|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 20:19, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Jago koledzy opowiadają sobie sen jeden mówi a wiesz śniło mis się że wpadłem w dół z odchodami a Ty wpadłeś do beczki z miodem, no widzisz ja zawsze spadam na cztery łapy mówi drugi no ale po wyjściu się lizaliśmy mówi opowiadające swój sen. Jak wiesz u kaczorów nie ma porażek oni wszystko przekują w sukces rzeczywistość jaka jest każdy widzi. Trzeba jednak oddać prawdę Lechu taki przegrany nie jest ma pełne szanse aby wygrać ze 100 % poparciem pod wszakże jednym warunkiem że w wyborach uczestniczyć będę tylko CZONKOWIE z pisu w przeciwnym wypadku od podanej procentowo liczby należy odpisać jedno zero.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 20:34, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Uważam że mogliby udzielić poparcia temu "trzeciemu"... |
I tak właśnie PO zrobi - wydaje mi się, że poprą Olechowskiego.
A tak na marginesie jestem pewien, że to nie Tusk zrezygnował tylko ktoś zrezygnował z Tuska.... Znacie takie pojęcie jak "deep state"? Otóż mi się wydaje, że nasze "deep state" obstawiło innego niż Tusk konia, chyba Olechowskiego...
No chyba, że to taktyczny wybieg i po miesiącu czy dwóch po dogłębnej analizie sondaży Tusk z umęczoną miną wystąpi na tle zielono-czerwonej mapki i powie nieśmiertelne "Nie chcem ale muszem".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 20:48, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Wszystko możliwe że gremium partyjne tak zdecydowało.Czy Olechowski? ..zdaje się ze pewniejszym wygranej byłby Cimoszewicz..o ile obie strony na to się zdecydowały.Co do Olechowskiego ..to mozna knuć wizje podwójnego dna że oto celowo podjęto działania wobec Piskorskiego aby odsunąć Olechowskiego od SD i tym samym niejako przymusić aby przyjął propozycję "nie do odrzucenia ze strony PO". Wszystkie scenariusze są możliwe.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 20:59, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Nic z tego, Olechowski odpadł z polityki i nie wróci nic z tego.
Kandydatem PO będzie Komorowski szara eminencja PO.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 21:07, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | wydaje mi się, że poprą Olechowskiego |
Nikt Olechowskiego nie poprze. To blazen. Czlowiek skonczony. W PO glupi nie sa. Nie doceniasz ich politycznego zmyslu, sziman
Jesli chodzi o wczorajsza "decyzje" Tuska, to ani troche nie jestem zaskoczony. Wrecz dziwilem sie, ze przez tak dlugi czas nie dementowal spekulacji o swoim udziale w wyscigu do Belwederu. Dwa razy nawet przestraszylem sie, ze to moze byc prawda. Na szczescie jednak Tusk
mnie nie rozczarowal. Wszystko gra, wszystko idzie jak po masle.
PO wystawi albo Komorowskiego albo Radka. Z Komorowskim jest problem, bo "mu sie niejako nalezy", chociaz jest kiepski, natomiast Sikorski wygralby, w cuglach, jak mysle. Ale wtedy paletajacy sie na peryferiach Komorowski na dobre sie juz obrazi i pewnie na spole z Olechowskim beda robic pod parytety i inne lesbijki. Licze na asertywnosc Tuska. Radek na prezydenta, Anne na pierwsza dame! :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 21:25, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
katolik napisał: |
Kandydatem PO będzie Komorowski szara eminencja PO. |
Może i tak będzie ale i tak prezydentem nie zostanie zostani nim Cimoszewicz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 21:30, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Co Wy tak uczepiliście się Sikorskiego......moim zdaniem nie ma szans. Przenanalizujcie strukturę naszych wyborców.Kto chodzi do wyborów....kim jest przecietny wyborca to nie salony i "spadkobiercy Krzywego Koła".
Bujany ...Twoja generacja jest zbyt chimeryczna aby "udać się frontem do urn"
Jest to front indywidualistów.Nie wiem czy jest ktoś w stanie dziś porwać do takiego zrywu kontestatorów. Dlatego ani Sikorski , ani Olechowski nie mają większych szans, pierwszy za mało charyzmatyczny.W naszym elektoracie wystarczy nagłośnić ze był dwupaszportowcem , że ma za żonę Amerykankę i już ma 10% "w plecy". Ani śmieszne ani dziwne.
Olechowski ..przegrany bajarz..któremu mozna dołożyć współpracę z dawnymi służbami.Raz juz dziadka z Wermachtu wygrzebali..a ile jest jeszcze do wygrzebania.?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 21:47, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Co Wy tak uczepiliście się Sikorskiego......moim zdaniem nie ma szans. |
Alez ma szanse. I to najwieksze. Podejrzewam nawet, ze czesc ludzi pogladowo zwiazanych z PIS oddaloby na niego glos. To bylby swietny, najlepszy z mozliwych kandydat centroprawicy. (pomimo awantur PO-PIS
centroprawica jednak istnieje)
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 21:49, 31 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 22:00, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
BL ma sporo racji mimo pomimo mocno subiektywnego stosunku do Radzia a raczej jego małżonki. Sikorski jest młody nie uwikłany w cuda "oblatany" w świecie z śliną osobowością, nie grał (ostatnio) ostro przeciw PiS-ow i prezydentowi. Jako prezydent nie będzie miał nic do powiedzenie w PO i nie będzie zagrożeniem dla Tuska tudzież innych wilków. A po 5 latach będzie nikim, bo kim jest były prezydent w RP?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 22:02, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
A czy centroprawica ma u nas szansę?.
U nas to jest tak; Jak będzie dobra pogoda to Ci na których liczysz spakują manatki i pojadą na weekend.A tam przy browarze , czy lampce koniaku będą prowadzić długie dysputy licząc ze światli wyborcy dokonają za nich wyboru.Przecież Wy z zasady nie uznajecie żadnego przymusu, upraszczam kwestię presonalizując temat, ale to tylko dla lepszego zobrazowania.
Chyba że znajdzie sie dobry pomysł piarowski który poderwie Was jeszcze raz i zjednoczy. W co wątpię.
A kto pójdzie do wyborów? Pójdą Ci którym ksiądz z ambony nakaże , zaleci, pójdą Ci którzy nauczyli się za komuny że wybory to obowiązek, Pójdą Ci których soltysi róznymi "podwodami" zawiozą do urn wyborczych i całe wioski będą głosować za kandydatami z PSL.
Co prawda to co opisuję w większości dotyczy wyborów samorządowych i parlamentarnych ale i w pewnym stopniu odnosi się też do Prezydenckich.W Prezydenckich w większe znaczenie ma piar, image kandydata, i szereg drobnych detali. Tu nie chodzi o program .Tu chodzi o wizerunek kandydata.Tak jak kiedyś w starozytności bywało na targu niewolników.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 22:12, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Czego chcesz od wyborców?
Przez 2 lata obrzydzano im urząd prezydenta, marginalizowano go i udowadniano na milion sposobów że to zbyteczny balast. Zwykły człowiek który ogląda sobie TV pomyśli sobie: mam to w du... bo, mój wysiłek przy urnie nic nie znaczy a jedynie upasie jakiegoś nieroba czy pijanicę, olewam zostaje w domu. A później Ci sami którzy obrzydzali Kaczora prezydenta będą płakać nad frekwencją jeśli nie wygra ich kandydat. Pomijam tych zrobionych w bambuko i frustratów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 22:15, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Bo tak tez jest. Halasliwa kanonada na froncie PO-PIS moze niektorym dawac zludne wrazenie wojny totalnej, maksymalnej rozbierznosci pogladow
a prawda wyglada tak jak malzenstwo Maryi z lufthansy i Nelly. Niby politycznie nabzdyczeni, ale spia w jednym lozku. Zawsze zalowalem, ze nie doszlo do koalicji PO-PIS. Abstrachujac juz z czyjej winy, bo to teraz niewazne. Kto inny mialby szanse na fotel prezia? Czlowiek nominowany przez Rydzyka? Wolne zarty... Jakis ufoludek z lewicy? heheh... zadnych szans na chwile obecna
Tylko kandydat centroprawicowy. A najlepsza opcja to wlasnie Sikorski.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 22:27, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Nikt Olechowskiego nie poprze. To blazen. Czlowiek skonczony. W PO glupi nie sa. Nie doceniasz ich politycznego zmyslu |
Mamy bujany w kraju tak zajebiście wyrobiony elektorat, że przy odpowiedniej medialnej klace jest on w stanie wybrać nawet hipopotama na prezydenta. Dziś w TVN słyszałem, że Tusk nie wyklucza poparcia Olechowskiego jeśli do tego ruszy medialna maszynka to Olechowski będzie miał szanse na II turę (tym bardziej, że Cimoszko pewnie w ogóle startować nie będzie), a w drugiej turze medialnie przeżuta tłuszcza nie będzie głosować za Olechowskim tylko przeciw Kaczorowi. Co się zaś tyczy platformerskich politycznych zamysłów faktycznie nie doceniam, ba ja ich nawet nie dostrzegam. Komorowski czy Sikorski to dość marne kandydatury, sądzę, że nie po to Tusk się odstrzelił, żeby wystawiać II garnitur ale kto wie może masz rację.
Cytat: | Przecież Wy z zasady nie uznajecie żadnego przymusu, upraszczam kwestię presonalizując temat, ale to tylko dla lepszego zobrazowania.
Chyba że znajdzie sie dobry pomysł piarowski który poderwie Was jeszcze raz i zjednoczy. W co wątpię. |
Tak zasadniczo masz rację nie uznajemy, jeśli natomiast chodzi o piarowskie inicjatywy to raczej trudno mnie takowymi porwać - chorobliwie wręcz nie znoszę owczego pędu. Na wybory w tym roku chyba nie pójdę zaczynam powoli obojętnieć w kwestiach politycznych - kolokwializując - mam to w dupie i absolutnie straciłem wiarę w możliwość jakichkolwiek ewolucyjnych zmian w tym systemie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 22:31, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
sziman napisał: | zaczynam powoli obojętnieć w kwestiach politycznych - kolokwializując - mam to w dupie i absolutnie straciłem wiarę w możliwość jakichkolwiek ewolucyjnych zmian w tym systemie. |
i o to w tym wszystkim chodzi, zachowanie status quo dla władców marionetek
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|