Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

W końcu!!!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 22:27, 11 Lip 2007    Temat postu:

katolik napisał:
Ale sie uczepiłaś tego Rydzyka, jakby zalezało Ci na pogrzewaniu sprawy taśm.


Zależy mi dokładnie na tym, żeby sprawa wypowiedzi o.Rydzyka nie poszła w zapomnienie. Jego działalność tylko pozornie odbywa się w ramach Kościoła Katolickiego. To typowy przywódca sekty, który żeruje na idei i tkance Kościoła, na biednych, starych i samotnych. Szkodliwy zarówno dla KK jak i dla całego społeczeństwa. Spolegliwość władz państwowych wobec tego człowieka jest obrazą dla demokracji. Budzi wręcz obrzydzenie.
Wierzę w przypadki, jeżeli jednak jest ich zbyt wiele i układają się w logiczny ciąg, należy wysnuć z tego wnioski.
Sprawa taśm tym bardziej zasługuje na uwagę, jeżeli istnieje domniemanie, że mogła być powodem dalszych zdarzeń, spychających sprawę obrazy prezydenta i prezydentowej na dalszy plan.
Drobne porównanie:
- Kaczyńscy nie odważają się postawić o.Rydzykowi żadnych zarzutów, wręcz umniejszają sprawę - dopóki nie zostaną wyjaśnione wszelkie okoliczności, dopóki zarzuty nie zostaną udowodnionę.
- Lepper - nic nie zostało udowodnione, jest tylko gołosłowne podejrzenie bez żadnych dowodów, a juz został wyrzucony z rządu i oskarżony przez premiera o łapownictwo.
Czy to jest równe traktowanie obywateli, na które premier dzisiaj się powoływał?

Pozdrawiam, Jaga


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 22:30, 11 Lip 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 22:30, 11 Lip 2007    Temat postu:

Ja to rozumiem tak ,moralny jest zakup kontrolowany od dilera narkotyków , o który wiemy wszystko ,tylko nie mozemy go wsadzić gdyż ma ze soba zawsze tylko jedną działkę ,ale nie moralne jest że ogłaszamy że mamy kupę szmalu na narkotyki i kusimy tym szmalem przypuszalnego dilera.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 22:39, 11 Lip 2007    Temat postu:

Ja bym osobiście taką prowokację jakiej dokonało CBA zaliczyła jako"podżeganie do przestępstwa".
To tak jak położyć pieniądze i czekać, kto się skusi... Obrzydliwe.

Chociaż wolę, żeby Lepper został wyautowany z naszego życia politycznego, to jednak sprawa jest jasna, że prawo musi działać jednakowo, bez względu na to, kogo dotyczy.

Przypomina mi to dyskusje wokół uprawnień prezydenta, toczone jeszcze za czasów Lecha Wałęsy... Jak prezydent jest swój, to jesteśmy za maksymalnymi uprawnieniami, jak "ich", to za ograniczeniem uprawnień...

Pozdrawiam, Jaga
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 22:43, 11 Lip 2007    Temat postu:

Dokładnie -uważam że to jest tak jak to ujełaś -podrzeganie do przestepstwa.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 7:08, 12 Lip 2007    Temat postu:

Moje jedyne zdanie w tej sprawie, to:
Kaczor najgłównieszy ratował sobie i CBA dupę!

casandra napisał:
Bosska. Między nami kobietami, powiem ci tak. Prowokacja CBA była zgodna z prawem, ale tylko w pojeciu i rozumieniu prawa przez PiS. Agenda rządowa, rządowe służby specjalne nie mają prawa nawet w imię najszczytniejszych celów fałszować dokumentów. Podrabiać pieczęci urzędowych istniejacych instytucji państwowych, czy samorządowych. Takie działanie jest przestępstwem. Każdy byle karrnista bez wahania ci to powie!

Ja też tak uważam i
Ahron napisał:
Przestaje mi się to podobać .
CBA nie może wymyslać afer i w ten sposób prowokować .

Z tego co narazie słyszę to jest raczej nadinterpretowanie prawa -zakupu kontrolowanego-nie podoba mi się .


Też na tych samych prawach:
- czy L..K. może być prezydentem, gdy... zawalił Joaninę? Do dymisji GO!
- czy J.K. może być premierem, gdy nadal nie jest wyjaśniona sprawa dotacji PC z FZZ? To go tak samo obciąża jak Leppera bycie ministrem w skorumpowanym resorcie.
Dostanie jeszcze po dupie gmina Mrągowo, bo MRiRW nie kapło się, mimo że skorumpowane) odesłało papióry do gminy, a ta... się kapła!
Przecież za PRL i totalitaryzmy sowieckiego, a za WSI na pewno takich rzczy (fałszowanie pieczątek i podpisów, korupcja na szczeblu państwowym) nikomu się nie śniła!
Kto za to odpowie. Wójt Gminy Mrągowo nie powinien sprawy póścić aż do jej umożenia przez Zioberka!
Są pretensję do ZIobry, że ręcznie steruje prokuratorami, wymusza na nich decyzje z pominięciem ich przełożonych!
To jest państwo prawa?
A na przykład sprawa linka wklejonego przez emergosequence
vide: [link widoczny dla zalogowanych] ?
Wiadomość WYKASOWANA!

Już nie mówiąc o OŚWIADCZENIU mecenasa J. Widackiego! vide [link widoczny dla zalogowanych] !!!!!!!!!!!!!!

Gdzie się kończy państwo, a zaczyna republika bliźniaków? Mr. Green
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 8:46, 12 Lip 2007    Temat postu:

Zapomnieliście o jednym.
Że to panowie dwaj z MR sami wyrazili gotowość do popełnienia przestepstwa, czekali tylko na odpowiednio lukratywne oferty.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 8:50, 12 Lip 2007    Temat postu:

katolik napisał:
Zapomnieliście o jednym.
Że to panowie dwaj z MR sami wyrazili gotowość do popełnienia przestepstwa, czekali tylko na odpowiednio lukratywne oferty.


Skąd o tym wiesz? Panowie z CBA o tym powiedzieli? Mr. Green
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 8:54, 12 Lip 2007    Temat postu:

Dokłądnie z tych samych doniesień prasowych, na których opierają sie komentarze.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 9:01, 12 Lip 2007    Temat postu:

No to drążmy dalej.

A skąd Ci dziennikarze wzięli swoje wiadomości?

Think
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 9:07, 12 Lip 2007    Temat postu:

W ten oto sposób mozna podwazyć każdą część wiadomości która opisuje tą zdażenie.

Gdyby obaj panowie byli jako te białe baranki po propozycji że ktos zapłaci im za załatwienie poszli by do przełozonoego i opowiedzili wszytko. Tak sie stało? czy sprawe zacżeto załatwiać.
Gdy policjat na drodze przyjmie łapókę i okaże sie że to prowokacjia "policji weenatrznej" to pies z kulawa nogą sie tym nie interesuje.
I to "ukradi no bo przecież mozna było ukrać"
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 10:03, 12 Lip 2007    Temat postu:

katolik napisał:
W ten oto sposób mozna podwazyć każdą część wiadomości która opisuje tą zdażenie.

Gdyby obaj panowie byli jako te białe baranki po propozycji że ktos zapłaci im za załatwienie poszli by do przełozonoego i opowiedzili wszytko.


He he he... A wg. Ciebie to panowie K. i R. to podwładni Jędrka? W samej tylko Warszawie ludzi, którzy opowiadają czego i kogo to potrafią załatwić są tysiące...he he he...
I jeszcze jedna ale poważna niekonsekwencja - Kamiński stwierdził, że ktoś ostrzegł/chyba-stwierdzenie Kamińskiego/ telefonicznie jednego z podejrzanych...Mam pytanie - przy takim skoncentrowaniu sił i środków CBA te telefony nie były na podsłuchu??????? BARDZO DZIWNE...he he he...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 18:30, 12 Lip 2007    Temat postu:

USTAWA

z dnia 9 czerwca 2006 r.

o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym

(Dz.U. z dnia 23 czerwca 2006 r.)


Art. 13. 1. W granicach zadań, o których mowa w art. 2, funkcjonariusze CBA wykonują:
1) czynności operacyjno-rozpoznawcze w celu zapobiegania popełnieniu przestępstw, ich rozpoznania i wykrywania oraz - jeżeli istnieje uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa - czynności dochodzeniowo-śledcze w celu ścigania sprawców przestępstw
Art. 19. 1. W sprawach o przestępstwa określone w art. 17 ust. 1, czynności operacyjno-rozpoznawcze zmierzające do sprawdzenia uzyskanych wcześniej wiarygodnych informacji o przestępstwie oraz wykrycia sprawców i uzyskania dowodów mogą polegać na dokonaniu w sposób niejawny nabycia lub przejęcia przedmiotów pochodzących z przestępstwa, ulegających przepadkowi albo których wytwarzanie, posiadanie, przewożenie lub obrót są zabronione, a także przyjęciu lub wręczeniu korzyści majątkowej
3. Czynności określone w ust. 1 mogą polegać na złożeniu propozycji nabycia, zbycia lub przejęcia przedmiotów pochodzących z przestępstwa, ulegających przepadkowi, albo których wytwarzanie, posiadanie, przewożenie lub którymi obrót są zabronione, a także złożeniu propozycji przyjęcia lub wręczenia korzyści majątkow
Art. 21. Nie popełnia przestępstwa, kto, będąc do tego uprawnionym, wykonuje czynności określone w art. 19 ust. 1, jeżeli zostały zachowane warunki określone w art. 19 ust.
Art. 24. 1. W związku z wykonywaniem swoich zadań CBA zapewnia ochronę środków, form i metod realizacji zadań, zgromadzonych informacji oraz własnych obiektów i danych identyfikujących funkcjonariuszy CBA.
2. Przy wykonywaniu czynności operacyjno-rozpoznawczych funkcjonariusze CBA mogą posługiwać się dokumentami, które uniemożliwiają ustalenie danych identyfikujących funkcjonariusza oraz środków, którymi posługuje się przy wykonywaniu zadań służbowych.
3. Osoby udzielające CBA pomocy przy wykonywaniu czynności operacyjno-rozpoznawczych mogą posługiwać się dokumentami, o których mowa w ust. 2.
4. Nie popełnia przestępstwa:
1) kto poleca sporządzenie lub kieruje sporządzeniem dokumentów, o których mowa w ust. 2;
2) kto sporządza dokumenty, o których mowa w ust. 2;
3) kto udziela pomocy w sporządzeniu dokumentów, o których mowa w ust. 2;
4) funkcjonariusz CBA lub osoba wymieniona w ust. 3, posługujący się przy wykonywaniu czynności operacyjno-rozpoznawczych dokumentami, o których mowa w ust. 2.






Pozwoliłem sobie na mały wyciąg z ustawy o CBA, żebyśmy wiedzieli o czym mówimy.
Konkretnie zaś zwracam się do Casandry.
Z uwagą przeczytałem Twój post z środy, godz 21:01.
Chylę czoła przed Twoją wiedzą, rażą mnie natomiast Twoje próby manipulacji. Dlatego pozwalam sobie przytoczyć fragmenty ustawy.

Wynika z tego, że nie każdy karnista powie, że było to przestępstwo.

To nie było zarzucenie wędki i oczekiwanie na łut szczęscia. To była informacja, że w wodzie pływają grube ryby i jest szansa na ich odłowienie.

Chyba trochę manipulujesz wykładnią prawa rzymskiego. Tam nie ma mowy, że do czasu orzeczenia prawomocnego wyroku oskarżony jest niewinny. W prawie rzymskim (i u nas) on jest UWAŻANY za niewinnego. Subtelna, ale bardzo znacząca różnica.

Twoja wzmianka o Rosji Sowieckie, procesach Tatara i Fieldorfa świadczy o wyjątkowo dużym nasileniu złej woli, albo o tym, że Cię mocno poniosło. Ufam, że to drugie.

Argument, że CBA preparuje dokumenty ISTNIEJĄCYCH firm i instytucji jest BARDZO naciągany.
A cóż łatwiejszego niż wykonać kilka pieczątek NIEISTNIEJĄCEJ firmy?

Tak samo wzmianka o 'topieniu' czyjejś firmy )kreatywna księgowość etc)
Pierwsze zastrzeżenie - PO CO?
Drugie - Praktycznie KAŻDY może coś takiego zrobić. Co za problem sporządzić sobie jakąś pieczątkę, podbić nią fałszywe dokumenty i wysłać do urzędu skarbowego, na policję czy Bóg wie gdzie?

A propos niszczenia przedsiębiorców w majestacie prawa (prawa?) - co powiesz na casus pana Kluski?
Kto zniszczył jego firmę?



Nie pisz zatem o zaślepieniu i uleganiu propagandzie, każdy kij ma dwa końce. Może się zdarzyć, że to Ty jesteś zaślepiona i ulegasz propagandzie ze wszystkimi tego konsekwencjami ocennymi.


Na sam koniec drobna uwaga techniczna: idealny pochód przestępstwa to nie trzy a CZTERY stadia: zamiar, planowanie, USIŁOWANIE i dokonanie. ;-)
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 20:39, 12 Lip 2007    Temat postu:

Wielki Mistrzu de Payens. W ślad za tokiem twojego myslenia przytocze jeszcze raz ów ust. 2 art. 24 ustawy o CBA:

2. Przy wykonywaniu czynności operacyjno-rozpoznawczych funkcjonariusze CBA mogą posługiwać się dokumentami, które uniemożliwiają ustalenie danych identyfikujących funkcjonariusza oraz środków, którymi posługuje się przy wykonywaniu zadań służbowych.

Cóz z niego literalnie wynika? Ano mianowicie tylko to, w nim stoi. A nie stoi w nim nic, co zezwalałoby na sporzadzanie fałszywych dokumentów
instytucji i urzedów istniejacych. Ów ustep jest tak ogólny, że w zasadzie moznaby podciagnąć pod jego wykładnie wszystko. Każdy szwindel, jaki się tylko w chorym łbie zrodzi. Zasadą zaś prawidłowo stanowionego prawa jest maksymalne ograniczanie dobrowolności interpretacji zapisów prawa oraz tak daleko idace ograniczanie jego naginania, jak to tylko jest możliwe. Niestety ustawy produkowane w Polsce na kolanie, aż roją się od tego typu kwiatków jak ów ust. 2 wzmiankowanego wyzej artykułu. Napisałam, że każdy karnista tak stwierdzi, bowiem ów zapis z prawnego punktu widzenia, dopuszcza możliwość łamania prawa w majestacie prawa i co gorsza w imieniu RP. Jeśli zwrócisz uwagę na zapis art. 19, to inteligencja powinna ci od razu podpowiedzieć zachodzący stosunek przyczynowo - skutkowy, miedzy art. 19 i ust. 2 art. 24. Nie będę złośliwa więc ów passus przytoczę:

czynności operacyjno-rozpoznawcze zmierzające do sprawdzenia uzyskanych wcześniej wiarygodnych informacji o przestępstwie oraz wykrycia sprawców i ...

A tu mamy pytania;
- czy zaistniało przestępstwo (wiarygodne)? Przypominam. Przestepstwem jest czyn, który spełnia trzy postawowe warunki: zamiar, planowanie, wykonanie.
- czy przestępstwem jest głoszenie, że ma się dojścia i mozna coś załatwić? A na tych przesłankach oparto wszczęcie całej procedury art. 19 i art. 24 ustawy o CBA.
Odpowiem:
ad. 1 - nie zaistniało. Vide warunki czynu przestępczego.
ad. 2 - nie jest. Zatem zastosowanie art. 19 i art. 24 było co najmniej nie uprawnione.

Zarzucasz mi manipulację w kwestii domniemania niewinności. Jaka zachodzi róznica między domniemaniem niewinności przed uprawomocnieniem się wyroku stwierdzajacego winę, a stwierdzeniem, że dopiero jest ktoś winny, jak sąd to prawomocnie orzeknie? Nie ma żadnej. Zasada ta bowiem określa jasno, że to organa powołane do ścigania przestępstw mają mi, tobie czy komumolwiek udowodnić winę, a nie, ja, ty czy ktokolwiek udowadniać, że jest niewinnym. Ot cała wykładnia domniemania niewinności.
Mistrzu PAyens, umiejetnośc interpretacji prawa, to umiejetność czyta miedzy wierszami. Jesli jednak prawo stanowione obarczonej jest koniecznością stosowania wykładni polegającej na ustalaniu lub przedkładaniu zapisów w stylu, co też autor miał na mysli, zapisując taka a nie inną frazę to już owo prawo nadaje się do kosza. Najgorszą formą prawa jest prawo powielaczowe. Owo właśnie prawo dopuszczające dowolną jego interpretacje wykończyło Kluskę.
Dlatego też w poprzednim poście zawarłam stwierdzenie, że każdy byle karnista stwierdzi, że działania CBA były bezprawne lub w najlepszym przypadku balansujące na granicy prawa. Co do pozostałych kwestii nie będę się odnosiła z racji zbyt długiego wykładu jaki musiałabym stworzyć, abyś zrozumiał "co autorka miała na myśli" ;-)). To nie złosliwość. Bez urazy. Powiem tylko tyle. W państwie w którym korniki ( stosujące pozaprawne chwyty, lub falandyzujące prawo, a jednocześnie posługujące się socjotechniczną retorykę) toczą zdrową tkankę demokracji i co gorsza, mienią się być jej obrońcami, można się spodziewać wszystkiego.
Obywatel skazany jest na bycie pariasem i popychadłem w kraju w którym rolę służebną pełnią wybrańcy narodu w stosunku do niega, a nie na odwrót. Jeśli zatem prawidłowo odbierasz otaczającą cię rzeczywistość i zjawiska w niej zachodzące nie zaprzeczysz, że nasza władza mieni się być ponad narodem i wielokroć ponad prawem. A to już całkowite zaprzeczenie demokracji. CHyba nie zaprzeczysz? :-))).
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 22:12, 12 Lip 2007    Temat postu:

Jeżeli potrzebne były dokumenty z gminy, nawet fałszywki, to nawet nie powinien wystawiać w myśl art 19 wójt danej gminy, ale powinien wiedzieć, że taka fałszywka z jego fałszywą pieczątką czy/i podpisem istnieje!
A na pewno w przepisach ogólniejszych niż przepisach dla jakiegoś, nawet centralnego urzędu antykorupcyjnego jest odpowiedzialność karna za fałszowanie dokumentów.
Czyżby mógłby ktoś w Wawie, z tego powodu, że zatrudniony na pewnym stanowisku w konkretnym biurze podpisywać za mnie dokumenty, które mnie obciążają? A wójt gminy Mrągowo czyżby nie dostałby za to odsiadki, że takowy pracownik PRAWNIE sfałszował dokument gminny? A co by było, gdyby przez podstawionychprzez siebie ludzi CBA tak legalnie zawładnęło terenem nad jeziorem Juksty?
A może CBA wolno drukować fałszywe pieniądze? A tam także jest podpis!

Też domniemanie niewinności? A co takowego zrobili owi pracownicy? Jakie popełnili przestępstwo? Jak to wyglądało w rozmowach z owymi przedsiębiorcami z CBA? Tu już musi CBA mieć DOWODY. CO innego jest twierdzić, że da się każdą sprawę, nawet korupcyjną, załatwić, a co innego popełnić przestępstwo!
A w sumie, to też potrafię pomóc każdemu, jeżeli mnie poprosi, jeżeli jestem w stanie załatwić. Nawet jeżeli na tym zarobię! Przecież to jest normalne, komuś pomóc czy załatwić, bo ma się do tego uprawnienia, ma się stanowsko. Na tym polega praca pracujących w ministestwach aż do samego dołu administracji!

A to co się obecnie dzieje to już jest IV RP. Już jest państwem bezprawia! Mr. Green wia! I tą hołotę trzeba tępić. Vide mój poprzedni post! Mr. Green
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 22:45, 12 Lip 2007    Temat postu:

Panesz napisał:
A w sumie, to też potrafię pomóc każdemu, jeżeli mnie poprosi, jeżeli jestem w stanie załatwić. Nawet jeżeli na tym zarobię!


Z tym "zarobię" to może trochę ostrożniej, Panesz...
Jeżeli załatwienie sprawy należy do obowiązków, to już nie ma mowy o "zarabianiu". W innych wypadkach też różnie, w zależności od kontekstu.
Jeżeli do czyjegoś zawodu należy pobieranie prowizji za dokonane czynności, to w porządku. W innych wypadkach - prywatnych - nie.
Ale faktem jest, że pomoc w załatwianiu różnych spraw jest często nieodzowna, obywatel gubi się w państwowej i nie tylko biurokracji, walczy z opieszałością urzędniczą. Nie na darmo kiedyś żartowano: Najwyższy wymiar kary - 25 lat bez znajomości...
Bywa bezinteresowna, zdarza się też inaczej.
Dla niektórych to sposób na życie.

Znamy też pewien typ ludzi, uwielbiających chwalić się znajomościami, powiązaniami, oraz tym, że mogą wiele załatwić.
To jeszcze nie przestępstwo. Wiele czynów niezgodnych z prawem krąży po naszych głowach, ale jak długo nie sa realizowane, nie są karalne.
I być może ci aktualni aresztowani nigdy by nie dopuścili się korupcji, gdyby ich do tego nie namówiło CBA....

CBA ma prawo interweniować dla udowodnienia przestępstwa, a nie sprowokować jego dokonanie.

Pozdrawiam, Jaga
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 4 z 6

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin