|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 11:38, 08 Wrz 2009 Temat postu: Tusk lepszy od Urbana |
|
|
Pamiętacie jak Urban ( rzecznik rządu PRL ) powiedział że nie będzie podwyżki cen ćmików ( wszyscy zrozumieli " w tym roku" ) a rząd podwyższył ceny. Gdy wszyscy się obużyli Urban wyciągnoł taśme, ze swojej konferemcji, z rękawa i wszyscy zobaczyli jak mówi "nie będzie podwyżki cen papierosów do świąt" czym zmknoł wszystkim gęby?
No to jak obużacie się 52-oma mld-ami deficytu w 2010 poczytajcie.
Elmo na konferencji: Cytat: | ... zdajemy sobie sprawe że koniec roku 2009 i cały rok 2010 będzie wymagał (p.a. UWAGA!!! nie my - nasze rządy ale rok!!! ) będzie wymagał bardzo poważnej dyscypliny. Kontrolujemy deficyt budżetowy ale chcemy aby w przyszłości był wyraźnie mniejszy ( p.a. - kolejne z, niezliczonych już, chciejstw, wiar, przekonań, zapewnień; i co tam jeszcze Elmo używał w ogłupiającej retoryce; które zdechły po paru dniach, góra tygodniach - a głupcy nadal wierzą ) i zdajemy sobie sprawę że w roku 2010 będzie większy ( p.a. niby elektorat PiS-u ma być głupi a PO nie. To dla czego Elmo używa techniki: "co pierwsze usłyszysz zapamiętasz". Po cholere mówi chcemy jak z góry wie że jego chciejstwo jest bezzasadne i niemożliwe? No żeby trafić wszelkich Niezależnych ) kontrolujemy te sytuacje ( p.a. - a nie pidsałem Elmo to oszust, kłamca i manipulator-ogłupiacz ale nie głupek. On wtedy już wiedział ). To co jest definicją tej kontroli, to nasze założenie że, polska gospodarka, polskie finanse publiczne będą utrzymywały się w ryzach opisanych ustawą a w ostateczności konstytucją, mówie to o progach ostrożnościowych ( p.a. UWAGA - "ostateczności konstytucją" - czytajcie. Lecz co ma do gadania konstytucja jak my w UE na warunkach podporządkowania prawnego {inaczej niż Niemcy, Francuzi czy Wielkobrytwanczycy} i jest zawsze jakiś tam, od czegoś tam "Komisar" - napisał bym cyrylicą ale kto dzisiaj przeczyta ). Naszym celem, konsekwentnie realizowanym od wielu miesięcy (p.a. - pamiętajcie bo się przyda później: "konsekwentnie realizowanym od wielu miesięcy" ), celem przełożonym także na rok 2010-ty, jest utrzymanie finansów publicznych w odpowiedzialnych ramach ( p.a. to też pamiętajcie: "w odpowiedzialnych ramach" ) które pozwolą nam w roku 2010-tym utrzymać się w progach ostrożnościowych ( p.a. i TU, TUUUUU!!!! UWAGA!!!!! co dalej ) a więc nie przekroczyć 55% relacji długu do PKB | Eee tam, "machają" tymi procentami w odniesienu do PKB żeby zamydlić oczy. Skupmy się na prostych cyfrach.
PKB w 2008 = 1 271,7 mld zł ( GUS ). Zakładany na 2010 1.324,6 mld zł ( wzrost w 2010 = 0,5% - a niby mieliśmy wyjść z kryzysu w 2009 = pisałem że w 2010 dopiero będzie jazda, znajdźcie sobie sami )
No i konkluzja.
52 mld zł z 1.324,6 mld zł to znacznie mniej niż 55% !!!! Elmo nie kłamał!!!!!!! Huraaaaaa!!!!! ( w związku z tą naszą konstytucją oczywiście ) ale UE i tak już teraz się czepia.
Ja nie nadążam. A Wy??
No to wytłumaczcie, bracia w lepszym rozumie, lepszym postrzeganu i organizowaniu świata, mnie głupiemu komunizującemu miernocie ( miernocie w rozumieniu postrzegania komunistów przez kapitalistów, oczywiście ). Leszki, Walesy czy Ekory orły sinologi, ekonomi czy matematyki.
PS
A tak na marginesie Francja, Niemcy, Wielka brytwanna i Usa wycofały się ze "ścigania", odbierania i ograniczania premi dla decydentów bankowych z pakietów ratunkowych które wpompowały do ich instytucji bankowych ( kosztem szarych podatników ) rządy tych państw.
Zbrodnie teroryzmu to pikuś przy zawalownym niszczeniu ludzi realizowanym przez wielkich posiadaczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 19:46, 08 Wrz 2009 Temat postu: Re: Tusk lepszy od Urbana |
|
|
Kowa1 napisał: | Pamiętacie jak Urban ( rzecznik rządu PRL ) powiedział że nie będzie podwyżki cen ćmików ( wszyscy zrozumieli " w tym roku" ) a rząd podwyższył ceny. Gdy wszyscy się obużyli Urban wyciągnoł taśme, ze swojej konferemcji, z rękawa i wszyscy zobaczyli jak mówi "nie będzie podwyżki cen papierosów do świąt" czym zmknoł wszystkim gęby?
No to jak obużacie się 52-oma mld-ami deficytu w 2010 poczytajcie.
Elmo na konferencji: Cytat: | ... zdajemy sobie sprawe że koniec roku 2009 i cały rok 2010 będzie wymagał (p.a. UWAGA!!! nie my - nasze rządy ale rok!!! ) będzie wymagał bardzo poważnej dyscypliny. Kontrolujemy deficyt budżetowy ale chcemy aby w przyszłości był wyraźnie mniejszy ( p.a. - kolejne z, niezliczonych już, chciejstw, wiar, przekonań, zapewnień; i co tam jeszcze Elmo używał w ogłupiającej retoryce; które zdechły po paru dniach, góra tygodniach - a głupcy nadal wierzą ) i zdajemy sobie sprawę że w roku 2010 będzie większy ( p.a. niby elektorat PiS-u ma być głupi a PO nie. To dla czego Elmo używa techniki: "co pierwsze usłyszysz zapamiętasz". Po cholere mówi chcemy jak z góry wie że jego chciejstwo jest bezzasadne i niemożliwe? No żeby trafić wszelkich Niezależnych ) kontrolujemy te sytuacje ( p.a. - a nie pidsałem Elmo to oszust, kłamca i manipulator-ogłupiacz ale nie głupek. On wtedy już wiedział ). To co jest definicją tej kontroli, to nasze założenie że, polska gospodarka, polskie finanse publiczne będą utrzymywały się w ryzach opisanych ustawą a w ostateczności konstytucją, mówie to o progach ostrożnościowych ( p.a. UWAGA - "ostateczności konstytucją" - czytajcie. Lecz co ma do gadania konstytucja jak my w UE na warunkach podporządkowania prawnego {inaczej niż Niemcy, Francuzi czy Wielkobrytwanczycy} i jest zawsze jakiś tam, od czegoś tam "Komisar" - napisał bym cyrylicą ale kto dzisiaj przeczyta ). Naszym celem, konsekwentnie realizowanym od wielu miesięcy (p.a. - pamiętajcie bo się przyda później: "konsekwentnie realizowanym od wielu miesięcy" ), celem przełożonym także na rok 2010-ty, jest utrzymanie finansów publicznych w odpowiedzialnych ramach ( p.a. to też pamiętajcie: "w odpowiedzialnych ramach" ) które pozwolą nam w roku 2010-tym utrzymać się w progach ostrożnościowych ( p.a. i TU, TUUUUU!!!! UWAGA!!!!! co dalej ) a więc nie przekroczyć 55% relacji długu do PKB | Eee tam, "machają" tymi procentami w odniesienu do PKB żeby zamydlić oczy. Skupmy się na prostych cyfrach.
PKB w 2008 = 1 271,7 mld zł ( GUS ). Zakładany na 2010 1.324,6 mld zł ( wzrost w 2010 = 0,5% - a niby mieliśmy wyjść z kryzysu w 2009 = pisałem że w 2010 dopiero będzie jazda, znajdźcie sobie sami )
No i konkluzja.
52 mld zł z 1.324,6 mld zł to znacznie mniej niż 55% !!!! Elmo nie kłamał!!!!!!! Huraaaaaa!!!!! ( w związku z tą naszą konstytucją oczywiście ) ale UE i tak już teraz się czepia.
Ja nie nadążam. A Wy??
No to wytłumaczcie, bracia w lepszym rozumie, lepszym postrzeganu i organizowaniu świata, mnie głupiemu komunizującemu miernocie ( miernocie w rozumieniu postrzegania komunistów przez kapitalistów, oczywiście ). Leszki, Walesy czy Ekory orły sinologi, ekonomi czy matematyki.
PS
A tak na marginesie Francja, Niemcy, Wielka brytwanna i Usa wycofały się ze "ścigania", odbierania i ograniczania premi dla decydentów bankowych z pakietów ratunkowych które wpompowały do ich instytucji bankowych ( kosztem szarych podatników ) rządy tych państw.
Zbrodnie teroryzmu to pikuś przy zawalownym niszczeniu ludzi realizowanym przez wielkich posiadaczy. |
jak skończysz studia - najlepiej ekonomiczne - to może cóś zrozumiesz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 0:15, 09 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
O kurcze moja niewykształcona intuicja mnie nie myliła ( o tu ) tym tekstem definitywnie wyJONASZył się z LESZEKczyny.
Filomidanek napisał: | jak skończysz studia - najlepiej ekonomiczne - to może cóś zrozumiesz |
No i będę miał, tak jak Ty, papierek niezwykle lotny umysł i równie bogatą paletę błyskotliwych odpowiedzi/uzasadnień.
Nie dziękuję, nie chce żebym potem musiał tak uciekać przed sobą LeszJoDanku.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 0:15, 09 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 19:14, 09 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Filomidanek napisał: | jak skończysz studia - najlepiej ekonomiczne - to może cóś zrozumiesz |
No i będę miał, tak jak Ty, papierek niezwykle lotny umysł i równie bogatą paletę błyskotliwych odpowiedzi/uzasadnień.[/quote]
Brak ci nie tylko tego wszystkiego.
btw.Dla mądrych - zawsze są dobre czasy - malkontencie.
To cytacik z Ziemi Obiecanej - jak kto nie wie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 16:56, 10 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Kod: | No i będę miał, tak jak Ty, papierek niezwykle lotny umysł i równie bogatą paletę błyskotliwych odpowiedzi/uzasadnień.[/quote]
Brak ci nie tylko tego wszystkiego. Mr. Green
btw.Dla mądrych - zawsze są dobre czasy - malkontencie. Mr. Green
To cytacik z Ziemi Obiecanej - jak kto nie wie. |
Mylisz mądrość z wiedzą, dobroć z dobrobytem, i być z mieć.
Dla żydowskiego bochatera cytowanej literatury "dobre czasy" działały w oparciu o okradzenie popbratymca, dla polskiego bochatera w oparciu o szpiegostwo możliwe dzięki nieapetycznej ruji, dla niemieckiego o nepotyzm.
A jak się skończył nie musze pisać bo LeszJoDanek wie, nie trzeba myśleć wystarczy pamiętać.
No bo jak się pomyśli to nie daje się przykładów działających na szkode forsowanej idei Cytat: | Rzeczywistym bohaterem tego studium jest miasto kapitalistyczne, jakim wtedy stawała się Łódź. Porównywał ją do monstrum, niszczącego zwykłych ludzi, a z drugiej strony wykrzywiających psychicznie właścicieli wielkich fortun. Tematem powieści jest mechanizm "robienia pieniędzy" przez jej trzech bohaterów, z których jeden jest Polakiem (Karol Borowiecki), drugi Niemcem (Max Baum), trzeci Żydem (Moryc Welt)..... Na przykładzie dziejów bohaterów Reymont pokazywał bezkompromisowość gry wolnorynkowej oraz psychologiczne podłoże wyzysku kapitalistycznego wobec tych jednostek ludzkich, które zachowały skrupuły i odruchy sumienia, oraz ich osamotnienie w społeczeństwie tego miasta. | i nie myli malkontenctwa z odartym ze złudzeń realizmem.
Dlatego specjalnie dla LeszJoDanka proteza.
Malkontenta rozpoznaje się po tym że w zależności od ustroju widzi, lub nie widzi błędów ( zapewne J. i R. byli malkontentami w socjaliźmie a teraz są bardzo szczęśliwi ) realista jest wolny od tych fluktuacji. Dlatego wye..dukani beneficjenci tak jednego jak i drugiego ustroju nazywają realistę, błędnie, malkontentem.
PS
Nacieszyłeś dwa razy gębe a mi wcale nie jest do śmiechu bo
"mądrość czyni mądrych bezradnymi bo ograniczają ich skrupuły których {LeszJoDanki} nie mają"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 18:17, 10 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Kowa1 napisał: | Kod: | No i będę miał, tak jak Ty, papierek niezwykle lotny umysł i równie bogatą paletę błyskotliwych odpowiedzi/uzasadnień.[/quote]
Brak ci nie tylko tego wszystkiego. Mr. Green
btw.Dla mądrych - zawsze są dobre czasy - malkontencie. Mr. Green
To cytacik z Ziemi Obiecanej - jak kto nie wie. |
Mylisz mądrość z wiedzą, dobroć z dobrobytem, i być z mieć.
Dla żydowskiego bochatera cytowanej literatury "dobre czasy" działały w oparciu o okradzenie popbratymca, dla polskiego bochatera w oparciu o szpiegostwo możliwe dzięki nieapetycznej ruji, dla niemieckiego o nepotyzm.
A jak się skończył nie musze pisać bo LeszJoDanek wie, nie trzeba myśleć wystarczy pamiętać.
No bo jak się pomyśli to nie daje się przykładów działających na szkode forsowanej idei Cytat: | Rzeczywistym bohaterem tego studium jest miasto kapitalistyczne, jakim wtedy stawała się Łódź. Porównywał ją do monstrum, niszczącego zwykłych ludzi, a z drugiej strony wykrzywiających psychicznie właścicieli wielkich fortun. Tematem powieści jest mechanizm "robienia pieniędzy" przez jej trzech bohaterów, z których jeden jest Polakiem (Karol Borowiecki), drugi Niemcem (Max Baum), trzeci Żydem (Moryc Welt)..... Na przykładzie dziejów bohaterów Reymont pokazywał bezkompromisowość gry wolnorynkowej oraz psychologiczne podłoże wyzysku kapitalistycznego wobec tych jednostek ludzkich, które zachowały skrupuły i odruchy sumienia, oraz ich osamotnienie w społeczeństwie tego miasta. | i nie myli malkontenctwa z odartym ze złudzeń realizmem.
Dlatego specjalnie dla LeszJoDanka proteza.
Malkontenta rozpoznaje się po tym że w zależności od ustroju widzi, lub nie widzi błędów ( zapewne J. i R. byli malkontentami w socjaliźmie a teraz są bardzo szczęśliwi ) realista jest wolny od tych fluktuacji. Dlatego wye..dukani beneficjenci tak jednego jak i drugiego ustroju nazywają realistę, błędnie, malkontentem.
PS
Nacieszyłeś dwa razy gębe a mi wcale nie jest do śmiechu bo
"mądrość czyni mądrych bezradnymi bo ograniczają ich skrupuły których {LeszJoDanki} nie mają" |
kowa1 nie ma wiedzy ale jest mądry , dobry i JEST - choć nie ma.
Pewnie dlatego tyle w nim jadu, dyletanckiego bełkotania o ekonomii czyli pogardzanych pienążkach.
Cytat: | Dla żydowskiego bochatera | czyżby antysemita ?
Cytat: | Malkontenta rozpoznaje się po tym że w zależności od ustroju widzi, lub nie widzi błędów | definicja całkiem do bani
Cytat: | mądrość czyni mądrych bezradnymi bo ograniczają ich skrupuły których {LeszJoDanki} nie mają |
czyli ponieważ kowa jest mądry - to jest bezradny -
w tym kraju sporo bezradnych - po bramach stoja - pewno z tej madrości kowianej.
bierz sie kowa do nauki i do pracy - i nie marudź
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 20:33, 10 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Filomidanek napisał: |
kowa1 nie ma wiedzy ale jest mądry , dobry i JEST - choć nie ma.
Pewnie dlatego tyle w nim jadu, dyletanckiego bełkotania o ekonomii czyli pogardzanych pienążkach.
Cytat: | Dla żydowskiego bochatera | czyżby antysemita ?
Cytat: | Malkontenta rozpoznaje się po tym że w zależności od ustroju widzi, lub nie widzi błędów | definicja całkiem do bani
Cytat: | mądrość czyni mądrych bezradnymi bo ograniczają ich skrupuły których {LeszJoDanki} nie mają |
czyli ponieważ kowa jest mądry - to jest bezradny -
w tym kraju sporo bezradnych - po bramach stoja - pewno z tej madrości kowianej.
bierz sie kowa do nauki i do pracy - i nie marudź |
Same błędne stwierdzenia. Gdyby chociaż jakiś cień uzasadnienia, brak, ( nie dziwię się bo takowe obnarzają autora i w związku z tym są niebezpieczne dla LeszJoDanka bo co próba to coraz ciaśniejsza pentla na szyji - vide cytat z "Zemia obiecana" ) z czym tu polemizować.
Gadał dziad do obrazu a obraz do dziada ani razu.
LeszJoDanek, podobnie jak żeczony obraz, zamknięty w ramach swojej ograniczonej specjalistycznej wiedzy ekonomicznej ( zresztą i tu sie nie popisuje - regółki znamy ale żeby nimi operować sama wiedza nie wystarczy, potrzebna by była ....... )raczej nic odkrywczego nie kwaknie. A czas by był żeby poszerzył swój światopogląd.
Np. o filozofie, logikę czy erystyke.
Ponieważ jednak nie to olewacko
mądrość nie jest wprostproporcjonalna do wiedzy
wszystko ma wiedze, kamień, dzrewo, krowa
wiedza nie jest konieczna do dyskusji ( dysputy filozoficzne - Sokrates, Platon .. ) mądrość tak
bezradność ma zakresy ( spotkał by takiego spod bramy w ciemnej uliczce ) - mocno bezradni internetu nie używają
twierdzenia bez uzasadnienia nie istnieją ( bywają czasowe wyjątki, Fermat, ale Filomidanek - nie sądze )
PS
sprawdziłem w sjp-ie ale ......
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 21:11, 10 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Same błędne stwierdzenia. Gdyby chociaż jakiś cień uzasadnienia, brak.
Wykasowałem niepotrzebne cytowanie posta wyżej!
Panesz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 23:32, 10 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
No nie pisałem, bezmyślne echo.
Najmniejszego odporu moim uzasadnieniom, które jednak przemyciłem - nie wydolił.
Jak Poniedzielski zapomnieł kiedyś tekstu, a klub zachęcał go brawami i okrzykami "od początku", odmówił i uzasadnił: "nie da rady, jak bym teraz postukał się w głowę mielibyście wrażenie że siedzicie w ogromnej pustej sali".
No i wiado, echo, tyle że on tego nie miał permanentnie.
PS
"Z czego się śmiejecie? Z siebie samych się śmiejecie!"
Chciaż napisz czyj to cytat, chyba że wiedza też lekko wygogolona.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 23:37, 10 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 11:23, 26 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | wiedza nie jest konieczna do dyskusji |
i to cała charakterystyka Kowa1
Nie ma wiedzy - ale dyskutuje - czyli "filozofuje"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 0:11, 27 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Wiedze zdobywa się w dyskusji ( wymianie poglądów i informacji ) i na podstawie analizy zdobytych w ten sposób informacji.
Dyskusja z jednostką która, w obawie przed obnażeniem miałkości własnych poglądów i wiedzy, nie przedstawia argumwntacji, ogranicza się w arumentacji do oderwanych stwierdzeń filomidanek napisał: | jak skończysz studia - najlepiej ekonomiczne - to może cóś zrozumiesz | , jet niemożliwa.
Jednostki takie, miast otwartej dyskusji, wolą napoić adwersarza cykutą, najchętniej pod przymusem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 9:10, 27 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Podwójne cytowanie nie jest wskazane. Wykasowałem cytowanie posta znajdującego się tuż nad tym postem.
Panesz.
Cytat: | Wiedze zdobywa się w dyskusji | a ja słyszałem , że trzeba zacząć od szkoły - przydałaby się też wyższa szkoła - wyższa niż zawodówka.
filozof kowa dalej bajdurzy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 9:23, 27 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Kowa1 napisał: | Wiedze zdobywa się na podstawie analizy zdobytych winformacji.
|
Tak Kowa święta racja zatem przeczytaj moje ponad 8 tys postów i wyciągnij logiczne wnioski.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 9:58, 27 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | filozof kowa dalej bajdurzy |
O ile "filozof jest jest epitetem pozytywnym dla Kowy, to ... filozof filozofuje, a nie "bajdurzy"!
Zwracam uwagę Filomidanku, że ten styl pisania czy dyskusji nie przejdzie, o czym już Cię informowałem!
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 9:59, 27 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 10:53, 27 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Filomidanek napisał: | Podwójne cytowanie nie jest wskazane. Wykasowałem cytowanie posta znajdującego się tuż nad tym postem.
Panesz.
Cytat: | Wiedze zdobywa się w dyskusji | a ja słyszałem , że trzeba zacząć od szkoły - przydałaby się też wyższa szkoła - wyższa niż zawodówka.
filozof kowa dalej bajdurzy |
Hehehehehe
czyżby kłopoty z umiejętnością czytania?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|