|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 19:15, 12 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
podaj więc Kowa receptę na uzdrowienie słuzby zdrowia.
jak na razie jedyna alternatywą do przedstawionej jest stałe podnoszenie składki na ubezpieczenie zdrowotne.
a na taka alternatywę to mnie raczej nie stać
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 20:30, 12 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Recepta prosta jak kopulacja
Pieniądze za efekt. Inaczej za skutecznoś np. za wyleczenie a nie za leczenie.
To idealistycznie. Często nierealne - rak. Ale jeszcze w tej sferze pozostaje poprawna diagnoza i te okolice.
To co się obecnie dzieje, lekarze nadęci swoją misją i lekarskością nie słuchający ( a powinni nie tko słuchać a wsłuchiwać się ) pacjenta, zupełnie nie pamiętający o podstawowej zasadzie primmum non nocere - kompletna porażka.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 20:35, 12 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 21:43, 12 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
W dużej części zgadzam się z opinią "Kowy".
Wyświechtane frazesy że "państwowe / samorządowe po części szpitale , ośrodki zdrowia są gigantyczną fabryką marnotrawienia pieniędzy już mnie nudzą. Pytanie proste , jeżeli sprywatyzujemy to co ? Jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki pieniądze będa wydawne racjonalniej. I nie będzie zadłużenia?. A z czego bierze się to zadłużenie? Może od tej strony zacząć. Jeżeli w prywatnym szpitalu w ramach redukcji zatrudnienia salowa będzie jednocześnie sprzątaczką ,a może dorywczo asystowac przy zabiegach to te 1000 zł miesięcznie uratuje szpital?
Niechaj nam pokażą gdzie i na co marnotrawione są pieniądze , i jak to ma się zmienić przy prywatyzacji. Opowiadanie że to samorządy będą decydować, też mnie nie przekonuje. Samorządy nie mogą poradzić sobie z łataniem dziur w drogach im podległych, a co mówić o tak wrazliwej dziedzinie jak ochrona zdrowia.
Nasza samorzadność lokalna jest jeszcze zbyt młoda aby organizacyjnie temu zadaniu sprostać.
Problem według mnie sprowadza się do ...pieniędzy. Zbyt mało jest pieniędzy w budżecie. Zbyt ubodzy jesteśmy aby z ustalonej stawki na NFZ móc realizować opiekę lekarska na poziomie XXI w.
Teraz jest kwestia kto ile pieniędzy przejmie z NFZ, jak i bezpośrednio z kieszeni pacjenta. Takie bowiem refleksje przychodzą jak słucha się dr Radziwiła , czy też dr Bukiela. Ten to otwartym tekstem mówi w czym rzecz.
A ze czas biegnie i przyjdzie rozliczyć się z obietnic wyborczych , PO chce pozbyć się problemu który z zasadzie nie był i nigdy nie będzie rozwiązywalny " dla wszystkich i po równo".A więc w ładnym opakowaniu PO sprzedać chce, podrzucić "kłopotliwy temat" samorządom.
Wiara w cudowną rękę wolnego rynku jest iluzoryczną.
Wolny rynek to gra sił, konkurencja. Kto nie nadąża ten wypada z gry.
Pokolenie które wypadło już z rynku pracy nie biorące aktywnego udziału w tworzeniu dochodu narodowego jest jednocześnie największym "konsumentem usług zdrowotnych". Oto cały problem wolnego rynku.
Jakie rozwiązanie,
1.Bezpłatna opieka zdrowotna na podstawowym poziomie okreslonym wreszcie.
2.Szeroki system dodatkowych indywidualnych ubezpieczeń zdrowotnych. System pozwalający każdemu ubezpieczyć się . Zróznicowanie może tyczyć nieistotnych z punktu widzenia medycznego udogodnień.
Innej drogi nie widzę. Nie wierzę że obecny rząd jest w stanie przeforsować swoje poglądy , plany. Zbyt blisko do wyborów.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 21:47, 12 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 6:57, 13 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
CYtaty:
- I opinia o komercjalizacji leczącej wszystko to ciężkie pierdolenie. Co gorsze - zgadzam się z tą opinią. Zwłaszcza, że komercjalizacja, czyli przejście na całkiem odwrotną stronę, to tez taki sam przechył jak dziś, tylko z odwrotnym znakiem (+-).
- 2.Szeroki system dodatkowych indywidualnych ubezpieczeń zdrowotnych. System pozwalający każdemu ubezpieczyć się . Zróznicowanie może tyczyć nieistotnych z punktu widzenia medycznego udogodnień. A jak to zrobić, czy wspomóc, dać możliwość jak nie rozwalenie "molochów". Tych zarządzających molochów! Zarządzających tak dużymi częściami SZ, że jedynie na ogólnych zasadach, a nie wedle potrzeb czy możliwości.
Dotyczy to w pewnej części szpitali molochów. Jeżeli jest potrzeba MZ na utrzymanie takich, a jest, to pisze się ustawę, to się zarządza z ministerstwa czy innej instytucji państwowej! Ale należy umożliwić to co jest potrzebne, ale zakazane. Społeczeństwo, czyli samorządy same się określą, co mogą co potrafią. Dogadają się z jednostaki SZ!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 8:50, 13 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Kowa, czy jedno zaprzecza drugiemu?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 17:21, 13 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
To ja może o takich innych.
Przyleciałam dzisiaj rano z Londynu do Warszawy o 11 rano.
Zamierzałam pojechać prosto do pracy.
No i.................. w trakcie odbioru bagażu................ogłoszono alarm bombowy.
Panowie w kominiarkach przegonili nas do starego terminala, bagaży nie wolno zabrać było. No i zaczeło się..
Przybywało pasażerów, samoloty krążyły nad lotniskiem..
Ja głodna i wściekła..
Zero jakiejkolwiek informacji, zakaz opuszczania strefy lotniska.
Po ponad 3 godzinach na lotnisku szaleństwo wściekłego tłumu i nadal zero info i totalna ignoracja pasażerów.
Odebrałam bagaż po ponad 3,5 godzinie.
Dlaczego o tym piszę?
Bo jeśli dojdzie faktycznie do zagrożenia na lotnisku Okęcie, to ten port lotniczy nie jest do tego kompletnie przygotowany.
Na Euro 2012..................będzie wesoło.
Chyba należy wyemigrować, daleko z Warszawy.
jestem zła, zmeczona, zawstydzona, że żyję w takim mieście..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 21:38, 13 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Rumcajs napisał: | Kowa, czy jedno zaprzecza drugiemu? |
Jakie jedno jakiemu drugiemu. Niepoprawny Rumcajs.
No nie staluje się, naprawdę niewiem. A wystarczył cytat.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 8:27, 14 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
czy prywatyzacja zaprzecza efektywnemu leczeniu?
o to mi chodziło
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 9:45, 14 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Rumcajs napisał: | czy prywatyzacja zaprzecza efektywnemu leczeniu?
o to mi chodziło |
Jak się przy tym i na tym ma "kręcić lody" ( Sawicka ) tak.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 9:56, 14 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
postawię pytanie inaczej.
czy znasz na tyle ksh,że stwierdzisz,iż prywatyzacja musi skończyć się kręceniem lodów?
na jednym z topików podałem przykłady z ksh, które stanowią,że szpital może zarobić, ale niekoniecznie trzeba na tym kręcić lody
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 10:12, 14 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Wystarczy że znam ludzką nature.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 10:17, 14 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
ja też znam, ale są też metody, aby ograniczyć jej przykre skutki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 10:34, 14 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Ale do nich nie zalicza się prywatyzacja - jednoosobowa własność.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 10:44, 14 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
pytanie czy taka byc musi?
jesli powiemy sobie o prywatyzacji to nie mówmy od razu nie, tylko zapytajmy o jej zasady
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 10:59, 14 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Rumcajs napisał: | jesli powiemy sobie o prywatyzacji to nie mówmy od razu nie, tylko zapytajmy o jej zasady |
To prawda. Przypomnijmy sobie co odpowiadała Pani Kopacz pytana o zasady. Chlera chyba niema sobie czego przypominać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|