POLITYKA 2o

Gość

Nie tyle słowa JP II co przypisywanie mu pewnych stwierdzeń i zachowań.
czysta i prostacka manipulacja w sam raz dla wyznawców peło.

Gość

Wart Pałac Paca...

Gość

Katoliku Jago czy to są gesty nienawiści? Czy wielkiego szacunku?

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

[/

Jeśli więc Jan Paweł II uznał gen Wojciecha Jaruzelskiego za wielkiego patriotę to dlaczego nie mam uznawać i ja? Jan Paweł II miał zapewne więcej informacji a jednak nie potępił Go wprost przeciwnie uznał jako wielkiego człowieka Katoliku ja nie manipuluję ja przytaczam jeśli jednak uważasz że to błąd Jana Pawła II to potęp Go za niegodne czyny według doktryny i filozofii kaczystów wystarczy być na zdjęciu z człowiekiem którego nie lubimy ażeby też być nie lubianym Jan Paweł II dodatkowo dołączył uścisk dłoni i skinął głową herezja to czy cynizm a może obłuda Jana Pawła II. Gen Wojciech Jaruzelski to zbrodniarz i moskiewski agent ? jak myślicie godnie postąpił Jan Paweł II ? i żadnej mojej w tym manipulacji. Odpowiadając na swego czasu pytanie które przyznam przeoczyłem powiem tak gen Wojciech Jaruzelski przez sam fakt wprowadzenia stanu wojennego i wzięcia na siebie całej odpowiedzialności wszystkich konsekwencji nie tylko uchronił nas przed bratobójczą wojną niczym Jugosławia ale stał się prze to bohaterem na miarę Tadeusza Kościuszki to zresztą tylko jeden z epizodów w jego godnym życiu ale jakże znamienny.

Gość

Bohater a czyny bohaterskie to nie jest zawsze tożsame.
Można być bohaterem niekoniecznie poprzez czyn bohaterski. A mozna dokonać czynu bohaterskiego a niekoniecznie zasługiwać na miano bohatera. Wszystko zalezy od przyjętych kryteriów i założonego celu. Dzisiaj dla części Polaków gen. Jaruzelski nie jest bohaterem . Nie jest dla Tych którzy za główne kryterium przyjmują wprowadzony stan wojenny. Jest to wysoce ułomne kryterium. Wystarczy wspomnieć że ponad 50% społeczeństwa popiera wprowadzenie stanu wojennego. Trzeba to przyjąć do wiadomości "katoliku".
Jeżeli sięgniemy do historii to oceniając ją w kategoriach jakimi posługuje się np. katolik niewiele pomników ostałoby się w Polsce . Dominowałyby cokoły do wynajęcia. Można się z czymś nie zgadzać, mieć swój pogląd ale jednocześnie starać się zachować pewnien obiektywizm. Ten pogląd nalezy starać się racjonalnie uzasadnić. Wtedy jest otwarta droga do dyskusji . Posługiwanie się wytartymi sloganami najczęściej o pejoratywnym zabarwieniu nie pozostawia pola do spokojnej rzeczowej wymiany poglądów . Nasze poglądy nabieraja nalezytej barwy i znaczenia własnie w rzeczowej dyspucie.Kto nie dąży do takowej z góry wskazuje na miałkość swoich argumentów.Piwo można wypić także w milczeniu. Odwagi Panowie.

Gość

moment, bo się pogubimy
iscisk dłoni papieza nie uświęca nikogo. papiez sciskał dloń nawet Fidela.
co do zaś szacunku dla Generała to wynika ten szacunek z tego,że nie bał sie podjąć trudnej i niepopularnej decyzji, aby ratować poska substancję narodowa.
nikt sobie nie uświadamia jednego- nawet gdyby Brezniew nie zdecydowałby się na wkroczenie, to miał szereg sposobności, aby nasz kraj rzucić na kolana.
krytycy postepowania Generała nie pamiętaja o tym,ze bylismy w owym czasie całkowicie zalezni od ZSRR w zakresie dostaw strategicznych surowców. mielibyśmy po prostu powtórkę likwidacji klauzuli najwiekszego uprzywilejowania, ale w skutkach podniesionych do czwartej potęgi.

Gość

I z tym się zgadzam, Rumcajs. A także zgadzam sie z Ekorem w stwierdzeniu:

Gość

Gość

a pamietasz Jago jak Kaczmarski spiewał "gdzie jest przyjaciel, gdzie jest wróg"?

tak do końca to historia osadzi co było słuszne a co nie. dlatego ten proces uznaję za próbę spisania historii już teraz.

Gość

Toż ja to samo mówię.. I nie tylko w tym temacie. Nie chcę tylko bić pokłonów!
Poza tym - zmiana zakorzenionych w umyśle stereotypów wymaga wielkiego wysiłku.
Na ogół, ludzie wymagają tego od innych, nie od siebie.

Ale nie będę już ciągnąć tego tematu. Każdy z nas ma kogoś, kogo poważa, szanuje, czasem więcej. Należy to uszanować.

Niezależny, jeszcze raz przepraszam za zamieszanie z Twoim postem.

Gość

Witam.
Jago ja też nie chcę bić i nie bije pokłonów ja tylko dokonuje sprawiedliwej oceny człowieka czy to źle? Poza tym to co? wychodzę na zatwardziałego komunistę abym musiał zamieniać poglądy o gen Wojciechu Jaruzelskim? Szkoda że nie będziesz ciągnąc tematu myślę ze wynika to z braku argumentów, pamiętaj Jago prawda zawsze zwycięży to co głoszę jest sprawiedliwe i bezstronne.
PS: nie przejmuj się postem wkleiłem go ponownie co prawda z pewną modyfikacją ale dokonałem przemyśleń na temat gen Wojciecha Jaruzelskiego.
Miłego śnieżnego

Gość

Gość

Gość

Jago no dobra kończymy i tak na zakończenie zapytam retorycznie co człowiek musi zrobić aby zostać bohaterem? W ogóle do przymiotnik bohater w przypadku gen Wojciecha Jaruzelskiego nie pochodzi ode mnie to Wy go dodaliście ja powiedziałem ze to WIELKI człowiek,ale jak już tak został nazwany to zapytam też retorycznie oczywiście, czy bohaterstwem jest walczyć w obronie ojczyzny? Sam już nie wiem. czy bohaterstwem jest podjęcie decyzji dla dobra ojczyzny? Sam już nie wiem, fakt gen Wojciech Jaruzelski nie rzucił się z mostu ażeby ratować tonącego nie uratował staruszki która przewinęła się przez poręcz balkonu z płonącego wieżowca też nie wyniósł matki siedmiorga dzieci, może masz rację co z niego za bohater, tak się zastanawiam czym zasłużył się Kościuszko skoro przegrał czym zasłużyli się warszawscy powstańcy skoro przegrali a warszawa przez to legła w gruzach, czy w ogóle są bohaterzy? To chyba wymysł komiksowych pisarzy Zorro Robin Hod o to są bohaterzy ,no a wielkość człowieka? tu sprawa prosta niech stanie przy lekarskim przymiarze i będziemy wiedzieć.

Gość

Niezupełnie tak Katoliku ja nie neguje sądowych wyroków chociaż przyznam że z niektórych się cieszę ,nie zauważyłem aby Adam zmienił zdanie na karabinach jak mówisz sowieckich nie przyszedł gen Wojciech Jaruzelski sprawdź w którym roku doszedł do najwyższej władzy to stwierdzenie na sowieckich karabinach to u Was stały element gry tylko że od dłuższego czasu gracie do jednej bramki stadion opuścili nawet szalikowcy i zabawiacie się sami

Gość