POLITYKA 2o

b.l · Gość

Jak to: CO Z TEGO?
Dialog, ktory w miare wiernie staralem sie odtworzyc sam w sobie jest pointa. I jeszcze gdyby to byl wyjatek... Nie ma tu czego komentowac.
Zjechalo sie bydlo bieszczadzkie, czy z innej lubelszczyzny, chodza jak
dziady, zachowuja sie gorzej niz tutejsi pastowani, zapier.da.laja za 4 euro na godzine (i jeszcze z pocalowaniem raczki) a potem czlowiek
sie dziwi, kiedy slyszy (mojemu bratu jedno babsko tak ostatnio powiedzialo): Pan to niech sobie nie wyobraza, ze dostanie wiecej niz dziesiac euro! Pan jest Polak!
Taka prawda.

Szczerze mowiac, kiedy slysze jezyk polski na ulicy (a zwykle sa to bydlece pokrzykiwania) spuszczam glowe i przyspieszam kroku.
Jest mi po prostu WSTYD.

b.l · Gość

A co do powrotow ... (tak sobie teraz, pod browarek... bardziej na
wlasny uzytek pomyslalem)...
Warszawa... zupelnie obce mi miasto. Ma ponoc 4,5 mln mieszkancow
(wliczajac "sypialnie") a wlasciwie oprocz dwoch kuzynow nie mam tutaj juz numeru tel. do nikogo. Wszystkie powykreslalem. Ludzie wioda swoje poukladane, gowno mnie interesujace zycia, z pradem (gdziez by pod prad). wszyscy maja te same konsumenckie radosci, troski, te same konsumenckie "pasje" i nudy. Generalnie jest to jedna wielka konsumencka wiocha z neowarszawiakami wytloczonymi w tej samej wiejskiej matrycy. Wyjatek - mafia i narkomani. Takze... uchylam cylindra i serdecznie dziekuje za takie powroty.

bleeeee · Gość

Gość

Bujany jednego nie mogę pojąć . To Ty tam jesteś za kogo ? Nie za Polaka , nie za robola , może za nadzorcę , stręczyciela , nie daj Boże menadżera – w czym jesteś lepszy od innych. Z twoich wypowiedzi przebija jakiś żal , brak radości życia , jakby coś Ci w życiu nie wyszło i winisz za to cały świat , tylko nie siebie. Od kiedy jesteś taki wrażliwy na ludzkie zachowania i obchodzi Cię los innych. Znając Twoje wypowiedzi na forum , to niewiele odbiegasz od tych Polaków których spotykasz na wygnaniu i tak krytykujesz. Ja Ciebie widzę wśród nich , takiego sklętego prowodyra , nieujarzmionego , dzikiego , bezwzględnego , nie pierwszej młodości rozrabiakę na kacu , szukającego okazji do łatwego zarobku, wukorzystującego naiwność innych , młodszych.

Trzymaj się chłopie i nie bierz sobie do serca tego co napisałem , wcale tak być nie musi.

b.l · Gość

Gość

Pożyteczni idioci. Portret grupowy.
(za myslozbrodnia.blogspot.com)

Dzisiaj w Warszawie przed pałacem prezydenckim odbyła się "wielka" demonstracja. Inicjatywa Stop Wojnie protestowała przeciwko instalacji tarczy rakietowej w Polsce. Do zwyczajowych tez o możliwych atakach terrorystycznych organizatorzy dodają "budowa tarczy antyrakietowej ograniczy możliwość demokratycznego wyboru w polskiej polityce międzynarodowej", będzie prowadzić do "wzrostu wyścigu zbrojeń w naszej części świata", stanowi "ryzyko ekologiczne" oraz jest "przykładem kosztownego, militarnego marnotrawstwa".

Zastanawiam się nad dwiema kwestiami. Po pierwsze, czy trudno się domyślić w czyim interesie są takie protesty? Ja dumaju czto eto izwiestno daże dla duraka. Po drugie, czy ktoś im płaci, czy też oni tak z wrodzonej głupoty? Obawiam się, że druga odpowiedź jest prawdziwa.

Gdyby chociaż te protesty organizowali młodzi ludzie, studenci, można by rzecz "ot, bunt młodości". Niestety, jak widać na poniższych zdjęciach, to głównie panowie w wieku ok. 30-40 lat. Gdyby liczba uczestników szła w tysiące, to można by taką demonstrację wykorzystać w negocjacjach z Amerykanami ("widzicie, ludzie się burzą, musicie to jakoś zrekompensować"). Ale przy takiej frekwencji...

b.l · Gość

Izrael: Arab po raz pierwszy ministrem

Izraelski Arab, muzułmanin Ghaleb Majadleh został w niedzielę mianowany ministrem rządu izraelskiego bez teki - poinformowało biuro premiera Ehuda Olmerta. To pierwszy przypadek powołania Araba na funkcję w izraelskim gabinecie.

53-letni Majadleh, deputowany z ramienia Partii Pracy, będzie siódmym ministrem tego ugrupowania w rządzie. Ma on zastąpić Ofira Pinesa Paza, ministra nauki, kultury i sportu. Paz w październiku ubiegłego roku podał się do dymisji na znak protestu przeciwko wejściu do rządu szefa skrajnej prawicy Awigdora Liebermana.

Gość

Bujany mimo że z niektórymi napisami na tych tablicach jest mi z lekka po drodze to faktycznie skąd od razu takie nieprzebrane tłumy ludzi d'oh!

tyle narodu jak widzisz Polacy się buntują. Applause

Gość

Istotnie. Nieprzebrany gaszcz glow

Gość

Wenus z Milo ...

Jestem zwolennikiem, amatorem i odbiorca ...: bawie sie nim jak prosie (porownanie trafnie dobrane). Jezeli panstwo maja dosyc wyrozumialowsci, prosze posluchac, dlaczego.
Ale przedewszystkim sprobujmy okreslic, czym jest .... Krytycy ustawy sejmowej zarzucili jej, ze nie podaje defininicji, co spowoduje zamet prawny, wyrazili tez powatpiewanie, czy okreslenie precyzyjne jest mozliwe: tak zreszta dzieje sie ze wszystkimi problemami humanistycznymi: nie daja sie ujac naukowo bez reszty. Co prawda ks. Marek Sapryga twierdzi, ze sa ustalenia dokladne: piersi kobiece; posladki; odzwierciedlenie stosunku seksualnego. W takim wypadku do ... nalezaly Wenus z Milo (pokazuje biust), "Swieta Rodzina" Rubensa (aniolki dzieciaczki w oblokach wypinaja pupcie), podrecznik anatomii dla medykow prof. W.Lutza oraz poradnik "Malzenstwo doskonale" dr. van de Veldego (diagram zaplodnienia). Niestety, wciaz nie ma scislosci. Zapewne jako tako bliskie bedzie odwolanie sie do intencji: przedstawienie, ktorego swiadomym zamiarem jest wywolanie zabawy, podniecenia, satysfakcji z seksu. Co jednak wciaz zawiera luki: gdzie bowiem jest granica podniecenia? Sa osoby pobudliwe, ktore czuja pozadliwosc juz na widok dziury w scianie i sa obojetne, jak np. sw. Antoni, na ktorego ciele po jego smierci komisja koscielna nie znalazla zadnych cech plciowych, ani meskich, ani innych: nastapil zanik organow. Prosze nie hichotac, jest to fakt historyczny stwierdzony protokolarnie. Rowniez z intencja moga byc niejasnosci: np. Baudelaire i Joyce otwarcie oswiadczyli, ze pragneli podniecic i nawet mieli procesy, wlasnie o ....
Zgodzmy sie jednak, ze w praktyce, na wyczucie, zgodnie z pogladem na przyzwoitosc, tak jak jest ona w naszym otoczeniu rozumiana, mozemy to i owo oznaczyc bez duzego bledu jako .... Wezmy wypadek niewatpliwy: obraz pozycia, na ktorym widnieja polaczone organy obu plci, ulubiona wizja naszych parlamentarzystow.. Jest to kluczowa scena beletrystyki, drukow fotograficznych oraz kaset filmowych, dostepnych w sex-shopach. Tu juz nie ma co wahac sie: jestesmy w pelnej ....

Ale teraz, by byc sprawiedliwym, nalezy zrobic wysilek dobrej woli. Jednym z podstawowych bledow zyciowych jest, ze wyobrazamy sobie inne osoby jako podobne do nas, i z trudem rozumiemy ich odmiennosc. Ja sam, ktory uwazam sie za humaniste, nie jestem w stanie uchwycic na czym polega homoseksualizm i mimo ze lubie pedalow, to jednak nie potrafie zobaczyc sie jako pieszczacego np. kolege Mariana Turskiego (zreszta heteroseksualiste). POdobne uprzedzenie dotyka automatycznie, nawet u osob tolerancyjnych, srodowisko, ktore zajmuje sie produkcja .... Mysli sie o tym zjawisku - nawet wtedy, gdy wykazuje sie wyrozumialosc - po trosze jak o zarazie: czy jest szkodliwa czy nie, jak ja traktowac, jak jej zapobiec itd.: patrzymy stale z zewnatrz. Ale sprobujmy spojrzec od wewnatrz, tak jak na chorobe od strony wirusow: przeciez one tez chca zyc i maja swoj mikroskopijny swiat.

Otoz produkcja ... jest to istny koncern swiatowy: oblicza sie, ze uczestniczy w nim 400 tys, osob. Jest to robota profesjonalna. MIalem ciekawa rozmowe z fotografami dostarczajacymi aktow damskich do "Playboya", gdzie owe panienki wygladaja beztrosko, swobodnie i spontanicznie: otoz jest to wysilek, ktory pochlania cale dni, zas pozowanie wymaga wykonawstwa, swiadomosci, praktyki jakiej nikt, kto oglada rezultat, nie spodziewalby sie. Podobnie jest z kinem ...: jest to cala technika. Wszyscy uczestnicy: kamerzysci, oswietlacze,, dekoratorzy, sa rozebrani do naga, by ulatwic wykonawcom ich zadanie, ci zas, za parawanem, staraja doprowadzic sie do wymaganego stanu, co moze ciagnac sie dlugo, a jeszcze duble, a takze zblizenia itp. "Bywa, ze cala noc kursujemy bez spodni", opowiada w branzowym "Sight and Sound" fachowiec od .... A wykonawcy? Mozna bylo zapoznac sie z nimi w filmie "boogie Nights", ktory byl w naszym repertuarze w ubieglym sezonie. Sadzi sie, ze dziewczeta tu wystepujace sa upadle, zdegenerowane, przymuszone, cokolwiek jak prostytutki. Ale juz z prostytucja tak nie bywa., okazuje sie ona powolaniem i call-girls z metropolii, czesto nadspodziewanie zamozne, deklaruja w wywiadach uchodzacych za prowokacyjne, ze uwielbiaja swoje zajecie i za nic go nie porzuca.
Co jednak moze pociagnac aktorke ...?Oto co mowi Gypsy Rose Lee, glosna gwiazda striptizu: "samo w sobie ... mnie nie podnieca i tak jest z wiekszoscia kobiet. Ale owszem, budzi sie we mnie zainteresowanie, gdy zdaje sobie sprawe, ze sama budze podniecenie. Gdy czuje, ze mezczyzni patrza na mnie z przejeciem, radoscia, z podekscytowaniem, wtedy dopiero i ja, niejako za posrednictwem ich zaangazowania, zostaje wciagnieta i podniecona. A to jest wielkie przezycie."
Anita Cheyenne, glowna obok Lindy Lovelace klasyczna sila ..., powiada, ze uczestnictwo w tej produkcji przynosi jej takie uczucie szczescia, ze poza tym juz niczego w zyciu nie potrzebuje. Byc moze te panie blaguja, ale trzeba powiedziec, ze maja argumenty.

Jakkolwiek by bylo, sprawdzaja tu sie dwie zasady ustalone przez psychologie XX wieku:
1. Seksualizm nie ma na celu wylacznie rozmnazania, lecz jest czescia zycia psychicznego i nawet duchowego.
2. Nie istnieje zaden obowiazujacy, jednolity, stale ten sam wzor zachowania sie .....

Tu dochodzimy do pytania, co jest warta ta cala .... Ma ona swoje ograniczenia. Jej trescia jest satysfakcja, jakiej dostarcza seks. W rezultacie wszystko, co sie od niego oddala, zostaje usuniete. jestesmy na terenie, gdzie nie ma rzeczywistosci socjalnej, srodowiskowej, czy chocby towarzyskiej, mimo ze ... wydaje sie, z zalozenia, zdecydowana konkretnoscia, bo coz moze byc bardziej dobitnie realnego, jak pokazane z bliska polaczenie plciowe. Jest to jednak zludzenie: tak na prawde nie liczy sie tu miejsce, bo moze sie to odbywac wszedzie i gdziekolwiek; nie jest wazny czas, czy to nasze lata czy jakies inne, bo piescic sie mozna w kazdej chwili. Nawet jezyk nie jest decydujacy, bo mowi sie zdawkowo, kazdy przemawia mniej wiecej jednakowo i wypowiedzi zmierzaja do szybkiego kontaktu fizycznego. ... jest w gruncie rzeczy "abstrakcja", bo idzie tu tylko o powtarzanie aktu, ktory jedynie interesuje. Kobiety sa tutaj wszystkie takie same i nie wdajemy sie w ich charaktery, mezczyzni streszczaja sie do akcji plciowej, to ona jest tematem, nie osoby. Emocje nie sa potrzebne, nawet moga przeszkadzac, nienawiazuje sie tu sympatii, nie odczuwa sie do postaci ani zyczliwosci, ani niecheci, reakcja ogranicza sie do zabawy ekscytacja sexy.

Ale wlasnie dzieki tym eliminacjom oraz w skutek doprowadzenia do unikalnosci, wylacznosci, jedynego tematu, ... nabiera koncentracji i fantastycznosci: jestesmy w swiecie uchylania sie od wszystkiego, co zdarza sie w codziennosci, to zas oznacza wolnosc. Tak jest. Ograniczamy nasza uwage do tego tylko, co najbardziej dyskretne, a takze trudno dopuszczalne. Uwalniamy sie od poczucia przyzwoitosci, dochodzi do anarchicznego wyzwolenia. Co wiecej, osmiele sie powiedziec, ze wylania sie tu ideologia: prosze sie nie smiac. Wszystko moze miec swoja ideologie, nawet spacer (po kolacji), a co dopiero taka prowokacja, jaka jest .... Otoz dzieki niemu dochodzi do zatarcia roznic miedzyludzkich. W trakcie kopulacji wszyscy sa tacy sami, bogacze i oberwancy, arystokraci i plebs, dyrektor i sprzataczka, nie mowiac juz o mieszaniu sie ras, ktore ... chetnie uprawia (Murzyn piesci dwie blondynki). Wyczytalem w zbiorku napisow na murach "Sztos uczlowiecza swiat!"

Sa poza tym korzysci o charakterze zabiegowym. Prawda o zyciu seksualnym jest taka - analizowal ten stan obszernie Freud - ze kazdy jest w nim osamotniony, oderwany, zdany na siebie ze swoja niepewnoscia, co stanowi paradoks, bo przeciez jestesmy polaczeni z partnerem. Otoz ... wprowadza w sposob zachowania sie innych, daje okazje do porownania, do przekonania sie co do nas samych, w zestawieniu z wielokrotnymi przykladami powtarzajacymi sie. ... dostarcza jeszcze jednego ciekawego zysku: rozladowania strachu, ktory laczy sie z seksem. Jest on bowiem tajemniczy, i wiecej, jest w nim groza. Zajmuje sie nia w swoich filmach Polanski, specjalista od horroru ...." w jego "Wstrecie" Catherine Deneuve obsesjonalnie mordowala mezczyzn, ktorzy probowali sie do niej zblizyc jako do kobiety; w "Gorzkich godach" namietnosc fizyczna przeksztalcala sie w zapasc psychiczna; w "Dziecku Rosemary" Mia Farrow rodzila diabla. Otoz ten lek, ktorego mniej lub wiecej, swiadomie lub podswiadomie, doznaje kazdy, jak zgodnie stwierdzaja psychoanalitycy, ulega rozladowaniu po obejrzeniu paru malowniczych kaset, jedna po drugiej.

Zas jest co ogladac: jak informuja mnie znajomi sprzedawcy, w ciagu jednego roku rozeszlo sie dwiescie tysiecy kaset, inny twierdzi, ze trzysta tysiecy. Tu rysuje sie obledna glupota wybranych przez nas naszych przedstawiciel. Rynek ..., zarowno swiatowy jak i nasz, jest tak rozgaleziony i ma taka pozycje we wspolczesnej swiadomosci, ze jest nie do pozbycia sie; usilowanie, by go wyeliminowac, ma skutek przeciwny: powieksza jego presje. Sklepy ze sprzetem RTV donosza, ze wrocil run na anteny satelitarne, ktore ostatnio mialy mniejsze wziecie z racji rozbudowy odbioru kablowego. Zapewne amatorzy zabezpieczaja sie na wypadek, gdyby jednak zakaz nastapil: rzeczywiscie, jest wybor; sa liczne programy, ktore nadaja filmy pelnometrazowe z kompletnym widokiem czesci ciala uczestniczacych w polaczeniu seksualnym i to na duzych szczegolowych zblizeniach. Procz tego, jak dotad, wciaz funkcjonuje okolo tuzina firm dystrybucyjnych z programami importowanymi, ze spektaklami popisowymi, takimi jak np. "Zazel", czyli wystawna basn kostiumowa ... albo "Latex", laureat ".... Oscara" na Festiwalu Kina ... w roku 1997 (firma "Crazy Cat"). Gdyby uchwala sejmowa zostala zrealizowana, wszystko to przeszloby do konspiry, czyli w lapy mafii, z ta tylko roznica, ze drozej by kosztowalo.

Zanim to nastapi, na zakonczenie nie moge sobie odmowic, by nie zapoznac Panstwa z moja ulubiona pozycja: jestem przeciez zawodowym recenzentem filmowym! Jest nia "Taksowka pelna seksu". Osobka przybyla z prowincji, z dlugim plecionym warkoczem blond, w wiejskim kapelusiku, wsiada do taksowki, by zajechac do ciotki, ale po drodze szofer Murzyn informuje ja o zyciu w metropolii i zgadza sie pokazac namacalnie, co sie tu uprawia. Pikanteria polega na koniecznosci dostosowania sie do ograniczonej przestrzeni w taksowce, wiec ogladamy nader splatane i ugniatane uklady. Atrakcja sa szczegoly stroju prowincjuszki, dlugie niebieskie bawelniane ponczochy oraz bielizna zaciagnieta na gumce z koronka, przy ktorej taksowkarz obyty z motorem, nie z garderoba wiejska, musi sie napracowac. Dziewczyna do samego konca, mimo splecionych wywrotek z szoferem na cisnym tylnym siedzeniu, idacych tak daleko, ze wiecej nie mozna, nie zdejmuje kapelusika podwiazanego pod broda. Interesujace sa wymiary taksowkarza, przy czym nie mam na mysli jego wzrostu, co jednak nie dziwi dziewczecia z ludu, zapewne przyzwyczajonego do twardych przedmiotow na fermie. Oryginalnoscia finalu jest, ze wiesniaczka placi
za przejazd, dodajac napiwek i wraca po zapomniany koszyczek, ktory tymczasem zgniotl sie nie do poznania. Film jest osiagnieciem w stylu "rozmaitosci w waskim miejscu". Kaseta nosi napis: "Uzytek zabroniony dla mlodziezy do lat 18". Polecam, ale przepraszam, ze nie moge podac szczegolow handlowychco do sposobu nabycia, czego zrobic mi nie wolno.

Ale po prawdzie, nie o ... chodzi, lecz o cos bez porownania wazniejszego, o nasza byc moze najcenniejsza zdobycz ostatnio: o wolnosc. Ta ma to do siebie, ze jest NIEPODZIELNA. Nie ma wolnosci spolecznej, bez wolnosci kultury, tej zas bez wolnosci mysli, tej zas, na samym czubku, bez wolnosci obyczajowej. Decyzja sejmu jest kolejnym aktem zagrazajacej, pelzajacej cenzury i to jest glowna sprawa, nie jakies tam takie czy owakie igraszki na przescieradlach.

b.l · Gość

MSWiA: Michalkiewicz uprawia żebractwo (za Onet.pl)

Około 50 tys. złoty zebrał już felietonista Stanisław Michalkiewicz od swoich czytelników. Urzędnicy MSWiA twierdzą, iż to żebractwo, za które grozi 1,5 tys. złoty grzywny i ograniczenie wolności - informuje dzisiejszy "Dziennik". W rozmowie Michalkiewicz przyznaje, że do pomysłu umieszczenia na swojej stronie internetowej prośby o datki natchnął go znajomy.

Na stronie, rozwój której mają finansować datki, publikowana jest lista darczyńców.

Jak zauważa Michalkiewicz: "nie tylko gwoli transparentności, i nie tylko dla satysfakcji osób wspierających stronę, ale również dla pokazania logofagom, totalniakom i wszystkim wrogom wolności, że tym razem ich złość okazała się daremna".

Sam Michałkiewicz uważa, że zarzuty mu stawiane są efektem tzw. "afery felietonowej" - kiedy to na antenie Radia Maryja wygłosił felieton, w którym mówił m.in. "Światowy Kongres Żydów, główna filia holocaustowej industrii".
Śledztwo w tej sprawie zostało umorzone.

Sam autor narzeka, iż potem przylgnęła do niego "łatka" antysemity, przez którą ma wiele problemów.

Stanisław Michalkiewicz jest pracownikiem Polskiego Radia, jest także częstym gościem Radia Maryja. Ponadto publikuje swoje artykuły na łamach "Naszego Dziennika" oraz "Najwyższego czasu". Sam określa siebie jako konserwatywnego liberała, który jest niechętny wobec wszystkiego co niemieckie.

Na pytanie "Dziennika", dlaczego więc darowizny spływają na jego konto w niemieckim banku stwierdza, iż jest przeciwny niemieckiej polityce oraz rządowi - ale nie bankom.
...........................................................................................

...polskojezyczne znowu sie czepiaja. Przeciez Michalkiewicz wyraznie zaznaczyl, ze to byl pomysl znajomego, a nie jego. Niech wiec media zajma sie nim, a jego zostawia w spokoju.
No dobra... my tu gadu, gadu a wracajac do o spraw bardziej przyziemnych ...
oto numer konta:

..........................................................

Przelew złotówkowy

Imię i nazwisko - Stanisław Michalkiewicz
Nazwa banku - Multibank
Nr konta - 75 1140 2017 0000 4002 0542 5287

...........................................................

Przelew dewizowy lub spoza Polski

Imię i nazwisko - Stanisław Michalkiewicz
Nr konta - PL26 1140 2017 0000 4612 0038 0386
Swift/BIC - BREXPLPWMUL
Nazwa banku - Multibank
Pełna nazwa - BRE Bank S.A. Oddział Bankowości Detalicznej
Adres - Al. Mickiewicza 10, 90-050 Łódź, Polska
Account Holding Branch - Retail Banking
Select Account Type - Check
Sort Code - 11402017
...................................................

co laska...

Gość

Nie tak tak dalej jak 14 stycznia w całej Polsce żebrało 121 tys. osób i wszyscy byli zachwyceni skalą żebractwa. Telewizja publiczna jawnie nawet wspierała ideę żebractwa a wszystkie autorytety jej wtórowały.

A przecież w konstytucji zapisano:

Art. 32.
1. Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne.
2. Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny.

b.l · Gość

Gość

Kwestia intencji nie ma tu nic do rzeczy. Dla osób wpłacających na konto Michalkiewicza jego intencje są czyste jak łzy, mogę Cię o tym zapewnić. Być może nawet uważają, że "krucjata" Michalkiewicza warta jest ich wsparcia i w tym sensie zbiórka stanowi dla nich akcję charytatywną. Ich sprawa. Kwestią, która tutaj rozpatrujemy jest obiektywny akt żebractwa a nie subiektywne oceny tegoż aktu.

Daruj sobie osobiste wycieczki, bucu...

b.l · Gość