|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 8:56, 08 Lut 2008 Temat postu: Tusk w Moskwie. |
|
|
Rozpoczyna sie dzis wizyta premiera Tuska w Moskwie. Tak dokładnie to nie wiemy wszystkiego z czym pojechał premier i na co możemy liczyć. Ale jak by nie było to taka wizyta u sąsiada jest potrzebna. Wiem jedno nie przekonamy Rosjan że tarcza antyrakietowa nie jest skierowana przeciw nim. Jest to wogóle temat beznadziejnie "wieziony do Moskwy". Do Rosjan zadne argumenty w tym przypadku nie są przemawiajace. Z róznych to względów. Jednego nie rozumiem w tej kwestii. Tusk ambasadorem USA.? Sami w kwestii tarczy antyrakietowej wiemy niewiele i co my mamy z tym co wiemy Rosjan przekonywać ? W imieniu własnym czy Amerykanów.?Tak postawione przez nas zadanie jest z góry skazane na niepowodzenie. Paranoja.
Drugim zadaniem nie do wykonania jest zmiana ułożenia rurociągu z dna Bałtyku na lądowe usytuowanie przez teren Polski.
Naiwny byłby sposób rozumowania Rosjan gdyby teraz dokonali zmian. Jest to interes gospodarczy , polityczny państw Zachodnich i Rosji. Oczywiście jest to niekorzystne dla Nas. A nie lepiej jako członek Unii podjąc działnia w ramach Unii aby Niemcy odstąpili od od realizacji tego projektu. Przecież dziś nam bliżej do Zachodu niż do Rosji. Często przecież to podkreślamy.
Te zadania tak sformułowane są z góry skazane na niepowodzenie.
Jedno jest pewne . Będzie temat do walki politycznej między Dużym a Małym Pałacem.
Charakterystycznym jest że Prezydent skierował do delegacji rządowej drugorzędnego urzędnika. Jest to znamienne.
P.S. Częste wypowiedzi o tym że najpierw Kijów a potem Moskwa według mnie nie mają racji. ROsja i Ukraina są tak samo wiarygodne dla nas. Historia i ostatnie lata tego dowodzą. MY MAMY REALIZOWAĆ SWOJĄ WŁASNA POLITYKĘ.!!!
Czas misji i przedmurza minął.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 9:02, 08 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 9:41, 08 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Tusk jedna wizytą nie załatwi niczego.
ani zgody na tarczę, ani sprawy rurociagu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 10:48, 08 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | MY MAMY REALIZOWAĆ SWOJĄ WŁASNA POLITYKĘ.!!!
Czas misji i przedmurza minął. |
Widze, ze tutaj juz trzeba lopatologicznie, bo inaczej sie nie da.
Po lewej stronie mamy mapke UE, po prawej - NATO. W obydwu przypadkach Polska zaznaczona jest na niebiesko (a moze wzrok mnie myli). W kazdym razie ani na szaro, ani na zielono. Zalosne nawolywania
w stylu MY MAMY REALIZOWAĆ SWOJĄ WŁASNA POLITYKĘ !!! w kontekscie tych mapek maja sie nijak. Przynajmniej w odniesieniu do dotychczasowej polskiej polityki wobec Rosji. Ja rozumiem, ze
Ekory, podobnie jak wladze Kremla, zyczylyby sobie, zeby Polska byla zaznaczona innym kolorkiem niz niebieski (np. w guscie zieleni moldawskiej lub serbskiej), na cale szczescie tak nie jest. Mysle, ze najwyzszy czas, by Ekory, oraz wladze Kremla, wykuly sie powyzszej mapki na pamiec, wbily ja sobie do lba raz na zawsze, bo wlasnie ta niechec ze strony Rosji (i Ekorow) przyjecia tego faktu do wiadomosci generuje zupelnie niepotrzebna nieporozumienia. Nic innego.
Mowa rowniez byla o przedmurzu. Otoz z mapek powyzszych jasno wynika, ze czas misji i przedmurza wcale nie minal. Bedziemy mogli to powiedziec dopiero wtedy, kiedy Ukraina i Bialorus (przynajmniej zachodnie ich czesci) rowniez beda zaznaczone kolorkiem niebieskim. Wtedy - tylko wtedy - przestaniemy byc przedmurzem.
Tyle porannej lopatologii
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 10:51, 08 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 11:08, 08 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Panowie !
Nie chodzi o to by "coś" załatwiać w trakcie pierwszej od 6 lat wizyty.
Chodzi o to ,by ROZMAWIAĆ !! I nie traktowac Rosji z pogarda .Tak sie składa ,ze Rosja bez nas da sobie rade ..ale Polska będzie bez Rosji miec kolosalne problemy.
Temat wielkiej rury - czemu Polska jet przeciwna temu projektowi ??
Bo traci pieniadze za tranzyt gazu !! No ale trudno miec pretensje do kogoś ,ze chce mniej wydawać !!! I wybiera wariant oszczedniejszy !!
No bo gdyby chodzilo o dostawy gazy to przeciez Rosja proponowała bocznik od rury do Polski...ale mysmy go odrzucili.....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 11:12, 08 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
stare przekleństwo Polski.
nasze narodowe określenie "iść na kompromis" zamiast tego "dojść do kompromisu"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 11:14, 08 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
bl napisał: | Cytat: | MY MAMY REALIZOWAĆ SWOJĄ WŁASNA POLITYKĘ.!!!
Czas misji i przedmurza minął. |
Widze, ze tutaj juz trzeba lopatologicznie, bo inaczej sie nie da.
Po lewej stronie mamy mapke UE, po prawej - NATO. W obydwu przypadkach Polska zaznaczona jest na niebiesko (a moze wzrok mnie myli). W kazdym razie ani na szaro, ani na zielono. Zalosne nawolywania
w stylu MY MAMY REALIZOWAĆ SWOJĄ WŁASNA POLITYKĘ !!! w kontekscie tych mapek maja sie nijak. Przynajmniej w odniesieniu do dotychczasowej polskiej polityki wobec Rosji. Ja rozumiem, ze
Ekory, podobnie jak wladze Kremla, zyczylyby sobie, zeby Polska byla zaznaczona innym kolorkiem niz niebieski (np. w guscie zieleni moldawskiej lub serbskiej), na cale szczescie tak nie jest. Mysle, ze najwyzszy czas, by Ekory, oraz wladze Kremla, wykuly sie powyzszej mapki na pamiec, wbily ja sobie do lba raz na zawsze, bo wlasnie ta niechec ze strony Rosji (i Ekorow) przyjecia tego faktu do wiadomosci generuje zupelnie niepotrzebna nieporozumienia. Nic innego.
Mowa rowniez byla o przedmurzu. Otoz z mapek powyzszych jasno wynika, ze czas misji i przedmurza wcale nie minal. Bedziemy mogli to powiedziec dopiero wtedy, kiedy Ukraina i Bialorus (przynajmniej zachodnie ich czesci) rowniez beda zaznaczone kolorkiem niebieskim. Wtedy - tylko wtedy - przestaniemy byc przedmurzem.
Tyle porannej lopatologii |
Tak ! Masz racje Tylko nie zapomnij ,ze w Rosji do niedawna bylo powiedzenie : kurica nie ptica ,Polsza nie zagranica ...I doktryna bliskiej zagranicy ( czyli nalezycie do naszej strefy wplywów !! ) Wiec uświadamianie ,ze tak nie jest zabierze troche czasu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 12:19, 08 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Cyt. z bujanego;
"Ekory, podobnie jak wladze Kremla, zyczylyby sobie, zeby Polska byla zaznaczona innym kolorkiem niz niebieski (np. w guscie zieleni moldawskiej lub serbskiej), na cale szczescie tak nie jest. Mysle, ze najwyzszy czas, by Ekory, oraz wladze Kremla, wykuly sie powyzszej mapki na pamiec, wbily ja sobie do lba raz na zawsze, bo wlasnie ta niechec ze strony Rosji (i Ekorow) przyjecia tego faktu do wiadomosci generuje zupelnie niepotrzebna nieporozumienia. Nic innego.
Mowa rowniez byla o przedmurzu. Otoz z mapek powyzszych jasno wynika, ze czas misji i przedmurza wcale nie minal. Bedziemy mogli to powiedziec dopiero wtedy, kiedy Ukraina i Bialorus (przynajmniej zachodnie ich czesci) rowniez beda zaznaczone kolorkiem niebieskim. Wtedy - tylko wtedy - przestaniemy byc przedmurzem. "
Chciejstwo..chciejstwo. Na kolorach się jeszcze wyznaję.
Misja... proponuję abys bujany czem predzej jako emisriusz zjawił się na Ukrainie i Białorusi i najlepiej zainicjował powstanie. A weź jeszcze worek dukatów ,może lepiej "świnek." Nawracaj te wschodnie narody, prowadź za rękę ku zachodniej cywilizacji. Matkuj im. Przy najbliższej okazji np. wyborów wschodnia Ukraina zdominuje zachodnią i "zostaniesz goły i wesoły" . Zostanie poczucie misji. Do kiedy bedziemy dreptać ze sztandarem "Za Waszą Wolność". Co zaoferujesz Ukrainie , Białorusi? Wejscie do Unii? Kiedy ? jakim kosztem? Chcesz płacić? To płać.
ONI SAMI MUSZĄ DOJŚĆ DO TEGO CZEGO CHCĄ. Można i nalezy być życzliwym, ale bez przesady. Dla NICH wcześniej czy później będzie bliższa koszula ciału.
I to jest ta misja w którą coraz to wdepniemy.
Przedmurze? Po co. Ten niebieski kolor wskazuje że najbliżej nam do wschodnich rynków surowców jak i zbytu. To wcale nie oznacza wprost spolegliwości, ani podległości. To jest kwestia naszej umiejętności rozgrywania atutów które mamy . Położenie geograficzne którego nie zmienimy nie musi być koniecznie naszym przekleństwem. Zabawa w rycerzy jest dobra ale....na zamku w Golubiu -Dobrzyniu.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 12:20, 08 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 14:10, 09 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Janusz;
"Szkoda , że nic nie podpisano poza podpisaniem porozumienia o ochronie informacji niejawnych. O miałkości tej wizyty świadczy nie załatwienie , tak oczywistej sprawy jak swobodne poruszanie się polskich statków po Zalewie Wiślanym , co od samego początku jest jakąś farsą , która stała się faktem , sprawą nie do załatwienia – to jest cała Rosja , ze swoimi dobrymi intencjami. Oficjalne zniesienie embarga na polskie mięso , którego w rzeczywistości ponoć nie ma , czyli ciągle obowiązuje. Gazociąg północny ma być dla nas dobry , bo tego chce Moskwa , ale tarcza , która jest tarczą obronną musi zagrażać Moskwie bo tak sobie ubzdurała Moskwa. "
Dziwny sposób rozumowania. Po pierwsze jest to wizyta po 6 latach wzajemnego ignorowania się. Oczywistym jest że każda ze stron ma w tym swój interes. O ile jest on zbieżnym w oczekiwaniu na otwarcie płaszczyzny do szerszych kontaktów to już jest dużo. Jeżeli chodzi o sprawy dużego kalibru to nikt rozsądny nie oczekiwał że Rosjanie zmienia trasę rurociągu z Bałtyku na tereny państw nadbałtyckich. Każdy na ich miejscu postąpiłby podobnie. Po co wikłać się w przyszłości w jakieś nieprzewidziane konflikty z Łotwą , Estonia , Litwą czy Polską. Przecież nasze kraje należą do obozu politycznie przeciwnego, raczej bardziej nieprzychylnego niż spolegliwego wobec Rosji. Czy nam to się podoba , czy nie realia są nieubłagane. My na miejscu Rosji zrobilibyśmy to samo. A więc temat ten przekracza nasze możliwości na skuteczne oddziaływanie na decyzję Rosjan. Ale zapominamy , pomijamy inny fakt. Przecież jako członek Unii , sąsiad i przyjaciel Niemiec winniśmy oddziaływać na Niemcy , Unię jako całość aby szanując nasz interes nie zgodzili się na rurociąg biegnący po dnie Bałtyku, a zażądali aby ten rurociąg przebiegał lądem. Każdy pretekst byłby dobry, nawet ekologów. Jeżeli Niemcy i nie tylko postawiliby taki warunek to Rosjanie nie budowaliby przez Bałtyk bo dokąd i dla kogo?
Tutaj jest kwestia interesu naszego widzianego jako interes unii. Jesteśmy członkiem unii , dlaczego unia nie walczy o wspólny unijny interes?
A my mamy pretensje ,żądania wobec Rosjan. Jeszcze nie tak dawno trąbiliśmy że nie damy wciągnąć się w bilateralne rozmowy z Rosją. Jeżeli już to w naszym imieniu mówić będzie unia. I co?
Kwestia tarczy antyrakietowej. A co my mamy uzasadniać Rosjanom? Przecież to interes Amerykanów. Czy aż tak dobrze Amerykanie wprowadzili nas temat że będziemy za Amerykanów tłumaczyć do czego tarcza jest przeznaczona. Jest tutaj grube nieporozumienie. My możemy powiedzieć że nasza decyzja na prośbę Amerykanów o lokalizację jest na tak . I to wszystko. Mamy do tego prawo. Tak jak Rosja ma prawo do swoich decyzji. Każda strona szanuje suwerenne decyzje drugiej strony. Temat zamknięty.
Tematem otwartym zostają te sprawy dnia codziennego, sprawy gospodarcze , wizowe, tranzyt itp. Te sprawy które są logicznym następstwem dobrosąsiedzkich stosunków dwu państw o różnych orientacjach politycznych , obronnych. Ale te różnice nie powinny przekładać się tam gdzie nie jest to niezbędne.
Musimy się wyzbyć myślenia że ktoś coś mam da, lub winien dać za darmochę bo my to ….Polacy.
Tak tez musimy zrozumieć że inne państwa realizują przede wszystkim swój interes. Czy możemy oczekiwać że Niemcy lub unia wstawi się zapas w sprawie rurociągu? Naiwnie myśląc moglibyśmy tego oczekiwać, GDYŻ TAKI SPOSÓB MYSLENIA DŁUGO BYŁ I JEST JESZCZE OBECNY W NASZYM TRAKTOWANIU PAŃSTW ZACHODNICH. Ale rzeczywistość jest inna.
Reasumując uważam że wizyta była potrzebna . Reszta to już sprawy na poziomie urzędników, o ile politycy nie popsują tego.
Byłoby wielce podejrzanym gdyby podczas takie wizyty podpisano jakieś umowy, zobowiązania .Zaraz byłby krzyk że zbyt pochopnie działamy , działamy pod presją , lub w tych sprawach jest tzw. „podwójne dno” . Tak jak to jest u nas w zwyczaju.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 14:13, 09 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 14:32, 09 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Kaczyński chciał zmieniać Rosję Tusk natomiast wie, że Polska nie ma takich możliwości chce więc współpracy z Rosją taką jaka jest. Księżycowe pomysły gnoma Kaczyńskiego w tym wzgledzie wyrzucił na śmietnik. i słusznie, bardzo one Polsce szkodziły a nawet ją ośmieszały, bo nie uwzględniały ukladu sił.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 9:28, 10 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Też uważam podobnie jak Ekor...
... z tym, że...
Cytat: | nikt rozsądny nie oczekiwał że Rosjanie zmienia trasę rurociągu z Bałtyku na tereny państw nadbałtyckich. | ...
ad. trasy rurocjągu są zastrzeżenia nie tylko Polskiej strony. Niemcy oczywiście będą forsowały to, ale kraje nadbałtyckie stawiają się również energicznie.
Twierdzę również że...
Cytat: | Reasumując uważam że wizyta była potrzebna . Reszta to już sprawy na poziomie urzędników, o ile politycy nie popsują tego. |
Trzeba sobie uświadomić też fakt, że początki ochłodzenia stosunków to jeszcze Kwaśniewski i jeszcze wczesny Miller(a ja bym nawet rzekł, że to sprawka jeszcze AWS już nadwątlających cierpliwość Rosji). Pewnie że nie oni wprost, ale waleczna opozycja (także obecni oświeceni) przepraszając wszystkich za bzdety w porównaniu do innych Państw. Całe lata rozdrapywano rany, jątrzono przy udziale mediów, autorytetów. A eskalacja tego drapania była niemal wprost proporcjonalna do przejmowanych przez koncerny zachodnie naszych mediów. A to widać jak na dłoni. A Ruscy też czytać umieją. I tak nas nasi nowi przyjaciele wyautowali i w handlu z Rosją, i w polityce.
Jedynym ważnym faktem wartym odnotowania jest jedynie to, iż ta wizyta się odbyła po 6-ciu latach. A poza tym NIC. Sukcesy na tym polu mogą być w przyszłości. A na razie interesy robią nasi przyjaciele z zachodu zręcznie nas wkręcając w coraz to nowe historyczne zatargi. Jeśli RP ma wykazać spolegliwość wobec Rosji i robiących z nią interesy Niemcy, to możemy sobie darować.
Pozdro...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 11:12, 10 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Weles ,
politykę prowadzi się ,m.in po to by wesprzeć handel,więc ten który nie chce prowadzić polityki bądz zamroził stosunki ten zamraż też swój handel .To chyba logiczne .A odpowiedz mi : czemu chcemy by ta rura szła przez Polskę ? Przeciez zapotrzebowanie na gaz to 6 % naszych wszystkich potrzeb energetycznych z tego 30 % mamy z własnych żródeł..
Wiec ten gaz z Rosji to 4% wszystkich naszych potrzeb energetycznych !! Więc dlaczego tak strasznie krzyczymy...?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 11:40, 10 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
egoisto...
Cytat: | odpowiedz mi : czemu chcemy by ta rura szła przez Polskę ? Przeciez zapotrzebowanie na gaz to 6 % naszych wszystkich potrzeb energetycznych z tego 30 % mamy z własnych żródeł.. |
Bo to czysty byznes... A mianowicie. Rura w RP to o wiele mniejsza odległość, nieomal na miejscu. Gaz staje się tańszy... o jednego pośrednika(Niemcy) i koszty przesyłu (odległość). Pomimo że to 6%... to w porównaniu do ceny własnego gazu może to być... do 30% drożej A są to niebagatelne sumy. A tak zapłacimy Niemcom za obsługę rurociągu i amortyzację "Ich" inwestycji, czyli wprost dokładamy do ich gospodarki.(to już drugi aspekt). Trzeci to tendencja paliwowo-energetyczna na najbliższe lata... wzrost udziału gazu w energetyce i detalu. Zatem to 6% może się zwiększyć do 20%. Jest to problem dość szeroki i dlatego tak ważny. Widać też z tego, że niemcy rozkładając koszty inwestycji i przesyłu na innych (w tym nas, bo w cenie gazu jest amortyzacja i transport) zuskują "na nas"... My tracimy jeszcze czystą kaskę "za transport gazu" przez nasze terytorium, oczywisty zysk wprost do budżetu(a tu możliwości obniżania...podatków). I tak to wygląda nabierając nieco innych wymiarów.
Co do własnych źródeł... roztropnie jest oszczędzać, nawet węgiel. Prędzej czy później może się to okazać sprawą dość kluczową, kiedy ceny paliw na pewno wzrosną. Obecność paliw w/w typu na pewno będzie kluczowa na rynku jeszcze wiele lat i zanim przestawimy się na wszelkie inne sposoby i trzeba będzie słono płacić.
Pozdro...
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 11:44, 10 Lut 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 13:50, 10 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Weles ,
Mylisz sie gdyz nie uwzgledniasz punktu widzenie Rosji i patrzysz tylko przez pryzmat Polski
Rosja buduje ten system gdyz :
1) Chce dywersyfikacji tras przesyłu i zmniejszenia uzaleznienia od krajów trzecich
2) Chce zmniejszenia w przyszłości kwot za tranzyt gazu - jest ona uzalezniona od kwoty surowca ( a zwróc uwage ,ze ropy w Europie starczy na 12 lat, gazu na 24 a wegla na ok 200 )
3) Zwiekszyc bezpieczeństwo swoich tras przesyłowych na wypadek napięc w przyszłosci gdy tego surowca będzie brakowac ( nie zapomnij,ze
ok 90 % zapotrzebowania Europy jest przsyłane przez Ukraine )
Zwróc tez prosze uwage ,że nasze gadki o gazie z Norwegi sa czystą
propaganda gdyz :
a) musielibyśmy kupowac go ok 3-4 mld m3 po cenie ok 55% wyzszej niz
gaz Rosyjski ( więc trzeba by było podnieść cene gazu o znaczny % ) i ...było by go o połowę za duzo w porównaniu do potrzeb ( gro gazu kupuje sie w umowac 20 -25 letnich ) i gdy Czesi odmówili uczestniczenia w tym projekcie stał sie on bezsensownym.Równiez w tym wypadku musielibysmy płaciić za tranzyt Niemcom ,gdyz gdybysmy chcieli sami go wybudowac to prace studialne i budowe skończylibyśmy wtedy gdy kończyłby się ten gaz...
Zwróc tez uwage ze cena 1 GJ w to ok 6,91 zł z wegla
23 zł z gazu
Wiec Panowie chłodniej i w oparciu o fakty a nie o propagande polityków
Acha jeszce jedno zależność Niemiec od gazu z Rosji to 25%, Francji i Włoch to ok 32 %
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 13:58, 10 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 16:01, 10 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Po wizycie w Moskwie najjaśniejszy z jasnych wezwał przed swoje oblicze Pana Premiera Donalda Tuska tylko w jakim celu? żeby mu powiedzieć że go nie lubił nie lubi i lubić nie będzie ? a czy nie lepiej jakby na spotkanie wezwał znanego gnoma przecież to on preziowi spotkanie nakazał. Tusk powinien przygotować zgrabną formułkę przeprosin wiadomo bowiem że Kaczyński się obrazi Tusk bowiem odniósł duży sukces bo z Kaczyńskimi nikt nie chciał rozmawiać. Rozmowa to juz duży sukces. Pytanie czy ten przywódca ludu Wolskiego też jest zwierzchnikiem Tuska?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 16:09, 10 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Pytanie czy ten przywódca ludu Wolskiego też jest zwierzchnikiem Tuska? |
Tak.. Podział kompetencji jest w miarę jasny gdzie w wielu przypadkach przywódca ludu Wolskiego ma rolę nadrzędną nad plączącym się na dywanie Merkel Tuskiem.(czyżby też tajemnicza choroba... jakaś pląsawica?)
Łukasz... Twoją miłość widać niezmiennie już blisko 3 lata. Tusk to Twój krewny cycuś? Bo już czasem wyjeżdżasz ponad miarę poza granice rozsądku?
Pozdro...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|