|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 18:45, 18 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Rumcajs napisał: | jakby to rzec....
gdybym nie znał poglądów Katolika to bym sadził,że Jonasz się na jego hasło włamał |
masz już omamy -wszędzie widzisz Jonasza
Odpowiadając - na temat - PO - gra w praworządność - prokuratura robi swoje - nie ma medialnych zatrzymań - podsłuchiwania kolegów z rządu itp. -a co z tego wyniknie- czas pokaże.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 21:24, 18 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
I z tym się Jonaszu z Tobą zgodzę dodam tylko ze PO robi to spokojnie nie na poklask pod publiczkę i ku uciesze gawiedzi ,chociaż przyznam że byłbym rad gdyby robili to szybciej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 21:29, 18 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Niezależny napisał: | I z tym się Jonaszu z Tobą zgodzę |
cholera - i to jest podejrzane !
Dwóch się zgadza - czy to nie jest już "UKLAD" ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 21:31, 18 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
A jakby nawet to co masz przeciwko układom?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 21:34, 18 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Niezależny napisał: | A jakby nawet to co masz przeciwko układom? |
mnie nie przeszkadzaja -nawet "scalone"
ale pisdziaki są wszędzie - zupełnie jak ten Jonasz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 21:44, 18 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Jakby co to tzw PiS dzielcy czy jakoś tak są prekursorami układów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 8:50, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
A w co gra PO?... Ano w kolejne odejście. Odejszło od reformów finansów publicznych Jak tak będzie odchodzić, odchodzić od zapowiadanych rewelacji to w końcu samo odejdzie, albo je POgonią
Pozdro...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 10:26, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Łapówkarski cennik służby zdrowia
Salowa bierze 100 złotych za umycie po operacji. Nie chcesz czekać w nieskończoność na wycięcie woreczka żółciowego - 500 złotych. Średnią pensję trzeba zapłacić kardiochirurgowi, by przyłożył się do operacji. To przykłady z nieoficjalnego cennika służby zdrowia, który publikuje "Fakt".
[link widoczny dla zalogowanych]
A co ma zamiar Po zrobić z tym?
Wysłać Pitere by raporty pisała?
Udawać ze nie ma problemu, i kolejny bzdetny projekt reformy SZ przygotować?
A moze bredzić jak Nawiedzony vel Łukasz że to wina PiS-u?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 10:56, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
O tak, wygońmy PO, zawołajmy PiS, Jarosława Kaczyńskiego, Maciarewicza i Ziobre, będzie lepiej! I na pewno nie śmieszniej.
Bo aktualnie jest tylko taka alternatywa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 11:19, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
A ja z uporem maniaczki powtórzę to co dziesiatki razy mówiłam. Dotąd, dopóki partie bedą miały władzę w Polsce nie będzie lepiej. Najśmieszniejsze w całej tej partyjnej kołomyi jest to, że spora część Polaków uznała taki stan rzeczy za aksjomat. Przykładem może byc tu wpis z tego forum autorstwa pro publico o treści, cyt. "Jeżeli prawo nie pozwala na realizację słusznych dążeń polityków, powinni starać się o zmianę prawa, a nie je łamać, bo to nie daje podstawy do bycia skutecznym" z którego wynika, że nastapiło trwałe podświadome rozwarstwienie bazy i nadbudowy. Autor(ka) powyzszych słów zatracił postrzeganie priorytetów. Moim bowiem skromnym zdaniem to zmiana prawa powinna następowac tylko wówczas, kiedy uniemozliwia realizację naszych - czyli obywateli tego kraju - słusznych dążeń, a nie dążeń polityków. Zatracił z pola widzenia fakt, że politycy są naszymi wasalami, a nie na odwrót. Jak historia naszych "przobrażeń ustrojowych" pokazuje,
rządzący (czyt. partie) dbają głównie o swój i swoich dworów interesy. Słowa polityków rzadko pokrywaja się z rzeczywistymi działaniami, a jeżeli już to jedynie w warstwie PR lub propagandowej. Istnieje spora dbałość o tzw. glanc polityczny. O wygląd partyjnej fasady, za która w większości przypadków nic się nie kryje. Pisałam juz wielokrotnie, że zarządzanie krajem, a rzadzenie nim to dwie różne sprawy. Obywatele powinni wreszcie się obudzić. Do ich mózgownic powinien dotrzeć fakt, że traktowani są jak niwolnicy w demokratycznym gułagu, bez nijakiego rzeczywistego wpływu na kreowanie otaczającej ich rzeczywistości. Ani ja, ani wy nie mamy żadnej mozliwości odwołania niesprawdzajacego się polityka, posła czy senatora. Zarówno na niwie gminy czy centralnym polu.
Demokracja to nie warcholenie się partyjnych notabli wszelkiej maści. To nie widzimisiostwo Prezydenta, Premiera, czy kogokolwiek z tytulaturą wynikajacą z pseudodemokratycznego wyboru, a wsłuchiwanie się, bezpośredni kontakt i realizacja potrzeb narodu wg. zasady pro publico bono. Rozwiazywanie najpilniejszych problemów w taki sposób, aby wszystkim żyło sie lepiej, a nie tylko określonej grupie, czy warstwie społecznej. Demokracji nie zbuduje się łatając jej mury zaprawa z cynizmu politycznego. A nie zaprzeczycie, że mury naszej demokratycznej budowli, aż ociekają tą substancja. Jest jak jest, dzieje się jak się dzieje, tylko dlatego, że my, my wszyscy na to pozwalamy.
Zgadzamy się na to, aby ubezwłasnowolniano nas w godzinę po zakończonych wyborach. Zgadzamy się na to, aby w polityce pozostawali ci, co kradli, oszukiwali, robili nas w konia. Zgadzamy się na niedemokratyczna ordynację wyborczą. Na to, że wójt w gminie robi sobie z niej jego prywatne poletko do koszenia kasy lub realizacji swoich fantasmagorii. Tak samo z najwyższymi włodarzami. Nie dbamy aby nasz głos miał znaczenie. Jako obywatele, daliśmy się skłócić i rozwarstwic do tego stopnia, że nie stanowimy realnej siły w walce o nasze słuszne sprawy. Raczej staramy się załapać do kilwaterów tej czy innej partii. Tego czy innego gminnego, powiatowego, wojewódzkiego czy centralnego układu, aby choć odrobinę i nam skapnęło. A czy tak powinno być? Nie i jeszcze raz nie. PiS, PO, SLD, SdPl, I dziesiatki innych zachowując swoją tożsamość ideowa, jako partie ogólnokrajowe powinny w warstwie politycznej dażyć do naszego, a nie ich dobra. One jednak skupiły się i skupiac nadal będą bo im na to pozwalamy na wyszarpywaniu sobie koryta. Dostepu do zasobów budżetowych, które przecież mozna rózymi sztuczkami i kuglarstwem prawnym przejąć, a przynajmniej nimi zarzadzac spijając śmietankę. Dlaczego tak jest? Dlatego, że ja, Bosska, Jaga, Wales, Ekor i dziesiątki innych internautów i forumowiczów zgadzamy się, aby tak było. Różnica jednak między mną, a wieloma milionami rodaków jest taka, że ja tego faktu jestem swiadoma i staram się go uświadomić każdemu, kto czytać będzie te słowa, bowiem jedynie świadomość prowadzi do przebudzenia, samookreślenie i wytworzenia w sobie chęci zmiany otaczającej nas rzeczywistości.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 11:42, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Więc po to by nie wrócił PiS, by część nie bała sie że Kaczyzm dobierz im sie do skóry, by móc sobie spokojnie spać cieszmy sie że jesteśmy bydełkiem. Że jest dokładnie tak jak pisze Casandra, ba brońmy nawet tego stanu i umacniajmy go. Bdujmu barykady i wytaczajmy armaty.
Czy o to Wa chodzi zwolennicy PO?
Czy raczje Tuska miła być zadbać o cały karaj a nie tylko o Wasze interesy?
Ale wiecie kto kim jest co soba reperzentuje jakim był w przeszłości i naiwnie wierzycie że zrealizuje co obiecywał?
Ehhhhhhhhhhhhhhhh
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 12:30, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Dwie rzeczy w wypowiedzi Casandry mi nie odpowiadają.
1. Wybory nie obędą się bez partii! Nawet jeżeli założymy, że partie polityczne się nie liczą, to mimo tego ktoś musi wedle reguł wyborów układać listy kandydatów, ewentualnie zgłaszać się na ochotnika. Nawet w okręgach jednomandatowych własny start w wyborach, przedstawienie własnego programu, jest kosztem, który nie każdy ambitny czy popierany ogólnie może ponieść. Ponadto będą startować razem z takimi oszołomy, których jest stać na takowe coś, a i zapewnić sobie elektorat!
Jeżeli kandydatów do Sejmu typowałyby jakieś organizacje samorządowe czy pewne grupy ludzi, to ... kandydat musiałby im odpowiadać, a nie ogółowi, czy nie musiałby mieć zdolności rządzenia lub zarządzania wioską (sołectwem, dzielnicą)gminą, powiatem czy czymś większym.
Każdą grupę wybierającą czy kwalifikującą kandydatów do wyborów bez względu na jej nazywanie, można nazwać czy porównać do partii politycznej. I nie tędy droga. Drogę, którą widzę i należałoby zreformować nazwałbym ordynacją wyborczą i finansowaniem partii z budżetów społecznych czy administracyjnych. Tędy to zjawisko należałoby kształtować. Sęk w tym, że dzisiejsze partie dzięki finansowaniu państwowemu nie zgodzą się na takową reformę.
2. Wybrany już kandydat czy poseł powinien mieć pewną dowolność, nie być na uwięzi elektoratu. Muszą być spełnione pewne rygory. Nie można go odwoływać, bo się pewnej grupie wyborców przestał podobać, bo działa na przykład na ich niekorzyść działa półjawnie lub zmienił metodę dochodzenia do realizacji zgłoszonego programu. Nie można go z tego powodu odwoływać, bo w końcu opócz zaczętych zmian bez ich zakończenia powoduje się haos. Z drugiej strony źle to świadczy o elektoracie czy grupie osób mogących go zdjąć nawet dlatego, że wygrał wybory, ale nie reprezentuje na przykład lokalnych "radnych". O ile poseł nie będzie miał obowiązku rozliczać się z własnego programu przed pewną, obieraną czy typowaną po to grupą osób, to nie będzie powinno być możliwości jego zdjęcia ze stanowiska.
A więc nowy model, w którym się rozpatrzuje, musi być realny! Trzeba zejść na ziemię. Teoretycznie, w dodatku przy sztucznych założeniach zawsze będzie cacy i tym gorzej dla realu, ale może być o wiele gorszy gdy będzie się go realizowało! Najpierw takie dywagacje należy sprawdzić, poporównać, poprzyjmować wszystki możliwe warunki, w jakich one miałyby działać!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 14:37, 20 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Hola, hola Mości Panowie!!!! Jakie rozliczanie przez PO? Przecież rozliczał ohydny Kaczor. PO odwraca się od takich praktyk politycznych ze wstrętem. Tylko przyszłość, dobrobyt i miłość. Zasadniczo chodzi o nowe jakości w polityce. PO miało ponad 300 stron programu i na jego realizacji się koncentruje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 15:15, 20 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
No właśnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 9:00, 21 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
To może Panie Oszołomiony vel Łukaszu wykażesz które punkty programu PO realizuje??
Dla utrudnienia pomiń wszystkie które sprowadzają sie do odsuniemy PiS od władzy.
Do dzieła, udowodnij że potrafisz coś innego niż pluć na Kaczyzm.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 9:00, 21 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|