POLITYKA 2o

sziman11 · Gość

Albania Envera Hoxhy

sziman11 · Gość

Turkmenistan Ilama Karimowa (Turkmenbaszy)

Gość

Chiny w dobie "rewoucji kulturalnej"

Gość

Kamobodża Pol Pota

Gość

Kongo Mobutu Sese Seku

sziman11 · Gość

Cz też z rzeczy bardziej aktualnych Niger.

Gość

czy tez last but not least - pisząc o złodziejstwie, skurwysyństwie, braku fachowości, kumoterstwie itp., itd. elit IIIRP chyba sam niebardzo wierzysz, że Interes tejże IIIRP jest tożsamy z naszym.

Gość

[link widoczny dla zalogowanych]

Trochę może odejdę od tematu ale uważam że warte przemyślenia i przeczytania jest to co proponuje .Mnie osobiście po przeczytaniu po prostu zatkało tak właśnie wygląda nasza tolerancja.

Gość

Gościu...

Musimy jako dane wyjściowe przyjąć definicję Państwa...

Państwo składa się z 3 elementów:

1. Ludu (to tak jak Naród)
2. Terytorium (obszar na którym zamieszkuje Naród)
3. Władzy (wyłanianej z Narodu).

Ty identyfikujesz jako Państwo... Władze(bo chyba Pol Pot to władza)..., a więc element Państwa. I z tąd nieporozumienia... Trudno utożsamiać np. Pol Pota... jako Państwo... chociaż potocznie się tak robi. Pol Pot(to nazwisko) umrze... a Państwo pozostanie(pozostałe składniki Państwa też).

Poza tym(aby dalej nie brnąć) wyjściowym punktem mojego z Szimanem sporu było Państwo zwane RP(demokratyczne)... IIIRP-Państwo to etap gdzie tylko władza działała wbrew interesowi narodu i Państwa jako całości. Bo Państwo to całość a nie tylko Władza. Przecież wszyscy mamy RP na ustach wnosząc swoje tu racje jako element narodu... Dodam tylko że Naród jest głównym motorem działania Państwa, jego kondycja jest kondycją Państwa... Władza natomiast, nie ujmując ważności jest sterem mogących na to wpływać dobrze lub źle, ale jednocześnie na oba te elementy. Tak że moje utożsamianie miało chyba pewne podstawy. Oczywiście można się poprzyczepiać i robić z kogoś głąba, próbować nadać Temu niebotyczne znaczenie, wagę... ale chyba nie trzeba wiele, aby się z moim tu uogulnieniem zgodzić...

Pozdro....

Gość

NARÓD, zbiorowość ludzi wyróżniająca się:
1.wspólną świadomością narodową...co polega na tym, że coraz większa liczba członków owej populacji poczuwa się do przynależności narodowej i jest zdolna kojarzyć swe losy osobiste z losami pozostałych członków(już narodu), czując się zobowiązana — zwłaszcza w momentach zagrożenia zewnętrznego — do solidarnego działania w jego obronie.

2.Przynależność narodowa jest postrzegana jako fakt niezależny — poza wyjątkowymi wypadkami
a/. od wolnego wyboru jednostki czemu sprzyja pojawiający się często mit(albo i prawda) wspólnego pochodzenia.
b/. wspólnotę idei...jednej lub wielu ideologii narodowych, tj. takich, których celem jest mobilizacja możliwie dużej części populacji, uznanej za naród, do obrony jego — tak lub inaczej zdefiniowanych — interesów.

Procesy kształtowania się narodów były niezwykle zróżnicowane zależne od okoliczności

historycznie bez żadnego jednolitego wzoru.

1. Inaczej tam gdzie ramami było Państwo,
2. inaczej tam gdzie proces nie miał oparcia w Państwie ale istaniała jakaś wspólnota etniczna.
3. ludzie, przybywający ze wszystkich stron świata, tworzyli „nowy naród” (USA, Kanada, Australia)
4. inaczej tam, gdzie istniały od dawna wielorakie powody do wyodrębnienia
5. inaczej tam, gdzie kwestia narodowa pojawiła się nagle jako następstwo zmian politycznychnie przygotowanych przez dotychczasowy rozwój danej społeczności (sytuacja w wielu krajach postkolonialnych)

Komplikacją jest istnienie narodów „piętrowych” (np. Brytyjczycy, będący zarazem Anglikami, Walijczykami lub Szkotami) dodatkowo wzbogacanymi migrantami...lub podwójnej tożsamości narodowej (francuskojęzyczny Quebec & reszta)

Chociaż naród w powszechnej świadomości wydaje się wspólnotą naturalną, lub istniejącą od niepamiętnych czasów, w istocie jest on zjawiskiem świata nowożytnego, a w niektórych regionach zjawiskiem zupełnie nowym. Złudzenie naturalności i starożytności narodu wynika stąd, że w świadomości narodowej oraz ideologiach narodowych ulegają utrwaleniu pewne nastawienia, towarzyszące ludzkości od jej zarania (podział świata na „swoich” i „obcych”, etnocentryzm itp.), poza tym odwołują się one nierzadko do wzorów i symboli z bardzo odległej przeszłości.

Obserwując zjawiska powstawania, tworzenia się narodów...możemy sobie spokojnie przyjąć (oczywiście moje zdanie) że proces ten ulega pod pewnymi względami unifikacji.

Teraz... wracam do meritum sprawy... Mojego z Szimanem sporu ad. definicji Narodu i Państwo.
Zrozumiałe że będę się posługiwał schematycznymi definicjami Narodu i Państwa.

Narod...użyłem uproszczonej definicji(której zgodność można sobie ocenić posiłkując się w/w opisem i własnym osądem) poddani tego samego władcy[terytorium], ludzie tego samego języka i tej samej wiary, tej samej krwi

Państwo składa się z 3 elementów:

1. Ludu (to tak jak Naród)
2. Terytorium (obszar na którym zamieszkuje Naród)
3. Władzy (wyłanianej z Narodu).

Teraz przedmiotem sporu z Szimanem było Czy Interes Narodowy jest jednoznaczy z Interesem Państwowym w przypadku RP, Państwem jednego Narodu?

Ja wyraźnie już określony idiota, nieformalista(licząc się z intelektem adwersarzy) zrobiłem wg. owego erudyty (Szimana) o niepodważalnych racjach straszną gafę... twierdząc że jednoznaczność w/w określeń interesów (Narodowego i Państwowego) jest b. zbieżna(a może niemal jednoznaczna). I tym zasłużyłem sobie wg. niego na miano ciemniaka, idioty...et.cet.(dostępne w niedawnym poście gdzie opisał wspierany przez Bujanego... także historię mojego pobytu tu na forum O2).

Byłbym wdzięczny czytającym materię ostanich postów dot. interesów..., o wyrażenie swoich opinii w tej kwestii. Cóż... Życzenie miłej lektury byłoby tu nadużyciem z uwagi na... charakterystyczne rysy kultury dyskusji pana Szimana...

Pozdrawiam...

Gość

Łukasz...

Qrna... To komiczne... Myślałem że symbolem chrześcjaństwa jest Krzyż... Ale żeby beret... i to z mocheru? Mr. Green

Może jesteśmy świadkami wiekopomnych wydarzeń... Taki Polski dzihad... na dodatek Mr. Green

Pozdro...

Gość

Aleś się napracował, Weles. Pamiętam, że przed laty mój styl pisania trochę był podobny do Twojego. Też mocno oparty był na mojej intuicji i własnej wyobraźni. I też tak jak Twoje teksty również moje z pozoru wyglądały jakby bałaganiarsko, choć również wspierałam się różnymi autorytatywnymi cytatami. Teraz w pisaniu nabrałam pewnej wprawy, ale powiem Ci taką ciekawostkę, że dziś nie umiałabym opisać tych samych spraw tak dogłębnie jak wówczas. Po prostu pisałam wtedy to co myślałam i czułam. Miałam przeświadczenie, że ludzie na ogół będą podchodzili do moich wywodów z nastawieniem dobrej woli. Niestety z reguły podchodzili ze złą wolą. Z tego powodu musiałam styl swojego pisania zmienić. Presja ludzi mających wrogie nastawienie nie odnosi skutku, jeśli człowiek ma mocny charakter, czego jak widzę Ci nie brak.

Think

Gość

Tak Weles to komiczne ale mając świadomość kto jest szefem Polskiej edukacji to zarazem niebezpieczne, historia już dzieli się na naszą i nie naszą lekcja patriotyzmu którą chce wprowadzić giertych desperacko zabiegający o kościelne względy to nic innego jak pranie mózgów według scenariusza napisanego przez PLR.

Gość

Mało mam czasu na pisaninę, ale czytam te Wasze wypociny :P

Wpadłem tylko właściwie po to by wyrazić poparcie Szimanowi.

Oaza zdrowego rozsądku w powodzi bełkotu na tym forum, tak bym ujał jego pisaninę.

Po co to robię?? Ktoś mógłby spytać?? Ano po to że chcę to forum jeszcze czytać.

Mimo wszystko lubię je. Dzięki Szimanowi i Bujanemu.

Pzodro panowie

Gość

Zuchwała...

Mr. Green

... Prawdę mówiąc pisanie, takie czy owakie... przychodzi dość łatwo. Czasem też dostrzegam pisnia tego ułomności w swoich tekstach. Często wracając do postów adwersarzy... zauważam, że czegoś tam nie doczytałem... i niesłusznie złoiłem skórę. Czasem też nastawiam się anty... co rzutuje na moje oceny (najczęściej niewypowiadane)...

Teraz podobnie chyba ma Awacs... Nie zauważył(chyba) iż Szimanek tu wystąpił jako wyrocznia poprawności, wyrocznia jedynie słuszna ad. intelektu i wiedzy wszelakiej... Wzór do naśladowania dla prowadzenia konwersacji... Think

Często się nie zgadzam z oponentami..., ale zanim zaczynam z tego poziomu co Szimanek, testuję pokojowe formy wymiany poglądów nie zawłaszczając do końca patentu na racje...

I zakończę post słowami Awacsa....Po co to robię?? Ktoś mógłby spytać?? Ano po to że chcę to forum jeszcze czytać. Mimo wszystko lubię je. Dzięki Szimanowi i Bujanemu. ... i reszcie...

Pozdro...
2 man down