POLITYKA 2o

Gość

Sziman nie przerywaj twórczej dyskusji z mojego powodu narobisz mi na forum wrogów i spieszcie się z lustracją za 10 lat do zlustrowania pozostaną cmentarze. Mr. Green

Janusz · Gość

Jestem zwolennikiem pełnej, powszechnej, dogłębnej lustracji ale jedynie w przypadku gdy osoba lustrująca ubiega się o miejsce na "świeczniku publicznym" , lub już tam jest "zainstalowana".Przydałby się wykaz stanowisk , rzecz do dyskusji

Lustrację innych proponuję zacząć od siebie. Dokładne prześwietlenie swojego osobistego „Instytutu Pamięci” nikomu nie zaszkodzi. Jestem przekonany, że nie jeden z nas znajdzie tam „dokumenty” które chętnie opatrzyłby napisem TAJNE.Może się mylę , na pewno się mylę , wierzę , że więcej wśród nas jest ludzi porządnych niż zwykłych szui. Autolustracja może uchronić nas od powtórki zawartych w nich wstydliwych i błędnych zachowań.

Jest czas na pracę , na zabawę , na sen i odpoczynek.Niestety był czas na lustrację , ale minął bezpowrotnie.Co chcemy osiągnąć ujawniając czyjeś niechlubne zachowania?Do czego jest mi to potrzebne?Czy dostępne „dokumenty” o przeszłości "naszego brata" są wiarygodne i oddają całą prawdę o nim? W miom otoczeniu jeśli nie wiedziałem na 100% kto donosi to przynajmniej się domyślałem.

Krótko i na poważnie.Logiczna i uzasadniona jest lustracja osób ubiegających się o stanowiska wymagające zaufania społecznego. Kandydaci do takich stanowisk powinni zacząć od swojej biografii./ściąga - biografia w necie Wojciecha Jaruzelskiego/ , następnie powinni być zlustrowani przez IPN - otrzymany "certyfikat czystości " to papier uprawniający do wszelkiego rodzaju zaszczytów.Osoby przyłapane na kłamstwie nie powinny pełnić takich funkcji.

Spróbujmy odpowiedzieć sobie na następujące pytania: Co powinniśmy zrobić byśmy mieli sprawną władzę, byśmy mieli nadzieję na lepsze jutro, by było nam dobrze u siebie? Co zrobić by postawa patriotyczna była w Polsce powszechna i nie było potrzeby uczyć jej obowiązkowo w szkołach? Co zrobić byśmy byli dumni z faktu, że jesteśmy Polakami?

Ja wiem , nawet wiem od czego zacząć /powyżej/ i nie jestem wcale taki mądry , staram sie tylko nie dać robić w " konia". Czy mi się to udaje , nie , ale przynajmniej o tym wiem , zdaję sobie z tego sprawę , że jest straszno i głupio..Mam nadzieję , że bedzie tak do czasy , wszystko ma swoje granice.Glupoty przeciągać w nieskończoność się nie da.Czy jest coś dziwnego w tym , że jestem zwolennikiem zmian jakie są wprowadzane w Polsce przez obecną władzę ? Czy mam prawo nie wierzyć tym politykom , którzy oszukali mnie już kilkakrotnie ? Ile razy mozna komuś ufać ?

W51 znasz moje stanowiski .Nie może być w kraju takiej funkcji , która by nie podlegała
kontroli , krytyce , mogła działać poza prawem.Rzecz jest w czymś innym.Oskarzyciel jeśli już oskarża to musi być do tego przygotowany perfekt , musi wiedzieć co mówi i kogo oskarża.Jeśli ktoś rzuca oskarżenia o słabych podstawach , o marnym materiale dowodowym , to powinien wiedzieć jakie go mogą spotkać konsekwencje.A konsekwencje powinny być drakońskie.Nie chcę aby takie historie jak z Oleksym , Gilowską czy jak piszesz z Marcinkiewiczem , miały miejsce w Polsce.Prawo jest równe dla wszyskich powinno być bardzo surowe dla przestępców , ale jeszcze surowsze dla pomawiających , oskarżających bez dostatecznych dowodów i podstaw.Tak powinno działać państwo prawa.To co mówiła Zyta Gilowska na temat polskiego prawa to sama prawda.

Janusz - czasami gość , dawniej Janio bez itd - ulżyłem Ci w51 , to się cieszę.

sziman11 · Gość

" Z tego, co wiem, oficerowie nie zostali ponownie zatrudnieni przez nowe władze. Jeden jest taksówkarzem, drugi pracuje jako stróż gdzieś tam, trzeci... itd. itd." - no to dużo wiesz...

"spieszcie się z lustracją za 10 lat do zlustrowania pozostaną cmentarze" - nie mogę sie oprzeć wrażeniu, że o to właśnie wam chodzi...

Gość

Gość

Szimanie... Mr. Green

Piszesz... Weles chce, cokolwiek ma to znaczyć, unieważnić je ustawowo... Jak zauważyłeś przyjmuję wiele opcji aby odejść od tego oszołomstwa.
Z jednej strony mówi się jaki ustrój był zakłamany, kombinatorski... i że wiele dokumentów i dowodów fabrykowano... z drugiej zaś strony dowolność interpretacji na maxa. Pierwsze wolne władze (nawet nieupoważniony Michnik) i świta... hurmem rzuciły się tam zaglądać. Shame on you

Żeby jeszcze dolać oliwy to (tego jestem pewien) co roztropniejsi SB-cy nie tylko palili ale i (i zainteresowani w/w)robili sobie prywatne kolekcje. Teraz sobie wyobraź lustrację... sprawiedliwą... koszerną Mr. Green

Ktoś jest pewien, że nie był a okazuje soię że był i że donosił. Mr. Green

Spróbuj udowodnić komuś kto ci podkłada nóżkę. Mr. Green

I takiej amunicji jest multum.
Dopniesz się do władzy... pracą, dokonaniami, każdy cię zna jako uczciwego człowieka... a gryzmołki mówią coś innego. Mr. Green

Chodziło się na piwko, pieprzyło się 3x3 i nawet nie wiesz żeś J-23 Mr. Green

A ty tylko pokumałeś się z fajnym facetem jak zacząłeś coś znaczyć, nawet ci pomagał, słał kartki z wakacji... równiacha. Jak udowodnisz żeś nie J-23 skoro jesteś? I takich jest tysiące... spotykałeś się? Gadałeś? Przyjaźniłeś z SB-kiem?... To jesteś zero Szimanku w tej sytuacji... jeśli teczkę znajdą Mr. Green

A jeśli nie... to rób raz poraz przysługę faciowi bo zerem będziesz... Sądzisz że wielu stać na szlachetność jak mają jakiś dorobek(ja o morale)?
A gdyby teczuchny poszły z dymem to... Raz. Gdybyś był umoczony naprawdę mocno ktoś by cię rozpoznał... i pewnie szło by cię wyciąć... a gdy niewinny (nie rąbnąłeś czegoś..., nie katowałeś itp) budowałbyś 3 RP... z honorem.

To tylko jedna ze szkolnych możliwości... A Wałęsik, Milczanowski... i wielu innych nie ma haków... owoców swoich wizyt TAM? I tak zawsze się pojawiają pomimo teczek... dokumenty "cudem" znalezione... Mr. Green

... w ostatniej chwili, i to te akurat potrzebne.

Jak chcesz to zmienić? Uczciwością?...hehe Mr. Green

z kąd wiesz, że to ty jesteś uczciwy a nie ja? Przestrzegasz zasad? ... Mr. Green

Ja też... a jesteśmy dość inni Mr. Green

Powiadasz, że ja chcę kogoś kryć? A ty nie? Być może chcesz zafundować komuś (może sobie)posadkę teczką... bo kwalifikacji i czegoś tam jeszcze mu(Tobie) brak Mr. Green

Dziwisz mi się, że mam takie opcje ad. Teczek? Chcesz się zabawić w Pana Boga? A zastanowiłeś się jaki Teczkomania ma zbawienny wpływ na naszą gospodarkę? Władzę? Dla mnie czytelniejsza i mniej szkodliwa jest zabawa w kryminałki (ściganie złdziejstwa i przekrętów na bierząco i nawet tych z przeszłości), a ty chcesz zbawiać dusze... Tu nawet nie chodzi o argumenty(bo o nie w temacie dość trudno), ale o to że te błoto jest nie do uporządkowania...

Chcesz dokopać wzbogaconym nieuczciwie? A mamy urzędy Podatkowe i tam pogmerać za przekrętami... , dokopać przekupnym, przyjrzeć się dawanym ulgom, umorzeniom, poznać historię powstawania "wygodnych" przepisów i za trudnić Trybunał Stanu...

Widzisz Szimanie... Dyskutujemy tu, dyskutujemy... czas leci i coraz bardziej skałaniam się ku olaniu teczek jako dowodów. To że ktoś ma prawo wiedzieć nie jest tak ważne jak to, że nasze dzieci mają tu żyć. I temu w pierwszej kolejności winniśmy oddać całą PARĘ. Bo teczki kochanieńki... raczej źle się odbijają na historii najnowszej naszej gospodarki i to namacalnie ... I z tąd moje dziwne tu poglądy... Po prostu tak to widzę (czyli czarno... a to powoli się sprawdza). I nie dopatruj się przynajmniej u mnie jakiś interesów. Shame on you

Możesz co najwyżej głupoty... bo chyba coraz mniej z tego rozumiem(tzn. coraz mniej w tym zdrowej logiki)... Wiesz Sziman... Przedkładać ducha i morale nad materię to piękna rzecz.... ale tylko piękna. A życie woła o chleb dla naszych dzieci i trza skończyć z czymś... Możesz wybrać Mr. Green

(ale czy ty, ja to możemy?)

Pozdro....

Gość

Była wicepremier składała w Warszawie przed prokuratorem z Gdańska zeznania jako świadek w sprawie swego zawiadomienia o "szantażu lustracyjnym" ze strony Rzecznika Interesu Publicznego.

Nie wiem na ile może to być prawda ale jeśli tak jest to instytucja RIP sięgnęła dna jeśli swoim działaniem posuwa się do szantażu, nie po to zastała powołana by szantażować ale odkrywać historię i prawdę ot i cała lustracja jako element nacisku i szantażu wobec niepokornych i niewygodnych. Piszę nie jako znający prawdę gdyż przypuszczam nigdy jej się nie dowiemy sprawa zostanie załatwiona bez kamer i jupiterów, jupiterów wobec a może szantażem wobec RIP jest oświadczenie Gilowskiej? może, ta cała lustracja to wielkie błoto i szambo.

Gość

Weles napisał:
„Wiesz Sziman... Przedkładać ducha i morale nad materię to piękna rzecz.... ale tylko piękna. A życie woła o chleb dla naszych dzieci i trza skończyć z czymś.”

Nie Weles, nie chodzi o zaniechanie sprawiedliwości. Przeciwnie. Chodzi o to, że lustracja jest mechanizmem przestępczym. Nie opiera się na przepisach prawa ani na wykładni prawa. Została wymyślona na potrzeby chwili i konkretnie dla celu wywołania w społeczeństwie polskim nienawiści – dla eskalacji nienawiści i wzajemnych rozliczeń. "A jeśli u was jeden drugiego kąsa i pożera, baczcie byście się wzajemnie nie zjedli." /Ga 5:15/

Gość

Zuchwała...

Wyrwałaś... troszkę zdanie z kontekstu. Jestem też za sprawiedliwością...)(ściganie złdziejstwa i przekrętów na bieżąco i nawet tych z przeszłości)... A mamy urzędy Podatkowe i tam pogmerać za przekrętami... , dokopać przekupnym, przyjrzeć się dawanym ulgom, umorzeniom, poznać historię powstawania "wygodnych" przepisów i za trudnić Trybunał Stanu... ... a tak widzę w miarę realną(choć można i w to wątpić). Jest mniej uduchowiona i bezwzględna jak Temida. Nie każdy sobie zdaje sprawę w takiej masie ludzkiej, że Prawo to niekoniecznie sprawiedliwość... Fakt że trzeba je doskonalić... ale to już inna bajka

Pozdro...

Gość

Gość

Zuchwała...

Twoje...to, że lustracja jest mechanizmem przestępczym. Nie opiera się na przepisach prawa ani na wykładni prawa. Została wymyślona na potrzeby chwili i konkretnie dla celu wywołania w społeczeństwie polskim nienawiści – dla eskalacji nienawiści i wzajemnych rozliczeń.... wydaje mi się dość bliskie prawdy i nie bujające w obłokach...

Zadziwiające... Nikt nie może (nie jest w stanie) skonstruować coś sensownego... Trudno jest być sprawiedliwym (choć każdy się takim widzi) w tworzeniu jednostronnych zasad. Dziwi mnie trochę (nawet u ciebie) traktowanie komunizmu jako z założenia czegoś złego. Dla mnie to określona opcja, o znanym charakterze, której nie wiedzieć dlaczego przypisuje się bagaże o przestępczym charakterze o dziwo te powszechnie obecne w innych ustrojstwach jako patologie. Cóż. Nie popieram komuny z uwagi na wiele rzeczy, ale dla mnie to tylko jeden z ustrojów.

Pozdro...

Gość

Weles,
"Dziwi mnie trochę (nawet u ciebie) traktowanie komunizmu jako z założenia czegoś złego. Dla mnie to określona opcja, o znanym charakterze, której nie wiedzieć dlaczego przypisuje się bagaże o przestępczym charakterze o dziwo te powszechnie obecne w innych ustrojstwach jako patologie. Cóż. Nie popieram komuny z uwagi na wiele rzeczy, ale dla mnie to tylko jeden z ustrojów. "

A mówiąc dokładniej, komunizmu nie udało się zrealizować, i tak naprawdę to wcale go nie było, lecz był reżim okupacyjny i zbrodnicza dyktatura.

Think

Janusz · Gość

Zuchwała napisałaś - "Chodzi o to, że lustracja jest mechanizmem przestępczym. "

Zadziwiasz mnie coraz bardziej.

Zapytam.Jak nazwiesz zaniechanie lustracji przez rząd Mazowieckiego ?
Ile z tego wynikło zła dla Polski ?

Uprzytomijmy wreszcie sobie , że lustracja nie jest niczym złym , to nie jest pokazywanie palcem kto kim jest , to nie jest sąd który wydaje wyroki na wszystko co się rusza.
Lustracja powinna zagrodzić drogę do władzy w "nowej Polsce" ludziom , można powiedzieć tym , którzy na to nie zasłuzyli , nie dorośli do tego by piastować jakikolwiek urząd : malwersantom , cwaniakom , nieukom ,
powiązanych z wywiadem , donosicielom , łapówkarzom , zdrajcom ,
byłej władzy z czasów PRL , wszelkiego rodzaju kolesiom , wysokim funkcjonariuszom byłego PZPR , ubecji , karierowiczom i wszelkiej politycznej szumowinie.Nie zrobiono tego , popełniając wielki błąd.

Zaniechanie lustracji w 89 roku było przestępstwem.Trzymanie się ustaleń okrągłostołowych , zgodzenie się na takowe spowodowało to co mamy.Na ile to było świadome działanie a na ile wyszło jak wyszło
trudno mi powiedzieć.

Było minęło czasu się nie cofnie.Jest nowa sytucja , nowe wyzwania , toczy się walka nowego z "systemem".Czy jeszcze tego nie widać.
Czy warto tak roztrząsać to co minęło ? Nie lepiej myśleć o przyszłości o eleminowaniu jawnych bzdur prawnych , o utarciu nosa wszelkiej maści
donosicielom i oskarżyciolem bez mocnych , konkretnych dowodów winy.
Domysły to za mało , winę należy udowodnić , tak postepować w śledztwie aby nikt nie miał wątpliwości o winie osoby którą się wywołało do "tablicy".Jest o czym dyskutować patrząc w przyszłość.

Janusz

Gość

Zuchwała...

Napisałaś...komunizmu nie udało się zrealizować... bo mają wspólną cechę z lustracją Mr. Green

.... abra-kadabra-niech-będzie-sprawiedliwość... A życie i tak (jak zawsze) wszystkim nierówno (czasem i pod sufitem) Mr. Green

. Ja o nikim z forum... tylko tak o życiu...

Janusz...

Tak na dobrą sprawę Zuchwała ma rację, jak dotąd... lustracja jest mechanizmem przestępczym. Sądzę że teczki narobiły sporo złego... I nie chodzi o to zło (czy dobro) które jest widoczne. Bóg jeden wie czemu mamy tylu dziwnych sędziów, dziwnie ciche i nieskuteczne prokuratury, dziwnie małoenergicznych polityków walczących o sprawiedliwość... i dziwne ustawianie na stołkach(teraz Gilowska... być może za niepokorność)... Ja tak sobie dumam tylko o wierzchołku góry lodowej. A jakby jeszcze pospekulować... naciski z zagranicy wschodniej i zachodniej to nasze osiągi jaby stawały się logiczniejsze. Układność naszych polityków, ich zdumiewające czasem kroki?... Jest wiele znaków zapytania... Tak że słowo mechanizm wydaje mi się w tym wypadku najbardziej trafne..., przynajmniej teraz... bo już za późno.

Można się podniecać, wkórzać... ale Parę trzeba kierować na biezące sprawy... a za pleckami niech sobie urząd goni przestępców, nawet tych z przeszłości. Bo chyba zapominamy o tu i teraz...

Pozdro...