|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 10:43, 02 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Lekarstwo ma to do siebie, naprawę trzeba cokolwiek wiedzieć, aby być lekarzem. Uważam, że jest to najinteligentniejsza grupa zawodowa. I jeżeli ktoś idzie na lekarstwo z powołania, to jeszcze, ale o ile słyszałem czy widziałem o kimś czy kogoś, że na nie poszedł, to znam tylko jeden powód - jedyny opłacalny zawód. Ale powiadam też, że głowę do nauki w tym zawodzie też trzeba mieć!!!!!!!!!!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 12:05, 02 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Czyli co? brać ile się da tylko dlatego że mają głowy na swoim miejscu? przytoczę pewien przykład, był u nas swego czasu doktor L absolwent Poznańskiej uczelni a i później się do Poznania wyprowadził, był on ordynatorem oddziału dziecięcego owszem miał wiedzę umieralność była znikoma ale też z powodzeniem potrafił swoja wiedze przekuć na złotówki, pamiętam nasza Ania w bardzo młodych latach często nam chorowała pan doktor L potrafił trzymać dziecko w gorączce przez nawet tygodnie aż zrozpaczeni rodzice nie doszukali się związku koperty za zdrowiem ich maleństwa tak było też w naszym wypadku gdy pogadałem z panem ordynatorem beż świadków Ania po dwóch dniach była w domu, przyznam ten to miał głowę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 13:07, 02 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Niezależny napisał: | Nie Egoisto nie zgadzam się z przypadkiem skorumpowanego murarza nie chciałbym takiego znać jednak w przypadku wykorzystania sal operacyjnych w procentach bardziej dotyczących wilgotności powietrza niż przepustowości sal ratujących niejednokrotnie ludzkie życie mamy do czynienia a kasą i tu zawadzamy o NFZ jego zbiurokratyzowane nie jednokrotnie skorumpowane i z całą pewnością polityczne struktury, jaki to dowcipniś wymyślił limity? A więc wykorzystanie limitów przydzielonych po uważaniu danemu szpitalowi nie pozwala w sali operacyjnej zapalić nawet światła. Pomysł Ludwika na którego psioczyłem również i ja wzięcia eskulapów w kamasze miał w pewnym sensie rację bytu to towarzystwo jest szczególnie bezczelne, komercjalizacja pozwoli koperty wręczać tylko jednemu to znaczy właścicielowi co ułatwi kopertowe procedury bez szukania kto jest ważny. |
Och Niezależny...nie z gadzasz sie niez gadzając...akceptujesz skorumpowanego ordynatora a nieakceptujesz murarza..Smieszne...
Boisz sie dodatkowego ubezpieczenia a zgadzasz sie na płacenie łapówek..
Popatrz ..wykorzystanie sprzetu 30% wykrzystanie wynagrodzeń blisko 100% Nie widzisz ,ze nikt nie chce nas leczyć...ale chce brac pieniądze..??
Jak to się dzieje ,ze PiS pozwolił na prywatyzcje niektórych najlepszych
( czytaj dochodowych ) oddziałow szpitalnych...a nie zgadza sie na prywatyzacje całości..?
PS egoista ..bo nie altruista..ani hari krishna Krishna hari
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 13:11, 02 Lis 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 13:34, 02 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Nie Egoisto na nic takiego mojej zgody nie było może źle wyraząm swoje zdanie ale powtórzę jestem zdecydowanym przeciwnikiem murarza z którym sprawę załatwisz pod rusztowaniem i nie akceptuję absolwenta Poznańskiej uczelni przytoczyłem ten przykład na potwierdzenie lekarskiej pazerności ,jeśli NOWE oznacza absolutne wyeliminowanie tego zjawiska w środowisku lekarskim jestem za NOWYM.
Dzięki za wyjaśnienie swojego Nicka chociaż przyznam zrozumieć nie potrafię.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 14:10, 02 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
hmmm.
ciagłe powoływanie się na konstytucję przypomina mi scene, w której to pewien cżłowiek chciał w restauracji przeprowadzać kwestę na własne potrzeby i tłumaczył konstytucja ochroniarzom,ze mu wolno.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 16:19, 02 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Art. 68.
1. Każdy ma prawo do ochrony zdrowia.
2. Obywatelom, niezależnie od ich sytuacji materialnej, władze publiczne zapewniają równy dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych. Warunki i zakres udzielania świadczeń określa ustawa.
3. Władze publiczne są obowiązane do zapewnienia szczególnej opieki zdrowotnej dzieciom, kobietom ciężarnym, osobom niepełnosprawnym i osobom w podeszłym wieku.
4. Władze publiczne są obowiązane do zwalczania chorób epidemicznych i zapobiegania negatywnym dla zdrowia skutkom degradacji środowiska.
5. Władze publiczne popierają rozwój kultury fizycznej, zwłaszcza wśród dzieci i młodzieży.
A gdzie tu jest powiedziane ,ze wszystko za darmo...albo,ze nie musimy sie ubezpieczać...?? Gdzie tu powiedziane ,ze samorząd nie moze być włascicielem...???
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 20:16, 02 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
egoisto zapomniałes o dodaniu jednej rzeczy- kazdy z mobywateli RP ma prawo do kontroli samorządów terytorialnych.
dlatego też założeniem ustaw reformujących słuzbe zdrowia jest to,że obywatel bedzie MUSIAŁ kontrolowac samotrząd czy dobrze w jego imieniu realizuje cele zdrowotne.
oczywistą słaboscia tegoż założenia jest fakt,że w Polsce społeczeństwa obywatelskiego nie ma. pokazuja to dobitnie frekwencje wyborcze. generalnie Polak ma w dupie to kto nim bedzie rządził.
na usparwiedliwienie mozna podac fakt,że sto lat zaborów 40 lat komuny itp. ale są kraje, ktore w krótkim czasie stworzyły obywatelskie społeczenstwa.
oczywiście nieobywatelskość Poalków jest argumentem przeciw komercjalizacji i uczciwa partia polityczna powinna powiedzieć o tym głośno.
jednak oni wolą starszyc dostosowujac poziom argumentacji do poziomu odbiorców argumentów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 22:30, 02 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Rumcajs napisał: |
oczywiście nieobywatelskość Poalków jest argumentem przeciw komercjalizacji i uczciwa partia polityczna powinna powiedzieć o tym głośno.
jednak oni wolą starszyc dostosowujac poziom argumentacji do poziomu odbiorców argumentów |
Nieobywatelskość Polaków to rezultat wieloletniej centralizacji. Państwo odebrało nam nie tylko inicjatywę, ale i wiarę w możliwość i sens naszego działania i wpływu na otaczającą rzeczywistość. Tego musimy się uczyć od nowa. Ale wierzę, że proste do pojęcia przełożenie między stanem miejscowego szpitala a kontrolą użytkowników bardzo szybko trafi do świadomości.
Tak jak to obserwuję w warszawskich wspólnotach mieszkaniowych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 8:16, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Tak to prawda Jago Adamie nieobywatelskość Polaków jak pisze Jaga jest rezultatem wieloletniego olewania nas ale czy tak nie jest naprawdę? co tak naprawdę od nas zależy? od Was ode mnie?
Natomiast Jago jeśli chodzi o wspólnoty mieszkaniowe to w 90 % decyzje zależą od zarządu a nie od lokatorów, mało tu demokracji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 9:21, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Nie to nie to...Przecież Polska w ostatnim tysiącleciu jako JEDEN
organizm państwowy istniała ok 500 lat ( okres dzielnicowy,rozbiory itd )
Trudno więc sie dziwic ,ze jesli raz jest raz nie ma ..nie wyksztalciły się
powinności do czegoś czego i tak w przyszłym roku moze nie być...
Oprócz tego tradycyjne nasze pieniactwo : Polak na zagrodzie równy wojewodzie, liberum veto itd itd ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 10:11, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
w taki sposo można wytłumaczyć wszytsko.
pytanie czy CHCEMY być obywatelskim społeczeństwem?
łatwizna z jaką oddajemy pole (nie bo ktoś się nachapie lub po co i tak nic nie zmienię) mówi sama za siebie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 11:22, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Podobno chcieć to móc...ale szczęściu trzeba tez pomagać..Więc albo
społeczeństwo na poziomie samorządu będzie wladało zarówno szpitalami jak i szkołami ( a to znaczy jednym da podwyzki innych...wywali na bruk..
rozwinie geriatrie kosztem pediatrii lub na odwrót i etc ) albo jasnie Pan minister bedzie wiedział co jest lepsze dla lokalnej gminy...i dalej przydzielał sznurek do snopowiązałek...albo wprowadzał limity...Ale oddanie WŁDZY w rece gminu...to mniej władzy dla władz centralnych...tym mniej władzy dla partii ..A NA TO DRODZY PAŃSTWO POLSKA NIE MOZE SOBIE POZWOLIĆ ..to nam oznajmia politycy...Więc pozostaje tylko uzaleznić polityków wywodzących sie z GMINY od mieszkańców gminy by odpowiadali przed nimi przez cała kadencje i by wyborcy mogli ich wywalić o ile nie spelnia ich oczekiwań ...by wiedzieć ze czy szafę postawimy na lewo czy na prawo to nie ma znaczenia ..bo chodzi o to by MIEC szafę...a czy to prawica czy lewica ..jest to drugorzędne ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 11:48, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Niezależny napisał: | (...) Tak to prawda lekarze zarabiają krocie wyłudzając drugie tyle pod stołem ale nie możemy tego zaakceptować zwiększając nasze opłaty nie ma bowiem pewności ze nie będą ciągnąc dalej wprost przeciwnie apetyt rośnie w miarę jedzenia. |
- to ze 'wszyscy' biorą to nie oznacza że naprawdę tak jest, nie ma co uogólniać. niestety przyznam iż prócz samych usług zdrowotnych tak i .. jakości naprawdę BARDZO bak.
Janusz napisał: | 1. Każdy ma prawo do ochrony zdrowia. 2. Obywatelom, niezależnie od ich sytuacji materialnej, władze publiczne zapewniają równy dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych. Warunki i zakres udzielania świadczeń określa ustawa. 3. Władze publiczne są obowiązane do zapewnienia szczególnej opieki zdrowotnej dzieciom, kobietom ciężarnym, osobom niepełnosprawnym i osobom w podeszłym wieku. 4. Władze publiczne są obowiązane do zwalczania chorób epidemicznych i zapobiegania negatywnym dla zdrowia skutkom degradacji środowiska. 5. Władze publiczne popierają rozwój kultury fizycznej, zwłaszcza wśród dzieci i młodzieży. |
utopia /o; niestety ..
Jaga napisał: | Nieobywatelskość Polaków to rezultat wieloletniej centralizacji. Państwo odebrało nam nie tylko inicjatywę, ale i wiarę w możliwość i sens naszego działania i wpływu na otaczającą rzeczywistość. Tego musimy się uczyć od nowa. Ale wierzę, że proste do pojęcia przełożenie między stanem miejscowego szpitala a kontrolą użytkowników bardzo szybko trafi do świadomości. Tak jak to obserwuję w warszawskich wspólnotach mieszkaniowych. |
centralizacja nie była by zła gdyby właśnie panowała utopia j.w. niestety tak nie jest i raczej nie będzie, szczególnie jak człowiek popatrzy na ten show za oceanem warty ~ 600 mln $ a może/raczej i jeszcze więcej - ale oficjalnie raczej tyle ponieważ przecież mamy kryzys...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 18:29, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Tonatiuh , jesli to utopia , to znaczy taka jest nasza konstytucja.
Może i utopia , ale w PRL-u jakos to działało , stać bylo państwo nawet na opiekę lekarska w szkołach , na szczepienia , badania profilaktyczne i to nie dzieki akcjom , białym niedzielom i Owsiakowi.Opieka nie była na wysokim poziomie z uwagi na braki w nowoczesnym sprzecie , ale bylo lepiej dla wielu ludzi niz jest obecnie.
Janusz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 9:24, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Drobne kroczki, zakazy, kontrole czy uprawnienia do czynów zgodnych lub nawyrężających zapisy konstytucyjne nic nie pomogą. Chociaż w końcu coś się zmieni, będzie inaczej, służba zdrowia nic na tym prawie nie zyska, a grajdołek będzie nadal grajdołkiem.
Również o ile z tego marazmu mogłyby wyjść poniektóre przynajmniej szpitale i lecznice, to prawo i przepisy im nie pozwalają! Jestem więc za większą swobodą samych szpitali, samych obiektów leczniczych, aby nie dusiły się w niemożności naprawy. A dotyczy to tych szpitali, które widzą taką możliwość, same mogą zadbać o swą lepszą jakość, ale uwikłane są w odgórne zarządzanie i uśrednienie wszystkiego co dotyczy służby zdrowia w Polsce.
Jeżeli więc szpitalom grozi bankructwo i są tylko szutcznie utrzymywane jako ogólna i powszechna służba zdrowia, to w końcu nadejdzie krach, że lecznictwo całkowicie się załamie, że stracie ulegną możliwości wyjścia z impasu.
Czyli jestem za większymi swobodami dla szpitali. Za ich własnymi możliwościami redukcji zadłużenia czy stanie się opłacalnymi w ramach swoich możliwości ekonomicznych czy możliwości regionalnych. Nawet jestem za tym, aby szpitale nadzorowały samorządy wojewódzkie czy powiatowe. Aby współzależność leczenia była uzgadniana przez same szpitale czy samorządy! Bo co do takich możliwości mogą mieć odgórne instrukcje? Kompletnie NIC! O ile nie szkodzą!
Czyli komercjalizacja potrzebna jest jak drut!
Znaczy to dosłownie przystosowanie szpitali jako instytucji, jako zakłady mogące stosować prawo handlowe, znaczy to, że szpitale odpowiadają za własne długi, mogą handlować, (czyli kupować i sprzedawać) tylko i wyłącznie na własną odpowiedzialność. Mogą zawierać umowy. I tak dalej.
Przecież czynią to już dziś, przecież czyniły to zawsze. I nie rozumiem, dlaczego za to ma odpowiadać całe społeczeństwo, cały budżet państwa!
Są podane w topiku zapisy konstytucyjne dotyczące lecznictwa, kto i co ma zapewniać, co się komu należy. Z tym więc niech się boryka każdy obywatel... Co piszę? Jest to zadanie dla władz pańswowych, to zapewnienie nam ochrony zdrowia! Jest to zadanie każdego samorządu, wojewódzkiego, powiatowego, a także gminnego, sołectw nawet! Po to wybieramy tam naszych przedstawicieli i z tego ich rozliczamy! Nic to nie ma współnego z obowiązkiem nie bycia lepszym od każdego innego podobnego środowiska, czyli z warszawskim uśrednianiem wszystkiego co jest ponad przeciętne! Sami sobie mamy zapewnić bezpieczeństwo zdrowotne. Nie po to obowiązują apteczki w samochodach, nie po to mamy apteczki w domach, bo taki jest wymóg. Większy wymóg wymaga uzgodnień i akceptacji środowiska po całe lecznictwo w RP!
Na tym polega komercjalizacja. A nie jest to już prywatyzacja, jak sugeruje nam PiS! Chociaż nie mam nic przeciw temu, aby te zapisy konstytucyjne samorządy zapewniały również poprzez prywatne zakłady, które do tego się zobowiążą!
A jedyne zagrożenie w tej komercjalizacji jest to, że niektóre jednostki lecznicze, zwłaszcza te na wyrost, te niepotrzebnie zadłużone głównie na zakup sprzętu medycznego i niewykorzystywanego nawet w przyzwoitym procencie w rejonie, że źle prowadzone placówki lecznicze, będą musiały paść! I jedyna droga może prowadzić porzez przeorganizowanie lecznictwa, w tym poprzed pozbycie się niepotrzebnej placówki i organizowanie SZ w terenie na nowo! Ale tu prywata może jedynie pomóc przejmując przynajmniej na chwilę obowiązki społeczne!
Nie widzę ani cienia zagrożenia poprzez tak zwaną komercjalizację.
A nie robienie nic, a wetowanie każdego ruchu w tym zakresie, to powolna śmierć systemu. I nie pomoże zwalczanie korupcji, łapówek czy zmiany organizacyjne!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|