|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 10:11, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
czyzby Lech zaczął mysleć?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 10:16, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Zapewne zaczął myśleć i zapewne głową brata ,notowania spadają jak na świńskim jarmarku pod koniec dnia a posadka ciepła jarkowi ferajna się rozłazi więc zainwestował w pałac licząc na dalsze pięć lat etacik dla brata zawsze się znajdzie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 10:17, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
w każdym razie pokazał,ze urząd prezydenta można zbłaźnić
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 10:23, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Niezupełnie Adamie się z tym zgadzam pokazał ze urząd prezydenta może być wolny od partyjnych nacisków nie wiem na ile jest to szczere ale myślę że miał od jarka taką dyrektywę gdyż PiS dzielcy zamotali się kompletnie i wyjście Salomonowe znaleźć się musiało.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 10:26, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
tzn wcześniej pokazał.
błazenada i tyle
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 10:38, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
No to zgoda wcześniej pokazywali Lecha jako prezydenta ponadczasowego pompowanego powietrzem i z nagranym przemówieniem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 11:17, 02 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Kupa dymu, hałasu i błazenada (i to bez wskazania na kaczorów...). I te kwiaty Tuskowe . A wszystko pod media. Ratyfikowano Traktat i co w tym ze zwycięstwa... kogo nad kim? Zamiast martwić się i kombinować jak nie dawać się dymać na bieżąco... kolejni pajace już triumfują nad... przyszymi sukcesami? Biorąc pod uwagę już wiele podobnych fajerwerków wiekopomności wszelkiej marnie wróżę RP( aprzynajmniej korzyści na miarę fety). Teraz wypadałoby wywalić Traktato-ekipę, wybrać nowych i wziąć się do roboty.
Dlaczego? Bo jak dotąd jakoś ideowcy marnie sprawdzają się nam w gospodarce. Zapomina się, że produkkcja u nas, to nie to samo co nasza produkcja. I to że pracujemy u siebie, to nie to samo co produkcja(a więc praca) dla siebie. Epatowanie się budżetem(i PKB gdzie zysk na rynku nie-Polski też jest składnikiem) ma zawsze wartość 30%(obciązenia podatkowe zysku) epatowania się własnym dorobkiem. Zyski i tak wędrują do właściciela (to oczywiste). I bleble...
Pożyjemy, zobaczymy...
Pozdro...
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 11:18, 02 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 11:56, 02 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
A jednak odczułam, w pewien sposób, powagę chwili.
Jedną z wielu przełomowych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 13:42, 02 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Jago...
Cytat: |
A jednak odczułam, w pewien sposób, powagę chwili.
Jedną z wielu przełomowych. | ...
Sam fakt Paktu to w oczywisty sposób ważne wydarzenie i trudno temu odmawiać ważności. Tylko te medialne figle, fajerwerki... To trochę żenujące... kwiatowe dyrdymały na sali sejmowej. Oby nam się podobne "powagi chwili" nie kojarzyły z dalszym zadłużeniem, dalszą prywatyzacją (pytane już czego?). Ciekawe co Polacy mieli na myśli organizując się gospodarczo np. w Wielkopolsce za pamiętnych czasów? Jakoś mi się snują takie analogie
Pozdro...
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 14:35, 02 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 8:36, 03 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Fanfaronada
Ale pytań i zachowań się posłów - masa.
1. Jak toto Jarek będzie chciał przekuć na sukces? Czy w PiSie zacznyna się rozłam? Co z pozycją Jarka? Czy aby to nie był jego upadek z góra siedmioma posługaczami na górze? Czy w PiSie dojdą do głosu inni na równi nieomylni jak Jarosław Przemądrzały?
2. Co chce ugrać Lechu? Czy olewa brata? Czy naprawdę chce być prezydentem Polaków, a nie tylko moherów, których potrzebuje walący się PiS, ale ich także olewa? Nie myślą wstępować w ich szeregi. Czy Lechowi chodzi tylko o dobre wypadnięcie w Bukareszcie, czy zmienia pogląd o funkcji prezydenta i swoich zadaniach na przysżłość?
3. Pewne jest, że pogrywki z traktatem były i długo będą używane w walce o władzę. Wyjdzie też sprawa "słonia a sprawa Polska", jak też
głos nawiedzonej posłanki PiS, że zatwierdzenie traktatu w Prima Aprilis jest uczczeniem narodzin Lucyfera i innych nieszczęść spadnących na RP w przyszłości!
Przecież co kogo obchodzi, a mnie bynajmniej, że Polska stanie się województwem w państwie Europa. A Podkarpackie nie jest województwem w państwie Polska? A mamy władzę w Polsce czy województwie do samostanowienia własnych potrzeb, własnych inicjatyw wojewódzkich?
Mamy i nie mamy. Tak samo jak RP może sobie pozwolić przy gorszym lub lepszym (o tym jest Traktat Lizboński) zarządzaniu własnym krajem, z tym, że inicjatywy europejskie muszą odpowiadać i dorównywać innym inicjatywom innych części świata. Niestety, mamy globalizację, musimy wyrównywać całą Europą do reszty świata. A Polska czy to bez Uni, czy będzie Uni Europejskiem przeszkadzać będąc w niej nic więcej sama nie ugra! Najwyżej sobie przeszkodzi i nie wystarczą głupie przepowiednie, jak nam będzie źle, gdy nie zaszkodzimy integracji europejskiej. Inne kraje, ludzie w innych krajach jakoś to pojmują oględnie. Ale polskie rozrabiaki (następne ich pokolenie rośnie?) czekają cudów większych niż te, o czym mówił sam JP2!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 1:11, 04 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Panesz napisał: | Fanfaronada
Ale pytań i zachowań się posłów - masa.
1. Jak toto Jarek będzie chciał przekuć na sukces? Czy w PiSie zacznyna się rozłam? Co z pozycją Jarka? Czy aby to nie był jego upadek z góra siedmioma posługaczami na górze? Czy w PiSie dojdą do głosu inni na równi nieomylni jak Jarosław Przemądrzały?
2. Co chce ugrać Lechu? Czy olewa brata? Czy naprawdę chce być prezydentem Polaków, a nie tylko moherów, których potrzebuje walący się PiS, ale ich także olewa? Nie myślą wstępować w ich szeregi. Czy Lechowi chodzi tylko o dobre wypadnięcie w Bukareszcie, czy zmienia pogląd o funkcji prezydenta i swoich zadaniach na przysżłość?
3. Pewne jest, że pogrywki z traktatem były i długo będą używane w walce o władzę. Wyjdzie też sprawa "słonia a sprawa Polska", jak też
głos nawiedzonej posłanki PiS, że zatwierdzenie traktatu w Prima Aprilis jest uczczeniem narodzin Lucyfera i innych nieszczęść spadnących na RP w przyszłości!
Przecież co kogo obchodzi, a mnie bynajmniej, że Polska stanie się województwem w państwie Europa. A Podkarpackie nie jest województwem w państwie Polska? A mamy władzę w Polsce czy województwie do samostanowienia własnych potrzeb, własnych inicjatyw wojewódzkich?
Mamy i nie mamy. Tak samo jak RP może sobie pozwolić przy gorszym lub lepszym (o tym jest Traktat Lizboński) zarządzaniu własnym krajem, z tym, że inicjatywy europejskie muszą odpowiadać i dorównywać innym inicjatywom innych części świata. Niestety, mamy globalizację, musimy wyrównywać całą Europą do reszty świata. A Polska czy to bez Uni, czy będzie Uni Europejskiem przeszkadzać będąc w niej nic więcej sama nie ugra! Najwyżej sobie przeszkodzi i nie wystarczą głupie przepowiednie, jak nam będzie źle, gdy nie zaszkodzimy integracji europejskiej. Inne kraje, ludzie w innych krajach jakoś to pojmują oględnie. Ale polskie rozrabiaki (następne ich pokolenie rośnie?) czekają cudów większych niż te, o czym mówił sam JP2! |
Zasadniczo takich bzdetów dawno nie czytałem, z tym, że to rzeczywiście koniec PiS. Michalkiewicz uświadomił wszystkim, że PiS mógł to gówno odrzucić samodzielnie i dalszy byt takiej partii narodowej stracił sens. Nadzieja w Czechach chyba? :(
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 8:17, 04 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
W jakich Czechach Jupiterze?
Rozumiem, że to co napisałem, to bzdetyy. Ale nie rozumiem, po kiego je przecytatowałeś, w dodatku w całości!
Ponadto są one akurat w poście bezpośrednio powyżej Twojego i większymi literami. Sprawdziłem, chciaż wiem co napisałem, ale piszę to dla innych czytelników topika: cytat jest identyko identyczny z moim postem. Bez przeróbek!
A co do tego mialby wstręt o Michalkiewiczu? Wynika ze bzdetów? Sprawa Twa!
Podaruję sobie też "dzieje PiSu", który jeszcze nie raz będzie się czepiał swej słuszności głosowania przeciw Traktatowi Lizbońskiemu.
A Czechy niech sobie uzgadniają z USA co chcą. Radat to tylko radar i już. Może sobie też stać bez "artylerii".
Najważniesze, co uchwalona w Bukareszcie, to
- liczenie się z Rosją jako krajem europejskim i nie stanowiącym monstrum kosmicznego.
- nie zamknięcie drogi przed Ukrainą i Gruzją, chociaż w tej sprawie, nie drażnieniu Rosji, zdania są podzielone. Również mnie zastanawia, czy aby NATO, to nic innego jak dosławne "nic". Znaczy, czy ma być płaszczykiem dla wszystkich krajów przeciwko czy sojuszem do obrony północno-zachodniej Europy. Wtedy co by w NATO miała za zadanie robić Ukraina i Gruzja? Czy to mialoby służyć do rozśrodkowania sił natowskich? Czy NATO przypadkiem by nie utraciło zdolności obronnych tego, do czego zostało powołane? I tak ma swoje trudności z Polską z resztą krajów wciągniętych do NATO ostatnio! NATO podle mnie udaje tylko wielki sojusz, ale tak postępując, gra wielką rolę, a w sumie tylko traci na sile i celu. A w sumie może wyjść dokładnie tak samo jak na początku IIWŚ, identyko do tego, jak Polska nie dostała ze strony zachodu Europy pomoc militarną we wrześniu 1939 roku. I po co wtedy ten cały pakt? Jedynie jako straszak? Dla kogo?
- nie odpowiedziano jak i po co potrzebna jest Europie owa tarcza antyrakietowa i przeciwko komu? Jaką siłe stanowi Iran czy Korea Północna? Jakiż to zasięg mają ich rakiety? Ile razy ich rakiety oblecą Morze Żółte, Czarne czy Czerwone? A może dolecą aż Bialego? Aż tyle sprzętu, aż tyle wysiłku przeciwko czemu?
- No i jeszcze jedno pytanie Czy owa tarcza przypadkiem nie jest jakimś ratowaniem przemysłu zbrojeniowego USA? A co ona da Polsce i Europie oprócz zagrożenia rakietowego ze strony Rosji.
Tak, że mam duże podejrzenie, że to nie jest tak, jak nam to wmawiają.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 11:29, 04 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Panesz...
Całkiem dobre pytania...
Pozdro...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 7:44, 05 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Welesie!
Wysoko cenię sobie Twą pochwałę.
Nawet więcej nic nie napiszę, aby była ona na wierzchu!
Ps. Poczekam do (nie)uzgodnień z Soczi....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 12:14, 05 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
pażiwioom uwidim jak powiadali starozytni egipcjanie znający rosyjski.
doprawdy chciałbym, aby awantura pt traktat była gwoździem do trumny PiS, obawiam się jednak,że doprowadzi do tego,ze w ławetnej partii zacznie rządzić namiętnousty Zbiniu
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|