|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 8:46, 28 Lis 2006 Temat postu: Wicepremier. |
|
|
"Dziennik": Prawo i Sprawiedliwość ma problem. Nie było przygotowane na porażkę Kazimierza Marcinkiewicza w stolicy. Co teraz z nim będzie?
Prawdopodobnie Jarosław Kaczyński zaproponuje mu powrót do rządu na szefa jednego z ministerstw lub tekę kolejnego wicepremiera - wynika z informacji "Dziennika
Więc właśnie co teraz z panem Kaziem będzie? Piszę nie dlatego żebym się o Marcinkiewiczam zamartwiał ale jak wieść niesie powstanie kolejny urząd wicepremiera żeby popularnego polityka nie stracić a tym samym nie tracić następnych punktów w społeczeństwie. Pytanie czy Polsce potrzebny jest kolejny wicepremier bez którego nie da się zbudować IV PR pozostanie przypuszczam tajemnicą Kaczyńskich Podana informacja jest również pytaniem do zwolenników obecnych władz gdzie ta wyborcza obietnica taniego państwa? Kolejna obietnica o której kaczopis trochę zapomiał.. Myślę że etat naczelnika stacji we Włoszczowej też ujmy by nie przyniósł w końcu to stacja imienia Gosiewskiego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 12:02, 28 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Przegrał, ale to nie powód, aby nim poniewierać. Nie podoba mi się, kiedy osoby ze świecznika, uwielbiane, zostają potem strącone na dno, do zasiłku dla bezrobotnych włącznie. Z tego póżniej, między innymi, wynika fakt, że trzymają się kurczowo władzy. Polityk, któremu zaufało społeczeństwo, powinien znależć zatrudnienie w strukturach państwowych, jego umiejętności wykorzystne, chociaż niekoniecznie na miarę swoich aspiracji.
Wygląda mi na to, że Pan Kazimierz rzeczywiście nie wie, co z nim będzie dalej. Zawiódł oczekiwania swojej partii. Z jednej strony jest spolegliwym, dyspozycyjnym dla swoich szefów politykiem, z drugiej - jego centrowe sympatie i olbrzymia popularność są nie po drodze braciom Kaczyńskim. Coś muszą mu dać, przynajmniej po to, aby nie załozył własnej partii. Prezes Orlenu, myślę. Tak aby pozostał w odwodzie, a wycofany bezpiecznie z pierwszej linii. Inny pomysł - prezes NBP- przy jego braku wykształcenia ekonomicznego wydaje mi się zbyt fantastyczny.
A może jeszcze jakaś inna niespodzianka. W każdym razie, to szczyt nietaktu, kiedy dziennikarze pastwią się nad nim w takim momencie, zadając pytania, co będzie robił, a pół Polski napawa się jego przegraną i poniżeniem. Fe.
Pozdrawiam, Jaga
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
b.las (BL)
Gość
|
Wysłany: Wto 12:10, 28 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Może nie jestem w temacie... ale czy pan Kazimierz Marcinkiewicz
nie jest czasem posłem na Sejm RP? Czy to mało? Czyżby nie miał
nic do roboty w tym zakresie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 12:33, 28 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Jaga nie roztkliwiaj się tak to nie są prasowe spekulacje sam Jarek ucina to krótko.
Nie pozostawimy Kazimierza Marcinkiewicza samego - powiedział premier Jarosław Kaczyński w "Sygnałach Dnia". Jego zdaniem Marcinkiewicz otrzyma propozycję stanowiska w rządzie.
"Kazimierz Marcinkiewicz mógłby być z całą pewnością doskonałym ministrem oświaty
Jego zdaniem, Marcinkiewicz to "człowiek, którego trzeba wykorzystać
No więc jak widzisz przy okienku po zasiłek dla bezrobotnych pan Kaziu stać na pewno nie będzie.
Ja jestem jednak ciekawy jakie nowe stanowisko zostanie stworzone, dla pana Kazia gdyż nie sądzę żeby Giertych chciał abdykować pozostali ministrowie też jakby przyspawani do stołków.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 13:30, 28 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Kaczyński pokazuje publicznie, jak mało się liczy z Giertychem. Riposta Romka była prosta - owszem, odejdę, i koalicja będzie zerwana. Takie gierki.
Nad Marcinkiewiczem nie roztkliwiam się, ale uważam że w tych sprawach powinna zapanowac normalność, poniewaz to ona zabezpieczy nas np. przed gorączkowym obsadzaniem różnych urzędów, stanowisk przez odchodzącą ekipę.
Pozdrawiam, Jaga
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 14:04, 28 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Marcinkiewicz złożył mandat poselski w momencie objęcia funkcji komisarza Warszawy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 15:03, 28 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
No właśnie Jaga normalność, tej jednak w Polsce ciągle brakuje niestety kumple kumpla w biedzie nie pozostawią nie ważne wykształcenie ważna dyspozycyjność „Inny pomysł - prezes NBP- przy jego braku wykształcenia ekonomicznego wydaje mi się zbyt fantastyczny.” Tego też absolutnie wykluczyć nie można. A moim zdaniem powinno być tak, wyborcy pokazali drzwi a więc okno też powinno być zamknięte, pozostaje tylko powrót do poprzedniej profesji i koniec kropka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 15:37, 28 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Z ostatniej chwili.
Wicepremier Roman Giertych (LPR) uważa, że zmiana na stanowisku ministra edukacji, które on zajmuje, oznaczałaby zerwanie umowy koalicyjnej między PiS, LPR i Samoobroną.
Widzisz szykuje się kolejna koalicyjna zadyma oj kiepskiej marki jest ten cement który wiąże tych zbawicieli
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 8:12, 29 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Słodki Kaziu? A może na wzór Ministerstwa SłonoMorskiego zatrudnić go MWS (nie mylić z MSW)! czyli Ministerstwie Wodolejstwa Słodkiego!
Wogóle to ciężko jest znaleźć mu odpowiednie stanowisko do jego zdolności .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 8:30, 29 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
A ja sugerowałbym ... utworzenie dla niego MSB czyli.... Ministerstwa Spraw Beznadziejnych.
Przy jego wierze i wiecznym optymiźmie .....
Ale tak na serio, pomimo że go nie lubię...żal mi chłopa
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 19:41, 21 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
No to dostał Kaziu gwiazdkowe klocki do zabawy, niestety niedługo pocieszy się zabawą gdyż będzie takim samym figurantem jak było w rządzie i w warszawskim ratuszu. Jak widać Marcinkiewicz to doskonały fachowiec może być każdym prezesem ZUSu prezesem banku premierem ministrem od państwowych finansów po prostu wszędzie gdzie postawi go partia to chyba nie Dyzma to robokop .Myślę że z tą fizyką to ściema dla ciemnego ludu on jest wybitnym finansistą ,dobrze że lokatę mam w Millenium bo jak Jarek zażąda pomocy dla Opatrzności to posłuszny członek na pewno nie odmówi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|