POLITYKA 2o

death clock · Gość

Sprawdzcie ile jeszcze pożyjecie!

[link widoczny dla zalogowanych]

;)

Gość

Prawdziwy zmierzch zachodu - Upadek Imperium.
Ciekawe beletrystyczne ujęcie ważnych problemów. Gdyby się odnieść do całości należałoby użyc puenty tak jak Mark Twain:"Wiadomości o mej śmierci są mocno przesadzone". Co do szczegółów moim zdaniem jest dużo celnych uwag , zaś co do interpretacji , to niech każdy dokona sam.

Vickiqzm · Gość

[link widoczny dla zalogowanych]
<a href="http://dqgdfbwffrraq.host.com">desk3</a>
[link widoczny dla zalogowanych]
[link=http://dqgafbwffbbsb.host.com]desk6[/link]

b.las (bl) · Gość

Policja konfiskuje sprzęt z pirackimi programami

"Dziennik Zachodni": Jastrzębscy policjanci zarekwirowali w ostatnich dniach prawie sto komputerów z nielegalnym oprogramowaniem. Pukają do drzwi na osiedlach, pokazują nakazy prokuratorskie i konfiskują sprzęt

Komputery tracą uczniowie, studenci, zdarzają się też handlarze pirackimi płytami. Na czarną listę trafiło ponad stu kolejnych mieszkańców, którzy w ostatnim czasie zainstalowali sobie "piraty".

Posiadacz nielegalnego oprogramowania nie zna dnia ani godziny - potwierdza nadkom. Piotr Bieniak z zespołu prasowego KWP. Kiedy
po Jastrzębiu rozniosła się wieść, że konfiskują sprzęt z nielegalnym oprogramowaniem, rodzice zaczęli kontrolować komputery swoich
dzieci.

W jastrzębskiej komendzie trzeba było wygospodarować pomieszczenie, do którego trafia zarekwirowany sprzęt. W tej chwili to kilkadziesiąt komputerów. Na kontrolę czeka kolejne 200 maszyn. Akcja zatacza coraz szersze kręgi.

- Dzisiaj Jastrzębie, jutro być może inne miasto. Ktoś, kto ma w domu nielegalne oprogramowanie musi się liczyć z tym, że pewnego dnia policjant zapuka do jego drzwi - mówi tajemniczo nadkom. Piotr Bieniak
z zespołu prasowego KWP.
.
---------------------------------------------------------------------------------

I cóż można powiedzieć?
Paranoja...
Biedny ten kraj, biedna ta Polska...

Temat rzeka...ale ciekawe (mógłby ktoś kiedyś przeprowadzić badania) jaki był wpływ piractwa (w Polsce - bo zachód to inna para kaloszy)
na rozwój, wykształcanie się nowoczesnego społeczeństwa informatycznego? Moim zdaniem ogromny.
.
W tym wszystkim już nawet nie chodzi o "chytrość" Polaka, chociaż ceny jak na polską kieszeń, zwłaszcza specjalistyczne aplikacje, to kosmos
Ja np. wiem po sobie, że gdyby nie możliwość nauki na "piratach" prawdopodobnie nie pracowałbym teraz w swoim zawodzie, a w najlepszym wypadku był merytorycznie mocno zacofany w stosunku
do wiedzy jaką teraz posiadam. I ten schemat dotyczy właściwie wszystkich znajomych mi osób, dla których komputer to dzisiaj podstawowe narzędzie pracy. Takie wtedy były w Polsce realia,
a wiem, że niewiele zmieniło się to teraz.
.
Na przykładzie mojej "działki" mogę powiedzieć, że do chwili obecnej niewiele się zmieniło i młodym, początkującym Polakom rzeczywistość wykreowana przez zachodnich producentów software'u wieje
wiatrem prosto w oczy, tak samo jak mnie wiała wtedy. Trudno się spodziewać po biednym chłopaczku żeby na potrzebne PODSTAWOWE oprogramowanie wysypał się w kwocie zbliżonej z ceną nowego samochodu średniej klasy.
Kto się zna na temacie, te wie, że tutaj kończą się podobieństwa, ponieważ kupując samochód - praktycznie już wiesz co kupujesz.
Z aplikacjami tymczasem jest tak, że dopóki praktycznie nie przetestujesz (zapomnijcie o DEMO, bo to jedna wielka kpina)
nie przemaglujesz danego oprogramowania (pół roku to minimum - wierzcie mi na słowo) dopóty nie będziesz wiedział z czym faktycznie masz do czynienia (a wybór pośród niby "bliźniaczych" ofert jest całkiem spory). Problem w tym, że do pracy potrzebujesz kombinacji kilku różnych programów (tzw. "idealne multi-kombajny" nie istnieją).
.
Ciągnąc własną spowiedź, powiem jak u mnie sprawa wygląda - otóż "spenetrowałem" kilkanaście ofert i moją ich znajomość określiłbym jako ekspercką, kilkadziesiąt innych ofert poznałem nieźle.
Summa summarum, tak naprawdę dopiero jakieś trzy lata temu (po latach testowania) wykrystalizował się odpowiadający mi, żelazny zestaw czterech aplikacji, na który wreszcie, z czystym sumieniem, wiedziałem że mogę wydać (naprawde niemałe) pieniądze.
.
Podejście zachodnich producentów softu do polskiego konsumenta
było (ostatnio ciut się zmienia) nie fair. Zachowywali się tak, jakbyśmy
w ogóle dla nich nie istnieli. Pomijając nawet horrendalne ceny, nie na polskie warunki - brak polskich wersji, albo chociażby polskich
instrukcji (a owszem, okazało się, że po chińsku nawet po arabsku były kiedy się rozpakowało pudełko - ale po polsku nie). Ktoś powie, ża trzeba się uczyć języków. A gówno! Swobodnie posługuję się angielskim, ale
na wiele się ta znajomość nie przydaje, kiedy masz do czynienia z technicznym tekstem, dotyczącym złożonych zagadnień.
Ile ja czasu zmarnowałem...

Tak więc, gdybym dzisiaj popatrzył wstecz: nie mam najmniejszych wyrzutów sumienia, że posiłkowałem się nielegalnym oprogramowaniem
i absolutnie nie potępiam innych którzy teraz robią to samo.
Ostatecznie i tak, każdy z nich (bez względu na działkę "branżową"
w jakiej się porusza) skończy jako właściciel legalnego oprogramowania.
Pomijając już kwestie moralne - z prostej przyczyny - pirackie oprogramowanie nie gwarantuje komfortu pracy, a prawdę mówiąc
stale są z nimi jakieś problemy. Do celów edukacyjnych - one są O.K. , ale na pewno nie do profesjonalnej roboty
.
ps.
Nic nie wspomniałem o MP3 - a przecież najwięcej o MP3, gierki, filmy
tu biega (mam na myśli procent całego piractwa). Cóż... w tym punkcie mam mieszane uczucia...
O ile motyw edukacyjny (podkreślę - w polskich realiach) wydaje mi
się powodem całkiem usprawiedliwiającym - o tyle, kiedy dotyczy to takich "pigułek" czysto konsumpcyjnych - jak wspomniane: temu jestem przeciwny.

Mimo wszystko kontrolne nachodzenie prywatnych domów przez policję uważam za jakiś absurdalny orwellowski koszmarek - w stylu chińskim, rosyjskim, bynajmniej nie europejskim.

b.las (bl) · Gość

Cieszę się... bo okazuje się, że polskie veto zaczyna jednak przynosić efekty

Efekty dalekosiężne - bardziej, niż te mierzone na długość naszej kiełbasy (dobrze to wyjaśnił Bartosz Cichocki w swoim artykule, który pozwoliłem sobie dzisiaj wkleić). http://www.2o.fora.pl/viewtopic.php?t=928
To było rzeczywiście dobre, przemyślane posunięcie ze strony naszego MSZ. Może nie efektowne, ale efektywne.
A skąd ta moja radocha?
Ano, następujące wieści:

O Rosji w PE: Putin to anioł z twarzą KGB-isty

Unia Europejska musi być solidarna z Polską w jej sporze handlowym
z Rosją - apelowali w środę eurodeputowani. Debata w Parlamencie Europejskim była okazją do ostrej krytyki prezydenta Władimira Putina -"anioła z twarzą KGB-isty" - jak powiedział lider Zielonych Daniel Cohn-Bendit.
...................................................
(skoro nawet niemiecki lewak i w dodatku z tak bandyckim nazwiskiem stroszy się na Moskala - to w rzeczy samej jest to już przełom)
Dołączam fotkę "bandita" z jego "bandyckich" czasów :)
Bo twarz wiele o człowieku mówi...

.........................................................................

ale wracając...
cd. cytatu:

Dwie największe frakcje w Parlamencie Europejskim - chadecja i socjaliści - zgodnie zaapelowały o solidarność z Polską. "Nasza grupa EPL-DE (chadecy) ma zrozumienie dla stanowiska Polski. Zgadzamy się z apelem do prezydenta Putina, by zniósł embargo" - powiedział w imieniu chadeków Camiel Eurlings. "Nie może być tak, że jakieś państwo jest dyskryminowane. Solidarność musi obowiązywać wszystkich" - dodał w imieniu socjalistów Hannes Swoboda.

Lider Zielonych Daniel Cohn-Bendit posunął się wręcz do zaproponowania sankcji wobec Rosji - jeśli rzeczywiście nie ma żadnych podstaw do utrzymywania przez nią embarga na polskie produkty. "Dyskusja o polskim mięsie wygląda jak film Woody'ego Allena" - powiedział. Albo polskie mięso jest złe i wówczas nie powinno mieć dostępu także na teren UE, albo dobre, i można je dystrybuować - dodał.

Debata w PE o ubiegłotygodniowym szczycie UE-Rosja w Helsinkach stała się jednak głównie okazją do ostrej krytyki sytuacji praw człowieka w Rosji, z jaką występowali eurodpeutowani niemal wszystkich frakcji politycznych - socjaliści, chadecy, liberałowie i Zieloni.

"Nie chcę nowej zimnej wojny z Rosją, ale ten człowiek (Putin) bez przerwy kłamie. (...) Potrzebujemy jego energii, ale nie kogoś, kto ciągle sobie z nas kpi" - mówił szef Zielonych, lider października '68 Cohn-Bendit.

Określając Putina jako "anioła z twarzą KGB-isty", wytknął mu ignorowanie zarzutów związanych z łamaniem praw człowieka w Rosji czy morderstwem dziennikarki Anny Politkowskiej. Putin według niego na krytykę zawsze odpowiada, że nic o tym nie wie, i wytyka Europie, że na jej terenie też dochodzi do różnego rodzaju zbrodni.

Występujący w imieniu frakcji Unia na rzecz Europy Narodów Konrad Szymański (PiS) zwrócił uwagę, że rosyjskie embargo na polskie towary to przykład na to, że Rosja próbuje podzielić Unię Europejską.

"Jeżeli Rosji uda się nas podzielić, szanse na budowanie politycznej Europy, na zmiany instytucjonalne zmaleją, szczególnie w zakresie wspólnej polityki zagranicznej. (...) Jeżeli Rosji uda się nas podzielić dziś, za rok zrobi ona kolejny krok, a nasza wspólna polityka zagraniczna zrobi w tym samym czasie kolejne dwa kroki do tyłu" - powiedział Szymański.

Komisarz ds. stosunków zewnętrznych Benita Ferrero-Waldner zapewniła, że Komisja Europejska jest solidarna z Polską. "Wykazaliśmy maksymalną solidarność z Polską i nie przyjmuję krytyki, że tak nie było" - powiedziała Austriaczka, zapewniając o dalszych wysiłkach KE na rzecz rozwiązania sporu handlowego Polski i Rosji.

W zeszłym tygodniu na szczycie UE-Rosja w Helsinkach nie doszło do negocjacji nowego porozumienia o współpracy Unii Europejskiej i Rosji. Z powodu sprzeciwu Polski nie udało się bowiem przyjąć wcześniej mandatu w tej sprawie. Polska zgłosiła weto, żądając rozstrzygnięcia sporu w sprawie nałożonego rok temu przez Rosję embarga na niektóre polskie produkty mięsne i roślinne oraz gwarancji równego traktowania wszystkich państw UE przez Rosję w dziedzinie energii.

Gość

Nie podniecał bym się wypowiedzią "zielonego". Mierzmy właściwą miarą wypowiedzi mniej lub bardziej znaczących polityków. A ta zieleń "zielonych "ostatnio w Niemczech przybladła. Wcale nie piszę z pozycji fana Putina, ale nie lubię iluzji, dlatego ostroznie podchodzę do takich informacji
im wiecej chciejstwa i pejoratywnych akcentów w wyrazie , tym w gruncie rzeczy słabsze merytorycznie argumenty. Czas zweryfikuje te oceny.

Gość

[link widoczny dla zalogowanych]

b.las (bl) · Gość

A ten z tymi obrazkami się uparł i robi dalej swoje...
Wynocha! Guy with axe

:)

Gość

[link widoczny dla zalogowanych]

Ten na górze to Benek ! Razz

[img][/img]

Gość

[link widoczny dla zalogowanych]

A oto isam Benus w całej okazałośc[/quote]

Gość

[link widoczny dla zalogowanych]

Do czego nam potrzebny Jan Maria Rokita w tym rządzie, co on wnosi? - zapytał Andrzej Lepper na konferencji prasowej po spotkaniu z premierem Kaczyńskim.
Jak wiadomo entuzjastą obecnej koalicji nie jestem dlatego i jeden jak i drugi są mi obojętni mogę zatem wypowiedzieć bezstronna opinię co widzę a widzę przerażenie i rozpacz w oczach Jędrka na samą myśl że Rokita będąc w rządzie pociągnie za sobą całą PO i wtedy? No właśnie wtedy przyjdzie siać, orać, i samemu użerać się z niesolidnymi odbiorcami tuczników, jeśli oczywiście prędzej nie upomni się o pana byłego wicepremiera Potulicki naczelnik. Gorzej z Giertychem po wejściu Rokity do rządu przyjdzie mu ganiać po lesie ze swoją gwardią lub gorącym latem występować w szaliku na ligowych rozgrywkach. Przysięgają zatem Jarkowi o dozgonnej lojalności byle tylko nie zakręcał kranu, niestety Jarek to przebiegły pragmatyk ciekwe co wyniknie z przeglądu kadr?

b.las (bl) · Gość

b.las (bl) · Gość

Święta się zbliżają, czas zacząć myśleć o prezentach:

oto ciekawa kolekcja zegarków:
[link widoczny dla zalogowanych]

b.las (bl) · Gość

grudzień już liście z drzew
ostatnie zmuchnął a ty
w betlejemski wpadasz ton
nie powiem bym z tego kpił...
moja dusza jest zła
trzy szklanki i
leci film
rozgrzewa mnie
idee fix - stylowo żyć
.
z majem woń przywiódł ktoś
kwitnących drzew do mych drzwi
nie wstaję trzeci dzień
zapewne to byłaś ty
moja dusza jest tam
gdzie nie ma mnie
hej...
.
(chórek):
na życie weź tabletkę i...
zatrzaśnij drzwi
ts...
tra-la-la-la (plumkający wesoło akordeonik)
trala -la -la la
trala-la la-la
(chórek):
rozgrzewa nas
idee fix: stylowo żyć
trala-la la la (akordeonik)
prawdziwy świat kształtujesz gdy
zatrzaśniesz drzwi!

b.las (bl) · Gość

Forgetful Lucy :)

[link widoczny dla zalogowanych]