mnie taką , jaka jestem. | I faktycznie.
Jaga napisał: | Zawsze rodzą się wtedy pytania - niewygodne dla puszącego się. |
Jaga napisał: | A ja.. cóż.. znam swoje wady i ograniczenia. Ale wydaje mi się, że da się, mimo to, ze mną wytrzymać.
A czy Ty znasz swoje? (retoryczne). Bo wygląda mi to kompletnie odwrotnie. Ale też mnie nie interesuje. | Ja tam nie wiem co i skąd Ci wygląda. Nikt nie zna swoich wad, taka jest niestety nasza samoobronna konstrukcja, dopuki się mu ( temu który nie zna - czyli wszystkim ) ich nie przedstawi.
Ale przedstawienie insynuacyjne a nie dowodowe, co dokładnie Jaga uczyniła - odmiennie do moich wypowiedzi, nikogo nie jest w stanie przekonać. No może poza tymi Jaga napisał: | Ci, których darzę sympatią |
Jaga napisał: | Nie, nie zamierzam nikogo przekonywać o swoich walorach lub ich braku.. I nie tylko dlatego, że to nie jest właściwy ku temu topik. |
No właśnie cały czas szukam Twojego ustosunkowania się do tu klikać po Twojej wypowiedzi
Jaga napisał: | Poważniejszą manipulacją było PiSowskie wywołanie strachu i zagrożenia w części społeczeństwa poprzez wykreowanie sprawy Eryki Steinbach. Jak się okazuje, były cytowane dawne wypowiedzi przewodniczącej Związku Wypędzonych - jako aktualne. A przecież ta sprawa mogła negatywnie wpłynąć na nasze relacje z Niemcami...
Przyczyna jasna. PiS zawsze kreował się na rodzaj "szeryfa", obrońcę praw Polaków. |
PS
Jaga napisał: | A poza tym - słowa to tylko słowa... | To poco założyłaś to forum - tu tylko słowa.
Zysk to tylko zysk ?????
PS2
Jaga napisał: | Mało tego, cenię sobie fakt, że Ci, których darzę sympatią, akceptują mnie taką , jaka jestem. Z wadami i zaletami. |
Wybieram brak akceptacji pod warunkiem że moje słowa, chociaż to tylko słowa, trafiają i czasami pomagają choćby tylko 8 razy na parę tysięcy postów.
PS3
Jaga napisał: | akceptują mnie taką , jaka jestem. | Mnie nikt nie akceptuje i nawet nie masz pojęcia jaki jestem dumny z tego powodu.
A jak wyjaśnisz wszystkim tego przyczynę będę jeszcze bardziej dumny.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 15:13, 19 Mar 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 19:21, 19 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Kowa1 napisał: | Mnie nikt nie akceptuje i nawet nie masz pojęcia jaki jestem dumny z tego powodu.A jak wyjaśnisz wszystkim tego przyczynę będę jeszcze bardziej dumny. |
Ja tam niczego nie sugeruję i nie imputuję, ale może z tą Twoją dumą, jest jak w dowcipie...
Dwaj starzy przyjaciele spotykają się po długim czasie.
- Co słychać? - pyta pierwszy.
- A, nic dobrego - odpowiada drugi - Cierpię na moczenie nocne i nie wiem, co z tym zrobić.
- Wiesz co, tu niedaleko mieszka dobry psychoterapeuta. Spróbuj, może on znajdzie sposób.
Przyjaciele spotykają się po kilku miesiącach.
- No i co, byłeś u tego psychoterapeuty?
- Byłem i jestem Ci bardzo wdzięczny.
- Już się nie moczysz?
- Moczę, ale teraz jestem z tego dumny!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 19:26, 19 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Sorki, anulowałam..Nie zauważyłam postu W51.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 23:56, 19 Mar 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 22:21, 19 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Co do "Władców Marionetek" - z niewielkiego zainteresowania tematem widzę, że tak już się wszyscy przyzwyczailiśmy do faktu jej istnienia, że nic nie jest w stanie nas zadziwić. Ale dostrzegamy ją głównie u przeciwników politycznych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 10:18, 20 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Masz Jago:
"Na dorocznym przyjęciu Związku Wypędzonych (BdV) kanclerz Angela Merkel nie szczędziła we wtorek pochwał pod adresem organizacji Eriki Steinbach
Chwaliła Kartę wypędzonych, której 60. rocznicę BdV obchodzić będzie w tym roku. Znalazła też słowa uznania dla przewodniczącej związku i broniła projektu utworzenia w Berlinie „Widocznego znaku”, czyli muzeum losów niemieckich wypędzonych. "
Za 20 lat Twoje dzieci i wnuczkowie będą miały problemy bo Ty widziałaś tylko czubek swego nosa i strasznych kaczorów.
Dla mnie to czysta głupota pomieszana z naiwnością.
Dodaje linka:
[link widoczny dla zalogowanych]
przeczytaj sobie
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 10:28, 20 Mar 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 11:36, 20 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Jaga napisał: | Co do "Władców Marionetek" - z niewielkiego zainteresowania tematem widzę, że tak już się wszyscy przyzwyczailiśmy do faktu jej istnienia, że nic nie jest w stanie nas zadziwić. Ale dostrzegamy ją głównie u przeciwników politycznych. |
"Władcy marionetek" - ani wladcy ani marionetek
raczej populiści zdobywajacy poparcie (kłamstwem, podlizywaniem się, nie mówieniem prawdy , półprawdami, ..............) wyborców - będących na podobnym poziomie w życiu zawodowym i osobistym.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 21:05, 20 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
w51 - nie mam takich potrzeb terapełtycznych, nie korzystam, szukaj innych przyczyn.
Jaga napisał: | Co do "Władców Marionetek" - z niewielkiego zainteresowania tematem widzę, że tak już się wszyscy przyzwyczailiśmy do faktu jej istnienia, że nic nie jest w stanie nas zadziwić. |
Może mała aktywność jednych ( nazwijmy ich czynnie nieaktywni ) ze względu na posiadane sympatie ( ewentualnie poczucie powinności ich posiadania ), a drugich ( nazwijmy ich biernie unieaktywnieni ) ze względu na to że "władcy marionetek" egzystują i oddziałują również w internecie.
Cały czas nie mogę się wręcz doczekać odpowiedzi na
Cytat: | Jaga napisał: | Nie, nie zamierzam nikogo przekonywać o swoich walorach lub ich braku.. I nie tylko dlatego, że to nie jest właściwy ku temu topik. |
No właśnie cały czas szukam Twojego ustosunkowania się do tu klikać po Twojej wypowiedzi
Jaga napisał: | Poważniejszą manipulacją było PiSowskie wywołanie strachu i zagrożenia w części społeczeństwa poprzez wykreowanie sprawy Eryki Steinbach. Jak się okazuje, były cytowane dawne wypowiedzi przewodniczącej Związku Wypędzonych - jako aktualne. A przecież ta sprawa mogła negatywnie wpłynąć na nasze relacje z Niemcami...
Przyczyna jasna. PiS zawsze kreował się na rodzaj "szeryfa", obrońcę praw Polaków. |
|
bo to potrójnasób, a może nawet czwór, siedzi w temacie, tak jeśli chodzi o tytuł jak i dotychczasowo umieszczone w nim wypowiedzi.
PS
Nie zdążyłem wysłać po napisaniu i wbił się katolik, co nie zmienia faktu.
Ja już prościej nie umiem ba nawet nie da rady.
katolik, bardzo mnie interesuje dlaczego dlaczego powieliłeś problem który został przeze mnie uruchomiony i zniweczyłeś moje naciski na Jage, która zchowała się po Gowińsku, o zajęcie stanowiska.
"tu klikać" do Ciebie nie przemawia, to ja czekam na propozycje co będzie czytelne i zrozumiałe - dostosuje się.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 2:09, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Katoliku, przecież napisałam.. Nie mówię, że takie tendencje nie pojawiają się. Nie twierdzę, że nie należy stanowczo im się przeciwstawić. Ale proporcjonalnie do wielkości problemu. A nie rozdmuchiwać sprawę i straszyć polskie społeczeństwo przytaczając dawne wypowiedzi i wyolbrzymiając zagrożenie. Powiedz mi, Katoliku, w jakim celu to zostało zrobione? Czy przywódca PiSu tak się wystraszył? A czy u nas nie wypowiada się najdziwniejszych i najszkodliwszych politycznie opinii i żądań?! To jest zwykła różnorodność społeczeństwa, o różnych interesach. Faktycznie, miał racje Filomidanek, przywołując sprawę naszych kresowiaków. Gdyby nie to, że odebranie czegokolwiek ZSRR było niemożliwe, zapewne wysuwane byłyby takie same żądania. A tak, pozostały tylko wspomnienia.
Kowa1, wybacz.. znużyłeś mnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 11:07, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Jaga napisał: | Kowa1, wybacz.. znużyłeś mnie. | No przecież pisałem: "po Gowińsku".
Nie zauważamy pytań i nie odpowiadamy lub stwierdzamy: "nużą mnie wasze pytania" i również nie odpowiadać.
Krótko mówiąc wyślizgiwać się. A to co się wyślizguje jest raczej oślizgłe.
Jaga napisał: | Faktycznie, miał racje Filomidanek, przywołując sprawę naszych kresowiaków. Gdyby nie to, że odebranie czegokolwiek ZSRR było niemożliwe, zapewne wysuwane byłyby takie same żądania. A tak, pozostały tylko wspomnienia. |
No właśnie o to chodzi, miła Pani Jago, o zajęcie takiego stanowiska żeby nikomu nawet do głowy nie przyszło wysuwanie żądań wobec naszych obecnych terenów tak jak Pani do głowy nie przychodzi ( i nie tylko Pani ) wysuwanie żądań wobec kresów i zadowala się Pani wspomnieniami.
I stanowisko PiSu temu służy i kilka razy ostre tupnięcie spowodowało cofnięcie rączek wyciąganych z zachodu.
PiS nie wysuwa żądań wschodnich, chociaż głupio robi próbując np. wprowadzić "zasady demokracji" ( czyli jak to widać po Ukrainie totalną rozpierduchę - pomarańczowa rewolucja się zesrała a raczej zesrali ją demokraci u władzy ) na Białorusi poprzez organizacje polonijne na czym tylko cierpią te organizacje.
Obecną sytuacje uznaje za ustabilizowaną a to Niemcy mącą i trzeba temu dać stanowczy odpór a nie ułagadzać i uspokajać.
A, co bardzo niepokojące, z wiekiem nasz POwszechnie respektowany lider partyjno-rządowy coraz bardziej śińskoblondynieje ( od "świński blondyn" ) jak prawdziwy aryjczyk.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 12:23, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Jaga napisał: | Katoliku, przecież napisałam.. Nie mówię, że takie tendencje nie pojawiają się. Nie twierdzę, że nie należy stanowczo im się przeciwstawić. Ale proporcjonalnie do wielkości problemu. A nie rozdmuchiwać sprawę i straszyć polskie społeczeństwo przytaczając dawne wypowiedzi i wyolbrzymiając zagrożenie. Powiedz mi, Katoliku, w jakim celu to zostało zrobione? Czy przywódca PiSu tak się wystraszył? A czy u nas nie wypowiada się najdziwniejszych i najszkodliwszych politycznie opinii i żądań?! To jest zwykła różnorodność społeczeństwa, o różnych interesach. Faktycznie, miał racje Filomidanek, przywołując sprawę naszych kresowiaków. Gdyby nie to, że odebranie czegokolwiek ZSRR było niemożliwe, zapewne wysuwane byłyby takie same żądania. A tak, pozostały tylko wspomnienia.
Kowa1, wybacz.. znużyłeś mnie. |
Niektórzy straszą Polaków:
Niemcami , Rosjanami , Żydami, Ukraińcami , .................. , kryzysem , globalizacją i końcem świata.
to tylko taka paranoiczna osobowośc
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 12:41, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Ty se weź i docztaj tu
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|