POLITYKA 2o

Gość

"Dziennik": Pod obiektami redemptorystów w Toruniu nie ma gorących źródeł. Według informacji gazety, w miejscu odwiertów planowanych przez fundację Lux Veritatatis, której szefuje ojciec Tadeusz Rydzyk, znajduje się woda o niższej temperaturze niż wynikałoby to z ekspertyz.
Wszystko przez byłego wiceministra środowiska, profesora Mariusza Oriona-Jędryska, do niedawna głównego geologa kraju, który pomylił na mapie lokalizację Torunia z Ciechocinkiem - dodaje "Dziennik".

Jakbym ja dostał 27 mln na "szukanie" to wszystkie pieniądze bym zużył na "szukanie" oczywiście gorącej wody na mojej działce. Czemu nie. kopałbym jak szalony,potem zredagowałbym piękny raport jak bardzo się starałem i jak się mocno zawiodłem dodałbym jak bardzo się martwię, że nic nie znalazłem mimo że słałem pacierze tam gdzie trzeba...
Oddałbym też 125,46 zł jako pieniądze które zostały mi z tych 27.000.000 złotych po rozliczeniu wszystkich "kosztów" i wydatków. Jestem w końcu uczciwym człowiekiem.

Gość

Masz rację Łukaszu. Zainwestowałem szukam .. ani gorąca , ani ciepła . Trzeba zmienić zapewne metodę poszukiwania . Piszesz ze trzeba kopać jak szaleniec? A więc idę..
Z geologicznym (nie mylić pojęć ) pozdrowieniem

Gość

O. Rydzyk bez gorącej wody

A to pech tak w ogóle to wodę ma tyle że zimną i wcale z ręcznikiem przewieszonym przez ramie nie będzie musiał gnać nad Wisłę żeby się rano umyć i ogolić, myślę jednak że jak na zakonnika przystało trochę umartwienia to nic złego w końcu ubóstwo ślubował.

Przyjemnego kopania Ekor.

Gość

odświeże ten temat, bo ten wczorajszy news jest chyba tego wart.
za wiadomosciami o2

Szkoła o. Rydzyka dostała z państwowego Funduszu Ochrony Środowiska więcej pieniędzy niż prestiżowe uczelnie publiczne - warszawska SGGW i poznański UAM. Rydzyk ma uczyć ochrony środowiska - oburza się "Gazeta Wyborcza".
Umowa o dotację dla szkoły o. Tadeusza Rydzyka w Toruniu została podpisana niespełna miesiąc po wyborach parlamentarnych - 19 listopada ub.r. Zawarł ją zarząd Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej jeszcze z nominacji PiS-owskiego ministra środowiska Jana Szyszki.

Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej o. Rydzyka dostanie 1,225 mln zł na uruchomienie dwusemestralnych studiów podyplomowych: polityka ochrony środowiska - kompensacja przyrodnicza. Pieniądze pokryją 50 proc. kosztów, szkoła dostanie je w ratach w latach 2008-11.

- WSKSiM jest jedną z czterech uczelni, które złożyły wniosek. I tak jak pozostałe miała rekomendację ministra środowiska - potwierdza Krzysztof Walczak, rzecznik Funduszu.

Pozostałe to: Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie, Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu i Akademia Rolnicza w Krakowie - wylicza dziennik.

UAM dostał niecały 1 mln zł. SGGW otrzymała 1 mln zł na uruchomienie studiów dziennych z rozwoju regionalnego. Jej rektor prof. Tomasz Borecki: - Mimo że jesteśmy renomowaną uczelnią na europejskim poziomie, ze wspaniałą tradycją i świetną kadrą mieliśmy problem ze skompletowaniem wykładowców, ale udało się nam - mówi jedynie.

Szyszko rekomendował w Funduszu uczelnię o. Rydzyka, zanim wpłynął tam jej wniosek. Wcześniej Szyszko wielokrotnie bywał gościem Radia Maryja i TV Trwam, a 7 grudnia ub.r., w rocznicę powstania rozgłośni o. Rydzyka, przesłał list gratulacyjny. Życzył Rydzykowi "dalszej owocnej pracy dla prawdy, a więc Boga, Kościoła, Polski i Polaków". I podkreślił, że tylko w Radiu Maryja mógł prostować nieprawdziwe informacje z "polskojęzycznych środków masowego przekazu" - pisze "Gazeta Wyborcza".

Gość

"Były minister środowiska Jan Szyszko naciskał na przyznanie dotacji dla Wyższej Szkoły Kultury Medialnej i Społecznej założonej przez ojca Tadeusza Rydzyka. "Dziennik" twierdzi, że robił to dla siebie.
Według gazety miał w tym swój prywatny interes, gdyż wiedział, że czeka tam na niego intratna posada.
Tuż po przegranych przez PiS wyborach 29 października ojciec Rydzyk zwrócił się do Funduszu Ochrony Środowiska o dotację na nowe studia podyplomowe w swojej szkole, na kierunku polityka ochrony środowiska - kompensacja przyrodnicza. Szyszko zarekomendował wniosek, a podpisał się pod nim ówczesny wiceprezes Funduszu Artur Michalski, a prywatnie - narzeczony córki ministra.
Jak dowiedział się "Dziennik", na wniosku o dotację na pierwszym miejscu wśród wykładowców widnieje nazwisko profesora Jana Szyszki. Planowana średnia stawka za jedną godzinę wykładu to 600 złotych.
Gdy dziennikarze gazety próbowali porozmawiać na ten temat z Szyszką, minister dwukrotnie przerwał połączenie telefoniczne. Powiedział jedynie, że w przyszłym tygodniu zwoła konferencję prasową. "

[link widoczny dla zalogowanych]

ten tekst mówi sam za siebie ....

Gość

Ale co dalej Edytko? decyzja niezgodna z obowiązującym prawem, urzędnik naraził skarb państwa na straty, wydał decyzję w której sam jest petentem.........czy odpowie za swoje błędne decyzje, czy poniesie konsekwencje prawne, finansowe ? NIE !!!! Jesteśmy w Polsce, tu nikomu nic się nie stanie.....przecież budżet i skarb państwa to rzecz wirtualna, rzecz niczyja.........facet bedzie teraz łykał 600 zł za godzinę i klaskał w rączki !!! JAK DŁUGO BĘDZIEMY NA TO POZWALAĆ I MEMLAĆ W USTACH TEGO TRAMPKA ???!!!

Gość

Ministerstwo środowiska skierowało do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przy przygotowywaniu dokumentacji na fundusze dla fundacji "Lux Veritatis".
Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej przyznał fundacji kontrolowanej przez ojca Tadeusza Rydzyka 27 milionów złotych na poszukiwanie złóż wód geotermalnych w Toruniu.

Tak się zastanawiam, jak to jest? taka święta osoba a chce korzystać z diabelskich otchłani ażeby ogrzać święty przybytek przecież może takie kaloryfery od razy na ścianie rozerwać albo nie daj Boże Judasz wyjdzie naczyniem wyrównawczym , widać że ojczulek uznał że diabeł nie taki straszny.

Gość

zobaczysz Łukaaszu, ojcie Dyrektor załozy partie polityczną, wygra wybory, zostanie premierem i stworzy Polskę od morza do morza, bez udziału Unii Europejskiej i takich innych

Gość

Ojciec Tadeusz Rydzyk uznał, że "PiS to żadna opozycja wobec PO" i sam zakłada partię. Decyzja zapadła w Łodzi, 13 stycznia - pisze Newsweek.

Nareszcie! w końcu ten "nadczłowiek" pokaże wszystkim z jakim wielkim hukiem można upaść! upadnie oczywiście on i może część społeczeństwa przejrzy na oczy! z niecierpliwością oczekuję programu nowej partii. Teraz już Głódź albo inny Pieronek nie będzie wmawiał że KK to polityki nie wchodzi wchodził bezczelnie zawsze tyle że teraz zrobił to jawnie i niech nikt mi nie wmawia że Rydzyk to nie Rasputin z pełnym szacunkiem dla Rasputina oczywiście.

Gość

Niezależny ( czy, aby napewno?), nie doceniasz, tego jak go nazywasz "rasputina" ( pisze przez małe "r", bo na duże nie zasługuje).
To, że zakłada partię, to logiczna kolej rzeczy. Sam oczywiście nie, bo prawo mu tego zakazuje, ale rączętami sobie oddanych klęcznikowych wasali. Ten pomysł może wypalić. Nawet jeśli połowa mocherowego elektoratu na nich zagłosuje, to mają drzwi otwarte do Sejmu i władzy. Do tego spora część, tzw. koniunkturalnego, ustawiającego się zawsze z wiatrem zaplecza prawicowych partii chętnie do tego pomysłu przystapi węsząc następne synekurki. I wcale nie będzie tu chodziło o ideologię, a o zwykły cynizm polityczny. A, że PiS cynizmem politycznym i sztuczkami socjotechnicznymi ocieka jak peknięta rura kanalizacyjna, to od dawna w miarę rozganietym obserwatorom tzw. sceny politycznej wiadomo. Wniosek z tego taki, że bracia K podstawę zwana dalej gruntem politycznym stracą. Reelekcja L.K. w tej sytuacji będzie mocno zagrożona, a i powrót do władzy J.K. takoż. Z reszta jeśli "o" z kropką, chce zaistniec politycznie, to musi wykończyc PiS i partie, które poprzednio wspierał, przy okazji zgarniając do siatki co gorliwsze szczury uciekajace z tych ugrupowań, a bedace na tyle cyniczne, aby bez żenady zmienic barwy i traby jeryhońskie pod batutą "o" z kropka zacząć dąć.
Zacznij zatem mosci niezalezny doceniać pana o. Może nieźle namieszać, jeśli trafi na odpowiedni grunt i czas, a PO nie da sobie rady z tym co się dzieje i ludzie poczuja się "mocno zawiedzeni".
Dobro zwycięża tylko w bajkach. Sprawiedliwość również. Polska to nie Dziki Zachód, a nasza polityka to nie western, w którym sprawiedliwy i prawy jest zawsze góra. Musi jeszcze dużo wody w Wiśle upłynąć, aby podstawy demokratycznego państwa prawnego btły ugruntiowane, a zapisy Konstytucji przestrzegano z żelazną konsekwencja. Do tej pory tacy jak pan o. zawsze beda mieli racje bytu.

Gość

Zacznę od tego że zapewnię Cię Casandro o mojej niezależności na marginesie tłumaczę to już wielokrotnie czyżby niezależność powodowała aż takie zdziwienie? Ale do rzeczy . Oczywiście wiem a właściwie domyślam się że w sądowym rejestrze będą martwe dusze a partia i tak należeć będzie do niego. Kasandro zgodzę się z Tobą że ten Rasputin może nieźle namieszać odkrył karty lecze ten kij ma i drugi koniec partia tego szamana będzie zawsze łączona z KK a na tym straci ktoś kto strat nie chce czyli sukienkowi a szczególnie Polska sekcja jak wykazały ostanie badania przeprowadzone prze księży czyli liczenie owieczek to okazało się że dziwnie stadko zmalało nie dopuszczą ażeby rozlazło się zupełnie. Patrząc na przyszłą elitę tej efemerydy można z dużą pewnością stwierdzić że szansę może i mają ale moim zdaniem niewielką ostatnio nawet rydzyk narzekał że jego fani masowo odchodzą w zaświaty a narybku jak na lekarstwo. Poza tym jest on zbyt pazerny i nie po drodze mu ani z PiSem ani z PO nawiasem mówiąc wykulał kaczorów że szok widzę ich miny i żal że nie wytoczyli sprawy za to jak nazwał pierwszą damę widać to fałszywy i chamski klecha, ciekawe czy w tej sytuacji PO konsekwentnie rozliczy tych darczyńców od kopania studni i wstrzyma kasę. Tak czy siak ciekawe czasy nastają.

Gość

Trzeba robić to, co mówi o. Rydzyk"
Głos Radia Maryja jest bardzo ważnym głosem w Polsce, i nie tylko w Polsce. jest to tez głos bardzo potrzebny - mówi w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" o. Ryszard Bożek, nowy prowincjał Warszawskiej Prowincji Redemptorystów.
- To, co trzeba robić, zawiera się w słowach, które zawsze powtarza dyrektor Radia Maryja: trzeba głosić Ewangelię

Gdyby RM głosiło Ewangelie to nikt by go nie słuchał i nie byłoby znane, tak jak nieznane są inne katolickie radiostacje. RM to miejsce gdzie można być antysemitą i pluć na każdego, kto inaczej myśli niż guru Rasputin. Katolicy nie potrzebują głoszenia ewangelii przez radio, część z nich potrzebuje wypluć swój jad i nienawiść Głos Radia Maryja i Telewizji Trwam w wykonaniu Gosiewskiego,Ziobry, Putry,Macierewicza i pozostalych pisowców niesie pełne miłości bliźniego ewangeliczne prawdy! zachłanność i kłamstwo, oto cel ewangelia jest tylko technicznym dodatkiem do pomnażania bogactwa, w którym z upodobaniem pławi się hierarchia kościelna.

Gość · Wysłany: Wto 11:11, 11 Mar 2008 Temat postu:

"Dziennik": Fundacja o. Tadeusza Rydzyka Lux Veritatis nie może rozpocząć poszukiwań gorących źródeł pod Toruniem, ponieważ nie spełniła warunków umowy z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska. - Realizacja projektu jest zawieszona do wyjaśnienia wątpliwości - mówi prezes NFOŚ Jan Rączka.

A tych wątpliwości jest sporo
Osobiście jestem za poszukiwaniem nowych źródeł energii to dobry pomysł jednak dotowanie Rasputina uważam za nierozważne ,ta dotacja wsiąkłaby bezpowrotnie bez pożądanego efektu. Dotacja z budżetu owszem ale własność Redemptorystów ,wiadomo że w bardzo krótkim czasie uzależnił by część Torunia od źródeł ciepła należący do niego i komercyjnie by ciepełko sprzedawał czerpiąc zyski prze długi długi czas, dobrze się stało że nowy rząd sceptycznie podchodzi do pomysłu mając w pamięci przekręty redemptorysty . Nigdy dotąd żadna komisja nie została wpuszczona poza niebieską bramę oni kontrola skarbowa ani KRRiT zastępy fanatycznych wyznawców za bramę nie wpuszczają nawet MPO toruńska rozgłośnia jest tak samo suwerenna i nietykalna jak Watykan w środku Rzymu, zatem jaki są gwarancje że miliony złotych zostanie wydane zgodnie z przeznaczeniem? jak komornik odważy się podnieść rękę na świętą własność kościoła? wolne żarty, takich samobójców nie ma co innego szpital ale uczelnia ojca Tadeusza? Przenigdy.

Gość · Wysłany: Wto 12:23, 11 Mar 2008 Temat postu:

Tak p... Łukaszu...

Tylko że jak zwykle "mądry Polak po szkodzie..." A może trzeba było ostrożniej z Końkordatem? Mieliśmy już państwo w państwie... i mamy nadal Mr. Green

Pozdro...

Gość · Wysłany: Wto 12:36, 11 Mar 2008 Temat postu:

Witam Weles.
Tak to prawda konkordat to zbór obowiązków państwa Polskiego wobec państwa Watykan w odwrotną stronę konkordat nie działa wiadomo bowiem że podpisany został przez znane dewotki Hannę Suchocką i Marię Rokitę.

Pozdrawiam Partyman